Data dodania: 2014-11-19 (16:51)
Posiedzenie Bank of Japan dzisiejszej nocy nie zawierało żadnych niespodzianek, żadnych też nie przewidywano po wstrząsającym ruchu na poprzednim posiedzeniu, dotyczącym redukcję realizowanego programu luzowania.
Na konferencji prasowej prezes Bank of Japan, Haruhiko Kuroda, obwieścił sukces luzowania ilościowego i jakościowego pod względem korzystnego oddziaływania na zatrudnienie i płace oraz podkreślił konieczność osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2%.
Kuroda poparł również przesunięcie w czasie podwyżki VAT, które może pomóc w osłabieniu jena; rozwiał tym samym wątpliwości co do aprobaty BoJ w stosunku do działań podjętych przez premiera Shinzo Abe w tym zakresie.
Wczoraj NZD natrafił na przeszkodę w postaci informacji, że podczas aukcji mleka Fonterra ceny spadły do ok. 3%, tj. do najniższego poziomu od lat. W parze AUD/NZD nastąpiło podejście do 200-dniowej średniej ruchomej w dolnych rejonach obszaru 1,0900 tuż przed wyprzedażą nowozelandzkiej waluty, która wywindowała tę parę z powrotem powyżej poziomu 1,10.
Wolałbym, by para ta pozostała w wyższym przedziale, jednak potrzebujemy mocniejszych sygnałów ze strony gospodarki lub banku centralnego Nowej Zelandii, by sprzedaż NZD stała się bardziej interesująca. Obecnie rynek koncentruje się jedynie na wysokiej nowozelandzkiej stopie procentowej i myśli w kategoriach carry trade w odniesieniu do jena.
Obecne poziomy w parze NZD/JPY (powyżej 94,00) zostały przekroczone jedynie raz (latem 2007 r.), a pod względem realnego efektywnego kursu wymiany (skorygowanego o inflację), jest to terytorium zdecydowanie rekordowe.
Para EUR/USD wczoraj sięgnęła niewygodnych, wysokich poziomów, ponieważ euro w parach nadal stawia opór. Rynek nerwowo obserwuje poziom 1,2580 i potrzebujemy mocnego powrotu poniżej 1,2500, a może nawet 1,2450, aby sprzedaż w tej parze stała się interesująca pod względem technicznym. Biorąc pod uwagę kalendarz ekonomiczny, kolejny test dla euro to jutrzejszy odczyt wstępnego PMI za listopad.
AUD/USD
Od początku października para AUD/USD ponownie znajduje się w okolicach minimów na poziomie 0,8650 po potwierdzeniu ostatniego spadkowego odwrócenia ubiegłej nocy, jednak aby z powrotem skupić się na dolarze amerykańskim, para ta musi najpierw zejść poniżej poziomu 0,8600, przy czym USD we wszystkich pozostałych parach musi być mocny. W innym przypadku wszystko zależne jest od jena i apetytu na ryzyko.
Co dalej?
Dziś poznamy protokół z posiedzenia Bank of England. Carney i spółka dołożyli wszelkich starań, by podkreślić wycofanie się z planowanej podwyżki stóp, w szczególności po publikacji kwartalnego raportu w sprawie inflacji w ubiegłym tygodniu (notabene, bardziej aktualnego, niż dzisiejszy protokół), dlatego ewentualne niespodzianki są raczej wątpliwe.
Pod względem reakcji, zwróćmy uwagę na obszar 0,8050 w parze EUR/GBP, który określa górną granicę przedziału i skierowaną w dół 200-dniową średnią ruchomą.
Dzisiejszej nocy głównym wydarzeniem będzie publikacja protokołu z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Ostatni protokół spowodował zdecydowane przesunięcie w czasie prognozowanej przez rynek daty pierwszej podwyżki stóp przez Fed. Pretekstem było omówienie w protokole potencjalnych efektów mocnego dolara amerykańskiego, jednak należy pamiętać, że akcje amerykańskie wówczas stosunkowo gwałtownie straciły na wartości i że to właśnie wtedy prezes Rezerwy Federalnej w St. Louis, James Bullard, poruszył temat ewentualnego odwołania ograniczania skupu obligacji i możliwości kolejnej rundy luzowania.
To wystąpienie uratowało sytuację na giełdzie, a działania BoJ 31 października ożywiły wszystkie światowe rynki akcji, które odnotowały nowe, agresywne zyski.
