
Data dodania: 2015-06-26 (11:19)
Grecja: Wczorajsze spotkania dyplomatów nic nowego nie wniosły. Kolejny szczyt Eurogrupy został zwołany na sobotnie popołudnie. Kanclerz Merkel stwierdziła, że „deal” powinien zostać osiągnięty przed poniedziałkowym otwarciem się rynków finansowych. Nie wyraziła jednak opinii, czy to się uda.
Grecja: Grecki minister finansów przyznał w dzisiejszych wywiadach dla mediów, że Grecy są zdeterminowani, aby pozostać w strefie euro, ale nie za wszelką cenę – Varoufakis twierdzi, że nie podpisze złego porozumienia. Powtórzył też, że oczekuje deklaracji nt. redukcji zadłużenia, co stanowczo odrzucają Niemcy.
Grecja: Lider opozycyjnej Nowej Demokracji przyznał wczoraj, że jego ugrupowanie mogłoby poprzeć rząd Syrizy i Niezależnych Greków, kiedy ci mieliby problem z uchwaleniem w parlamencie przyjętych ustaleń z wierzycielami. Antonis Samaras nie wykluczył, że byłby to wstęp do zbudowania szerokiej koalicji
Naszym zdaniem: Słowa Antonisa Samarasa to jedyny pozytyw w greckich informacjach z ostatnich dni. Chociaż lider ND rozpoczął tym samym nową kampanię wyborczą przed potencjalnymi wcześniejszymi wyborami. Szeroka koalicja z Syrizą byłaby trudna do utrzymania, prędzej ND może grać na wewnętrzne rozbicia w ugrupowaniu Tsiprasa, które byłyby na jej korzyść. Tak czy inaczej dla rynku liczy się to, że ND mogłaby pomóc przepchnąć trudne ustawy przez parlament jeszcze przed kluczową datą 30 czerwca, jeżeli oczywiście udałoby się wypracować porozumienie.
Szanse, aby udało się wypracować sensowny kompromis już w ten weekend nie są jednak duże. To oznaczałoby, że europejscy decydenci muszą przygotować się na plan „B”, czyli dopracować szczegóły technicznego bankructwa Grecji. Największym problemem będzie kondycja greckich banków, oraz zachowanie się Europejskiego Banku Centralnego, który może nie chcieć zwiększać limitów w ramach ELA w takiej wysokości, jaką widziałby Bank Grecji. Rośnie, zatem ryzyko greckiego chaosu w pierwszych dniach lipca (Grecy byliby zmuszeni wdrożyć wariant cypryjski wobec klientów banków), co będzie rzutować na euro, które może skokowo potanieć.
Nie można jednak wykluczyć scenariusza w którym zawierany jest chwilowy kompromis - na jego bazie Grecy otrzymują środki pod spłatę zobowiązań dla MFW – i negocjacje ciągną się dalej. Pytanie jednak, czy w takiej sytuacji potencjalne bankructwo nie przeciągnęłoby się o 3 tygodnie, bo w lipcu zapadają ogromne zobowiązania wobec Europejskiego Banku Centralnego.
Układ techniczny na koszyku BOSSA EUR zaczyna być spadkowy, na co zwracamy uwagę już od kilku dni. Niemniej potwierdzeniem scenariusza będzie zejście poniżej wsparć przy 111,80-112,20 pkt. Presja jest widoczna nie tylko na EUR/USD, ale i też na EUR/JPY, czy EU/CHF – w tych ostatnich przypadkach widać też efekty poszukiwania „bezpiecznych” przystani.
Wczorajsze dane nt. dochodów i wydatków konsumentów w maju napawają pewnym optymizmem – odczyty pobiły prognozy. Dochody wzrosły o 0,5 proc. m/m, a wydatki przyspieszyły do 0,9 proc. m/m. Dzisiaj w kalendarzu dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan na koniec czerwca o godz. 16:00 – szacunki mówią o 94,6 pkt.
Naszym zdaniem: Dane są nieco lepsze, ale kluczowe będą odczyty, jakie poznamy w przyszłym tygodniu – czerwcowe indeksy ISM (przemysłowy w środę – 1 lipca), oraz dane Departamentu Pracy USA (wyjątkowo w czwartek – 2 lipca). W krótkiej perspektywie wpływ na notowania będą mieć wydarzenia dotyczące Grecji. Brak kompromisu w poniedziałek rano da pretekst do skokowego umocnienia się dolara na zasadzie poszukiwania bezpiecznych przystani w obliczu turbulencji na europejskich rynkach.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że korekta układa się w formację proporczyka. Wsparcie to rejon 80,00 pkt., a opór to ostatni szczyt przy 80,69 pkt. Na bazie proporczyka można szacować ruch na minimum 81,40 pkt. Na wykresie widać jednak, że mocne opory to strefa 81,75-82,19 pkt.
