Rynek kontra banki centralne – co steruje czym?

Rynek kontra banki centralne – co steruje czym?
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2016-04-22 (22:28)

Jesteśmy pomiędzy posiedzeniami czołowych banków centralnych w okresie, kiedy toczy się gorąca debata, czy polityka monetarna nie wyczerpała swoich możliwości. Inwestorzy czują się w tej sytuacji niekomfortowo, co widać po ruchach kursów, które nierzadko są wbrew logice.

Wczoraj ECB wypadł zgodnie z oczekiwaniami większości rynkowej, a jednak FX potrafił po wszystkim „zbzikować”. Trzymam się zdania, że zjazd EUR/USD z 1,14 pod 1,13 nie był związany z wypowiedziami prezesa Draghiego, a dowody na szerszym rynku wskazują, że siła sprawcza leżała po stronie USD. Czy rynek dotarł do punktu przegięcia w wyprzedawaniu USD i teraz zaczyna się pozycjonowanie pod przyszłotygodniowy FOMC? Trudno stwierdzić, biorąc pod uwagę, jakim szalonym roller-coasterem był handel w mijającym tygodniu. Zabawną sprawą jest, że z położenia rynku gołębi Fed jest teoretycznie jastrzębi. Wyartykułowana ostatnio ostrożność Fed inaczej jest rozumiana przez sam bank centralny (projekcja dwóch podwyżek do końca roku), a inaczej przez rynek finansowy (62 proc. szans na jedną tylko podwyżkę). To niebezpieczna sytuacja będąca iskrą dla zmienności. Do wybuchowej mieszanki dodać należy Bank Japonii, który (hipoteza) znalazł sposób, jak osłabić jena nawet jeszcze nie zasiadając do kwietniowego posiedzenia. Jedna (być może) kontrolowana plotka i USD/JPY wystrzelił. Rynek kupuje plotki, a o tym, czy mają one sens, będzie myślał później.

Przyszły tydzień: Fed, BoJ, RBNZ, PKB z USA/WB, CPI z Eurolandu/Polski

W USA głównym wydarzeniem jest posiedzenie FOMC (wt-śr). Oczekujemy utrzymania stóp procentowych bez zmian, zakładając kolejną podwyżkę w czerwcu, ale w komunikacie nie liczymy na żadne bezpośrednie sygnały otwierające drogę do ruchu na kolejnym posiedzeniu. FOMC prawdopodobnie będzie skłonny poczekać na więcej pozytywnych sygnałów z gospodarki i dowodów trwałości poprawy globalnej sytuacji ekonomiczno-finansowej. Niewykluczone jednak, że rynek będzie chciał „wycisnąć” z komunikat więcej niż można. Mniej pesymistyczna ocena perspektyw gospodarczych może być interpretowana jako szansa na wcześniejszą zmianę nastawienia Fed (pozytywne dla USD), z kolei podkreślenie osłabienia presji inflacyjnej wzmocni gołębią retorykę.

Poza FOMC zanosi się na bogaty w publikacje tydzień z wyróżnieniem PKB za I kw., danych z rynku nieruchomości, zamówieniami na dobra trwałe oraz indeksem PCE Core. Wzrost gospodarczy na początku roku był poniżej średniej i wstępny odczyt PKB (czw) powinien to pokazać (prog. 0,7 proc., poprz. 1,4 proc.). Ciekawe będą dane o zamówieniach za marzec (wt), biorąc pod uwagę lutowe załamanie. Silne odbicie może rozwadniać potencjalne rozczarowanie danymi o PKB, gdyż marcowe zamówienia będą podstawą przyszłych rewizji. Indeks PCE Core jest preferowaną przez Fed miarą inflacji i oczekuje się zahamowania tempa do 1,5 proc. r/r z 1,7 proc. w lutym.
W strefie euro tydzień zapowiada się ubogo pod kątem danych makro. Podaż pieniądza M3 (śr), indeks zaufania konsumentów (czw) i stopa bezrobocia (pt) raczej zostaną zignorowane. Więcej uwagi może zostać poświęcone wstępnym szacunkom inflacji za kwiecień (pt), ale póki ECB nie pali się do nowych ruchów i tutaj reakcja rynku powinna być skromna. Z posiedzeniem ECB za nami, a Fed przed nami, to drugie wydarzenie będzie miało dominujący wpływ na kierunek EUR/USD.
Z Wielkiej Brytanii otrzymamy PKB za pierwszy kwartał (śr), gdzie spodziewane jest zahamowanie wzrostu do 0,4 proc. k/k z 0,6 proc. w IV kw. Ostatnie dane miesięczne wypadały słabiej, zatem szanse na niespodzianki przeważają po negatywnej stronie. Poza tym GBP pozostaje zakładnikiem sondaży przedreferendalnych, a tu ostatnio widać umacnianie się zwolenników pozostania w UE, choć do 23 czerwca nic nie jest pewne.

