Nie tracąc cierpliwości w oczekiwaniu na porzucenie „cierpliwości”

Nie tracąc cierpliwości w oczekiwaniu na porzucenie „cierpliwości”
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2015-03-15 (11:49)

Komentarz tygodniowy: Po ospałym starcie piątkowego handlu rynek walutowy zdaje się nie rezygnować z dalszego pozycjonowania pod pro-dolarowy rezultat przyszłotygodniowego posiedzenia FOMC.

USD jest kupowany na większości crossów w segmencie G10, a apetyt na amerykańską walutę dodatkowo został wzmocniony danymi z USA. Wstępny odczyt indeksu Michigan okazał się niższy niż w lutym (91,2 vs 95,4, prog. 95,5), ale dziś istotniejsze były dane o oczekiwaniach inflacyjnych konsumentów. Roczne wzrosły do 3 proc. z 2,8 proc., a w horyzoncie 5-10 lat: do 2,8 proc. z 2,7 proc. Dane sugerują, że niska inflacja obecnie nie przekłada się na spadek oczekiwań konsumentów i Fed otrzymał kolejny argument za niezwlekaniem z podwyżkami stóp procentowych.

Bez wątpienia FOMC jest najważniejszym wydarzeniem przyszłego tygodnia dla całych rynków finansowych. Z uwagi na zachowanie rynku FX w ostatnich dniach, panuje silne przekonanie, że Fed usunie z komunikatu frazę o „cierpliwości” w normalizacji polityki pieniężnej, co zasygnalizuje gotowość do startu podwyżek stóp procentowych w czerwcu. Naszym zdaniem taka zmiana komunikatu zostanie dokonana, jednakże pragniemy podkreślić, że od strony USD czynnik ten jest w dużym stopniu już zdyskontowany. Fed ma obecnie małe pole do bardziej jastrzębiego zaskoczenia - silna rewizja prognoz PKB i inflacji w górę jest mało prawdopodobna, podobnie jak wyraźna zmiana wykresu oczekiwań stóp poszczególnych członków Fed („dot chart’), który już teraz sugeruje wzrost stóp proc. o 100 pb do końca roku. Z drugiej strony ewentualne zasygnalizowanie obaw o siłę USD i jej wpływ na politykę monetarną może być silnie negatywnym impulsem dla USD w krótkim terminie i tylko pozostawienie wydźwięku komunikatu bez zmian może mieć dotkliwsze konsekwencje.

Z danych z USA mamy produkcję przemysłową (pon), która w lutym ma wzrosnąć o 0,2 proc. przy równoważeniu się wysokiej wydajności sektora użyteczności publicznej i słabszego okresu w przetwórstwie. Po wskaźnikach aktywności w rejonie Nowego Jorku (pon) i Filadelfii (czw) będzie można stwierdzić, czy biznes odczuwa zelżenie wpływu złej pogody. Dane z rynku nieruchomości (wt) powinny wskazać na utrzymanie ożywienia.

Ze strefy euro mamy finalny HICP i ZEW z Niemiec (wt). Mimo że ZEW ma kontynuować poprawę, ciężko oczekiwać, aby lepszy odczyt mógł cokolwiek zmienić na rynku euro, który pozostaje pod wpływem dyskontowania różnicy w poziomie stóp procentowych w strefie euro i poza nią oraz pozycjonowania napędzanego QE z ECB. W Wielkiej Brytanii uwagę przyciągnie protokół Banku Anglii i dane z rynku pracy (śr). Zasygnalizowanie w protokole obaw o silnego GBP (jak to miało miejsce w czwartkowym wystąpieniu Carneya) utrzyma presję na funcie, mimo że w relacji do europejskich walut fundamenty GBP prezentują się najlepiej.

Gdzie indziej w Europie na czwartek zaplanowane są dwa posiedzenia banków centralnych. W Szwajcarii SNB prawdopodobnie nie dokona zmian w polityce, ale nie powstrzyma się od próby osłabienia CHF, wyrażając gotowość do interwencji FX i obniżek Liboru. Względem decyzji Norges Banku konsensus przewiduje cięcie głównej stopy procentowej o 25 pb do 1 proc., jednak nie zdziwi nas głębsze cięcie, które znajduje uzasadnienie w słabości aktywności gospodarczej. NOK z pewnością nie pozostanie obojętny na rezultat posiedzenia z wyższym ryzykiem deprecjacji.

Względem posiedzenia Banku Japonii (pon-wt) na rynku krążą spekulacje, że BoJ pójdzie śladem swoich odpowiedników z innych krajów Azji i wykona krok w stronę ekspansji monetarnej. Mając na uwadze przytłumioną inflację opóźniającą powrót do celu, naszym zdaniem luzowanie jest opcją, ale na późniejszy termin, gdyż teraz mogłoby wywołać konflikt z rządem. W obliczu wiosennych wyborów parlamentarnych władze w Tokio chcą uniknąć głębszej deprecjacji jena, która negatywnie odbija się na nastrojach gospodarstw domowych.

Na Antypodach RBA opublikuje protokół z ostatniego posiedzenia (wt), gdzie uwaga skupi się na wskazaniach możliwości kolejnej obniżki. W Nowej Zelandii najważniejszy jest PKB za IV kw. (śr). Odczyt poniżej 0,8 proc. k/k (prognoza RBNZ) podsyci spekulacje na temat obniżki stóp procentowych. Z tego punktu widzenia ważna będzie także aukcja mleka w środę, gdyż w tym tygodniu prezes RBNZ Wheeler określił ceny nabiału jako ważny czynnik dla decyzji banku centralnego. Na koniec w Kanadzie analizowane będą dane o sprzedaży detalicznej i CPI (pt). Szok wywołany spadkami ropy naftowej nie przestał jeszcze oddziaływać na gospodarkę i oba odczyty mogą wyjść po słabszej stronie.

W Polsce dane straciły na znaczeniu, odkąd RPP ogłosiła koniec cyklu obniżek. Czynniki globalne będą mieć teraz główny wpływ na złotego, przy czym naszym zdaniem dominującą rolę będzie pełnić strach przed skutkami normalizacji polityki pieniężnej na rynki wschodzące. Do posiedzenia FOMC złoty może znajdować się pod presją sprzedaży i dopiero późniejsze „sprzedawanie faktów” może przynieść ulgę polskiej walucie, jednak wysoka zmienność będzie się utrzymywać.

Źródło: Konrad Białas, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.