
Data dodania: 2015-12-07 (09:50)
Jesteśmy u progu wysychania płynności przed końcem roku, a w zeszłym tygodniu uczestnicy rynku w postaci zamieszania wywołanego przez ECB dostali dodatkowy powód, by trzymać się z boku. Na drodze do świąt stoi jeszcze decyzja Fed 16 grudnia, ale nawet jeśli podwyżka jest przesądzona, kupowanie USD teraz jest obciążone podwyższonym ryzykiem.
Opublikowany w piątek listopadowy raport z rynku pracy USA okazał się lepszy od prognoz. Lepszy na tyle, aby zagwarantować start normalizacji polityki pieniężnej Fed na grudniowym posiedzeniu. Przyrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 211 tys. po 298 tys. w październiku ustawia średnią za ten rok na poziomie 210 tys. – pułap komfortu dla Fed. Przy mniejszej presji aprecjacyjnej na USD (indeks dolarowy jest 2 proc. poniżej czwartkowego szczytu) jastrzębi członkowie FOMC nie zawahają się przegłosować podwyżki o 25 pb, choć ton oświadczenia po posiedzeniu raczej będzie wyważony w taki sposób, aby zadowolić gołębie skrzydło czekające na solidniejsze oznaki odbicia inflacji.
Z drugiej strony raport z rynku pracy nie był na tyle dobry, aby przynieść silniejsze umocnienie USD. Rynek dolara jest teraz obciążony piętnem ogromnej ekspozycji na krótkich pozycjach w EUR/USD, która była szykowana na zeszłotygodniowe posiedzenie ECB i po rozczarowaniu sprawionym przez Draghiego była gwałtownie odwracana. Jednak nie została zredukowana w całości i część uczestników rynku wciąż czeka na zrywy USD, by zamknąć nietrafione pozycje po lepszych poziomach. Ale na drugim końcu stoją inwestorzy, którzy właśnie z tego powodu nie palą się, by kupować USD, przynajmniej przed końcem roku. Tematem na 2016 rok pozostaje tanie euro i silny dolara, gdyż ECB mimo wszystko dalej luzuje politykę, a Fed podąża w przeciwnym kierunku. Jednak w międzyczasie możemy mieć chaotyczny handel z zahaczeniem o 1,10, zanim rynek z powrotem obierze kursu na parytet.
OPEC zgodnie z oczekiwaniami nie obniżył celu wydobycia, a zobowiązał się do utrzymania produkcji blisko bieżących poziomów (które i tak już wykraczały ponad ustalone limity). Ceny ropy zareagowały w jedyny słuszny sposób i przy wciąż bladych perspektywach globalnego popytu możemy dalej zmierzać w kierunku sierpniowych minimów (WTI 38 USD/b). Na takim tle CAD i NOK nie znajdą sympatyków na rynku walutowym, ale biorąc pod uwagę bałagan zostawiony przez ECB na rynku euro i dolara, lepiej poszukać innych crossów do grania słabości walut naftowych.
Poniedziałkowy kalendarz (jak zwykle po NFP) nie oferuje istotnych publikacji. Indeks Sentix ze strefy euro (10:30) będzie zignorowany. Po południu przemawia prezes Banku Anglii Mark Carney, ale występuje on jako przewodniczący Europejskiej Rady Ryzyka Systemowego. Jastrzębie stanowisko Bullarda z Fed jest wszystkim znany, więc nie powinno być tu żadnej niespodzianki. W nocy warto zwrócić uwagę na dane z handlu zagranicznego Chin. Rynek obawia się rozczarowania i obawy się potwierdzą, mogą uderzyć w chiński rynek akcji, co dalej ustawi negatywny sentyment na kolejne godziny.
Na rynku złotego wracamy do flauty. Podwyższone poziomy po czwartkowych zawirowaniach powoli odpuszczają, ale o agresywne kupowanie PLN przed świętami będzie trudno. EUR/PLN schodzi dziś rano poniżej 4,31, ale byliśmy tu już w piątek i okrągłego 4,30 nie udało się naruszyć. Przebudzenie apetytu na ryzyko wraz z początkiem nowego roku powinno wesprzeć złotego, ale do tego czasu może być stabilnie.
