Data dodania: 2015-07-04 (22:52)
Trudno oczekiwać, aby Grecja zeszła z pierwszego planu, a niedzielne referendum będzie tylko nadawać odpowiedniego tonu dla startu poweekendowego handlu. Na moment otwarcia sesji azjatyckiej powinny być już znane wyniki z 70 proc. lokali wyborczych, ale jeśli wynik nie będzie jednoznaczny, będziemy obserwować wyjątkowo zmienny rynek przy raczej ograniczonej płynności.
Wynik na TAK teoretycznie otworzy drogę dla szybszego osiągnięcia porozumienia z szansą na rozwiązanie greckiego rządu. Mimo to premier Tsipras i spółka w ostatnich miesiącach nie raz pokazali, że potrafią być nieobliczalnie, co nie umknęło uwadze inwestorów. Zatem przy takim scenariuszu potencjalne pozytywne dla euro otwarcie z luką może szybko przeobrazić się w realizację zysków z aktywnych pozycji, czego przykład (tylko odwrotny) mieliśmy w ostatni poniedziałek. Przewaga zwolenników opcji na NIE będzie oznaczać wzrost ryzyka ogłoszenia bankructwa przez Grecję, jednak podtrzymanie wstępne reakcji rynków finansowych będzie w dużej mierze zależeć od dalszych kroków podejmowanych przez strony sporu. Na poniedziałek ECB zaplanował posiedzenie w sprawie rewizji poziomu Ratunkowej Linii Pożyczkowej (ELA), od czego będzie zależeć, czy w greckich bankomatach będą jeszcze pieniądze. We wtorek spotyka się Eurogrupa.
Dane makro ze strefy euro (jedyne godne uwagi to zamówienia i produkcja przemysłowa z Niemiec – odpowiednio poniedziałek i wtorek) powinny zginąć w gąszczu informacji z Grecji. Mało publikacji pojawi się także po drugiej stronie Atlantyku, jednak wśród nich jedna z najważniejszych – protokół z posiedzenia FOMC (śr). Komunikat z 17 marca został odebrany gołębio, gdyż mniejsza liczba członków Komitetu chce szybkiej normalizacji polityki pieniężnej, a prezes Yellen na konferencji prasowej przyjęła postawę pełną wątpliwości o start podwyżek we wrześniu. Mimo to inwestorzy będą analizować protokół pod kątem szczegółowej oceny wzrostu gospodarczego, inflacji i rynku pracy. Niewykluczony jest bardziej przychylny język w stosunku do wrześniowej podwyżki, co mogłoby wesprzeć USD. Z danych mamy ISM dla usług (pon) oraz bilans handlu zagranicznego (wt). Uwagę przyciągną także wystąpienia członków Fed: Williamsa (śr), Brainarda (czw) i Yellen (pt).
W Wielkiej Brytanii uwagę przyciągnie odczyt produkcji przemysłowej za maj. Oczekiwania ustawione są nisko (-0,2 proc. m/m), co stwarza szanse na pozytywne zaskoczenie. Jednakże funt może być bardziej podatny na przepływy związane z Grecją, gdyż GBP i brytyjskie obligacje bywają traktowane jako „bezpieczna przystań” w chwilach europejskich napięć, teraz szczególnie przy sztucznie sterowanym CHF. Czwartkowe posiedzenie Banku Anglii powinno być zignorowane.
Dane o bilansie płatniczym z Japonii za maj (śr) potwierdzą dalszy kontynuowany wzrost nadwyżki na rachunku bieżącym, co może pomagać jenowi. Notowania JPY pozostaną jednak przede wszystkim barometrem awersji do ryzyka inwestorów. W tym kontekście EUR/JPY może oferować bardziej jednoznaczne trendy niż EUR/USD.
W Polsce decyzja Rady Polityki Pieniężnej (śr) nie powinna zaskoczyć i przyniesie utrzymanie status quo, a konferencja prasowa po posiedzeniu raczej skupi się na zapewnieniach o bezpieczeństwie polskiego systemu finansowego w obliczu bankructwa Grecji i grexitu. Dla notowań złotego będzie to jednak mało znacząca dyskusja. Los PLN będzie zależny od nastrojów budowanych po greckim referendum, jednak nawet przy wyniku TAK szanse na wyraźne spadki EUR/PLN są niewielkie i przedział wahań na przyszły tydzień jest rozłożony asymetrycznie w górę.
Na Antypodach głównym wydarzeniem jest posiedzenie Banku Rezerw Australii (wt). Spodziewamy się utrzymania głównej stopy procentowej na 2 proc., jednak oświadczenie po posiedzeniu powinno być utrzymane w gołębim tonie z podtrzymaną gotowością banku do kolejnych obniżek. Gołębia retoryka jest oczekiwana, jednak zmiany w oświadczeniu (względem poprzednich wersji) podkreślające gorsze perspektywy gospodarcze mogą nasilić presję podażową na AUD. Kalendarium z Australii zawiera także dane o inflacji (pon), z rynku pracy (czw) i dotyczące kredytów hipotecznych (pt), które będą głównym motorem zmian aussie w trakcie azjatyckiej części sesji, podczas gdy w pozostałych godzinach sytuacja globalna (risk on/risk off) będzie determinować trendy. Brak istotnych publikacji z Nowej Zelandii.
