
Data dodania: 2014-10-03 (15:42)
W nocy pojawiły się kolejne komentarze szefa Reserve Bank of New Zealand Graeme’a Wheelera. W sprawozdaniu rocznym napisał on, że wysoki kurs wymiany krajowej waluty w dalszym ciągu ogranicza rozwój sektora dóbr handlowych, oraz że „obecny kurs [jest] niezrównoważony, ...
... zwłaszcza w świetle spadku globalnych cen mleka o 41% od lutego 2014 r.” Nową Zelandię określa się mianem „mlecznej Arabii Saudyjskiej”, więc jego słowa brzmią niezwykle prawdziwie.
Ze źródeł japońskich napływają też kolejne wyrazy zaniepokojenia odnośnie do szkód, jakie wyrządza przesadnie osłabiony jen. Toshiro Muto, uważany swego czasu za ewentualnego kandydata do przejęcia władzy w BoJ powiedział, że Bank of Japan być może będzie potrzebował więcej czasu, niż przewidywano, by osiągnąć poziom 2% inflacji, i że kraj nie może ignorować zagrożeń wywołanych ostrą deprecjacją krajowej waluty. Niemniej jednak opublikowany w nocy indeks PMI dla usług za wrzesień okazał się mocny.
Po wczorajszym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego: Mario Draghi wyraźnie stwierdził, że chce zwiększyć bilans banku z powrotem do „poziomów z początku 2012 r.”, co oznacza wzrost o jakieś 800 mld - 1 bilion euro.
Oczywiście jest wiele kwestii technicznych dotyczących m.in. „menu” kupowanych aktywów i czy będzie ich wystarczająco dużo, a także czy działania EBC będą skuteczne, skoro nie wprowadza on pełnego luzowania ilościowego. Trzeba jednak spojrzeć z dystansu i przypomnieć sobie, jaki jest prosty obraz sytuacji: Fed wycofuje działania akomodacyjne, natomiast EBC wprowadza luzowanie na ogromną skalę i odstrasza depozyty ujemnym oprocentowaniem.
Dobrze powiedziane. Mimo to jednak przypomnijmy sobie, jakie są trzy potencjalne przeszkody mogące powstrzymać euro przed kontynuacją spadków aż do poziomu 1,20. Pierwszą ewentualną barierą jest sam układ pozycji zajmowanych przez inwestorów. To jednak nie wydaje się być problemem, gdyż wciąż daleko nam do ekstremalnej przewagi krótkich pozycji z 2012 r. - a rosnąca obecnie płynność kontrastuje z rozpoczętym w połowie 2012 r. procesem jej kurczenia się.
Drugą mogą być kiepskie dane ze Stanów Zjednoczonych - a dzisiejszy dzień będzie pod tym względem pierwszym testem. I wreszcie - a przypuszczam, że w końcu to właśnie ten czynnik może sprawić, że USD zatrzyma się w którymś momencie na chwilowej górce - taką przeszkodą byłoby jasne zasygnalizowanie przez prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen, że przesadnie mocny dolar może być „ogonem, który macha psem” polityki Fedu i stać się powodem, dla którego Rezerwa utrzyma stopy procentowe na niskim poziomie przez dłuższy czas.
Co dalej?
Najważniejsze są dzisiaj informacje o zmianie zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym, a biorąc pod uwagę bardzo niską w ostatnim czasie cotygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz negatywną niespodziankę w raporcie za sierpień skłaniam się ku prognozie, że dzisiejszy wynik będzie lepszy od przewidywań (seria ta jest w najlepszym razie nienaukowa, a korekty statystyczne są tak duże, że zaczynam się zastanawiać, po co w ogóle zawracać sobie głowę próbując odgadnąć wynik).
Dzisiejszy dzień jest ważny dla korony norweskiej ze względu na publikację raportu o zatrudnieniu w tym kraju. Jednak rynek po głębszej analizie doszedł do wniosku, że zapowiedziane na październik skupowanie przez Norges Bank krajowej waluty jest mniej „byczym” rozwiązaniem, niż się to w pierwszej chwili wydawało. Granica przedziału w okolicach 8,10/08 może się jeszcze utrzymać, jeśli NOK osłabnie po publikacji dzisiejszego raportu.
