
Data dodania: 2016-04-15 (14:03)
Kluczowe informacje z rynków: Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,4908 wobec 6,4891 wczoraj. Opublikowane zostały też kluczowe dane makro. Dynamika PKB w I kwartale spowolniła do 6,7 proc. r/r z 6,8 proc. r/r (zgodnie z szacunkami, choć jest to najniższy poziom od 7 lat), ale już dane nt. marcowej dynamiki produkcji przemysłowej, ...
... sprzedaży detalicznej, czy też inwestycji w aglomeracjach były lepsze od prognoz. Dynamika produkcji przyspieszyła do 6,8 proc. r/r z 5,4 proc. r/r (oczekiwano 5,9 proc. r/r), co jest najwyższym poziomem od 9 miesięcy. Z kolei sprzedaż detaliczna wzrosła o 10,5 proc. z r/r z 10,2 proc. r/r (oczek. 10,4 proc. r/r), a inwestycje w aglomeracjach rosły w tempie 10,7 proc. r/r (wcześniej 10,2 proc. r/r, szacunki 10,3 proc. r/r). Zastępca szefa PBOC (Yi Gang) powtórzył, że oczekuje wzrostu PKB w tym roku w przedziale 6,5-7,0 proc., a w kwestii kursu juana zaznaczył, że bank centralny prowadzi w tym względzie wyważoną politykę.
Japonia: Minister finansów Aso stwierdził, że niezależnie od tego, że kraje G-20 są dość wyczulone na kwestie dewaluacji kursu waluty, to japońskie władze nie zawahają się przeprowadzić interwencji na rynkach finansowych, jeżeli te staną się „nieuporządkowane”. W rozmowie z amerykańskim Sekretarzem Skarbu Jackiem Lew przyznał, że Japonia jest bardzo zaniepokojona ostatnim silnym wzrostem kursu jena. Z kolei szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego przyznała, że interwencja na rynku jena byłaby możliwa w sytuacji uniknięcia szkodliwej zmienności rynków finansowych. Były minister finansów Ito stwierdził, że Bank Japonii powinien na kwietniowym posiedzeniu (27-28 kwietnia) zwiększyć skalę programu QQE o 20 bln JPY do 100 bln JPY rocznie (w tym nasilić zakupy ETF-ów) i obniżyć stopę procentową do -0,3 proc.
Australia: Bank centralny opublikował tzw. półroczny raport nt. stabilności finansowej, z którego wynika, że sektor jest w dobrej kondycji mimo pewnych ryzyk związanych z ekspozycją na rynek mleka i nieruchomości w Nowej Zelandii. Agencja ratingowa Fitch opublikowała ankietę dotyczącą nastrojów wśród inwestorów – utrzymują się obawy, co do warunków kredytowych, a także sytuacji na lokalnym rynku nieruchomości, oraz w Chinach.
Eurostrefa: Szef Eurogrupy Dijsselbloem przyznał, że nie oczekuje przełomu podczas rewizji programu greckich reform na spotkaniu w Waszyngtonie (z MFW). Poinformował, że temat Grecji będzie omawiany na najbliższym spotkaniu Eurogrupy. Z kolei unijny komisarz Dombrovskis dał do zrozumienia, że prace w kwestii pakietu greckich reform cały czas trwają.
Naszym zdaniem: Dzisiejsze dane z Chin dają nadzieję na chwilowe (na kilka(naście) miesięcy?) zażegnanie ryzyk związanych z tamtejszą gospodarką, o ile kwietniowe dane potwierdzą wyraźne ożywienie, jakie pojawiło się w marcu. Warto jednak zwrócić uwagę na wypowiedź rzecznika chińskiego biura statystycznego, który wprawdzie optymistycznie wypowiadał się na temat gospodarki, to jednak zaznaczył, że ryzyka nie powinny być niedoszacowane, gdyż prawdopodobieństwo zakładające, że gospodarka będzie układać się w scenariusz litery L pozostaje duże.
