Data dodania: 2015-05-15 (19:02)
Kontynuowana słabość w danych z USA w drugim kwartale gwałtownie złamała popularne strategie z pierwszego kwartału – długa pozycja w USD, krótka w surowcach przemysłowych, długa w indeksach akcji.
Klimat inwestycyjny zbiegł się czasie z przekonaniem o wiecznie trwałej ekspansji monetarnej ECB, co pchało w dół rentowności europejskich obligacji, wspierało wzrosty indeksów na Starym Kontynencie, a razem pogrążając EUR.
Ostatnie tygodnie to odwrót od tych strategii, a dotychczas beztroscy inwestorzy patrzą, jak topnieją ich zyski z początku roku. Coraz mniej uczestników rynki wierzy w podwyżki stóp procentowych Fed we wrześniu, jednocześnie podnosząc wątpliwości, czy ECB faktycznie będzie tak gołębi, ja dotychczas sądzono.
Naszym zdaniem rynki przechodzą ze skrajności w skrajność, a niepewność jutra potęguje redukcję pozycjonowania. Jednakże nim dane z USA w końcu zaczną podkreślać cykliczne odbicie aktywności gospodarczej po słabym otwarciu roku, a ECB na powrót upewni rynek, że nawet nie zastanawia się nad przedwczesnym zakończeniem QE, możemy obserwować chimeryczne wahania cen aktywów, gdzie największym poszkodowanym może być USD.
Przyszły tydzień: minutki FOMC, ECB i Banku Anglii; PMI, ZEW i Ifo
W przyszłym tygodniu z USA największą uwagę skupią protokół z posiedzenia FOMC (śr) i inflacja CPI (pt). Na posiedzeniu członkowie FOMC mieli już dostęp do rozczarowujących danych o PKB za pierwszy kwartał, więc odpowiednia doza gołębiości była uwzględniona w komunikacie opublikowanym tuż po zebraniu. Mimo to protokół będzie analizowany pod kątem poglądów członków na poszczególne aspekty gospodarki: rynek pracy, handel zagraniczny, inflację, siłę dolara. Także wzmianki o liczności obozów za/przeciw szybkim podwyżkom stóp procentowych będą zwracać uwagę. Jednak jako że członkowie FOMC wielokrotnie podkreślali uzależnienie decyzji od danych, szanse na zaskakującą jastrzębiość protokołu są praktycznie zerowe. W danych o CPI na pierwszy plan wysuwa się inflacja bazowa, która po solidnym wzroście w marcu o 0,2 proc. m/m ma kontynuować zwyżki (+0,1 proc.). W tygodniu mamy kilka wystąpień przedstawicieli Fed: Evans (pn), Fischer (czw) i Williams (pt). Ogólnie jest niskie prawdopodobieństwo wyraźnego odwrotu na korzyść USD z silniejszą perspektywą kontynuacji redukcji długich pozycji.
W Europie w danych makro wyróżnia się niemiecki ZEW (wt), a dalej Ifo (pt), a dla całej strefy euro wstępne PMI (czw). Po PMI jeszcze w kwietniu było widać wytracanie tempa, a w obecnej sytuacji umacniającego się EUR indeksy nastrojów mogą korygować z silnych poziomów. Dane niosą ryzyko negatywnego wpływu na unijną walutę, choć w dalszym ciągu istotniejszy pozostaje wpływ przetasować na europejskim rynku długu (przede wszystkim niemieckie Bundy). Minutki z ostatniego posiedzenia ECB (czw) nie powinny przyciągać uwagi, podobnie jak protokół z posiedzenia Banku Anglii (śr), szczególnie po zapoznaniu się inwestorów z Kwartalnym Raportem o Inflacji w tym tygodniu. Kwietniowy CPI (wt) i sprzedaż detaliczna (czw) będą miały większy wpływ na GBP. Chociaż ryzyko ujemnego odczytu CPI jest niezerowe, Bank Anglii jest już przygotowany na taki scenariusz, stąd słabe dane nie powinny implikować zmiany oczekiwań względem ścieżki stóp procentowych. Podtrzymujemy nasze zdanie o relatywnej przewadze GBP nad pozostałymi walutami G4.
