Data dodania: 2016-04-12 (12:09)
Kluczowe informacje z rynków: Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,4616 wobec 6,4649 wczoraj. Dane nt. sprzedaży samochodów pokazały wzrost w marcu o 8,8 proc. r/r (miesiąc wcześniej był spadek o 0,9 proc. r/r).
Japonia: Dane nt. dynamiki pożyczek przez banki pokazały w marcu wzrost o 2,0 proc. r/r wobec 2,2 proc. r/r w lutym (to najgorszy wynik od października 2013 r.). Minister finansów Aso ponownie przestrzegł przed nadmierną zmiennością na rynku jena, dodając przy tym, że podczas marcowego spotkania G-20 w Szanghaju zgodzono się, co do tego, że spore ruchy na rynku walutowym są negatywne dla gospodarki. Dodał, że jeżeli ten trend będzie kontynuowany, to interwencja będzie uzasadniona. Dodał, iż oczekuje podjęcia tematów związanych z unikaniem podatków podczas najbliższego G-20 zaplanowanego na 14-15 kwietnia w Waszyngtonie.
Australia: Indeks zaufania w biznesie (NAB) wzrósł w marcu do najwyższego poziomu od 9 miesięcy (6 pkt. wobec 3 pkt. w lutym), a indeks bieżącej kondycji do 12 pkt. z 8 pkt. (najwyższy poziom od 8 lat). W komentarzu do danych główny ekonomista NAB przyznał, że ożywienie w sektorach poza-wydobywczych faktycznie nabrało mocnego tempa w ostatnim miesiącu.
USA: Robert Kaplan z oddziału FED w Dallas stwierdził wczoraj wieczorem, że ostatnie dane makro nie uzasadniają poparcia scenariusza kwietniowej podwyżki stóp. Dodał jednak, że jest „otwarty” na taką dyskusję podczas czerwcowego posiedzenia. Agencje poinformowały też o spotkaniu szefowej FED z prezydentem Barackiem Obamą, gdzie dyskutowane były kwestie gospodarcze.
Szwecja: Stopa bezrobocia w marcu spadła do 7,8 proc. z 7,9 proc. w lutym. Inflacja CPI w tym samym okresie przyspieszyła do 0,5 proc. m/m i 0,8 proc. r/r (z 0,3 proc. m/m i 0,4 proc. r/r – powyżej oczekiwań na poziomie 0,4 proc. m/m i 0,7 proc. r/r), a bazowa też pobiła prognozy i wyniosła 0,5 proc. m/m i 1,5 proc. r/r.
Wielka Brytania: Inflacja CPI w marcu pobiła prognozy i wyniosła 0,4 proc. m/m i 0,5 proc. r/r (oczekiwano 0,3 proc. m/m i 0,4 proc. r/r). Analogicznie stało się w przypadku wskaźnika bazowego – wzrost o 0,6 proc. m/m i 1,5 proc. r/r.
Eurostrefa: Ostateczne dane nt. inflacji HICP w Niemczech potwierdziły wcześniejsze szacunki dla marca na poziomie 0,8 proc. m/m i 0,1 proc. r/r. Z kolei instytucje finansowe we Włoszech doszły do porozumienia ws. utworzenia specjalnego funduszu wsparcia dla banków z problemami wartego 5 mld EUR. Będzie on mógł brać udział w dokapitalizowaniu banków, czy też odkupować złe kredyty
Naszym zdaniem: Teoretycznie jest to temat dla giełd, ale trudno przejść obok niego bez komentarza. Alcoa – aluminiowy koncern, ale traktowany przez wielu jako wyznacznik perspektyw dla amerykańskiego przemysłu – opublikowała wczoraj po sesji w USA wyniki finansowe. Te mocno rozczarowały. Wprawdzie zysk na akcję był wyższy od oczekiwanego, ale dzięki jednorazowym wydarzeniom księgowym, a przychody spadły o 15 proc. r/r. Poinformowano też o zwolnieniu 1000 pracowników i możliwości kontynuacji tej tendencji. Władze spółki tłumaczą to pogarszającą się koniunkturą na światowych rynkach. Dlaczego o tym piszę – bo na przykładzie Alcoa dobrze widać co ma na myśli Janet Yellen mówiąc o utrzymujących się ryzykach zewnętrznych dla gospodarki i dużej niepewności. Czy w takiej sytuacji można podnosić stopy procentowe? Nie. I o tym wspomniał wczoraj kolejny członek FED, Robert Kaplan z Dallas, który wykluczył możliwość takiego ruchu w kwietniu (wcześniej podobnie twierdził James Bullard).
