Data dodania: 2015-03-31 (10:42)
Pomimo coraz bardziej widocznych sygnałów poprawy sytuacji gospodarczej w strefie euro wspólna waluta pozostaje słaba. Dalsze, korekcyjne wzmocnienie powstrzymuje niepewność związana z sytuacją Grecji. Zakładamy jednak pozytywne rozwiązanie i uwolnienie potencjału aprecjacji euro wobec większości walut.
Kolejne dobre dane napłynęły wczoraj na rynek z Europy. Wskaźniki wyprzedzające sugerują dalszą poprawę koniunktury w nadchodzących miesiącach, bieżące potwierdzają najlepszy od 4 lat okres dla gospodarki regionu. Indeksy nastrojów ekonomicznych Komisji Europejskiej dla poszczególnych sektorów zgodnie zwyżkowały w marcu, w większości osiągając najwyższe wartości od 2011 r. Dziś kolejne, ważne doniesienia ze strefy euro (inflacja CPI za marzec, stopa bezrobocia za luty).
Według wstępnych szacunków, w marcu ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w Niemczech przyspieszyły. Wyższą dynamikę wskaźnika CPI w ujęciu rok do roku (0,3 proc.) odnotowano po raz ostatni w listopadzie (0,6 proc.). Drugi z rzędu miesiąc zwyżek oznacza najpewniej zakończenie fazy osłabienia procesów cenowych w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów. Jest to z jednej strony dowód poprawy bieżącej sytuacji, a z drugiej dobroczynnego działania, ogłoszonej na początku roku, ultra łagodnej polityki pieniężnej banku centralnego. Oczywistym jest, że wyhamowanie spadków cen nastąpiło dzięki działaniu naturalnych cykli, jednak zapowiedź i uruchomienie programu skupu obligacji owe procesy nasila. Potwierdzeniem tego, że widoczna w Niemczech tendencja ma, lub wkrótce mieć będzie, szerszy, ogólnoeuropejski wymiar pokażą zapewne dzisiejsze, wstępne dane o CPI w całym regionie, które Eurostat opublikuje o 11.00.
Coraz bardziej optymistyczne informacje z gospodarki wciąż nie przekładają się na lepszą postawę euro. Po dwóch tygodniach korekcyjnego odbicia wspólna waluta zatrzymała marsz w górę. Można to tłumaczyć utrzymywaniem się niepewności w kwestii Grecji. Ateny czekają na wypłatę kolejnej transzy pieniędzy z programu pomocy (7,2 mld EUR). Przedstawiony w piątek pakiet reform, mający być podstawą uruchomienia tych środków, nie spodobał się wierzycielom. Przez cały weekend trwały intensywne rozmowy nad jego poprawieniem. Negocjacje kontynuowano w poniedziałek. Najpóźniej do połowy tygodnia muszą zostać sfinalizowane. Przed nami święta, a na 7 kwietnia przypada duża transza płatności Aten dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Bez uruchomienia nowych środków Grecja nie będzie w stanie sprostać temu zobowiązaniu.
Ponieważ temat przyszłości Grecji w strefie euro jest już na tyle mocno obecny w ekonomicznej publicystyce i znany szerszemu gronu odbiorców wątpimy, by stał się zarzewiem nowej fali wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Zakładamy pozytywny scenariusz wydarzeń, który pozwoli „uwolnić” drzemiący we wspólnej walucie potencjał do krótkoterminowej aprecjacji. Da to zarówno wyższe ceny na eurodolarze (minimum 1,15), jak i na EUR/PLN (4,15 i wyżej). Kurs USD/PLN jest, w naszej ocenie, pozostanie na drodze do osiągnięcia znacznie niższych niż obecne cen (okolice 3,65). Obecnie mamy ponownie dobre ceny do kupna euro za dolary.
EURPLN: Kurs ponownie niżej. Złoty jest wciąż wyraźnie preferowany w stosunku do euro. Zmiany w notowaniach EUR/USD nie mają większego wpływu na ogólną tendencję. Wciąż zakładamy jednak, że złoty jeszcze raz odczuwalnie osłabi się do wspólnej waluty. Celem są ceny z okolice 4,15 i wyżej. Małe szanse, że tak wysokie poziomy pojawią się przed świątecznym, wydłużonym weekendem.