Z Polski otrzymamy kwietniowe dane z rynku pracy (pon), produkcję przemysłową i sprzedaż detaliczną (śr). Szczególnie dane ze środy (jeśli będą dobre) mogą dać krótkoterminowe wsparcie dla złotego, jednakże przy presji ze strony niestabilnego rynku długu oznaki siły polskiej waluty mogą być szybko wygaszane. Protokół z posiedzenia RPP (czw) prawdopodobnie będzie zignorowany.
W Japonii wstępne dane o PKB w pierwszym kwartale (śr) mają wskazać na przyspieszenie wzrostu z 1,5 proc. do 1,6 proc. Rozczarowujący wynik zwiększy szanse na rozszerzenie ekspansji monetarnej przez Bank Japonii, jednak jeszcze nie na posiedzeniu kończącym się 22 maja. Na konferencji prasowej po posiedzeniu prezes Kuroda prawdopodobnie podtrzyma swój dotychczasowy optymizm względem perspektyw gospodarczych w średnim i dług terminie. Jego ostatnie komentarze sugerują, że obecnie jest małe ryzyko na ruch po stronie banku centralnego.
Mając na uwadze silne zachowanie AUD w ostatnim czasie, waluta jest narażona na negatywną reakcję na sygnały z banku centralnego. Im droższy aussie, tym większe prawdopodobieństwo interwencji werbalnej z RBA. Minutki z majowego posiedzenia (wt) raczej będą utrzymane w gołębim tonie, biorąc pod uwagę rewizję w dół prognoz gospodarczych w ostatnim Sprawozdaniu Polityki Monetarnej. Ryzyko leży także po stronie PMI dla przemysłu Chin (czw), który utrzymuje się poniżej 50 pkt. W ubogim kalendarium z Nowej Zelandii na uwagę zasługuje jedynie aukcja mleka (wt). W Kanadzie inflacja bazowa (pt) powinna pozostać powyżej celu Banku Kanady (2,3 proc. r/r vs 2,1 proc.), utrzymując pole do elastycznego podejścia banku centralnego. Dane o sprzedaży detalicznej (pt) podlegają dużej zmienności i po silnym odczycie w lutym (1,7 proc. m/m) należy oczekiwać lekkiego schłodzenia (0,5 proc.). Wcześniej (wt) przemówienie prezesa BoC Poloza będzie obserwowane jako zapowiedź przed posiedzeniem banku 27 maja. Sądzimy, że mocniejszy niż dane wpływ na CAD będzie miało zachowanie cen ropy naftowej, gdzie widzimy podwyższone ryzyko spadków.
Ostatnie tygodnie to odwrót od tych strategii, a dotychczas beztroscy inwestorzy patrzą, jak topnieją ich zyski z początku roku. Coraz mniej uczestników rynki wierzy w podwyżki stóp procentowych Fed we wrześniu, jednocześnie podnosząc wątpliwości, czy ECB faktycznie będzie tak gołębi, ja dotychczas sądzono.
Naszym zdaniem rynki przechodzą ze skrajności w skrajność, a niepewność jutra potęguje redukcję pozycjonowania. Jednakże nim dane z USA w końcu zaczną podkreślać cykliczne odbicie aktywności gospodarczej po słabym otwarciu roku, a ECB na powrót upewni rynek, że nawet nie zastanawia się nad przedwczesnym zakończeniem QE, możemy obserwować chimeryczne wahania cen aktywów, gdzie największym poszkodowanym może być USD.
Przyszły tydzień: minutki FOMC, ECB i Banku Anglii; PMI, ZEW i Ifo
W przyszłym tygodniu z USA największą uwagę skupią protokół z posiedzenia FOMC (śr) i inflacja CPI (pt). Na posiedzeniu członkowie FOMC mieli już dostęp do rozczarowujących danych o PKB za pierwszy kwartał, więc odpowiednia doza gołębiości była uwzględniona w komunikacie opublikowanym tuż po zebraniu. Mimo to protokół będzie analizowany pod kątem poglądów członków na poszczególne aspekty gospodarki: rynek pracy, handel zagraniczny, inflację, siłę dolara. Także wzmianki o liczności obozów za/przeciw szybkim podwyżkom stóp procentowych będą zwracać uwagę. Jednak jako że członkowie FOMC wielokrotnie podkreślali uzależnienie decyzji od danych, szanse na zaskakującą jastrzębiość protokołu są praktycznie zerowe. W danych o CPI na pierwszy plan wysuwa się inflacja bazowa, która po solidnym wzroście w marcu o 0,2 proc. m/m ma kontynuować zwyżki (+0,1 proc.). W tygodniu mamy kilka wystąpień przedstawicieli Fed: Evans (pn), Fischer (czw) i Williams (pt). Ogólnie jest niskie prawdopodobieństwo wyraźnego odwrotu na korzyść USD z silniejszą perspektywą kontynuacji redukcji długich pozycji.
