
Data dodania: 2016-01-04 (18:35)
O godz. 16:00 opublikowane zostały długo wyczekiwane dane z USA. Tak jak się obawialiśmy wskazując na słabość indeksów regionalnych (m.in. gorszy odczyt Chicago PMI sprzed kilku dni) dane nt. ISM dla przemysłu były słabsze od oczekiwań na poziomie 49 pkt.
Zamiast odbicia z 48,6 pkt. w listopadzie, mieliśmy spadek do 48,2 pkt. Negatywną wymowę nieco studzi odbicie subwskaźnika nowych zamówień do 49,2 pkt. z 48,9 pkt., chociaż słabo wypadły subwskaźniki cen płaconych (spadek do 33,5 pkt. z 35,5 pkt.), oraz zatrudnienia (zniżka z 51,3 pkt. do 48,1 pkt.), co może mieć wpływ na oczekiwania związane z piątkowymi danymi Departamentu Pracy USA. Teoretycznie, zatem mamy pretekst do osłabienia dolara, gdyż w kontekście powrotu zimy w USA, za chwilę będziemy mieć ewolucję oczekiwań, co do terminu kolejnej podwyżki stóp procentowych przez FED. Na razie prawdopodobieństwo dla takiego ruchu w marcu oscyluje wokół 56 proc. (dane na bazie FedWatch z CME), ale jest już niższe, niż jeszcze kilka dni temu. Jeżeli zejdziemy poniżej 50 proc. to może się to zaznaczyć w kursie dolara.
Na razie jednak koszyk dolara BOSSA USD, ale i też FUSD wyglądają nieźle sugerując kontynuację zwyżki amerykańskiej waluty. Czym to można wytłumaczyć? Dzisiaj widoczne były większe zakupy amerykańskich obligacji, co skutkowało spadkiem ich rentowności. Co ciekawe mimo wzrostu dolara w górę poszły też ceny złota, a także ropy. To każe zastanowić się, czy globalni inwestorzy nie szukają bezpiecznej przystani na wypadek pojawienia się ostrego konfliktu na tle religijnym (sunnici kontra szyici) na Bliskim Wschodzie. W takiej sytuacji dolar zawsze był górą.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że linia trendu wzrostowego oparta o dołek z połowy października ub.r. nadal spełnia swoją funkcję. To może oznaczać, że w najbliższych dniach zostanie przetestowany rejon oporu bazujący na szczytach z grudnia, tj. okolice 84 pkt.
Wykres dzienny BOSSA USD
W przypadku EUR/USD widać, że rynek wytracił dzisiaj ujemną korelację z rynkami akcji. Bilans stóp zwrotu dla euro za ostatnie kilkanaście godzin pokazuje, że wspólna waluta zyskuje tylko ze słabymi walutami Antypodów, które nie odrobiły jeszcze strat po słabych danych z Chin w nocy – to jednak może ulec zmianie już w najbliższych godzinach. Euro szkodzą oczekiwania związane z jutrzejszym odczytem danych nt. wstępnej inflacji HICP za grudzień, którą poznamy jutro. Rozczarowania danymi z Hiszpanii i dzisiejsze słabsze dane z Niemiec, mogą rzutować na słaby odczyt, co może nasilić spekulacje, co do ewentualnych działań ECB w marcu (wtedy ma mieć miejsce ewentualna rewizja skali programu QE).
Układ techniczny dla EUR/USD jest typowo spadkowy, biorąc pod uwagę dzisiejszy górny cień czarnej świecy. Ryzyko naruszenia ważnych wsparć z grudnia (strefa 1,0795-1,0804) jest duże. Oznaczałoby to, że rynek zejdzie w rejon 1,0690-1,0760 w kolejnych dniach.
Na razie jednak koszyk dolara BOSSA USD, ale i też FUSD wyglądają nieźle sugerując kontynuację zwyżki amerykańskiej waluty. Czym to można wytłumaczyć? Dzisiaj widoczne były większe zakupy amerykańskich obligacji, co skutkowało spadkiem ich rentowności. Co ciekawe mimo wzrostu dolara w górę poszły też ceny złota, a także ropy. To każe zastanowić się, czy globalni inwestorzy nie szukają bezpiecznej przystani na wypadek pojawienia się ostrego konfliktu na tle religijnym (sunnici kontra szyici) na Bliskim Wschodzie. W takiej sytuacji dolar zawsze był górą.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że linia trendu wzrostowego oparta o dołek z połowy października ub.r. nadal spełnia swoją funkcję. To może oznaczać, że w najbliższych dniach zostanie przetestowany rejon oporu bazujący na szczytach z grudnia, tj. okolice 84 pkt.
Wykres dzienny BOSSA USD
W przypadku EUR/USD widać, że rynek wytracił dzisiaj ujemną korelację z rynkami akcji. Bilans stóp zwrotu dla euro za ostatnie kilkanaście godzin pokazuje, że wspólna waluta zyskuje tylko ze słabymi walutami Antypodów, które nie odrobiły jeszcze strat po słabych danych z Chin w nocy – to jednak może ulec zmianie już w najbliższych godzinach. Euro szkodzą oczekiwania związane z jutrzejszym odczytem danych nt. wstępnej inflacji HICP za grudzień, którą poznamy jutro. Rozczarowania danymi z Hiszpanii i dzisiejsze słabsze dane z Niemiec, mogą rzutować na słaby odczyt, co może nasilić spekulacje, co do ewentualnych działań ECB w marcu (wtedy ma mieć miejsce ewentualna rewizja skali programu QE).
Układ techniczny dla EUR/USD jest typowo spadkowy, biorąc pod uwagę dzisiejszy górny cień czarnej świecy. Ryzyko naruszenia ważnych wsparć z grudnia (strefa 1,0795-1,0804) jest duże. Oznaczałoby to, że rynek zejdzie w rejon 1,0690-1,0760 w kolejnych dniach.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
13:22 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.