Rynek dolara ma zatem wytłumaczenie do spadków – jest jednak ono tak oczywiste, że aż zbyt proste do utrzymania w średnim terminie. Pisaliśmy o tym w ostatnich raportach. Spójrzmy na tygodniowy układ koszyka BOSSA USD. Przetestowane zostały okolice minimum z czerwca ub.r przy 79 pkt. Poniżej – do 78,29 pkt. (dołek z maja ub.r.) rozciąga się wyraźna strefa wsparcia. Na ile będziemy mieć sił, aby dotrzeć do jej dolnego ograniczenia? Wiele powiedzą dane makro, jakie poznamy w najbliższych dniach (sprzedaż detaliczna, inflacja, produkcja przemysłowa), a konkretnie reakcja na te odczyty. Jeżeli przy słabszych danych dolar mocno nie spadnie, to będzie to sygnał, że rynek zaczyna grać już pod inny scenariusz (czerwcowy Brexit byłby mocnym pretekstem do ucieczki kapitałów w stronę amerykańskich obligacji).
Tymczasem funt wsparty wczoraj deklaracjami Davida Camerona, który próbował oczyścić swój wizerunek po ujawnieniu jego rodzinnych związków z aferą Panama Papers, dzisiaj został dodatkowo wsparty przez lepsze odczyty inflacji. Pytanie jednak, czy te dane nie będą jednak dobrym pretekstem do sprzedaży funta. Zwłaszcza, że ścieżka podwyżek stóp przez BOE jest zdeterminowana wynikami czerwcowego referendum. A tu nadal można się wiele spodziewać po jego wynikach.
Niemniej GBP/USD na razie radzi sobie nieźle, co wymusza zmianę technicznych ustawień na rzecz potencjalnego kanału spadkowego. To ograniczałoby przestrzeń dalszych wzrostów do okolic 1,4350.
Ciekawy układ mamy na EUR/USD. Ataki strony popytowej na euro są coraz częstsze, ale i też rośnie znaczenie strefy oporu 1,1435-65. Niemniej dzisiejszy szczyt przy 1,1464 jest jednocześnie tegorocznym maksimum. W ostatnich wpisach zwracaliśmy uwagę, że EUR/USD jest w fazie szukania swojego średnioterminowego szczytu. Nieudane sforsowanie bariery 1,1465 będzie ten scenariusz potwierdzać. Sygnałem do tego, że zaczyna być realizowany będzie zamknięcie się którejś z najbliższych dziennych świec poniżej poziomu 1,1376 (dawny szczyt z lutego b.r.).
Przy okazji zerknijmy też na tygodniowy układ EUR/USD, który skłania do podobnych wniosków, mimo nieco innych oznaczeń.
Australia: Indeks zaufania w biznesie (NAB) wzrósł w marcu do najwyższego poziomu od 9 miesięcy (6 pkt. wobec 3 pkt. w lutym), a indeks bieżącej kondycji do 12 pkt. z 8 pkt. (najwyższy poziom od 8 lat). W komentarzu do danych główny ekonomista NAB przyznał, że ożywienie w sektorach poza-wydobywczych faktycznie nabrało mocnego tempa w ostatnim miesiącu.
USA: Robert Kaplan z oddziału FED w Dallas stwierdził wczoraj wieczorem, że ostatnie dane makro nie uzasadniają poparcia scenariusza kwietniowej podwyżki stóp. Dodał jednak, że jest „otwarty” na taką dyskusję podczas czerwcowego posiedzenia. Agencje poinformowały też o spotkaniu szefowej FED z prezydentem Barackiem Obamą, gdzie dyskutowane były kwestie gospodarcze.
Szwecja: Stopa bezrobocia w marcu spadła do 7,8 proc. z 7,9 proc. w lutym. Inflacja CPI w tym samym okresie przyspieszyła do 0,5 proc. m/m i 0,8 proc. r/r (z 0,3 proc. m/m i 0,4 proc. r/r – powyżej oczekiwań na poziomie 0,4 proc. m/m i 0,7 proc. r/r), a bazowa też pobiła prognozy i wyniosła 0,5 proc. m/m i 1,5 proc. r/r.
Wielka Brytania: Inflacja CPI w marcu pobiła prognozy i wyniosła 0,4 proc. m/m i 0,5 proc. r/r (oczekiwano 0,3 proc. m/m i 0,4 proc. r/r). Analogicznie stało się w przypadku wskaźnika bazowego – wzrost o 0,6 proc. m/m i 1,5 proc. r/r.