EURUSD: Kurs jest już niewiele ponad 100 pipsów od prognozowanego, minimalnego poziomu korekcyjnego odreagowania wcześniejszych wzrostów, który może pojawić się na rynku. Przychodzi więc pora na stopniowe odnawianie długich pozycji we wspólnej walucie. Nie zakładamy powtórki z „greckiej tragedii”, stąd niepewność związaną z wypłata kolejnej transzy pomocy i negocjacjami dotyczącymi nowego programu reform radzimy wykorzystać do zakupów euro. Kurs będzie od nowego tygodnia żwawiej odbijał. Do piątku możliwy powrót w rejon 1,10. Potem obraz rynku kształtować będą doniesienia z rynku pracy w USA (publikacja 03 kwietnia o 14.30).
Według wstępnych szacunków, w marcu ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w Niemczech przyspieszyły. Wyższą dynamikę wskaźnika CPI w ujęciu rok do roku (0,3 proc.) odnotowano po raz ostatni w listopadzie (0,6 proc.). Drugi z rzędu miesiąc zwyżek oznacza najpewniej zakończenie fazy osłabienia procesów cenowych w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów. Jest to z jednej strony dowód poprawy bieżącej sytuacji, a z drugiej dobroczynnego działania, ogłoszonej na początku roku, ultra łagodnej polityki pieniężnej banku centralnego. Oczywistym jest, że wyhamowanie spadków cen nastąpiło dzięki działaniu naturalnych cykli, jednak zapowiedź i uruchomienie programu skupu obligacji owe procesy nasila. Potwierdzeniem tego, że widoczna w Niemczech tendencja ma, lub wkrótce mieć będzie, szerszy, ogólnoeuropejski wymiar pokażą zapewne dzisiejsze, wstępne dane o CPI w całym regionie, które Eurostat opublikuje o 11.00.
Coraz bardziej optymistyczne informacje z gospodarki wciąż nie przekładają się na lepszą postawę euro. Po dwóch tygodniach korekcyjnego odbicia wspólna waluta zatrzymała marsz w górę. Można to tłumaczyć utrzymywaniem się niepewności w kwestii Grecji. Ateny czekają na wypłatę kolejnej transzy pieniędzy z programu pomocy (7,2 mld EUR). Przedstawiony w piątek pakiet reform, mający być podstawą uruchomienia tych środków, nie spodobał się wierzycielom. Przez cały weekend trwały intensywne rozmowy nad jego poprawieniem. Negocjacje kontynuowano w poniedziałek. Najpóźniej do połowy tygodnia muszą zostać sfinalizowane. Przed nami święta, a na 7 kwietnia przypada duża transza płatności Aten dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Bez uruchomienia nowych środków Grecja nie będzie w stanie sprostać temu zobowiązaniu.
Ponieważ temat przyszłości Grecji w strefie euro jest już na tyle mocno obecny w ekonomicznej publicystyce i znany szerszemu gronu odbiorców wątpimy, by stał się zarzewiem nowej fali wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych. Zakładamy pozytywny scenariusz wydarzeń, który pozwoli „uwolnić” drzemiący we wspólnej walucie potencjał do krótkoterminowej aprecjacji. Da to zarówno wyższe ceny na eurodolarze (minimum 1,15), jak i na EUR/PLN (4,15 i wyżej). Kurs USD/PLN jest, w naszej ocenie, pozostanie na drodze do osiągnięcia znacznie niższych niż obecne cen (okolice 3,65). Obecnie mamy ponownie dobre ceny do kupna euro za dolary.
EURPLN: Kurs ponownie niżej. Złoty jest wciąż wyraźnie preferowany w stosunku do euro. Zmiany w notowaniach EUR/USD nie mają większego wpływu na ogólną tendencję. Wciąż zakładamy jednak, że złoty jeszcze raz odczuwalnie osłabi się do wspólnej waluty. Celem są ceny z okolice 4,15 i wyżej. Małe szanse, że tak wysokie poziomy pojawią się przed świątecznym, wydłużonym weekendem.
EURUSD: Kurs jest już niewiele ponad 100 pipsów od prognozowanego, minimalnego poziomu korekcyjnego odreagowania wcześniejszych wzrostów, który może pojawić się na rynku. Przychodzi więc pora na stopniowe odnawianie długich pozycji we wspólnej walucie. Nie zakładamy powtórki z „greckiej tragedii”, stąd niepewność związaną z wypłata kolejnej transzy pomocy i negocjacjami dotyczącymi nowego programu reform radzimy wykorzystać do zakupów euro. Kurs będzie od nowego tygodnia żwawiej odbijał. Do piątku możliwy powrót w rejon 1,10. Potem obraz rynku kształtować będą doniesienia z rynku pracy w USA (publikacja 03 kwietnia o 14.30).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.