W gospodarce USA dogodne warunki do podnoszenia stóp

W gospodarce USA dogodne warunki do podnoszenia stóp
Poranny Szkic walutowy AFS
Data dodania: 2015-08-28 (10:12)

Po panicznej wyprzedaży akcji na początku tygodnia, jego końcówka, zgodnie z założeniami, przynosi uspokojenie nastrojów. Nie jest to jednak (jeszcze) powrót do trendów obserwowanych przed niedawnymi zawirowaniami.

Napięcie i obawy mogą się utrzymywać jeszcze przez najbliższe kilka tygodni, a dopiero ostatnie miesiące roku przyniosą trwałą poprawę sytuacji. Wówczas też żwawiej zyskiwać powinien złoty.
Amerykańska gospodarka jest w fazie silnego, cyklicznego wzrostu gospodarczego, który w pełni uzasadnia zacieśnienie polityki pieniężnej. Charakteryzuje się wysoką dynamiką inwestycji, rosnąca konsumpcją (także w zakresie wydatków publicznych) oraz względnie dobrą sytuacją w handlu. Osiągnęła niemal pełne zatrudnienie, lecz inflacja, osłabiana gwałtowną przeceną notowań ropy naftowej, utrzymuje się na niskim poziomie. Presja inflacyjna zaczyna bardzo powoli przyspieszać, co uwidacznia się we wskaźnikach cen z wyłączeniem kategorii bezpośrednio związanych z nośnikami energii. Zrewidowane dane o PKB w II kw. potwierdziły dynamiczne odrodzenie aktywności po słabym początku roku. Wzrost wyniósł 3,7 proc. w ujęciu anualizowanym (an., 2,7 proc. r/r) po 0,6 proc. an. (2,9 proc. r/r) kwartał wcześniej. Spożycie zwiększyło się o 3,1 proc. an., inwestycje w środki trwałe o 4,1 proc. an., eksport o 5,2 proc., a import o 2,8 proc. an. Spożycie publiczne wzrosło w II kw. o 2,6 proc. Zapasy podniosły się o 121,1 mld USD, co wpłynęło dodatnio na PKB na poziomie 0,22 pkt. proc. Bazowy wskaźnik cen oparty o wydatki na konsumpcję wzrósł w II kw. do 1,8 proc. an. wobec 1,0 proc. w okresie styczeń-marzec. Deflator PKB wyniósł 2,1 proc. (1,0 proc. r/r) wobec 0,1 proc. (1,0 proc. r/r) w I kw. Nie odnotowano poważniejszych słabości w raporcie. Struktura rozwoju gospodarki pozostała zdrowa i stabilna.

Nie zmienia to faktu, że na wrześniowym posiedzeniu Rezerwa Federalna najpewniej i tak nie zdecyduje się podjąć decyzji o podwyżce stóp procentowych. Na to wskazuje większość obserwatorów i indeksy rynkowe. Przyczyną drastycznej zmiany nastawienia, jeśli chodzi o perspektywy polityki pieniężnej, stały się ostatnie zawirowania na rynkach finansowych (silne spadki cen akcji) i wzrost deflacyjnych tendencji w obawie o spowolnienie gospodarcze w Chinach.
O konieczność przyjrzenia się sytuacji w związku ze zmianami w otoczeniu międzynarodowym i na rynkach mówi większość przedstawicieli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, w tym zagorzali zwolennicy podwyżek stóp procentowych (wczoraj w podobnym tonie wypowiedziała się E. George z Fed, szefowa Fed w Kansas, z głosem doradczym, lecz niegłosująca w 2015 r.). W kilkanaście dni decyzja w tej sprawie zmieniła się z bardzo prawdopodobnej podwyżki we wrześniu (50 proc.), na mało realną w obecnych warunkach (28 proc.). Wszystko z powodu obaw, że choć bieżące i przeszłe dane pokazują dobrą kondycję kraju, przyszłość ryzuje się niepewnie. Inflacja może dłużej utrzymywać się na niskim poziomie, a polityka gospodarcza władz w Chinach stwarza zagrożenia osłabienia produkcji w krajach z dużym udziałem w bilateralnym handlu oraz eksportu deflacyjnej presji tamże.

W naszej ocenie, obawy te okażą się na wyrost. Zbyt głośno było i jest obecnie o tym, że w Chinach nie dzieje się najlepiej. Można wręcz, przysłowiowo, porozmawiać o tym z taksówkarzem podczas przejazdu przez miasto. Nie w taki sposób rodzą się bessy na rynkach akcji. Władze w Pekinie ochoczo przystąpiły do ratowania koniunktury, a biorąc pod uwagę wciąż ogromne możliwości i łatwość oddziaływania na, bądź, co bądź sterowaną, gospodarkę, pozwalają reprezentować pogląd, że zakończą się powodzeniem. Przynajmniej w krótkim terminie (1-2 lata). A kiedy będzie się zdawało, że wszystko wyszło „na prostą”, nastroje będą znakomite, nastąpi „nieoczekiwane”, tym razem prawdziwe tąpnięcie i załamanie gospodarki. To jednak najwcześniej perspektywa 2017 r.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.