Uwagi techniczne:
EUR/USD będzie słaby, dopóki pozostaniemy poniżej 1,2700; poziom 1,2732 to ważne zniesienie Fibonacciego - wystarczy, że je przekroczymy, a nastąpi fala masowego zamykania pozycji. W przypadku przebicia ku dołowi pierwszym poziomem docelowym byłby 1,2500 - tylko dlatego, że jest to okrągła liczba.
USD/JPY przetrwał idealny test wspomnianego wczoraj lokalnego poziomu zniesienia Fibonacciego na 108,05 i szykuje się do dalszych wzrostów; przed lokalnymi minimami wsparciem jednosesyjnym jest 108,55 (dzienny piwot). Zwróćcie uwagę, że USD/JPY będzie wyjątkowo wrażliwy na zaskakujące dane ekonomiczne.
USD/JPY znów wędruje w górę, a w przyszłym tygodniu może znów przyspieszyć, pokonując górkę na 110,00, jeśli dzisiejszy raport z amerykańskiego rynku pracy będzie jednoznacznie pozytywny. Odnotowane wczoraj pod koniec sesji minimum na poziomie 108,05 okazało się idealnym wsparciem w kontekście lokalnym (zniesienie do 61,8% w stosunku do ostatniej fali po impulsie zwyżkowym).
EUR/GBP - wypatrujemy oznak zapowiadających wygaśnięcie zwyżki przed poziomem 0,7875/0,7900, przy czym w perspektywie krótkoterminowej dzisiejszy indeks PMI dla usług w Wielkiej Brytanii jest ważnym wydarzeniem związanym z ryzykiem pod względem nastrojów wśród inwestorów handlujących GBP.
GBP/USD sprawia wrażenie gotowego do testu okolic 1,6050, a nawet 1,6000, dopóki pozostaniemy poniżej np. 1,6200.
AUD/USD - obszar 0,8800/25 jest ważnym ogranicznikiem dla dalszych wzrostów tej pary, a potwierdzeniem powrotu do spadków będzie przejście z powrotem przez poziom 0,8750.
Najważniejsze dane ekonomiczne
Australia – wskaźnik wyników w usługach wg AiG we wrześniu wyniósł 45,4 pkt. wobec 49,4 pkt. odnotowanych w sierpniu.
Chiny – wskaźnik PMI dla sektora pozaprzemysłowego we wrześniu wyniósł 54,0 pkt. wobec 54,4 pkt. odnotowanych w sierpniu.
Australia - wskaźnik sprzedaży nowych domów w sierpniu wzrósł +3,3% m/m.
Japonia – wskaźnik PMI dla usług wg Markit we wrześniu wyniósł 52,5 pkt. wobec 49,9 pkt. w sierpniu.
Główne wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Szwecja – produkcja usługowa/przemysłowa i zamówienia w przemyśle w sierpniu (07:30)
Włochy – indeks PMI dla usług wg Markit/ADACI we wrześniu (07:45)
Francja – ostateczny indeks PMI dla usług we wrześniu (07:50)
Niemcy – ostateczny indeks PMI dla usług we wrześniu (07:55)
Strefa euro – ostateczny indeks PMI dla usług we wrześniu (08:00)
Norwegia – stopa bezrobocia we wrześniu (08:00)
Norwegia – przemówienie Nicolaisena z Norges Bank (08:00)
Wielka Brytania – indeks PMI dla usług wg Markit/CIPS we wrześniu (08:30)
Strefa euro – sprzedaż detaliczna w sierpniu (09:00)
Kanada – międzynarodowy handel towarowy w sierpniu (12:30)
Stany Zjednoczone – bilans handlowy w sierpniu (12:30)
Stany Zjednoczone – zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym we wrześniu (12:30)
Stany Zjednoczone – stopa bezrobocia we wrześniu (12:30)
Stany Zjednoczone – średnia płaca godzinowa i średnia długość tygodnia pracy we wrześniu (12:30)
Stany Zjednoczone – ostateczny indeks PMI dla usług wg Markit we wrześniu (13:45)
Stany Zjednoczone – wskaźnik ISM w sektorze pozaprzemysłowym we wrześniu (14:00)
Nowa Zelandia – ceny domów we wrześniu wg QV (Niedz. 23:00)
Ze źródeł japońskich napływają też kolejne wyrazy zaniepokojenia odnośnie do szkód, jakie wyrządza przesadnie osłabiony jen. Toshiro Muto, uważany swego czasu za ewentualnego kandydata do przejęcia władzy w BoJ powiedział, że Bank of Japan być może będzie potrzebował więcej czasu, niż przewidywano, by osiągnąć poziom 2% inflacji, i że kraj nie może ignorować zagrożeń wywołanych ostrą deprecjacją krajowej waluty. Niemniej jednak opublikowany w nocy indeks PMI dla usług za wrzesień okazał się mocny.
