Data dodania: 2008-01-30 (10:04)
Wczoraj zmienności na rynku praktycznie nie było, za to dziś może jej być aż nadto – wszyscy czekają na godzinę 20:15 naszego czasu, gdy FOMC ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych i wyda standardowy, zawierający około 100 słów, komunikat.
Komunikat to w USA jest to jedyne narzędzie komunikacji FOMC z rynkiem po posiedzeniu, EBC i BoJ są w tej kwestii dużo bardziej elastyczne – konferencje po decyzji ułatwiają komunikację między bankiem a inwestorami. Kluczowe jest to, jakiej odpowiedzi Fed udzieli na 2 pytania – skalę obniżki (obecnie rynek kontraktów terminowych na stopę procentową widzi rozkład prawdopodobieństwa 70% dla obniżki o 50 pb i 30% dla obniżki o 25 pb) oraz „przesłanie” komunikatu. Przez nieudolne połączenie treści komunikatów z podejmowanymi decyzjami (obniżki przy podkreślaniu zagrożeń inflacyjnych wprawiały inwestorów w zakłopotanie) FOMC zyskał opinię ciała decyzyjnego, które nie za bardzo wie, co robi.
Wyjściem z sytuacji będzie komunikat w którym po pierwsze FOMC podkreśli występowanie istotnego ryzyka spowolnienia gospodarki, a po drugie – zasugeruje chwilę pauzy w obniżkach dla oceny ich efektu, ale też wyrazi gotowość dalszych działań, o ile będzie to konieczne. Dolar powinien stracić na wartości po obniżce – wzrosną obawy o stan amerykańskiej gospodarki, a najbardziej płynne depozyty i instrumenty dłużne stracą jeszcze na atrakcyjności, szczególnie mocno może wykorzystać to jen – testowanie poziomu 100 USDJPY uważam za niewykluczone.
Przez zbieżność dat z posiedzeniem FOMC ekonomiści Rady Polityki Pieniężnej mogą czuć się pozostawieni nieco na uboczu. Kontrowersji związanych z tym posiedzeniem jest zdecydowanie mniej, choć trzeba pamiętać o zamieszaniu, jakie wywołała dymisja 2 wiceprezesów NBP, przy czym komentarze jednego z nich sugerowały możliwość złamania ustawy o NBP przez prezesa Skrzypka.
Część członków RPP wyraziła swoje zaniepokojenie „sytuacją w NBP”. Wysoka inflacja sprawia, że sytuacja jest w miarę klarowna – będzie kolejna podwyżka stóp, a i od następnych rada nie ucieknie. Analizując procesy zachodzące w polskiej gospodarce mogę zdecydowanie podtrzymać swoje zdanie o osiągnięciu przez stopę referencyjną poziomu co najmniej 5,75% w III kwartale tego roku. Po decyzji Rady złoty powinien zyskać na wartości; jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę osłabienie dolara, które powinno nastąpić wieczorem, to jutro rano powinniśmy obudzić się przy zdecydowanie niższych poziomach USDPLN. Również EURPLN powinien spaść, choć tu nie można wykluczyć zaburzeń ze strony rynku kapitałowego, które sprawiają, że eurozłoty stał się ostatnio bardzo wahliwy. Recepta na najbliższe dni pozostaje niezmieniona – generalnie kierunek na rynku złotego to południe, ale zalecane jest maksimum ostrożności i bieżąca obserwacja giełd w Warszawie, Tokio, Nowym Jorku i Frankfurcie.
W kalendarzu danych makroekonomicznych bardzo ważne miejsce zajmuje dzisiejszy raport o tempie wzrostu PKB w USA – w IV kwartale zapewne spadło ono do około 1,2% - 1,5% r/r co jest bardzo dużym spadkiem w porównaniu do odczytu 4,9% w poprzednim kwartale. Jutro warto odnotować odczyt PCE w ujęciu miesięcznym oraz dane o wydatkach i dochodach Amerykanów (te drugie powinny mieć dużo wyższą dynamikę). W piątek mamy raport z rynku pracy – najprawdopodobniej Nonfarm Payrolls znów będą „dołować” i zaszkodzą dolarowi.
Wyjściem z sytuacji będzie komunikat w którym po pierwsze FOMC podkreśli występowanie istotnego ryzyka spowolnienia gospodarki, a po drugie – zasugeruje chwilę pauzy w obniżkach dla oceny ich efektu, ale też wyrazi gotowość dalszych działań, o ile będzie to konieczne. Dolar powinien stracić na wartości po obniżce – wzrosną obawy o stan amerykańskiej gospodarki, a najbardziej płynne depozyty i instrumenty dłużne stracą jeszcze na atrakcyjności, szczególnie mocno może wykorzystać to jen – testowanie poziomu 100 USDJPY uważam za niewykluczone.
Przez zbieżność dat z posiedzeniem FOMC ekonomiści Rady Polityki Pieniężnej mogą czuć się pozostawieni nieco na uboczu. Kontrowersji związanych z tym posiedzeniem jest zdecydowanie mniej, choć trzeba pamiętać o zamieszaniu, jakie wywołała dymisja 2 wiceprezesów NBP, przy czym komentarze jednego z nich sugerowały możliwość złamania ustawy o NBP przez prezesa Skrzypka.
Część członków RPP wyraziła swoje zaniepokojenie „sytuacją w NBP”. Wysoka inflacja sprawia, że sytuacja jest w miarę klarowna – będzie kolejna podwyżka stóp, a i od następnych rada nie ucieknie. Analizując procesy zachodzące w polskiej gospodarce mogę zdecydowanie podtrzymać swoje zdanie o osiągnięciu przez stopę referencyjną poziomu co najmniej 5,75% w III kwartale tego roku. Po decyzji Rady złoty powinien zyskać na wartości; jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę osłabienie dolara, które powinno nastąpić wieczorem, to jutro rano powinniśmy obudzić się przy zdecydowanie niższych poziomach USDPLN. Również EURPLN powinien spaść, choć tu nie można wykluczyć zaburzeń ze strony rynku kapitałowego, które sprawiają, że eurozłoty stał się ostatnio bardzo wahliwy. Recepta na najbliższe dni pozostaje niezmieniona – generalnie kierunek na rynku złotego to południe, ale zalecane jest maksimum ostrożności i bieżąca obserwacja giełd w Warszawie, Tokio, Nowym Jorku i Frankfurcie.
W kalendarzu danych makroekonomicznych bardzo ważne miejsce zajmuje dzisiejszy raport o tempie wzrostu PKB w USA – w IV kwartale zapewne spadło ono do około 1,2% - 1,5% r/r co jest bardzo dużym spadkiem w porównaniu do odczytu 4,9% w poprzednim kwartale. Jutro warto odnotować odczyt PCE w ujęciu miesięcznym oraz dane o wydatkach i dochodach Amerykanów (te drugie powinny mieć dużo wyższą dynamikę). W piątek mamy raport z rynku pracy – najprawdopodobniej Nonfarm Payrolls znów będą „dołować” i zaszkodzą dolarowi.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
09:09 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.