Data dodania: 2015-08-24 (12:10)
Grecja: Nie udała się misja stworzenia rządu przez lidera opozycyjnej Nowej Demokracji – co było to przewidzenia. To uwiarygodnia termin przyspieszonych wyborów parlamentarnych na 20 września, co wcześniej zapowiedział premier Tsipras, który kilka dni temu podał się do dymisji.
Pierwsze sondaże polityczne pokazują jednak, że nowo powstała partia lewicowych radykałów – Jedność Ludowa odbiera glosy Syrizie, która może liczyć na 28 proc. poparcia wobec 36 proc. osiągniętych w styczniowych wyborach.
Naszym zdaniem: Jeżeli Jedność Ludowa będzie w stanie wystawić do 20 września własne listy wyborcze, to premier Tsipras może mieć pewien problem. Wcześniejsze wybory nie dadzą mu pełni władzy. Konieczny stanie się ukłon w stronę koalicji z Nową Demokracją i stworzenie tzw. narodowej koalicji – inaczej czekać nas będzie pat w greckiej polityce. Innymi słowy, im bliżej będzie wyborów 20 września, tym rynki będą bardziej obawiać się ich wyniku. Jeżeli w kampanii wyborczej celem dla premiera stanie się osłabienie pozycji konkurencyjnej Jedności Ludowej, to odbije się to ze szkodą dla procesu reform w najbliższych tygodniach.
Ostatnie dni przyniosły wyraźną zwyżkę notowań wspólnej waluty. Silne euro nie jest bynajmniej wynikiem poprawiających się fundamentów, a pokrywania krótkich pozycji w euro będących wynikiem zamykania spekulacyjnych pozycji – w oczy rzuca się duża ujemna korelacja z rynkami akcji.
Na dłuższą metę ostatnie zamieszanie na rynkach może tylko przynieść negatywne skutki dla euro – wzrośnie ryzyko utrwalenia się „zerowego” wzrostu gospodarczego i inflacji, co może dać argumenty Europejskiemu Bankowi Centralnemu do wydłużenia w czasie programu QE (ten planowo powinien zakończyć się we wrześniu 2016 r.).
Na wykresie tygodniowym koszyka BOSSA EUR doszło do naruszenia majowego szczytu na 115,63 pkt. To może skutkować ruchem w stronę widocznej spadkowej linii trendu przy 117,20 pkt. (jest pociągnięta od maja 2014 r.), chociaż nie musi. Wiele będzie zależeć od tego, czy szybko powrócimy poniżej 115,63 pkt. Reasumując – „sztuczna” siła euro pomału dobiega do końca. W szerszym horyzoncie rynek będzie musiał zmierzyć się z trudniejszą dla strefy euro rzeczywistością makro.
DOLAR AMERYKAŃSKI (USD)
Były Sekretarz Skarbu Larry Summers (był też głównym kontrkandydatem dla Janet Yellen w wyścigu o fotel szefa FED) przyznał w wywiadzie dla Financial Times, że ewentualna podwyżka stóp w tym roku byłaby błędem, gdyż naruszałaby trzy koronne zasady polityki FED – stabilność cen, pełne zatrudnienie, oraz stabilność finansową.
Dzisiaj w kalendarzu mamy wieczorne wystąpienie Dennisa Lockharta z FED o godz. 21:55
Naszym zdaniem: Wywiad Summersa dla Financial Times można potraktować jako głos w dyskusji przed rozpoczynającym się w czwartek corocznym sympozjum FED w Jackson Hole. Argumenty Summersa mogą wydawać się dla części uczestników rynku dość przekonywujące, zwłaszcza dzisiaj. Zwraca on uwagę na pogorszenie się sytuacji na rynkach finansowych, przypominając o dość niskich oczekiwaniach inflacyjnych.
W ostatnich raportach zwracaliśmy uwagę, że mocnym argumentem przemawiającym za rozwinięciem się kilkutygodniowej fali spadkowej na dolarze byłyby sygnały podważające słuszność podwyżki stóp procentowych w grudniu b.r. Pierwsze tego typu głosy zaczynają się pojawiać. Dzisiaj symboliczne może okazać się wystąpienie Lockharta, który jeszcze 2 tygodnie temu mocno optował za wrześniową podwyżką stóp procentowych (czym zaskoczył rynki).
W krótkim terminie wydaje się jednak, że dolar ma szanse na odreagowanie, gdyż koszykowy BOSSA USD dotarł do mocnych wsparć w rejonie 80 pkt. Korekta może być jednak krótka, gdyż już w okolicach 80,60-70 pkt. mamy silny opór wynikający m.in. ze złamanej linii trendu wzrostowego bazującej na dołku z maja b.r.