Na wykresie EUR/USD nadal mocny opór to okolice 1,1235, których wyraźne naruszenie może być trudne. Utrzymuje się prawdopodobieństwo testowania i złamania minimum z wtorku na 1,1134. Mocne wsparcie to okolice 1,1051-96 i dalej linia wzrostowa trendu przy 1,10.
Grecja: Lider opozycyjnej Nowej Demokracji przyznał wczoraj, że jego ugrupowanie mogłoby poprzeć rząd Syrizy i Niezależnych Greków, kiedy ci mieliby problem z uchwaleniem w parlamencie przyjętych ustaleń z wierzycielami. Antonis Samaras nie wykluczył, że byłby to wstęp do zbudowania szerokiej koalicji
Naszym zdaniem: Słowa Antonisa Samarasa to jedyny pozytyw w greckich informacjach z ostatnich dni. Chociaż lider ND rozpoczął tym samym nową kampanię wyborczą przed potencjalnymi wcześniejszymi wyborami. Szeroka koalicja z Syrizą byłaby trudna do utrzymania, prędzej ND może grać na wewnętrzne rozbicia w ugrupowaniu Tsiprasa, które byłyby na jej korzyść. Tak czy inaczej dla rynku liczy się to, że ND mogłaby pomóc przepchnąć trudne ustawy przez parlament jeszcze przed kluczową datą 30 czerwca, jeżeli oczywiście udałoby się wypracować porozumienie.
Szanse, aby udało się wypracować sensowny kompromis już w ten weekend nie są jednak duże. To oznaczałoby, że europejscy decydenci muszą przygotować się na plan „B”, czyli dopracować szczegóły technicznego bankructwa Grecji. Największym problemem będzie kondycja greckich banków, oraz zachowanie się Europejskiego Banku Centralnego, który może nie chcieć zwiększać limitów w ramach ELA w takiej wysokości, jaką widziałby Bank Grecji. Rośnie, zatem ryzyko greckiego chaosu w pierwszych dniach lipca (Grecy byliby zmuszeni wdrożyć wariant cypryjski wobec klientów banków), co będzie rzutować na euro, które może skokowo potanieć.
Nie można jednak wykluczyć scenariusza w którym zawierany jest chwilowy kompromis - na jego bazie Grecy otrzymują środki pod spłatę zobowiązań dla MFW – i negocjacje ciągną się dalej. Pytanie jednak, czy w takiej sytuacji potencjalne bankructwo nie przeciągnęłoby się o 3 tygodnie, bo w lipcu zapadają ogromne zobowiązania wobec Europejskiego Banku Centralnego.
Układ techniczny na koszyku BOSSA EUR zaczyna być spadkowy, na co zwracamy uwagę już od kilku dni. Niemniej potwierdzeniem scenariusza będzie zejście poniżej wsparć przy 111,80-112,20 pkt. Presja jest widoczna nie tylko na EUR/USD, ale i też na EUR/JPY, czy EU/CHF – w tych ostatnich przypadkach widać też efekty poszukiwania „bezpiecznych” przystani.
Wczorajsze dane nt. dochodów i wydatków konsumentów w maju napawają pewnym optymizmem – odczyty pobiły prognozy. Dochody wzrosły o 0,5 proc. m/m, a wydatki przyspieszyły do 0,9 proc. m/m. Dzisiaj w kalendarzu dane nt. nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan na koniec czerwca o godz. 16:00 – szacunki mówią o 94,6 pkt.
Naszym zdaniem: Dane są nieco lepsze, ale kluczowe będą odczyty, jakie poznamy w przyszłym tygodniu – czerwcowe indeksy ISM (przemysłowy w środę – 1 lipca), oraz dane Departamentu Pracy USA (wyjątkowo w czwartek – 2 lipca). W krótkiej perspektywie wpływ na notowania będą mieć wydarzenia dotyczące Grecji. Brak kompromisu w poniedziałek rano da pretekst do skokowego umocnienia się dolara na zasadzie poszukiwania bezpiecznych przystani w obliczu turbulencji na europejskich rynkach.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że korekta układa się w formację proporczyka. Wsparcie to rejon 80,00 pkt., a opór to ostatni szczyt przy 80,69 pkt. Na bazie proporczyka można szacować ruch na minimum 81,40 pkt. Na wykresie widać jednak, że mocne opory to strefa 81,75-82,19 pkt.
Na wykresie EUR/USD nadal mocny opór to okolice 1,1235, których wyraźne naruszenie może być trudne. Utrzymuje się prawdopodobieństwo testowania i złamania minimum z wtorku na 1,1134. Mocne wsparcie to okolice 1,1051-96 i dalej linia wzrostowa trendu przy 1,10.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.