
Data dodania: 2015-06-26 (17:17)
Grekom nie pozostaje zbyt wiele czasu na osiągnięcie porozumienia z wierzycielami. Odrzucanie pojawiających się propozycji reform przez przedstawicieli tego państwa doprowadziło do sytuacji w której podczas nadchodzącego weekendu, w trakcie którego odbędzie się kolejne spotkanie na szczycie Eurogrupy, osiągnięcie kompromisu jest niezbędne dla Grecji.
Przypomnijmy, że do końca czerwca upływa termin spłaty 1,6 mld euro do MFW oraz w tym samym terminie kończy się również przedłużenie programu pomocowego, który może zasilić Grecję w dodatkowe środki o wartości 7,2 mld euro. Zatem jeżeli podczas weekendu nie uda się osiągnąć porozumienia to Grecja nie otrzyma dodatkowych środków wynikających jak i również nie spłaci zobowiązań do Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Przedstawiciele greckiego rządu utrzymują twarde stanowisko negocjacyjne wykluczające możliwość przeprowadzenia znacznych redukcji w wysokościach emerytur oraz pensji budżetowych, które z kolei stanowią główny punkt programu proponowanego przez Grecję. Obecnie szacuje się, że emerytury wraz z pensjami pochłaniają około 75% wydatków tamtejszego wzrostu, co w skali Europy jest rekordowym poziomem. Według przedstawicieli greckiego rządu sposobem uzyskanie niezbędnych środków poprzez reformy ma być podwyżka podatków jednak Grecja i tak już jest bardzo wysoko opodatkowanym państwem w którym kolejna podwyżka obciążeń mogłaby przyczynić się do obniżenia przyszłego wzrostu gospodarczego. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiada się Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który pragnie widzieć reformy w postaci ograniczenia wydatków socjalnych aniżeli wprowadzania większych obciążeń podatkowych mogących w przyszłości odpowiadać za kolejne problemy.
Spłata zobowiązań do Międzynarodowego Funduszu Walutowego to niejedyny problem Grecji, a dodatkowo niewywiązanie się ze spłaty nie oznaczałoby tak krytycznych dla Grecji skutków jak nieuregulowanie zobowiązań zapadających w kolejnych tygodniach. W lipcu to południowe państwo musi spłacić około 3,5 mld euro do Europejskiego Banku Centralnego, który przez cały czas poprzez awaryjne wsparcie płynności (ELA) wstrzykuje niezbędne środki do greckiego systemu bankowego chroniąc go przed bankructwem. Zatem jeżeli zobowiązania w stosunku do EBC zostałyby nieuregulowane to program ELA mógłby zostać zastopowany i tym samym mogłoby to doprowadzić do potężnego kryzysu i niewypłacalności greckich banków.
Wspominane wcześniej nieustępliwe stanowisko greckich przedstawicieli w negocjacjach może być grą na zwłokę, która jednak jednocześnie może doprowadzić do negatywnego zakończenia trwających rozmów i dalszych, dużo poważniejszych problemów Grecji. Według najnowszych informacji propozycja wystosowana przez wierzycieli w postaci przedłużenia programu pomocowego na kolejne 5 miesięcy została kategorycznie przez Greków odrzucona, a pojawiające się opinie uczestników negocjacji mówią wręcz o cofaniu się w procesie negocjacyjnym oraz zaznaczają, że rozmowy nie idą w dobrym kierunku.
Zatem nadchodzący weekend, podczas którego prawdopodobnie poznamy już bardziej wiążące decyzje, może okazać się kluczowy dla przyszłego rozwoju greckiej tragedii.
Odchodząc od najpopularniejszego tematu ostatnich tygodni warto zwrócić uwagę na silnie zyskującego dolara, który w dniu dzisiejszym umacnia się w stosunku do pozostałych walut. Jego siła wynika z kilku łączących się czynników. Po pierwsze jesteśmy świadkami spadku cen surowców, które znalazły się pod presją wraz z pojawieniem się znacznej korekty na chińskich giełdach. Drugi czynnik to wyprzedaż 10 letnich amerykańskich obligacji, których rentowność spada po osiągnięciu najwyższych poziomów od ostatnich dwóch tygodni. Trzecim i ostatnim czynnikiem jest Grecja i pojawiająca się awersja do ryzyka kierująca kapitał w stronę amerykańskiej waluty. Dodatkowo w ostatnim czasie przedstawiciele Rezerwy Federalnej zwrócili uwagę na ryzyko związane z Grecją zatem jeżeli trwające negocjacje zakończą się sukcesem to może to być kolejny argument dla Rezerwy Federalnej przemawiający za rozpoczęciem cyklu zacieśniania polityki monetarnej.
