Data dodania: 2016-04-19 (15:11)
Kluczowe informacje z rynków: Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,4700 wobec 6,4787 wczoraj. Pojawiły się spekulacje ze strony agencji Xinhua, której zdaniem bank centralny mógłby być skłonny do dodatkowego poluzowania polityki w tym roku w ślad za rosnącymi oczekiwaniami rynków finansowych w tej kwestii.
Australia: Opublikowane dzisiaj rano zapiski z kwietniowego posiedzenia RBA potwierdziły rosnące „zainteresowanie” banku centralnego zwyżkami notowań AUD. Stwierdzono, że taka sytuacja może utrudnić zbilansowanie gospodarki i utrzymanie inflacji na niskich poziomach. Zwrócono uwagę na rosnące znaczenie sektora usług dla gospodarki, ale i też polityki stóp procentowych. Powtórzono, że niska inflacja (teoretycznie) daje przestrzeń do ewentualnego luzowania polityki, wymiana handlowa z głównymi partnerami pozostaje poniżej średniej, a dynamika płac utrzymuje się na niskich poziomach. Z kolei premier Turnbull zapowiedział zwołanie przedterminowych wyborów parlamentarnych na 2 lipca.
Japonia: Minister finansów Aso powtórzył, że władze nie zawahają się podjąć stosownych działań w celu przeciwdziałania nadmiernym ruchom na rynku FX. Z kolei szef Banku Japonii (Kuroda) przyznał, że stopy procentowe mogą zostać obniżone do poziomu -0,4 proc., a dalsze umocnienie jena może mieć negatywny wpływ na inflację.
USA: Gospodarka wygląda dobrze, ale FED musi zachować ostrożność w swoich decyzjach – w tym tonie przemawiał wczoraj po południu William Dudley z oddziału FED w Nowym Jorku, który ma stałe prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem działania zmierzające do zacieśnienia polityki powinny być stopniowe, gdyż wciąż utrzymuje się szereg zagrożeń dla gospodarki w dłuższym terminie. Z kolei w opinii Erica Rosengrena z oddziału FED w Bostonie (z prawem głosu w FOMC w tym roku) FED może w tym roku podnieść stopy bardziej, niż to obecnie wyceniają rynki. Jego zdaniem gospodarka radzi sobie dobrze, a inflacja będzie zmierzać w stronę celu.
Eurostrefa: W kwietniu indeks ZEW dla Niemiec wzrósł do 11,2 pkt. z 4,3 pkt. w marcu i szacowanych przez rynek 8,0 pkt. Indeks bieżącej kondycji nieoczekiwanie spadł do 47,7 pkt. z 50,7 pkt. przy prognozie wzrostu do 51,0 pkt.
Naszym zdaniem: Obserwowane w poniedziałek osłabienie dolara jest kontynuowane, chociaż trudno jest wskazać nowe argumenty za tym ruchem. Tym samym można go traktować jako korektę odbicia z zeszłego tygodnia, po której dolar powróci do wzrostów. Argumentem za tym ruchem będzie wzrost obaw związanych z czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii, które będą pchać rynki finansowe w stronę trybu risk-off, a ten może być korzystny dla dolara (poprzez zainteresowanie obligacjami rządu USA). Teoretycznie sondaże, jakie pojawiły się wczoraj były korzystne dla zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, a londyńscy bukmacherzy obstawiają podobny scenariusz, to jednak ryzyko wydarzenia zaplanowanego na 23 czerwca jest na tyle ogromne, że rynek będzie się pozycjonować pod nie już kilka tygodni wcześniej.
Na tygodniowym wykresie koszyka BOSSA USD widać, że odbicie jakie miało miejsce w ubiegłym tygodniu od okolic wsparcia przy 79 pkt. może być początkiem budowania większego odbicia, chociaż na razie rynek zdaje się mówić sprawdzam temu scenariuszowi. Dzisiaj w kalendarzu dla USA mamy dane z rynku nieruchomości nt. nowych budów i wydanych pozwoleń o godz. 14:30 (choć wpływ miałyby tylko zaskakująco słabe dane, a takie raczej nie są oczekiwane).
Wykres tygodniowy BOSSA USD
Ciekawy układ dają pary z JPY, gdzie dzisiejszą wypowiedzą prezes Kuroda rozpoczął spekulacje przed przyszłotygodniową decyzją Banku Japonii (28 kwietnia), co w połączeniu z powtarzającymi się „werbalnymi” interwencjami ministra Aso może dać impuls do osłabienia się jena. Będzie to jednak korekta w trendzie, gdyż najpewniej BOJ „nie spełni rynkowych oczekiwań”, a tryb risk-off przed Brexitem da preteksty do ponownego wyraźnego umocnienia się JPY w maju i czerwcu, co postawi tamtejsze władze przed koniecznością podjęcia realnych działań. Czy będą na to gotowe? W maju zaplanowany jest też szczyt G-7, teoretycznie bardziej istotny niż szersze grono jakim jest G-20. Pytanie na ile japońskie władze będą zdeterminowane „tłumaczyć się” z ewentualnej interwencji na rynku JPY.
