Zobligowani do śledzenia rynku obligacji

Zobligowani do śledzenia rynku obligacji
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2015-06-05 (09:23)

Dziś inwestorzy czekają na raport z rynku pracy USA, ale kątem oka śledzą rynek długu w Europie, gdyż sentyment tamże zdaje się mieć największy wpływ na pozostałe klasy aktywów. Wyższe rentowności dają wsparcie EUR względem reszty walut G10, gdzie USD trzyma się najlepiej. Z kolei dla złotego nastały ciężkie czasy.



Prezes ECB Mario Draghi podczas środowej konferencji prasowej nie powiedział nic przełomowego, jednak fragment o tym, że rynki „muszą się przyzwyczaić do okresów wyższej zmienności” pobudził wyprzedaż na rynku niemieckich Bundów. Rentowności skoczyły o 17 pb do 0,89 proc., a w czwartek dotarły do 1,00 proc., by ostatecznie zawrócić do 0,80 proc. Imponujące wahania (największy dzienny ruch od 1998 r.) dały paliwo do wzrostów dla euro. Wspierały też wzrosty rentowności amerykańskich 10-latek (z 2,26 proc. do 2,42 proc.) i była to jedyna rzecz, która ratowała USD w przestrzeni G10. Inne waluty miały gorzej z liderami przeceny wśród walut surowcowych. Czy rynek liczył na silniejszy sygnał z ECB, werbalną interwencję przeciw wzrostowi rentowności? Reakcja sugeruje, że tak. Wyższe oprocentowanie jest sprzeczne z celami polityki monetarnej ECB, ale póki sam bank centralny nie zwraca na to uwagi, będzie to na razie czynnik wspierający euro.
Grecja nie spłaci dziś raty pożyczki do MFW w wysokości ok. 300 mln EUR, w zamian połączy wszystkie czerwcowe raty w jedną płatność 30 czerwca. Nie jest to dużym zaskoczeniem, gdyż na początku tygodnia mówiło się o takiej ewentualności. Jednocześnie premier Tsipras przedstawi w parlamencie (15:00) propozycję porozumienia przygotowanego przez pożyczkodawców. Informacje zbiegły się w czasie z osłabieniem euro na czwartkowej sesji, jednak należy to traktować jako iskrę do poruszenia rynkiem przy ograniczonej płynności, niż bezpośrednią przyczynę, gdyż to huśtawka na rynku długu w Europie odgrywa pierwsze skrzypce dla zachowania euro. W kwestii Grecji nastawienie pozostaje w dalszym ciągu bez zmian – oczekiwane jest rozwiązanie „za 5 dwunasta” (lub „5 minut po”). Grecja kolejny raz kupiła sobie trochę czasu, jednak coraz więcej znaków wskazuje, że strony są gotowe na pewne ustępstwa (większe ze strony Grecji) i tylko porozumienie w ostatniej chwili pozwala politykom ratować twarz. Jeśli propozycja zostanie źle przyjęta w greckim parlamencie, może to przynosić potencjalną presję na euro, choć na krótko i w ograniczonym stopniu.
Dolarowe byki czeka ciężka próba przed NFP (14:30). Oczekiwania są wysokie, zatem cena rozczarowania również. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w maju ma wzrosnąć o 226 tys., ale ważniejszymi punktami odniesienia będą 200 tys. i 250 tys. Za ostatnie dwa miesiące mamy jeden bardzo słaby odczyt w marcu (83 tys.) i dobry w kwietniu (223 tys.). Dzisiejsze dane będą rozstrzygające, czy gospodarka USA traci impet, czy jednak powraca do siły po okresowym potknięciu. Stopa bezrobocia (5,4 proc.) i płaca godzinowa (0,2 proc. m/m) także są ważne, ale będą tylko dopełniać odbiór liczby miejsc pracy. Przy rynku silnie spozycjonowanym w długich pozycjach w USD i w obliczu ostatnich zawirowań wrażliwość inwestorów będzie wysoka, szczególnie w relacji do euro.

Pozostałe piątkowe publikacje giną w blasku NFP. Jedynymi wartymi uwagi są dane z rynku pracy Kanady (14:30). Sezonowość danych sugeruje słaby odczyt po stronie zatrudnienia na pełny etat (prog. -10 tys.), co dla całkowitej liczby nowych miejsc pracy (10 tys.) stanowi asymetryczny rozkład ryzyka w dół. Zderzenie z lepszymi danymi z USA może mieć wyraźny wpływ na zwyżki USD/CAD. Jednakże CAD prawdopodobnie bardziej będzie zważał na szczyt OPEC, gdzie kartel będzie decydował o poziomie wydobycia (konferencja o 16:00). Trudno oczekiwać, aby OPEC był gotów ograniczać produkcję poniżej celu 30 mln baryłek/ dzień, skoro nagminnie jest on przekraczany. Nie wykluczamy możliwości podniesienia go do 31 mln baryłek dziennie, co pogrąży ropę, ale też CAD i NOK.

Złoty jest najsłabszy do euro od początku marca, gdyż przeciwko niemu sprzysięgło się wszystko, co mogło. Przecena Bundów pociągnęła za sobą wyprzedaż polskich obligacji (rentowności 10-latek na 3,08 proc. najwyżej od września); wraz ze wzrostem rentowności amerykańskich obligacji rośnie presja na waluty rynków wschodzących; ograniczona płynność podczas lokalnego święta wzmacniała zmienność. Dziś rano nie widać prób podbierania przecenionej waluty, co świadczy o braku przekonania po stornie inwestorów, gdyż dane z rynku pracy nakazują ostrożność. Bez rozczarowującego odczytu i/lub odreagowania na rynku długu, złoty jest wrażliwy na dalszą słabość.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

13:22 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

08:15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

07:22 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.