Niemniej te dane nieco uspokoiły nastroje. Dobrze radzą sobie dzisiaj waluty Antypodów, chociaż w przypadku NZD/USD mamy raczej formowanie szczytu, jeżeli uwzględnimy ostatnie słabsze dane i ryzyko cięcia stóp przez RBNZ w końcu miesiąca. Mocny opór to de facto okolice 0,6920, chociaż były one naruszane.
Cały czas spore emocje budzi rynek jena. Lepsze dane z Chin zmniejszające poziom globalnego ryzyka dały pretekst do osłabienia tej waluty, a wypowiedzi japońskiego ministra finansów (Aso), ale i też szefowej MFW (Lagarde) podkręciły spekulacje nt. ewentualnej, fizycznej interwencji na rynku jena. Wydaje się jednak, że ruch ten jest mało prawdopodobny przy obecnych poziomach USD/JPY, a znaczenie tego typu spekulacji wzrośnie w sytuacji, kiedy doszłoby do naruszenia minimum sprzed kilku dni przy 107,62. Pytanie jednak, czy w kontekście plotek przed zbliżającym się posiedzeniem Banku Japonii 27-28 kwietnia, a także względnej stabilizacji rynków dzięki informacjom z Chin (chociaż te w średnim okresie nadal będą się pozycjonować pod ewentualny Brexit w czerwcu), założenie powrotu do silnego jena jest właściwe. Raczej nie do końca, co może zapowiadać dłuższą konsolidację wokół obecnych poziomów, a nawet próbę naruszenia rejonu 110 na USD/JPY, jeżeli dolar utrzyma swoją pozycję na rynkach.
Dzisiaj dla amerykańskiej waluty istotne będą dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w USA, jakie poznamy o godz. 15:15. Mediana oczekiwań zakłada w marcu niewielki spadek o 0,1 proc. m/m wobec -0,5 proc. m/m w lutym przy wykorzystaniu mocy produkcyjnych na poziomie 75,4 proc. O godz. 14:30 poznamy też regionalny odczyt z sektora przetwórczego w Nowym Jorku, a o godz. 16:00 dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan. Niemniej tak jak zaznaczaliśmy w ostatnich wpisach. Słabe dane makro nie muszą grać na niekorzyść dolara, gdyż rynek w zasadzie w pełni wycenia „gołębie” nastawienie FED w tym roku. Z kolei pola do niespodzianek (zwłaszcza ryzyko Brexitu) dają powody do umocnienia się USD.
Na koniec zerknijmy na wykres EUR/USD. Widać, że rynek nie ma zbytnio siły podnieść się po mocnym spadku ze środy. To może sugerować pogłębienie zniżek w stronę 1,1215 i niżej. Silny opór to okolice 1,1315-30.
Japonia: Minister finansów Aso stwierdził, że niezależnie od tego, że kraje G-20 są dość wyczulone na kwestie dewaluacji kursu waluty, to japońskie władze nie zawahają się przeprowadzić interwencji na rynkach finansowych, jeżeli te staną się „nieuporządkowane”. W rozmowie z amerykańskim Sekretarzem Skarbu Jackiem Lew przyznał, że Japonia jest bardzo zaniepokojona ostatnim silnym wzrostem kursu jena. Z kolei szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego przyznała, że interwencja na rynku jena byłaby możliwa w sytuacji uniknięcia szkodliwej zmienności rynków finansowych. Były minister finansów Ito stwierdził, że Bank Japonii powinien na kwietniowym posiedzeniu (27-28 kwietnia) zwiększyć skalę programu QQE o 20 bln JPY do 100 bln JPY rocznie (w tym nasilić zakupy ETF-ów) i obniżyć stopę procentową do -0,3 proc.
Australia: Bank centralny opublikował tzw. półroczny raport nt. stabilności finansowej, z którego wynika, że sektor jest w dobrej kondycji mimo pewnych ryzyk związanych z ekspozycją na rynek mleka i nieruchomości w Nowej Zelandii. Agencja ratingowa Fitch opublikowała ankietę dotyczącą nastrojów wśród inwestorów – utrzymują się obawy, co do warunków kredytowych, a także sytuacji na lokalnym rynku nieruchomości, oraz w Chinach.