Inwestorzy na europejskich giełdach zdają się pozytywnie odbierać wynik toczących rozmów, gdyż najważniejsze indeksy giełdowe kończą sesje na plusie, a największe wzrostu notuję grecki indeks ATHEX. Niestety inwestorzy na warszawskim parkiecie zaliczają bardzo słabą sesję, a spadki w wysokości 0,89% na indeksie WIG20 są najwyższe w całej Europie. Dzisiejszym liderem spadków była spółka PGNiG, która straciła prawie 5% i w największym stopniu przyczyniła się do słabego wyniku indeksu blue chipów.
Przedstawiciele greckiego rządu utrzymują twarde stanowisko negocjacyjne wykluczające możliwość przeprowadzenia znacznych redukcji w wysokościach emerytur oraz pensji budżetowych, które z kolei stanowią główny punkt programu proponowanego przez Grecję. Obecnie szacuje się, że emerytury wraz z pensjami pochłaniają około 75% wydatków tamtejszego wzrostu, co w skali Europy jest rekordowym poziomem. Według przedstawicieli greckiego rządu sposobem uzyskanie niezbędnych środków poprzez reformy ma być podwyżka podatków jednak Grecja i tak już jest bardzo wysoko opodatkowanym państwem w którym kolejna podwyżka obciążeń mogłaby przyczynić się do obniżenia przyszłego wzrostu gospodarczego. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiada się Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który pragnie widzieć reformy w postaci ograniczenia wydatków socjalnych aniżeli wprowadzania większych obciążeń podatkowych mogących w przyszłości odpowiadać za kolejne problemy.
Spłata zobowiązań do Międzynarodowego Funduszu Walutowego to niejedyny problem Grecji, a dodatkowo niewywiązanie się ze spłaty nie oznaczałoby tak krytycznych dla Grecji skutków jak nieuregulowanie zobowiązań zapadających w kolejnych tygodniach. W lipcu to południowe państwo musi spłacić około 3,5 mld euro do Europejskiego Banku Centralnego, który przez cały czas poprzez awaryjne wsparcie płynności (ELA) wstrzykuje niezbędne środki do greckiego systemu bankowego chroniąc go przed bankructwem. Zatem jeżeli zobowiązania w stosunku do EBC zostałyby nieuregulowane to program ELA mógłby zostać zastopowany i tym samym mogłoby to doprowadzić do potężnego kryzysu i niewypłacalności greckich banków.
Wspominane wcześniej nieustępliwe stanowisko greckich przedstawicieli w negocjacjach może być grą na zwłokę, która jednak jednocześnie może doprowadzić do negatywnego zakończenia trwających rozmów i dalszych, dużo poważniejszych problemów Grecji. Według najnowszych informacji propozycja wystosowana przez wierzycieli w postaci przedłużenia programu pomocowego na kolejne 5 miesięcy została kategorycznie przez Greków odrzucona, a pojawiające się opinie uczestników negocjacji mówią wręcz o cofaniu się w procesie negocjacyjnym oraz zaznaczają, że rozmowy nie idą w dobrym kierunku.
Zatem nadchodzący weekend, podczas którego prawdopodobnie poznamy już bardziej wiążące decyzje, może okazać się kluczowy dla przyszłego rozwoju greckiej tragedii.
Odchodząc od najpopularniejszego tematu ostatnich tygodni warto zwrócić uwagę na silnie zyskującego dolara, który w dniu dzisiejszym umacnia się w stosunku do pozostałych walut. Jego siła wynika z kilku łączących się czynników. Po pierwsze jesteśmy świadkami spadku cen surowców, które znalazły się pod presją wraz z pojawieniem się znacznej korekty na chińskich giełdach. Drugi czynnik to wyprzedaż 10 letnich amerykańskich obligacji, których rentowność spada po osiągnięciu najwyższych poziomów od ostatnich dwóch tygodni. Trzecim i ostatnim czynnikiem jest Grecja i pojawiająca się awersja do ryzyka kierująca kapitał w stronę amerykańskiej waluty. Dodatkowo w ostatnim czasie przedstawiciele Rezerwy Federalnej zwrócili uwagę na ryzyko związane z Grecją zatem jeżeli trwające negocjacje zakończą się sukcesem to może to być kolejny argument dla Rezerwy Federalnej przemawiający za rozpoczęciem cyklu zacieśniania polityki monetarnej.
Inwestorzy na europejskich giełdach zdają się pozytywnie odbierać wynik toczących rozmów, gdyż najważniejsze indeksy giełdowe kończą sesje na plusie, a największe wzrostu notuję grecki indeks ATHEX. Niestety inwestorzy na warszawskim parkiecie zaliczają bardzo słabą sesję, a spadki w wysokości 0,89% na indeksie WIG20 są najwyższe w całej Europie. Dzisiejszym liderem spadków była spółka PGNiG, która straciła prawie 5% i w największym stopniu przyczyniła się do słabego wyniku indeksu blue chipów.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.