W Europie w danych makro wyróżnia się niemiecki ZEW (wt), a dalej Ifo (pt), a dla całej strefy euro wstępne PMI (czw). Po PMI jeszcze w kwietniu było widać wytracanie tempa, a w obecnej sytuacji umacniającego się EUR indeksy nastrojów mogą korygować z silnych poziomów. Dane niosą ryzyko negatywnego wpływu na unijną walutę, choć w dalszym ciągu istotniejszy pozostaje wpływ przetasować na europejskim rynku długu (przede wszystkim niemieckie Bundy). Minutki z ostatniego posiedzenia ECB (czw) nie powinny przyciągać uwagi, podobnie jak protokół z posiedzenia Banku Anglii (śr), szczególnie po zapoznaniu się inwestorów z Kwartalnym Raportem o Inflacji w tym tygodniu. Kwietniowy CPI (wt) i sprzedaż detaliczna (czw) będą miały większy wpływ na GBP. Chociaż ryzyko ujemnego odczytu CPI jest niezerowe, Bank Anglii jest już przygotowany na taki scenariusz, stąd słabe dane nie powinny implikować zmiany oczekiwań względem ścieżki stóp procentowych. Podtrzymujemy nasze zdanie o relatywnej przewadze GBP nad pozostałymi walutami G4.
Z Polski otrzymamy kwietniowe dane z rynku pracy (pon), produkcję przemysłową i sprzedaż detaliczną (śr). Szczególnie dane ze środy (jeśli będą dobre) mogą dać krótkoterminowe wsparcie dla złotego, jednakże przy presji ze strony niestabilnego rynku długu oznaki siły polskiej waluty mogą być szybko wygaszane. Protokół z posiedzenia RPP (czw) prawdopodobnie będzie zignorowany.
W Japonii wstępne dane o PKB w pierwszym kwartale (śr) mają wskazać na przyspieszenie wzrostu z 1,5 proc. do 1,6 proc. Rozczarowujący wynik zwiększy szanse na rozszerzenie ekspansji monetarnej przez Bank Japonii, jednak jeszcze nie na posiedzeniu kończącym się 22 maja. Na konferencji prasowej po posiedzeniu prezes Kuroda prawdopodobnie podtrzyma swój dotychczasowy optymizm względem perspektyw gospodarczych w średnim i dług terminie. Jego ostatnie komentarze sugerują, że obecnie jest małe ryzyko na ruch po stronie banku centralnego.
Mając na uwadze silne zachowanie AUD w ostatnim czasie, waluta jest narażona na negatywną reakcję na sygnały z banku centralnego. Im droższy aussie, tym większe prawdopodobieństwo interwencji werbalnej z RBA. Minutki z majowego posiedzenia (wt) raczej będą utrzymane w gołębim tonie, biorąc pod uwagę rewizję w dół prognoz gospodarczych w ostatnim Sprawozdaniu Polityki Monetarnej. Ryzyko leży także po stronie PMI dla przemysłu Chin (czw), który utrzymuje się poniżej 50 pkt. W ubogim kalendarium z Nowej Zelandii na uwagę zasługuje jedynie aukcja mleka (wt). W Kanadzie inflacja bazowa (pt) powinna pozostać powyżej celu Banku Kanady (2,3 proc. r/r vs 2,1 proc.), utrzymując pole do elastycznego podejścia banku centralnego. Dane o sprzedaży detalicznej (pt) podlegają dużej zmienności i po silnym odczycie w lutym (1,7 proc. m/m) należy oczekiwać lekkiego schłodzenia (0,5 proc.). Wcześniej (wt) przemówienie prezesa BoC Poloza będzie obserwowane jako zapowiedź przed posiedzeniem banku 27 maja. Sądzimy, że mocniejszy niż dane wpływ na CAD będzie miało zachowanie cen ropy naftowej, gdzie widzimy podwyższone ryzyko spadków.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.