Po wczorajszym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego: Mario Draghi wyraźnie stwierdził, że chce zwiększyć bilans banku z powrotem do „poziomów z początku 2012 r.”, co oznacza wzrost o jakieś 800 mld - 1 bilion euro.
Oczywiście jest wiele kwestii technicznych dotyczących m.in. „menu” kupowanych aktywów i czy będzie ich wystarczająco dużo, a także czy działania EBC będą skuteczne, skoro nie wprowadza on pełnego luzowania ilościowego. Trzeba jednak spojrzeć z dystansu i przypomnieć sobie, jaki jest prosty obraz sytuacji: Fed wycofuje działania akomodacyjne, natomiast EBC wprowadza luzowanie na ogromną skalę i odstrasza depozyty ujemnym oprocentowaniem.
Dobrze powiedziane. Mimo to jednak przypomnijmy sobie, jakie są trzy potencjalne przeszkody mogące powstrzymać euro przed kontynuacją spadków aż do poziomu 1,20. Pierwszą ewentualną barierą jest sam układ pozycji zajmowanych przez inwestorów. To jednak nie wydaje się być problemem, gdyż wciąż daleko nam do ekstremalnej przewagi krótkich pozycji z 2012 r. - a rosnąca obecnie płynność kontrastuje z rozpoczętym w połowie 2012 r. procesem jej kurczenia się.
Drugą mogą być kiepskie dane ze Stanów Zjednoczonych - a dzisiejszy dzień będzie pod tym względem pierwszym testem. I wreszcie - a przypuszczam, że w końcu to właśnie ten czynnik może sprawić, że USD zatrzyma się w którymś momencie na chwilowej górce - taką przeszkodą byłoby jasne zasygnalizowanie przez prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen, że przesadnie mocny dolar może być „ogonem, który macha psem” polityki Fedu i stać się powodem, dla którego Rezerwa utrzyma stopy procentowe na niskim poziomie przez dłuższy czas.
Co dalej?
Najważniejsze są dzisiaj informacje o zmianie zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym, a biorąc pod uwagę bardzo niską w ostatnim czasie cotygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz negatywną niespodziankę w raporcie za sierpień skłaniam się ku prognozie, że dzisiejszy wynik będzie lepszy od przewidywań (seria ta jest w najlepszym razie nienaukowa, a korekty statystyczne są tak duże, że zaczynam się zastanawiać, po co w ogóle zawracać sobie głowę próbując odgadnąć wynik).
Dzisiejszy dzień jest ważny dla korony norweskiej ze względu na publikację raportu o zatrudnieniu w tym kraju. Jednak rynek po głębszej analizie doszedł do wniosku, że zapowiedziane na październik skupowanie przez Norges Bank krajowej waluty jest mniej „byczym” rozwiązaniem, niż się to w pierwszej chwili wydawało. Granica przedziału w okolicach 8,10/08 może się jeszcze utrzymać, jeśli NOK osłabnie po publikacji dzisiejszego raportu.