Na koniec dla CAD istotny będzie piątkowy raport z rynku pracy z Kanady za czerwiec. Dane o zatrudnieniu często powielają schemat naprzemiennie dobrych i złych figur i po solidnym raporcie za maj piątkowa publikacja niesie ze sobą ryzyko rozczarowania. Przy powrocie spadków ropy naftowej i zaskakującym skurczeniu się PKB w kwietniu rosną rynkowe oczekiwania na dalsze luzowanie przez Bank Kanady i słabość rynku pracy może nasilić ucieczkę inwestorów od loonie.
Dane makro ze strefy euro (jedyne godne uwagi to zamówienia i produkcja przemysłowa z Niemiec – odpowiednio poniedziałek i wtorek) powinny zginąć w gąszczu informacji z Grecji. Mało publikacji pojawi się także po drugiej stronie Atlantyku, jednak wśród nich jedna z najważniejszych – protokół z posiedzenia FOMC (śr). Komunikat z 17 marca został odebrany gołębio, gdyż mniejsza liczba członków Komitetu chce szybkiej normalizacji polityki pieniężnej, a prezes Yellen na konferencji prasowej przyjęła postawę pełną wątpliwości o start podwyżek we wrześniu. Mimo to inwestorzy będą analizować protokół pod kątem szczegółowej oceny wzrostu gospodarczego, inflacji i rynku pracy. Niewykluczony jest bardziej przychylny język w stosunku do wrześniowej podwyżki, co mogłoby wesprzeć USD. Z danych mamy ISM dla usług (pon) oraz bilans handlu zagranicznego (wt). Uwagę przyciągną także wystąpienia członków Fed: Williamsa (śr), Brainarda (czw) i Yellen (pt).
W Wielkiej Brytanii uwagę przyciągnie odczyt produkcji przemysłowej za maj. Oczekiwania ustawione są nisko (-0,2 proc. m/m), co stwarza szanse na pozytywne zaskoczenie. Jednakże funt może być bardziej podatny na przepływy związane z Grecją, gdyż GBP i brytyjskie obligacje bywają traktowane jako „bezpieczna przystań” w chwilach europejskich napięć, teraz szczególnie przy sztucznie sterowanym CHF. Czwartkowe posiedzenie Banku Anglii powinno być zignorowane.
Dane o bilansie płatniczym z Japonii za maj (śr) potwierdzą dalszy kontynuowany wzrost nadwyżki na rachunku bieżącym, co może pomagać jenowi. Notowania JPY pozostaną jednak przede wszystkim barometrem awersji do ryzyka inwestorów. W tym kontekście EUR/JPY może oferować bardziej jednoznaczne trendy niż EUR/USD.
W Polsce decyzja Rady Polityki Pieniężnej (śr) nie powinna zaskoczyć i przyniesie utrzymanie status quo, a konferencja prasowa po posiedzeniu raczej skupi się na zapewnieniach o bezpieczeństwie polskiego systemu finansowego w obliczu bankructwa Grecji i grexitu. Dla notowań złotego będzie to jednak mało znacząca dyskusja. Los PLN będzie zależny od nastrojów budowanych po greckim referendum, jednak nawet przy wyniku TAK szanse na wyraźne spadki EUR/PLN są niewielkie i przedział wahań na przyszły tydzień jest rozłożony asymetrycznie w górę.
Na Antypodach głównym wydarzeniem jest posiedzenie Banku Rezerw Australii (wt). Spodziewamy się utrzymania głównej stopy procentowej na 2 proc., jednak oświadczenie po posiedzeniu powinno być utrzymane w gołębim tonie z podtrzymaną gotowością banku do kolejnych obniżek. Gołębia retoryka jest oczekiwana, jednak zmiany w oświadczeniu (względem poprzednich wersji) podkreślające gorsze perspektywy gospodarcze mogą nasilić presję podażową na AUD. Kalendarium z Australii zawiera także dane o inflacji (pon), z rynku pracy (czw) i dotyczące kredytów hipotecznych (pt), które będą głównym motorem zmian aussie w trakcie azjatyckiej części sesji, podczas gdy w pozostałych godzinach sytuacja globalna (risk on/risk off) będzie determinować trendy. Brak istotnych publikacji z Nowej Zelandii.
Na koniec dla CAD istotny będzie piątkowy raport z rynku pracy z Kanady za czerwiec. Dane o zatrudnieniu często powielają schemat naprzemiennie dobrych i złych figur i po solidnym raporcie za maj piątkowa publikacja niesie ze sobą ryzyko rozczarowania. Przy powrocie spadków ropy naftowej i zaskakującym skurczeniu się PKB w kwietniu rosną rynkowe oczekiwania na dalsze luzowanie przez Bank Kanady i słabość rynku pracy może nasilić ucieczkę inwestorów od loonie.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.