
Data dodania: 2016-04-18 (10:32)
Fiasko wysiłków na rzecz zamrożenia poziomu wydobycia wywołuje silne, kilkuprocentowe załamanie cen ropy i nadaje ton notowaniom na giełdach i rynku walutowym. Przypomnijmy, że długa pozycja spekulacyjna netto w notowaniach ropy przybierała ostatnio rekordowe, najwyższe w historii poziomy.
Dlatego też rozczarowanie powinno wywołać głębsze i dłużej trwające cofnięcie cen surowca związane z korektą skrajnego rynkowego pozycjonowania. Nie oczekujemy jednak potężnej przeceny a raczej dwu -, trzydniowej wyprzedaży. Z punktu widzenia indeksów giełdowych kluczowe będzie, czy popyt szybko otrząśnie się z ciosu zadanego przez spadki cen ropy. Jasne jest, że indeksy giełdowe potrzebują innego niż sektor wydobywczy i surowcowy motoru wzrostów. W ubiegłym tygodniu świetnie radziły sobie banki i to od ich zachowania na kolejnych sesjach będzie bardzo dużo zależeć. Im szybsze będzie odwrócenie spadków indeksów, tym mocniejszy prowzrostowy będzie to sygnał.
Wracając do ropy: kolejną ważną datą jest czerwcowe spotkanie OPEC. Wydaje się jednak bardzo wątpliwe czy ewidentnie sprzeczne interesy Arabii Saudyjskiej i Iranu okażą się możliwe do pogodzenia już za dwa miesiące. Saudyjczycy pozostają wierni obranej w 2014 roku strategii wypierania producentów spoza OPEC i ograniczenia ich inwestycji poprzez utrzymywanie niskich cen surowca.
Dziś rynek będzie zdominowany właśnie przez „szoki wtórne” po wczorajszym spotkaniu producentów ropy. Jedyne pozycje w kalendarzu to dane z polskiego rynku pracy, który znajduje się w wyśmienitej kondycji. Nasze prognozy: 3,9 proc. r/r w przypadku wynagrodzeń i 2,7 proc. dla zatrudnienia plasują się nieco powyżej rynkowego konsensusu. EUR/PLN rozpoczyna tydzień z okolic 4,2950. Podtrzymujemy opinię, że nadal istnieje przestrzeń do kontynuacji korekty o 3-4 grosze.
EUR/USD jest przy 1,1285 i pozostajemy wierni strategii wygaszania spadków kursu w kierunku 1,1220. Nie podstaw by po serii słabszych danych, zwłaszcza tych obrazujących tendencje cenowe i oczekiwania inflacyjne dolar mógł wyraźnie zyskiwać do wspólnej waluty. Trwalszy wzrost awersji do ryzyka może ponownie dać impuls do umocnienia jena - USD/JPY spadł i utrzymuje się pod 108,00.
Dzisiejsze wystąpienie Dudleya nie daje nadziei na zmianę gołębiego stanowiska tego decydenta. W całym tygodniu najciekawiej zapowiadają się wydarzenia w Europie. Na pierwszym miejscu jest rzecz jasna czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego. Po zakomunikowaniu świeżej porcji ekspansji monetarnej w marcu nie ma podstaw by oczekiwać nowych działań. Prawdopodobnie Draghi wyrazi gotowość do przeciwdziałania ryzykom dla inflacji i wzrostu, ale na razie bank czeka z oceną sytuacji. Poza ECB, z Eurolandu mamy indeks ZEW (wtorek) i wstępne odczyty indeksów PMI (piątek) - oczekiwana jest skromna poprawa wskaźników. Nie uważamy, żeby rynek miał się pozycjonować pod gołębi wydźwięk konferencji Draghiego, więc euro powinno pozostać pod wpływem szerszego rynkowego sentymentu.
Wracając do ropy: kolejną ważną datą jest czerwcowe spotkanie OPEC. Wydaje się jednak bardzo wątpliwe czy ewidentnie sprzeczne interesy Arabii Saudyjskiej i Iranu okażą się możliwe do pogodzenia już za dwa miesiące. Saudyjczycy pozostają wierni obranej w 2014 roku strategii wypierania producentów spoza OPEC i ograniczenia ich inwestycji poprzez utrzymywanie niskich cen surowca.
Dziś rynek będzie zdominowany właśnie przez „szoki wtórne” po wczorajszym spotkaniu producentów ropy. Jedyne pozycje w kalendarzu to dane z polskiego rynku pracy, który znajduje się w wyśmienitej kondycji. Nasze prognozy: 3,9 proc. r/r w przypadku wynagrodzeń i 2,7 proc. dla zatrudnienia plasują się nieco powyżej rynkowego konsensusu. EUR/PLN rozpoczyna tydzień z okolic 4,2950. Podtrzymujemy opinię, że nadal istnieje przestrzeń do kontynuacji korekty o 3-4 grosze.
EUR/USD jest przy 1,1285 i pozostajemy wierni strategii wygaszania spadków kursu w kierunku 1,1220. Nie podstaw by po serii słabszych danych, zwłaszcza tych obrazujących tendencje cenowe i oczekiwania inflacyjne dolar mógł wyraźnie zyskiwać do wspólnej waluty. Trwalszy wzrost awersji do ryzyka może ponownie dać impuls do umocnienia jena - USD/JPY spadł i utrzymuje się pod 108,00.
Dzisiejsze wystąpienie Dudleya nie daje nadziei na zmianę gołębiego stanowiska tego decydenta. W całym tygodniu najciekawiej zapowiadają się wydarzenia w Europie. Na pierwszym miejscu jest rzecz jasna czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego. Po zakomunikowaniu świeżej porcji ekspansji monetarnej w marcu nie ma podstaw by oczekiwać nowych działań. Prawdopodobnie Draghi wyrazi gotowość do przeciwdziałania ryzykom dla inflacji i wzrostu, ale na razie bank czeka z oceną sytuacji. Poza ECB, z Eurolandu mamy indeks ZEW (wtorek) i wstępne odczyty indeksów PMI (piątek) - oczekiwana jest skromna poprawa wskaźników. Nie uważamy, żeby rynek miał się pozycjonować pod gołębi wydźwięk konferencji Draghiego, więc euro powinno pozostać pod wpływem szerszego rynkowego sentymentu.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.