EBC raczej nie zainicjuje odbicia euro

EBC raczej nie zainicjuje odbicia euro
Aktualności z rynku walutowego
Data dodania: 2015-03-05 (17:14)

Na rynku tym wyprzedaż euro i funta odbywa się prawie na takim samym poziomie jak skup dolara, ponieważ transakcje tej drugiej waluty stały w miejscu wobec jena, dolara australijskiego i nowozelandzkiego i właściwie doszło do jej spadku względem CAD.

Tendencja ta wydaje się wpisywać w strategię „carry trade” – sprzedaż euro i jego dodruk przez Europejski Bank Centralny wobec najbardziej rentownych walut reszty świata. Patrząc na oznaki niepewnego apetytu na ryzyko oraz na te widoczne w otoczeniu, zastanawiam się, jak długo może utrzymać się ta tendencja, niemniej jednak w chwili obecnej z pewnością jest ona silna.

Ciężko na horyzoncie wypatrzyć jakieś jastrzębie przy Europejskim Banku Centralnym. Zdjęcie: iStock

Wczoraj najsilniejszą walutą był dolar kanadyjski, a podczas posiedzenia Bank of Canada Prezes Steven Poloz w optymistycznych słowach skutecznie zdusił w zarodku oczekiwania na dalsze obniżki stóp procentowych.
Jeśli dane z USA nadal będą pozytywne, to transakcje takie jak sprzedaż AUD/CAD czy nawet NZD/CAD będą w stanie wzbudzić znaczne zainteresowanie, bazując na odwiecznej tendencji do podpinania się przez Kanadę pod perspektywy gospodarcze zza południowej granicy.

W nocy JPY otrzymał dodatkowe wsparcie od członka zarządu Bank of Japan (BoJ), Takahide Kiuchiego, który stwierdził, że niektóre małe firmy ucierpiały z powodu słabego jena i wynikających z tego wyższych kosztów oraz, że BoJ powinien rozważyć obniżenie skali skupu aktywów. Nic dziwnego, że na posiedzeniu z dnia 31 października przy wyniku głosowania 5-4, Kiuchi zagłosował inaczej niż reszta.

Na wykresie takim jak EUR/CAD widać, jak w chwili obecnej popularna jest sprzedaż euro w stosunku do walut towarowych. Niedawno do najniższego poziomu wszechczasów dotarła również para EUR/NZD. Wczoraj Bank Kanady wsparł CAD we wszystkich parach, tak jakby zmuszał rynek do powściągnięcia oczekiwań co do dodatkowych obniżek stóp procentowych.

Jednak czy wyjątkowo dobre wyniki CAD utrzymają się, nawet jeśli ceny ropy spadną jeszcze niżej? Możliwości spadku w przypadku USD/CAD mogą być dość ograniczone.
 
NZD/USD

W przypadku NZD/USD ponownie nie udało się przeforsować krytycznego poziomu w okolicach 0.7600/50. Natomiast pary AUD/NZD i NZD/CAD uformowały wczoraj ciekawe świece, świadczące o tym, że czasy, kiedy dolar australijski osiągał doskonałe wyniki, dobiegły końca.

Ciekawe, czy również obecne skupienie rynku na ryzyku, mogłoby spowodować presję na walutę taką jak - cechujący się niską płynnością - dolar australijski (po dzisiejszym posiedzeniu EBC możliwy jest pivot wynikający z ogólnego apetytu na ryzyko, ponieważ oznacza on koniec fazy przewidywania programu EBC w zakresie luzowania ilościowego).

Podsumowanie spotkania G10

USD: Wydaje się mocny, jednak musimy poczekać na jutrzejsze solidne dane na temat zatrudnienia, aby o mocnym dolarze można było mówić w przypadku wszystkich parach, ponieważ w ślad za nim podąża JPY i waluty towarowe.

EUR: Czy w miarę pojawiania się większej liczby szczegółowych danych na temat planów EBC co do luzowania ilościowego, będziemy mieli do czynienia z pivotem oraz odbiciem, czy też zaobserwujemy przyspieszenie na niższych poziomach? Kluczowa strefa oporu to teraz 1.1100/1.1150. W bardzo ogólnej wizji kolejny poziom wsparcia, oprócz niższych okrągłych liczb, tak naprawdę nie wchodzi w grę, aż do osiągnięcia poziomu powyżej parytetu (zniesienie rekordowo niskiego poziomu 0,764 z 2000 roku do dotychczasowego rekordu z roku 2008).