Z drugiej strony raport z rynku pracy nie był na tyle dobry, aby przynieść silniejsze umocnienie USD. Rynek dolara jest teraz obciążony piętnem ogromnej ekspozycji na krótkich pozycjach w EUR/USD, która była szykowana na zeszłotygodniowe posiedzenie ECB i po rozczarowaniu sprawionym przez Draghiego była gwałtownie odwracana. Jednak nie została zredukowana w całości i część uczestników rynku wciąż czeka na zrywy USD, by zamknąć nietrafione pozycje po lepszych poziomach. Ale na drugim końcu stoją inwestorzy, którzy właśnie z tego powodu nie palą się, by kupować USD, przynajmniej przed końcem roku. Tematem na 2016 rok pozostaje tanie euro i silny dolara, gdyż ECB mimo wszystko dalej luzuje politykę, a Fed podąża w przeciwnym kierunku. Jednak w międzyczasie możemy mieć chaotyczny handel z zahaczeniem o 1,10, zanim rynek z powrotem obierze kursu na parytet.
OPEC zgodnie z oczekiwaniami nie obniżył celu wydobycia, a zobowiązał się do utrzymania produkcji blisko bieżących poziomów (które i tak już wykraczały ponad ustalone limity). Ceny ropy zareagowały w jedyny słuszny sposób i przy wciąż bladych perspektywach globalnego popytu możemy dalej zmierzać w kierunku sierpniowych minimów (WTI 38 USD/b). Na takim tle CAD i NOK nie znajdą sympatyków na rynku walutowym, ale biorąc pod uwagę bałagan zostawiony przez ECB na rynku euro i dolara, lepiej poszukać innych crossów do grania słabości walut naftowych.
Poniedziałkowy kalendarz (jak zwykle po NFP) nie oferuje istotnych publikacji. Indeks Sentix ze strefy euro (10:30) będzie zignorowany. Po południu przemawia prezes Banku Anglii Mark Carney, ale występuje on jako przewodniczący Europejskiej Rady Ryzyka Systemowego. Jastrzębie stanowisko Bullarda z Fed jest wszystkim znany, więc nie powinno być tu żadnej niespodzianki. W nocy warto zwrócić uwagę na dane z handlu zagranicznego Chin. Rynek obawia się rozczarowania i obawy się potwierdzą, mogą uderzyć w chiński rynek akcji, co dalej ustawi negatywny sentyment na kolejne godziny.
Na rynku złotego wracamy do flauty. Podwyższone poziomy po czwartkowych zawirowaniach powoli odpuszczają, ale o agresywne kupowanie PLN przed świętami będzie trudno. EUR/PLN schodzi dziś rano poniżej 4,31, ale byliśmy tu już w piątek i okrągłego 4,30 nie udało się naruszyć. Przebudzenie apetytu na ryzyko wraz z początkiem nowego roku powinno wesprzeć złotego, ale do tego czasu może być stabilnie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Lagarde popiera silne euro
10:36 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnich dniach kurs EUR/USD wzrósł w reakcji na doniesienia o potencjalnym izraelskim ataku na irańskie instalacje nuklearne. Po reakcji można wnioskować, że w obecnym klimacie geopolitycznym euro jest postrzegane jako "bezpieczna przystań", co zwykle było zarezerwowane dla dolara amerykańskiego. Co ciekawe, Europejski Bank Centralny zareagował na aprecjację zaskakująco pozytywnie.
Dolar jednak oddaje pola
10:19 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy wieczór przyniósł wyraźniejsze osłabienie się dolara (EURUSD połamał 1,13), co jest sygnałem, że rynek wybrał jednak ten scenariusz. Powody? Obawy, co do tego, że jeszcze w tym tygodniu Kongres przyjmie ustawy podatkowe Donalda Trumpa pozostają jednak duże - widać wyraźną presję ze strony administracji prezydenta na republikańskich Kongresmenów. Ostatecznie jednak scenariusz odroczenia tematu o kilka tygodni nie został jeszcze przekreślony - ważne, że byłby to sygnał, że konieczne będzie okrojenie projektu tak, aby zmniejszyć obawy, co do dalszego szybkiego wzrostu zadłużenia i deficytu.
Zapomnij o gotówce! Bruksela chce wiedzieć, na co wydajesz każdy cent
2025-05-14 Analizy walutowe MyBank.plGdy w 2002 roku mieszkańcy strefy euro po raz pierwszy usłyszeli dźwięk nowej monety, nikt nie przypuszczał, że dwie dekady później przyszłość papierowego pieniądza stanie pod znakiem zapytania. Dziś, po wielomiesięcznych negocjacjach, Rada UE i Parlament uzgodniły wspólny limit 10 000 euro na płatności gotówkowe oraz obowiązek weryfikacji tożsamości przy transakcjach między 3 000 a 10 000 euro, tłumacząc to koniecznością walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Bliski Wschód nowym centrum AI?