Na wykresie USD/JPY widać budującą się trzy-falową strukturę A-B-C, która może dać ruch nawet w stronę 111,50 (górne ograniczenie szerokiego kanału wzrostowego na dziennym układzie). Najbliższy opór to okolice 109,72 (szczyt z ostatniego piątku).
Co do technicznego układu na EUR/USD, to wydaje się, że przedstawiona wczoraj po południu koncepcja formacji R-G-R na dziennym układzie. Formacja jest nachylona do góry, stąd też prawe ramię może być ukształtowane w rejonie oporu 1,1376. To potwierdzałoby też szersze ujęcie A-B-C na wykresie tygodniowym, które zapowiada zmianę trendu na tym rynku w najbliższych tygodniach.
Japonia: Minister finansów Aso powtórzył, że władze nie zawahają się podjąć stosownych działań w celu przeciwdziałania nadmiernym ruchom na rynku FX. Z kolei szef Banku Japonii (Kuroda) przyznał, że stopy procentowe mogą zostać obniżone do poziomu -0,4 proc., a dalsze umocnienie jena może mieć negatywny wpływ na inflację.
USA: Gospodarka wygląda dobrze, ale FED musi zachować ostrożność w swoich decyzjach – w tym tonie przemawiał wczoraj po południu William Dudley z oddziału FED w Nowym Jorku, który ma stałe prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem działania zmierzające do zacieśnienia polityki powinny być stopniowe, gdyż wciąż utrzymuje się szereg zagrożeń dla gospodarki w dłuższym terminie. Z kolei w opinii Erica Rosengrena z oddziału FED w Bostonie (z prawem głosu w FOMC w tym roku) FED może w tym roku podnieść stopy bardziej, niż to obecnie wyceniają rynki. Jego zdaniem gospodarka radzi sobie dobrze, a inflacja będzie zmierzać w stronę celu.
Eurostrefa: W kwietniu indeks ZEW dla Niemiec wzrósł do 11,2 pkt. z 4,3 pkt. w marcu i szacowanych przez rynek 8,0 pkt. Indeks bieżącej kondycji nieoczekiwanie spadł do 47,7 pkt. z 50,7 pkt. przy prognozie wzrostu do 51,0 pkt.
Naszym zdaniem: Obserwowane w poniedziałek osłabienie dolara jest kontynuowane, chociaż trudno jest wskazać nowe argumenty za tym ruchem. Tym samym można go traktować jako korektę odbicia z zeszłego tygodnia, po której dolar powróci do wzrostów. Argumentem za tym ruchem będzie wzrost obaw związanych z czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii, które będą pchać rynki finansowe w stronę trybu risk-off, a ten może być korzystny dla dolara (poprzez zainteresowanie obligacjami rządu USA). Teoretycznie sondaże, jakie pojawiły się wczoraj były korzystne dla zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, a londyńscy bukmacherzy obstawiają podobny scenariusz, to jednak ryzyko wydarzenia zaplanowanego na 23 czerwca jest na tyle ogromne, że rynek będzie się pozycjonować pod nie już kilka tygodni wcześniej.
Na tygodniowym wykresie koszyka BOSSA USD widać, że odbicie jakie miało miejsce w ubiegłym tygodniu od okolic wsparcia przy 79 pkt. może być początkiem budowania większego odbicia, chociaż na razie rynek zdaje się mówić sprawdzam temu scenariuszowi. Dzisiaj w kalendarzu dla USA mamy dane z rynku nieruchomości nt. nowych budów i wydanych pozwoleń o godz. 14:30 (choć wpływ miałyby tylko zaskakująco słabe dane, a takie raczej nie są oczekiwane).
Wykres tygodniowy BOSSA USD
Ciekawy układ dają pary z JPY, gdzie dzisiejszą wypowiedzą prezes Kuroda rozpoczął spekulacje przed przyszłotygodniową decyzją Banku Japonii (28 kwietnia), co w połączeniu z powtarzającymi się „werbalnymi” interwencjami ministra Aso może dać impuls do osłabienia się jena. Będzie to jednak korekta w trendzie, gdyż najpewniej BOJ „nie spełni rynkowych oczekiwań”, a tryb risk-off przed Brexitem da preteksty do ponownego wyraźnego umocnienia się JPY w maju i czerwcu, co postawi tamtejsze władze przed koniecznością podjęcia realnych działań. Czy będą na to gotowe? W maju zaplanowany jest też szczyt G-7, teoretycznie bardziej istotny niż szersze grono jakim jest G-20. Pytanie na ile japońskie władze będą zdeterminowane „tłumaczyć się” z ewentualnej interwencji na rynku JPY.
Na wykresie USD/JPY widać budującą się trzy-falową strukturę A-B-C, która może dać ruch nawet w stronę 111,50 (górne ograniczenie szerokiego kanału wzrostowego na dziennym układzie). Najbliższy opór to okolice 109,72 (szczyt z ostatniego piątku).
Co do technicznego układu na EUR/USD, to wydaje się, że przedstawiona wczoraj po południu koncepcja formacji R-G-R na dziennym układzie. Formacja jest nachylona do góry, stąd też prawe ramię może być ukształtowane w rejonie oporu 1,1376. To potwierdzałoby też szersze ujęcie A-B-C na wykresie tygodniowym, które zapowiada zmianę trendu na tym rynku w najbliższych tygodniach.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.