Z kolei na EUR/USD wybiliśmy dzisiaj rano szczyt z maja b.r. przy 1,1466 osiągając nowe lokalne maksimum przy 1,1500. Nowy szczyt może jednak okazać się nietrwały. Niewykluczone, że w najbliższych dniach będziemy testować wsparcie przy 1,1350-75. Od tego, czy uda się je wybronić będzie zależeć to, czy rynek zdoła jeszcze raz zaatakować dzisiejszy szczyt na 1,1500.
Naszym zdaniem: Jeżeli Jedność Ludowa będzie w stanie wystawić do 20 września własne listy wyborcze, to premier Tsipras może mieć pewien problem. Wcześniejsze wybory nie dadzą mu pełni władzy. Konieczny stanie się ukłon w stronę koalicji z Nową Demokracją i stworzenie tzw. narodowej koalicji – inaczej czekać nas będzie pat w greckiej polityce. Innymi słowy, im bliżej będzie wyborów 20 września, tym rynki będą bardziej obawiać się ich wyniku. Jeżeli w kampanii wyborczej celem dla premiera stanie się osłabienie pozycji konkurencyjnej Jedności Ludowej, to odbije się to ze szkodą dla procesu reform w najbliższych tygodniach.
Ostatnie dni przyniosły wyraźną zwyżkę notowań wspólnej waluty. Silne euro nie jest bynajmniej wynikiem poprawiających się fundamentów, a pokrywania krótkich pozycji w euro będących wynikiem zamykania spekulacyjnych pozycji – w oczy rzuca się duża ujemna korelacja z rynkami akcji.
Na dłuższą metę ostatnie zamieszanie na rynkach może tylko przynieść negatywne skutki dla euro – wzrośnie ryzyko utrwalenia się „zerowego” wzrostu gospodarczego i inflacji, co może dać argumenty Europejskiemu Bankowi Centralnemu do wydłużenia w czasie programu QE (ten planowo powinien zakończyć się we wrześniu 2016 r.).
Na wykresie tygodniowym koszyka BOSSA EUR doszło do naruszenia majowego szczytu na 115,63 pkt. To może skutkować ruchem w stronę widocznej spadkowej linii trendu przy 117,20 pkt. (jest pociągnięta od maja 2014 r.), chociaż nie musi. Wiele będzie zależeć od tego, czy szybko powrócimy poniżej 115,63 pkt. Reasumując – „sztuczna” siła euro pomału dobiega do końca. W szerszym horyzoncie rynek będzie musiał zmierzyć się z trudniejszą dla strefy euro rzeczywistością makro.
DOLAR AMERYKAŃSKI (USD)
Były Sekretarz Skarbu Larry Summers (był też głównym kontrkandydatem dla Janet Yellen w wyścigu o fotel szefa FED) przyznał w wywiadzie dla Financial Times, że ewentualna podwyżka stóp w tym roku byłaby błędem, gdyż naruszałaby trzy koronne zasady polityki FED – stabilność cen, pełne zatrudnienie, oraz stabilność finansową.
Dzisiaj w kalendarzu mamy wieczorne wystąpienie Dennisa Lockharta z FED o godz. 21:55
Naszym zdaniem: Wywiad Summersa dla Financial Times można potraktować jako głos w dyskusji przed rozpoczynającym się w czwartek corocznym sympozjum FED w Jackson Hole. Argumenty Summersa mogą wydawać się dla części uczestników rynku dość przekonywujące, zwłaszcza dzisiaj. Zwraca on uwagę na pogorszenie się sytuacji na rynkach finansowych, przypominając o dość niskich oczekiwaniach inflacyjnych.
W ostatnich raportach zwracaliśmy uwagę, że mocnym argumentem przemawiającym za rozwinięciem się kilkutygodniowej fali spadkowej na dolarze byłyby sygnały podważające słuszność podwyżki stóp procentowych w grudniu b.r. Pierwsze tego typu głosy zaczynają się pojawiać. Dzisiaj symboliczne może okazać się wystąpienie Lockharta, który jeszcze 2 tygodnie temu mocno optował za wrześniową podwyżką stóp procentowych (czym zaskoczył rynki).
W krótkim terminie wydaje się jednak, że dolar ma szanse na odreagowanie, gdyż koszykowy BOSSA USD dotarł do mocnych wsparć w rejonie 80 pkt. Korekta może być jednak krótka, gdyż już w okolicach 80,60-70 pkt. mamy silny opór wynikający m.in. ze złamanej linii trendu wzrostowego bazującej na dołku z maja b.r.
Z kolei na EUR/USD wybiliśmy dzisiaj rano szczyt z maja b.r. przy 1,1466 osiągając nowe lokalne maksimum przy 1,1500. Nowy szczyt może jednak okazać się nietrwały. Niewykluczone, że w najbliższych dniach będziemy testować wsparcie przy 1,1350-75. Od tego, czy uda się je wybronić będzie zależeć to, czy rynek zdoła jeszcze raz zaatakować dzisiejszy szczyt na 1,1500.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.