Eurostrefa: Szef Eurogrupy Dijsselbloem przyznał, że nie oczekuje przełomu podczas rewizji programu greckich reform na spotkaniu w Waszyngtonie (z MFW). Poinformował, że temat Grecji będzie omawiany na najbliższym spotkaniu Eurogrupy. Z kolei unijny komisarz Dombrovskis dał do zrozumienia, że prace w kwestii pakietu greckich reform cały czas trwają.
Naszym zdaniem: Dzisiejsze dane z Chin dają nadzieję na chwilowe (na kilka(naście) miesięcy?) zażegnanie ryzyk związanych z tamtejszą gospodarką, o ile kwietniowe dane potwierdzą wyraźne ożywienie, jakie pojawiło się w marcu. Warto jednak zwrócić uwagę na wypowiedź rzecznika chińskiego biura statystycznego, który wprawdzie optymistycznie wypowiadał się na temat gospodarki, to jednak zaznaczył, że ryzyka nie powinny być niedoszacowane, gdyż prawdopodobieństwo zakładające, że gospodarka będzie układać się w scenariusz litery L pozostaje duże.
Niemniej te dane nieco uspokoiły nastroje. Dobrze radzą sobie dzisiaj waluty Antypodów, chociaż w przypadku NZD/USD mamy raczej formowanie szczytu, jeżeli uwzględnimy ostatnie słabsze dane i ryzyko cięcia stóp przez RBNZ w końcu miesiąca. Mocny opór to de facto okolice 0,6920, chociaż były one naruszane.
Cały czas spore emocje budzi rynek jena. Lepsze dane z Chin zmniejszające poziom globalnego ryzyka dały pretekst do osłabienia tej waluty, a wypowiedzi japońskiego ministra finansów (Aso), ale i też szefowej MFW (Lagarde) podkręciły spekulacje nt. ewentualnej, fizycznej interwencji na rynku jena. Wydaje się jednak, że ruch ten jest mało prawdopodobny przy obecnych poziomach USD/JPY, a znaczenie tego typu spekulacji wzrośnie w sytuacji, kiedy doszłoby do naruszenia minimum sprzed kilku dni przy 107,62. Pytanie jednak, czy w kontekście plotek przed zbliżającym się posiedzeniem Banku Japonii 27-28 kwietnia, a także względnej stabilizacji rynków dzięki informacjom z Chin (chociaż te w średnim okresie nadal będą się pozycjonować pod ewentualny Brexit w czerwcu), założenie powrotu do silnego jena jest właściwe. Raczej nie do końca, co może zapowiadać dłuższą konsolidację wokół obecnych poziomów, a nawet próbę naruszenia rejonu 110 na USD/JPY, jeżeli dolar utrzyma swoją pozycję na rynkach.
Dzisiaj dla amerykańskiej waluty istotne będą dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w USA, jakie poznamy o godz. 15:15. Mediana oczekiwań zakłada w marcu niewielki spadek o 0,1 proc. m/m wobec -0,5 proc. m/m w lutym przy wykorzystaniu mocy produkcyjnych na poziomie 75,4 proc. O godz. 14:30 poznamy też regionalny odczyt z sektora przetwórczego w Nowym Jorku, a o godz. 16:00 dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan. Niemniej tak jak zaznaczaliśmy w ostatnich wpisach. Słabe dane makro nie muszą grać na niekorzyść dolara, gdyż rynek w zasadzie w pełni wycenia „gołębie” nastawienie FED w tym roku. Z kolei pola do niespodzianek (zwłaszcza ryzyko Brexitu) dają powody do umocnienia się USD.
Na koniec zerknijmy na wykres EUR/USD. Widać, że rynek nie ma zbytnio siły podnieść się po mocnym spadku ze środy. To może sugerować pogłębienie zniżek w stronę 1,1215 i niżej. Silny opór to okolice 1,1315-30.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.