Data dodania: 2015-03-12 (12:26)
Po silnych wzrostach z ostatnich dni, dzisiaj amerykańska waluta oddaje pola innym. Najbardziej odreagowuje dolar nowozelandzki (szef RBNZ był mniej gołębi, niż oczekiwano – perspektywy gospodarcze są silne, a ostatnie spadki inflacji mają charakter przejściowy), ...
... a także dolar australijski – dane z rynku pracy nie zaskoczyły negatywnie (bezrobocie w lutym 6,3 proc., wzrost zatrudnienia o 15,6 tys.). Pretekstów do dzisiejszej korekty na dolarze może być kilka – pierwszy to „przerysowanie” ruchu na wykresach, oraz przetestowanie bariery 100 pkt. na US Dollar Index. Drugi to wywiad Jamesa Bullarda z FED, który powszechnie odebrano jako „jastrzębi”. I faktycznie, członek Rezerwy Federalnej powiela w nim tezy wygłaszane już wcześniej, mówiąc o konieczności rychłego zaostrzenia polityki monetarnej polemizując z argumentami niektórych „gołębich” analityków – negatywnym wpływem nazbyt silnego dolara na eksport z USA, czy też wciąż nie tak widocznej presji płacowej. Ale jednocześnie Bullard stawia pytania o utrzymanie tak silnego ruchu na dolarze w nieodległej przyszłości, dodając przy tym, że „wiele (rzeczy) jest wycenionych na obecną chwilę” przez rynek walutowy. W dłuższym okresie Bullard wyraża jednak obawy, że rynek będzie dostosowywał oczekiwania związane ze ścieżką stóp procentowych do prognoz decydentów FED. Swoją drogą, te poznamy już 18 marca. Wydaje się, że reakcja na najnowsze sygnały z Rezerwy Federalnej pokaże „ile rzeczy zostało już wycenionych” w ostatniej wyraźnej zwyżce dolara.
Koszyk US Dollar Index na fali wyraźnego ruchu naruszył wczoraj maksima z jesieni 2003 r. w okolicach 99,49 pkt., co pozwoliło na test psychologicznej bariery 100 pkt. – szczyt wypadł na 100,06 pkt. W ostatnich komentarzach wielokrotnie zwracałem uwagę, że dynamika ruchu zaczyna przypominać wzrostową hiperbolę – także w ujęciu miesięcznym (!). Zwyżki z ostatnich dni można uznać za pompowanie balona oczekiwań przed posiedzeniem FED w przyszłym tygodniu, tj. 17-18 marca. Ich tempo jest jednak na tyle duże, że nie uda się uniknąć prób wcześniejszej korekty, co obserwujemy chociażby dzisiaj rano. Niemniej do czasu publikacji komunikatu FED dolar najpewniej pozostanie wysoko. Na wspomnianym US Dollar Index ważny poziom to okolice 101,81 pkt., które wyznacza 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu z lat 2002-08. Wyżej w tym miesiącu nie pójdziemy (o ile dojdzie do testu w/w poziomu, co nie jest przesądzone).
Do tego czasu korekta na parach dolarowych najpewniej będzie przebiegać selektywnie. Liczyć się będą fundamenty drugiej waluty w parze. Tutaj coraz ciekawiej zaczyna wyglądać rynek jena. Japońska waluta oddała już prymat waluty finansującej carry trade na rzecz euro, a ekonomiści coraz częściej skłaniają się ku temu, że Bank Japonii nie będzie już zwiększał skali programu skupu aktywów, a władze są mniej chętne dalszemu osłabianiu się jena. W efekcie jen od kilku tygodni stopniowo (z przerwami) umacnia się w wielu relacjach. Wyjątkiem jest tylko USD/JPY, choć kiedy pojawi się korekta na rynkach z dolarem, to tutaj ruch będzie wyraźniejszy.
Na wykresie USD/JPY widać, że w ostatnich dniach doszło do nieznacznego naruszenia maksimów z grudnia ub.r na 121,84, ale nie było to trwałe. Tym samym opór w rejonie 122 nabiera znaczenia. Sygnałem dającym argument do wyraźniejszej korekty byłoby dopiero zejście poniżej wsparcia na 120,70-80.
Koszyk US Dollar Index na fali wyraźnego ruchu naruszył wczoraj maksima z jesieni 2003 r. w okolicach 99,49 pkt., co pozwoliło na test psychologicznej bariery 100 pkt. – szczyt wypadł na 100,06 pkt. W ostatnich komentarzach wielokrotnie zwracałem uwagę, że dynamika ruchu zaczyna przypominać wzrostową hiperbolę – także w ujęciu miesięcznym (!). Zwyżki z ostatnich dni można uznać za pompowanie balona oczekiwań przed posiedzeniem FED w przyszłym tygodniu, tj. 17-18 marca. Ich tempo jest jednak na tyle duże, że nie uda się uniknąć prób wcześniejszej korekty, co obserwujemy chociażby dzisiaj rano. Niemniej do czasu publikacji komunikatu FED dolar najpewniej pozostanie wysoko. Na wspomnianym US Dollar Index ważny poziom to okolice 101,81 pkt., które wyznacza 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu z lat 2002-08. Wyżej w tym miesiącu nie pójdziemy (o ile dojdzie do testu w/w poziomu, co nie jest przesądzone).
Do tego czasu korekta na parach dolarowych najpewniej będzie przebiegać selektywnie. Liczyć się będą fundamenty drugiej waluty w parze. Tutaj coraz ciekawiej zaczyna wyglądać rynek jena. Japońska waluta oddała już prymat waluty finansującej carry trade na rzecz euro, a ekonomiści coraz częściej skłaniają się ku temu, że Bank Japonii nie będzie już zwiększał skali programu skupu aktywów, a władze są mniej chętne dalszemu osłabianiu się jena. W efekcie jen od kilku tygodni stopniowo (z przerwami) umacnia się w wielu relacjach. Wyjątkiem jest tylko USD/JPY, choć kiedy pojawi się korekta na rynkach z dolarem, to tutaj ruch będzie wyraźniejszy.
Na wykresie USD/JPY widać, że w ostatnich dniach doszło do nieznacznego naruszenia maksimów z grudnia ub.r na 121,84, ale nie było to trwałe. Tym samym opór w rejonie 122 nabiera znaczenia. Sygnałem dającym argument do wyraźniejszej korekty byłoby dopiero zejście poniżej wsparcia na 120,70-80.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
08:37 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.