JPY: Pozostaje odporny, a kurs EUR/JPY znowu się załamuj. GBP/JPY natomiast przebija się do poziomu chmury. Ciekawe, czy w wyniku niepewnego apetytu na ryzyko po posiedzeniu EBC, dostaniemy dodatkową ofertę kupna w JPY?

GBP: GBP/USD spadł z powodu wsparcia i wyraźnie powrócił do przedziału, nawet mimo tego że EUR/GBP nadal wygląda kiepsko. Ta pierwsza para wygląda jak wcześniejsze transakcje w przedziale, w kierunku 1,5000, o ile jutrzejsze dane z USA zapewnią wsparcie, a my musimy jeszcze poczekać na przekonującą zwyżkę EUR/GBP, sugerującą zakończenie trendu, nawet jeśli momentami impet był słabszy.

AUD: Wydaje się, że ma wsparcie w stosunku do NZD po tym, jak ta druga waluta przez noc osłabła, jednak AUD/USD pozostanie zagadką do momentu wypracowania wyniku powyżej 0,7900 lub poniżej 0,7750. Nie będziemy mieli pewności aż do jutrzejszego sprawozdania na temat zatrudnienia w USA.

CAD: Bank of Canada udziela wsparcia, ale czy wystarczającego, by zainicjować gwałtowny spadek poza przedział w USD/CAD? Lepiej poszukać umocnienia CAD w innych parach, takich jak AUD/CAD, czy też NZD/CAD, zwłaszcza w obliczu dobrych danych z USA.

NZD: NZD trochę słabnie po opublikowaniu przez RBNZ dokumentu na temat większej liczby działań makro-ostrożnościowych, mających na celu ograniczenie ryzyka pogorszenia w sektorze nieruchomości (zamiast majstrowania przy stopie procentowej). Ciekawa formacja odwrócenia trendu w dół w przypadku NZD/CAD i układ wzrostowy w przypadku AUD/NZD (i NZD/USD wskazany na wykresie powyżej) wskazują tutaj na potencjalną próbę zwrotu dolara nowozelandzkiego.

SEK: Wygląda na to, że para EUR/SEK podlega krótkotrwałej wyprzedaży, ale skala wyprzedaży sugeruje, że ostatnie szczyty miały charakter cykliczny, a my jako następny poziom docelowy przyjmujemy 9,00, o ile 9,27 jako poziom oporu nie ulegnie zmianie (bolesna wtórna zwyżka do poziomu 9,38 stanowi ryzyko dla przesadnie entuzjastycznych niedźwiedzi).

NOK: W przypadku ropy absolutnie nic się nie rusza, a NOK, czekając na dane, przez kilka ostatnich rund pozostawał bez zmian. Dzisiaj obejrzyjcie też późniejsze przemówienie Olsena z Norges Banku.

Najważniejsze dane ekonomiczne

Australia – sprzedaż detaliczna w styczniu zgodnie z oczekiwaniami wzrosła o +0,4% m/m.
Australia – bilans handlowy w styczniu wyniósł -980 mln wobec przewidywanych
-925 mln i -503 mln w grudniu.
Niemcy – zamówienia w fabrykach w styczniu zmalały o -3,9% m/m i o -0,1% r./r. wobec przewidywanych odpowiednio -1,0%/+2,6% oraz +3,9 r./r. odnotowanych w grudniu.

Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Szwecja – produkcja przemysłowa/w usługach i zamówienia w przemyśle w styczniu (08:30)
Wielka Brytania – ogłoszenie przez Bank of England wysokości stopy procentowej (12:00)
Strefa euro – ogłoszenie przez EBC wysokości stopy procentowej (12:45)
Strefa euro – konferencja prasowa Draghiego z EBC (13:30)
Stany Zjednoczone – cotygodniowe dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (13:30)
Norwegia – przemówienie prezesa Norges Bank Olsena (14:00)
Stany Zjednoczone – zamówienia w fabrykach w styczniu (15:00)
Kanada – wskaźnik Ivey PMI w lutym (15:00)
Stany Zjednoczone – wystąpienie Williamsa z Rezerwy Federalnej (03:00)

Źródło: John J Hardy, Saxo Bank
Saxo Bank
Komentarz dostarczył:
Saxo Bank
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.