Po ostrożnych głosach z Fedu USD w nocy tracił

Po ostrożnych głosach z Fedu USD w nocy tracił
Komentarz walutowy Saxo Bank
Data dodania: 2014-10-13 (16:02)

Po piątkowym mocnym zamknięciu notowań dolar był dziś w defensywie od początku sesji, gdyż w weekend wiceprezes Rezerwy Federalnej Stanley Fischer poczynił dość gołębie uwagi, podkreślając zależność dalszej polityki Fedu od napływających danych.

Powiedział on również, że pogorszenie sytuacji innych krajów może wpłynąć na strategię Fedu: „Jeśli za granicą wzrost będzie słabszy od przewidywanego, konsekwencje, jakie to będzie miało dla gospodarki amerykańskiej mogą doprowadzić Rezerwę do wolniejszego wycofywania działań akomodacyjnych, niż by to miało miejsce w innej sytuacji.”

Sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych ostrzegł państwa z grup G-7 i G-20, aby „stanowczo trzymały się swoich zobowiązań w zakresie kursów wymiany walut. Państwa z grupy G-7 powinny trwać przy swym zobowiązaniu do ukierunkowywania polityki fiskalnej i pieniężnej na cele krajowe, z wykorzystaniem instrumentów krajowych, a nie koncentrować się na kursach…” Innymi słowy: nie chcemy wojen walutowych, które wyraźnie stają się coraz większym zagrożeniem w kontekście pogarszających się warunków w gospodarce światowej.

Spośród pomniejszych prezesów regionalnych oddziałów Rezerwy Federalnej usłyszeliśmy też wypowiedź George z Kansas City oraz Fishera z Dallas, którzy mówili o zagrożeniach płynących z utrzymywania przez Fed stóp procentowych na zbyt niskim poziomie przez zbyt długi czas.

W Europie agencja S&P obniżyła prognozy dla długu państwowego Francji, a także rating długu Finlandii - z AAA do AA+.
 
Co dalej?
 
Dzisiejszy dzień jest w Stanach Zjednoczonych jednym z nielicznych, kiedy banki i giełda obligacji są zamknięte, ale rynki akcji działają - jest to dość ciekawe ze względu na lekką panikę na zamknięciu notowań w zeszłym tygodniu, które odbiło się też na indeksie S&P 500, naszym najważniejszym globalnym wskaźniku ryzyka. W poniedziałki często jest bardzo spokojnie, zwłaszcza gdy USA mają wolne, jednak inwestorzy powinni być w pogotowiu, gdyż mamy za sobą bardzo nieciekawy tydzień na globalnych giełdach. Nie należy więc popadać w beztroskę.

W dalszej perspektywie przedłużanie się takiej sytuacji będzie wyraźną zapowiedzią kontynuacji osłabienia walut mniej płynnych i walut surowcowych. Wśród tych ostatnich jak zwykle zagrożone są AUD i NZD. Nie rozumiem też, dlaczego „kiwi” jest stosunkowo odporny.

Ale co z najważniejszą trójką? Jenowi udaje się utrzymać impet, jak zawsze, gdy pogarszają się nastroje na rynku. Zastanawiam się jednak, jak długo waluta ta będzie się umacniać w relacji do dolara amerykańskiego - moim zdaniem spadek na USD/JPY wynika częściowo także z płynących z Bank of Japan oraz premiera Shinzo Abego sygnałów ostrzegawczych co do negatywnych zagrożeń, jakie stwarza słaby jen, a także podobnych komentarzy z ust przedstawicieli Fedu w kontekście przewidywanych podwyżek stóp procentowych.
 
Jednak w dalszej perspektywie Japonia nie jest wiarygodną „bezpieczną przystanią” i nie ma porządnych perspektyw wzrostowych. Natomiast Stany Zjednoczone są przynajmniej jakimś schronieniem, gdy Fed nie angażuje się aktywnie w obniżanie wartości waluty poprzez skup aktywów na gigantyczną skalę. Nie jestem skłonny do kupna USD/JPY po obecnym kursie, ale czekam na zmiany kierunków i kluczowe poziomy takie jak zniesienie Fibonacciego na 106,65 i wsparcie na linii poziomej na 105,45.
 