W Norwegii i Szwecji mamy odczyty sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia, ale tylko dane ze Szwecji mogą mieć wpływ na rynek po tym, jak Riksbank stwierdził, że przywiązuje większą uwagę do realnej strefy gospodarki. Nie wykluczamy okresowego odbicia w górę dla EUR/SEK, choć w dłuższym horyzoncie fundamenty są silniejsze po stronie korony. NOK pozostanie mocny, jeśli ropa Brent nie przerwie wzrostów.

W przyszłym tygodniu w Polsce mamy publikacje stopy bezrobocia za marzec (pon) i wstępnych szacunków kwietniowego CPI (pt). Oczekujemy dalszego spadku stopy bezrobocia do 10 proc., choć dla rynku złotego będzie to neutralna informacja. Większą uwagę mogą skupić dane o inflacji, gdzie zakładamy obniżenie CPI do -1 proc. Pogłębianie deflacji będzie rodzić spekulacje o powrocie RPP od obniżek, ale póki wzrost gospodarczy jest silny, Rada powinna pozostać neutralna. Złoty pozostaje w odwrocie na realizacji zysków z rajdu luty-kwiecień i ta presja powinna się utrzymywać w kolejnych dniach.

Bank Japonii 27-28 kwietnia odbędzie posiedzenie, wokół którego już krążą spekulacje o zwiększeniu skupu ETF lub/i dalszym obniżaniu stóp procentowych. Jednak są przeszkody, dla których BoJ może odwlec luzowanie na czele z międzynarodową krytyką o celowe osłabianie jena, co przed szczytem G7 w maju w Japonii nie jest preferowanym wyjściem. Sądzimy, że jeszcze za wcześnie na decyzję o kolejnych obniżkach (po styczniowym cięciu), a zwiększenie skupu ETF lub obligacji skarbowych będzie odebrane jako oznaka niemocy banku centralnego. Jakkolwiek JPY może być pod presją w przededniu decyzji, później ryzyko leży po stronie odbicia.

W Nowej Zelandii liczy się tylko decyzja RBNZ (śr), gdzie obniżka o 25 pb do 2 proc. wisi w powietrzu, ale Bank ma solidne argumenty, by decyzję odłożyć w czasie. Bańka na rynku nieruchomości wysokie zadłużenie prywatne to poważne przeszkody dla luzowania, ale z drugiej strony silny NZD jest zagrożeniem dla inflacji. Jeśli RBNZ zdecyduje się na cięcie, to razem z wprowadzeniem ograniczeń dla kredytowania rynku nieruchomości. Brak obniżki na pewno będzie okraszony gołębią retoryką dopuszczającą takie posunięcie następnym razem w czerwcu. W obu sytuacjach widzimy ryzyko cofnięcia NZD po decyzji, gdyż rynek w ograniczonym stopniu zbudował krótką pozycję – rynkowa wycena obniżki jest poniżej 30 proc.

Kalendarz z Australii można skrócić do danych o inflacji za pierwszy kwartał (śr). Biorąc pod uwagę zbieżność kierunku z trendami w Nowej Zelandii, ryzyko rozczarowania danymi (prog. 1,7 proc. r/r) jest małe. Mimo to inflacja pozostaje poniżej celu RBA i dane nie zamkną drogi do potencjalnych obniżek stóp procentowych, ale też takiej decyzji nie przybliżą. AUD pozostanie pod wpływem sentymentu rynkowego i zachowania cen surowców (głównie rudy żelaza).

W Kanadzie mamy tylko odczyt PKB za luty (pt), gdzie silniejsze ryzyko leży po stronie słabszego odczytu mając na uwadze silną dynamikę w styczniu (0,6 proc. m/m) oraz słabsze dane o sprzedaży hurtowej. Głównie jednak USD/CAD będzie śledził zachowanie ropy naftowej oraz zmiany dotyczące USD.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.