2025-05-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAdministracja Donalda Trumpa aktywnie wspiera rozwój sztucznej inteligencji w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich poprzez zawieranie nowych umów handlowych, które zwiększają dostęp tych państw do zaawansowanych technologii firm Nvidia i AMD. Inicjatywa ta ma na celu nie tylko wzmocnienie infrastruktury technologicznej regionu, ale również zacieśnienie strategicznych relacji gospodarczych z USA.
Jen japoński wraca do łask
2025-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński wraca do łask po nagłym zwrocie w notowaniach dolara amerykańskiego, który zyskał na pierwszych konkretnych umowach zmiękczających napięcia handlowe między USA a Chinami. Tym samym na pierwszy plan wraca aspekt monetarny Japonii, a mianowicie kontynuacja cyklu podwyżek stóp procentowych w tym państwie.
Złoty pozostaje słabszy
2025-05-13 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek mimo euforii na Wall Street po decyzjach o wyraźnej redukcji stawek celnych na Chiny (i wzajemnie) nie przyniósł umocnienia złotego. Polska waluta osłabiła się wobec dolara, który był wczoraj głównym beneficjentem poprawy globalnego sentymentu, ale i też wobec innych walut. To pokazuje, że rynek szybko skorygował umocnienie złotego z końca ubiegłego tygodnia, jakie było wynikiem czwartkowego komentarza szefa NBP, który był "jastrzębi" - cięcie stóp w środę nie było początkiem cyklu, ...
Radykalna deeskalacja?
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutFinał weekendowych rozmów przedstawicieli USA i Chin w Genewie przynosi mocne zaskoczenie - strony uzgodniły, że cła maja być ścięte do 10 proc. (dla produktów z USA), oraz 30 proc. dla towarów z Chin (USA będą dalej doliczać "karne" cła za fentanyl w wysokości 20 proc.). Ustalenie ma wejść w życie od 14 maja i potrwać 90 dni. W tym czasie strony mają pracować nad poważną umową handlową. Wygląda świetnie? Ciśnie się tylko jedno pytanie, po co było to wcześniejsze zamieszanie i faktyczne embargo, skoro USA zeszły z cłami po pierwszych rozmowach z Chinami znacznie bardziej, niż to same zapowiadały.
Ulga na rynkach
2025-05-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWeekendowe rozmowy handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami w Genewie zakończyły się zapowiedzią „istotnego postępu”, choć bez konkretnych ustaleń dotyczących poziomów ceł czy terminów dalszych działań. Rynki przyjęły ten rozwój wydarzeń z umiarkowanym optymizmem – brak eskalacji napięć został odebrany jako ulga, a ryzyko natychmiastowego pogorszenia relacji handlowych zostało oddalone.
Czy to koniec wojny handlowej?
2025-05-12 Poranny komentarz walutowy XTBPo szoku wywołanym zapowiedzią nałożenia drakońskich ceł przez prezydenta Trumpa zaledwie miesiąc temu na rynkach w zasadzie nie ma śladu. Choć obraz nowej rzeczywistości gospodarczej nadal się nie wyłonił, inwestorzy wyceniają optymistyczny scenariusz. Poniedziałkowa sesja rozpoczyna się pod dyktando de-eskalacji na linii USA-Chiny. Po tym, jak miesiąc temu ogłoszone zostały bardzo wysokie cła na import z niemal wszystkich kierunków do USA przedstawiciele Białego Domu twierdzili, że była to przede wszystkim pułapka zastawiona na Chiny, gdyż z pozostałymi krajami szybko zostaną podpisane porozumienia handlowe.
Podbicie USDPLN po wieściach w temacie Chin
2025-05-12 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia o tym, że USA i Chiny zdołały przełamać impas we wzajemnych relacjach handlowych po weekendowym spotkaniu przedstawicieli tych krajów w szwajcarskiej Genewie, przekładają się na podbicie USDPLN ponad 3,80 w ślad za wyraźnym zejściem EURUSD w okolice 1,11. W przypadku EURPLN zeszliśmy poniżej 4,23. Zniesienie wzajemnych ceł pomiędzy USA, a Chinami jest o wiele bardziej znaczące, niż to spekulował rynek jeszcze w miniony piątek.