Nadal czekam, aż na USD/JPY pojawią się schematy zapowiadające wzrosty, co będzie sygnałem do kupna tej pary - gdy np. teraz na początku tygodnia przebicie poziomu 107,40/50 zostanie silnie odrzucone, albo zobaczymy kolejne, niższe poziomy - w tym zniesienie ostatniej dużej zwyżki do 38,2%, czyli poziom 106,65, lub jeszcze niżej, okolice 105,50 (dawny szczyt z początku tego roku). Najsilniejszym sygnałem wzrostowym byłaby zmiana kierunku notowań przy jednoczesnym braku podobnego zwyżkowego zwrotu na giełdach w tym samym dniu, lub nawet przy silnej wyprzedaży (sugerującej, że jen już nie jest uznawany za „bezpieczną przystań” jak niegdyś).

Jeśli chodzi o kalendarz danych ekonomicznych, najciekawsze czynniki ryzyka dla jakiejkolwiek waluty dotyczą Wielkiej Brytanii, gdzie jutro poznamy dynamikę inflacji, a w środę dane o zatrudnieniu. Długie pozycje w GBP zlikwidowano tylko częściowo, a najprawdopodobniej dotyczyło to głównie transakcji w relacji do dolara amerykańskiego. Jeśli nadal będzie utrzymywać się awersja do ryzyka, a dane z brytyjskiej gospodarki okażą się kiepskie, przez wszystkie pary może przetoczyć się fala masowego zamykania pozycji, a kurs EUR/GBP przekroczy 0,7900. Nie jest to prognoza; zaznaczam jedynie, na co może być narażony szterling w najbliższej przyszłości, jeśli sytuacja ułoży się niekorzystnie dla tej waluty.

Kalendarz publikacji danych z innych regionów jest stosunkowo pusty. Jedyne ważniejsze informacje ze Stanów Zjednoczonych w tym tygodniu to środowa dynamika sprzedaży detalicznej za wrzesień oraz piątkowa publikacja statystyk dotyczących liczby rozpoczętych budów domów i wydanych zezwoleń na budowę, również z września. Poza tym będziemy przede wszystkim analizować informacje o wynikach amerykańskich spółek giełdowych i nastroje inwestorów, gdyż indeks S&P 500 zakończył ubiegły tydzień dokładnie na poziomie 200-dniowej średniej kroczącej i w pobliżu niezwykle istotnej poziomej linii w okolicy 1900.

Najważniejsze dane ekonomiczne
Nowa Zelandia – indeks cen domów wg REINZ we wrześniu wzrósł +0,2% m/m i +4,1% r./r. wobec +4,8% r./r. w sierpniu. 
Nowa Zelandia - sprzedaż domów wg REINZ we wrześniu spadła o -12,0% r./r. wobec -16,3% r./r. w sierpniu. 
Chiny – bilans handlowy we wrześniu wyniósł +30,94 mld USD w porównaniu z przewidywanym wynikiem +41,1 mld USD i +49,84 mld USD odnotowanym w sierpniu. 
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne
Strefa euro – przemówienie Praeta z EBC (12:00)
Strefa euro – przemówienie Weidmanna z EBC (16:00)
Stany Zjednoczone – przemówienie Evansa z Rezerwy Federalnej (16:30)
Australia – przemówienie Debelle’a z RBA (22:30)
Wielka Brytania – sprzedaż porównywalna (Like-for-Like) we wrześniu wg BRC (23:01)
Nowa Zelandia – przemówienie wiceprezesa RBNZ Spencera (23:15)
Japonia - dynamika PPI we wrześniu (23:50) 
Australia – sondaż NAB na temat sytuacji/zaufania przedsiębiorstw we wrześniu (00:30)

Źródło: John J Hardy, Saxo Bank
Saxo Bank
Komentarz dostarczył:
Saxo Bank
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę

Chiński juan przebija psychologiczną barierę

2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Po raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS Brokers
Wczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin

Mocne wsparcie z Chin

2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Ludowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI

EURUSD w dół przez PMI

2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ludowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.