Uwagi techniczne:
EUR/USD będzie słaby, dopóki pozostaniemy poniżej 1,2700; poziom 1,2732 to ważne zniesienie Fibonacciego - wystarczy, że je przekroczymy, a nastąpi fala masowego zamykania pozycji. W przypadku przebicia ku dołowi pierwszym poziomem docelowym byłby 1,2500 - tylko dlatego, że jest to okrągła liczba.
USD/JPY przetrwał idealny test wspomnianego wczoraj lokalnego poziomu zniesienia Fibonacciego na 108,05 i szykuje się do dalszych wzrostów; przed lokalnymi minimami wsparciem jednosesyjnym jest 108,55 (dzienny piwot). Zwróćcie uwagę, że USD/JPY będzie wyjątkowo wrażliwy na zaskakujące dane ekonomiczne.
USD/JPY znów wędruje w górę, a w przyszłym tygodniu może znów przyspieszyć, pokonując górkę na 110,00, jeśli dzisiejszy raport z amerykańskiego rynku pracy będzie jednoznacznie pozytywny. Odnotowane wczoraj pod koniec sesji minimum na poziomie 108,05 okazało się idealnym wsparciem w kontekście lokalnym (zniesienie do 61,8% w stosunku do ostatniej fali po impulsie zwyżkowym).
EUR/GBP - wypatrujemy oznak zapowiadających wygaśnięcie zwyżki przed poziomem 0,7875/0,7900, przy czym w perspektywie krótkoterminowej dzisiejszy indeks PMI dla usług w Wielkiej Brytanii jest ważnym wydarzeniem związanym z ryzykiem pod względem nastrojów wśród inwestorów handlujących GBP.
GBP/USD sprawia wrażenie gotowego do testu okolic 1,6050, a nawet 1,6000, dopóki pozostaniemy poniżej np. 1,6200.
AUD/USD - obszar 0,8800/25 jest ważnym ogranicznikiem dla dalszych wzrostów tej pary, a potwierdzeniem powrotu do spadków będzie przejście z powrotem przez poziom 0,8750.
Najważniejsze dane ekonomiczne
Australia – wskaźnik wyników w usługach wg AiG we wrześniu wyniósł 45,4 pkt. wobec 49,4 pkt. odnotowanych w sierpniu.
Chiny – wskaźnik PMI dla sektora pozaprzemysłowego we wrześniu wyniósł 54,0 pkt. wobec 54,4 pkt. odnotowanych w sierpniu.
Australia - wskaźnik sprzedaży nowych domów w sierpniu wzrósł +3,3% m/m.
Japonia – wskaźnik PMI dla usług wg Markit we wrześniu wyniósł 52,5 pkt. wobec 49,9 pkt. w sierpniu.
Główne wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Szwecja – produkcja usługowa/przemysłowa i zamówienia w przemyśle w sierpniu (07:30)
Włochy – indeks PMI dla usług wg Markit/ADACI we wrześniu (07:45)
Francja – ostateczny indeks PMI dla usług we wrześniu (07:50)
Niemcy – ostateczny indeks PMI dla usług we wrześniu (07:55)
Strefa euro – ostateczny indeks PMI dla usług we wrześniu (08:00)
Norwegia – stopa bezrobocia we wrześniu (08:00)
Norwegia – przemówienie Nicolaisena z Norges Bank (08:00)
Wielka Brytania – indeks PMI dla usług wg Markit/CIPS we wrześniu (08:30)
Strefa euro – sprzedaż detaliczna w sierpniu (09:00)
Kanada – międzynarodowy handel towarowy w sierpniu (12:30)
Stany Zjednoczone – bilans handlowy w sierpniu (12:30)
Stany Zjednoczone – zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym we wrześniu (12:30)
Stany Zjednoczone – stopa bezrobocia we wrześniu (12:30)
Stany Zjednoczone – średnia płaca godzinowa i średnia długość tygodnia pracy we wrześniu (12:30)
Stany Zjednoczone – ostateczny indeks PMI dla usług wg Markit we wrześniu (13:45)
Stany Zjednoczone – wskaźnik ISM w sektorze pozaprzemysłowym we wrześniu (14:00)
Nowa Zelandia – ceny domów we wrześniu wg QV (Niedz. 23:00)
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.