Eurostrefa: Ostateczne dane nt. inflacji HICP w Niemczech potwierdziły wcześniejsze szacunki dla marca na poziomie 0,8 proc. m/m i 0,1 proc. r/r. Z kolei instytucje finansowe we Włoszech doszły do porozumienia ws. utworzenia specjalnego funduszu wsparcia dla banków z problemami wartego 5 mld EUR. Będzie on mógł brać udział w dokapitalizowaniu banków, czy też odkupować złe kredyty
Naszym zdaniem: Teoretycznie jest to temat dla giełd, ale trudno przejść obok niego bez komentarza. Alcoa – aluminiowy koncern, ale traktowany przez wielu jako wyznacznik perspektyw dla amerykańskiego przemysłu – opublikowała wczoraj po sesji w USA wyniki finansowe. Te mocno rozczarowały. Wprawdzie zysk na akcję był wyższy od oczekiwanego, ale dzięki jednorazowym wydarzeniom księgowym, a przychody spadły o 15 proc. r/r. Poinformowano też o zwolnieniu 1000 pracowników i możliwości kontynuacji tej tendencji. Władze spółki tłumaczą to pogarszającą się koniunkturą na światowych rynkach. Dlaczego o tym piszę – bo na przykładzie Alcoa dobrze widać co ma na myśli Janet Yellen mówiąc o utrzymujących się ryzykach zewnętrznych dla gospodarki i dużej niepewności. Czy w takiej sytuacji można podnosić stopy procentowe? Nie. I o tym wspomniał wczoraj kolejny członek FED, Robert Kaplan z Dallas, który wykluczył możliwość takiego ruchu w kwietniu (wcześniej podobnie twierdził James Bullard).
Rynek dolara ma zatem wytłumaczenie do spadków – jest jednak ono tak oczywiste, że aż zbyt proste do utrzymania w średnim terminie. Pisaliśmy o tym w ostatnich raportach. Spójrzmy na tygodniowy układ koszyka BOSSA USD. Przetestowane zostały okolice minimum z czerwca ub.r przy 79 pkt. Poniżej – do 78,29 pkt. (dołek z maja ub.r.) rozciąga się wyraźna strefa wsparcia. Na ile będziemy mieć sił, aby dotrzeć do jej dolnego ograniczenia? Wiele powiedzą dane makro, jakie poznamy w najbliższych dniach (sprzedaż detaliczna, inflacja, produkcja przemysłowa), a konkretnie reakcja na te odczyty. Jeżeli przy słabszych danych dolar mocno nie spadnie, to będzie to sygnał, że rynek zaczyna grać już pod inny scenariusz (czerwcowy Brexit byłby mocnym pretekstem do ucieczki kapitałów w stronę amerykańskich obligacji).
Tymczasem funt wsparty wczoraj deklaracjami Davida Camerona, który próbował oczyścić swój wizerunek po ujawnieniu jego rodzinnych związków z aferą Panama Papers, dzisiaj został dodatkowo wsparty przez lepsze odczyty inflacji. Pytanie jednak, czy te dane nie będą jednak dobrym pretekstem do sprzedaży funta. Zwłaszcza, że ścieżka podwyżek stóp przez BOE jest zdeterminowana wynikami czerwcowego referendum. A tu nadal można się wiele spodziewać po jego wynikach.
Niemniej GBP/USD na razie radzi sobie nieźle, co wymusza zmianę technicznych ustawień na rzecz potencjalnego kanału spadkowego. To ograniczałoby przestrzeń dalszych wzrostów do okolic 1,4350.
Ciekawy układ mamy na EUR/USD. Ataki strony popytowej na euro są coraz częstsze, ale i też rośnie znaczenie strefy oporu 1,1435-65. Niemniej dzisiejszy szczyt przy 1,1464 jest jednocześnie tegorocznym maksimum. W ostatnich wpisach zwracaliśmy uwagę, że EUR/USD jest w fazie szukania swojego średnioterminowego szczytu. Nieudane sforsowanie bariery 1,1465 będzie ten scenariusz potwierdzać. Sygnałem do tego, że zaczyna być realizowany będzie zamknięcie się którejś z najbliższych dziennych świec poniżej poziomu 1,1376 (dawny szczyt z lutego b.r.).
Przy okazji zerknijmy też na tygodniowy układ EUR/USD, który skłania do podobnych wniosków, mimo nieco innych oznaczeń.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.