W swoim komentarzu na Zero Hedge Hugh Hendry opisuje otoczenie makro w epoce ogólnoświatowego drukowania pieniędzy przez banki centralne. Jego zdaniem należy zajmować długie pozycje w aktywach wysokiego ryzyka, ponieważ banki centralne uważają, że jest to jedyna wchodząca w grę polityka i dołożą wszelkich starań, by uniknąć wstrząsów na rynkach.
Wydaje się, że słuszność tej tezy udowodniła sytuacja w Stanach Zjednoczonych w październiku. Moje ulubione i być może najprawdziwsze zdanie z tego artykułu brzmi: „kiedy, zamiast tego, uporczywy wzrost na rynkach akcji jedynie odzwierciedla stałą erozję zasadności światowego systemu monetarnego, a zatem wzrost cen akcji najprawdopodobniej przez jakiś czas się utrzyma”.
To właśnie „stała erozja zasadności światowego systemu monetarnego” stanowi sedno sprawy i zasadniczo zgadzam się z tym komentarzem. Pytanie, jak zwykle, brzmi: jak trwały okaże się ten trend (i wiara w niego ze strony rynku). Ostatecznie nastąpi przełom i będzie mógł być wynikiem tak prostej kwestii, jak utrata zaufania.
W związku z powyższym, bądźcie ostrożni.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Strefa euro: wystąpienie Praeta z EBC (09:00)
Wielka Brytania: protokół z posiedzenia Bank of England (09:30)
Strefa euro: wyniki branży budowlanej we wrześniu (10:00)
Szwajcaria: wyniki badania Credit Suisse ZEW w listopadzie (10:00)
Norwegia: wystąpienie Olsena z Norges Bank (10:30)
Stany Zjednoczone: rozpoczęte budowy domów/wydane pozwolenia na budowę w październiku (13:30)
Szwecja: wystąpienie wiceprezesa Flodena z Riksbank (17:00)
Stany Zjednoczone: protokół z posiedzenia FOMC 28-29 października (19:00)
Nowa Zelandia: wskaźnik PPI w III kwartale dla produktów nabywanych/sprzedawanych (21:45)
Japonia: bilans handlowy w październiku (23:50)
Japonia: wstępny wskaźnik PMI w sektorze wytwórczym (Markit/JMMA Manufacturing PMI) w listopadzie (01:35)
Chiny: wstępny wskaźnik PMI w sektorze wytwórczym (HSBC Manufacturing PMI) w listopadzie (01:45)
Kuroda poparł również przesunięcie w czasie podwyżki VAT, które może pomóc w osłabieniu jena; rozwiał tym samym wątpliwości co do aprobaty BoJ w stosunku do działań podjętych przez premiera Shinzo Abe w tym zakresie.
Wczoraj NZD natrafił na przeszkodę w postaci informacji, że podczas aukcji mleka Fonterra ceny spadły do ok. 3%, tj. do najniższego poziomu od lat. W parze AUD/NZD nastąpiło podejście do 200-dniowej średniej ruchomej w dolnych rejonach obszaru 1,0900 tuż przed wyprzedażą nowozelandzkiej waluty, która wywindowała tę parę z powrotem powyżej poziomu 1,10.
Wolałbym, by para ta pozostała w wyższym przedziale, jednak potrzebujemy mocniejszych sygnałów ze strony gospodarki lub banku centralnego Nowej Zelandii, by sprzedaż NZD stała się bardziej interesująca. Obecnie rynek koncentruje się jedynie na wysokiej nowozelandzkiej stopie procentowej i myśli w kategoriach carry trade w odniesieniu do jena.
Obecne poziomy w parze NZD/JPY (powyżej 94,00) zostały przekroczone jedynie raz (latem 2007 r.), a pod względem realnego efektywnego kursu wymiany (skorygowanego o inflację), jest to terytorium zdecydowanie rekordowe.
Para EUR/USD wczoraj sięgnęła niewygodnych, wysokich poziomów, ponieważ euro w parach nadal stawia opór. Rynek nerwowo obserwuje poziom 1,2580 i potrzebujemy mocnego powrotu poniżej 1,2500, a może nawet 1,2450, aby sprzedaż w tej parze stała się interesująca pod względem technicznym. Biorąc pod uwagę kalendarz ekonomiczny, kolejny test dla euro to jutrzejszy odczyt wstępnego PMI za listopad.
AUD/USD
Od początku października para AUD/USD ponownie znajduje się w okolicach minimów na poziomie 0,8650 po potwierdzeniu ostatniego spadkowego odwrócenia ubiegłej nocy, jednak aby z powrotem skupić się na dolarze amerykańskim, para ta musi najpierw zejść poniżej poziomu 0,8600, przy czym USD we wszystkich pozostałych parach musi być mocny. W innym przypadku wszystko zależne jest od jena i apetytu na ryzyko.
Co dalej?
Dziś poznamy protokół z posiedzenia Bank of England. Carney i spółka dołożyli wszelkich starań, by podkreślić wycofanie się z planowanej podwyżki stóp, w szczególności po publikacji kwartalnego raportu w sprawie inflacji w ubiegłym tygodniu (notabene, bardziej aktualnego, niż dzisiejszy protokół), dlatego ewentualne niespodzianki są raczej wątpliwe.
Pod względem reakcji, zwróćmy uwagę na obszar 0,8050 w parze EUR/GBP, który określa górną granicę przedziału i skierowaną w dół 200-dniową średnią ruchomą.
Dzisiejszej nocy głównym wydarzeniem będzie publikacja protokołu z posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Ostatni protokół spowodował zdecydowane przesunięcie w czasie prognozowanej przez rynek daty pierwszej podwyżki stóp przez Fed. Pretekstem było omówienie w protokole potencjalnych efektów mocnego dolara amerykańskiego, jednak należy pamiętać, że akcje amerykańskie wówczas stosunkowo gwałtownie straciły na wartości i że to właśnie wtedy prezes Rezerwy Federalnej w St. Louis, James Bullard, poruszył temat ewentualnego odwołania ograniczania skupu obligacji i możliwości kolejnej rundy luzowania.
To wystąpienie uratowało sytuację na giełdzie, a działania BoJ 31 października ożywiły wszystkie światowe rynki akcji, które odnotowały nowe, agresywne zyski.
W swoim komentarzu na Zero Hedge Hugh Hendry opisuje otoczenie makro w epoce ogólnoświatowego drukowania pieniędzy przez banki centralne. Jego zdaniem należy zajmować długie pozycje w aktywach wysokiego ryzyka, ponieważ banki centralne uważają, że jest to jedyna wchodząca w grę polityka i dołożą wszelkich starań, by uniknąć wstrząsów na rynkach.
Wydaje się, że słuszność tej tezy udowodniła sytuacja w Stanach Zjednoczonych w październiku. Moje ulubione i być może najprawdziwsze zdanie z tego artykułu brzmi: „kiedy, zamiast tego, uporczywy wzrost na rynkach akcji jedynie odzwierciedla stałą erozję zasadności światowego systemu monetarnego, a zatem wzrost cen akcji najprawdopodobniej przez jakiś czas się utrzyma”.
To właśnie „stała erozja zasadności światowego systemu monetarnego” stanowi sedno sprawy i zasadniczo zgadzam się z tym komentarzem. Pytanie, jak zwykle, brzmi: jak trwały okaże się ten trend (i wiara w niego ze strony rynku). Ostatecznie nastąpi przełom i będzie mógł być wynikiem tak prostej kwestii, jak utrata zaufania.
W związku z powyższym, bądźcie ostrożni.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Strefa euro: wystąpienie Praeta z EBC (09:00)
Wielka Brytania: protokół z posiedzenia Bank of England (09:30)
Strefa euro: wyniki branży budowlanej we wrześniu (10:00)
Szwajcaria: wyniki badania Credit Suisse ZEW w listopadzie (10:00)
Norwegia: wystąpienie Olsena z Norges Bank (10:30)
Stany Zjednoczone: rozpoczęte budowy domów/wydane pozwolenia na budowę w październiku (13:30)
Szwecja: wystąpienie wiceprezesa Flodena z Riksbank (17:00)
Stany Zjednoczone: protokół z posiedzenia FOMC 28-29 października (19:00)
Nowa Zelandia: wskaźnik PPI w III kwartale dla produktów nabywanych/sprzedawanych (21:45)
Japonia: bilans handlowy w październiku (23:50)
Japonia: wstępny wskaźnik PMI w sektorze wytwórczym (Markit/JMMA Manufacturing PMI) w listopadzie (01:35)
Chiny: wstępny wskaźnik PMI w sektorze wytwórczym (HSBC Manufacturing PMI) w listopadzie (01:45)
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
09:51 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.