Data dodania: 2014-09-16 (10:37)
Dwie publikacje na temat kondycji amerykańskiej gospodarki opublikowane przez bank centralny dały niejednoznaczny obraz aktywności. Gorsze wyniki produkcji to najpewniej przejściowe zjawisko i nie zapowiada trwałego pogorszenia sytuacji. Nie powinno również wpłynąć na ocenę koniunktury i ton komunikatu po jutrzejszym posiedzeniu Fed.
W oczekiwaniu na poniedziałkowe doniesienia z gospodarki USA dolar zyskiwał na wartości wobec najważniejszych walut. W stosunku do euro notowania powróciły poniżej istotnego poziomu 1,2950. Na amerykańskim rynku długu było znacznie spokojniej niż w minionym tygodniu. Rentowności lekko spadały. Na nowojorskiej giełdzie mieszane nastroje.
Raporty opublikowane przez Rezerwę Federalną (Fed) pokazały niejednoznaczny obraz aktywności za oceanem w III kw. Produkcja przemysłowa nieoczekiwanie spadła w sierpniu (po raz pierwszy od stycznia) i to wobec mocno na niekorzyść zrewidowanych danych z lipiec (wzrost o 0,2 proc. m/m, a nie 0,4 proc. jak pierwotnie publikowano). Spadło również znacząco wykorzystanie mocy wytwórczych. Wynikiem na poziomie 78,8 proc. ustanowione zostało półroczne minimum. Od momentu publikacji presja na umocnienie dolara osłabła.
Z kolei inny raport – oddziału Fed z Nowego Jorku – podał, że indeks aktywności gospodarczej w regionie wzrósł wyraźnie we wrześniu osiągając najwyższy poziom od października 2009 r. Co warte podkreślenia, w ostatnim dziesięcioleciu omawiany wskaźnik jedynie w dwóch miesiącach pokazał wyższe wartości. Czyżby więc letnie osłabienie widoczne w danych o produkcji było jedynie krótkotrwałą zadyszką, po której przyjdzie silne odbicie? A może rozwój kraju jest niejednolity i niektóre rejony zwiększają aktywność szybko, podczas gdy w innych panuje stagnacja? Obie tezy mogą być prawdziwe. W prosperity, podobnie jak w hossie na giełdzie, niektóre obszary wyprzedzają inne, są liderami wzrostów, by z czasem kolejne przyłączały się do głównego trendu podtrzymując dobre tendencje w skali całego kraju. Odnotowujemy słabszy wynik produkcji w okresie lipiec-sierpień, ale traktujemy go jako przejściowe wychłodzenie.
Polsce, zgodnie z oczekiwaniami, pogłębia się deflacja. W sierpniu ceny dóbr i usług konsumpcyjnych spadały w tempie najszybszym od 2 lat (w ujęciu miesiąc do miesiąca), a w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku były niższe o 0,3 proc. (zdarzenie bez precedensu w historii III RP). Dane zwiększają presję na obniżki stóp procentowych NBP. Coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz jednorazowego, dużego cięcia oprocentowania o 50 pb. w październiku. Ostatnie wypowiedzi pokazują jednak, że nie wszyscy członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) jednoznacznie opowiadają się z redukcjami. We wczorajszym wywiadzie dla agencji Reuters A. Rzońca zaprezentował się w roli nadrzędnego „jastrzębia” RPP stwierdzając, że obniżki mogłyby być procykliczne. Jednocześnie bardzo pozytywnie wypowiadał się o perspektywach polskiej gospodarki w 2015 r. Poddał także w wątpliwość możliwości i skalę oddziaływania decyzji RPP na gospodarkę. Bez względu na to stanowisko sądzimy, że w październiku znajdzie się w Radzie większość by poprzeć wniosek o obniżkę o 25 pb. Redukcja głównej stopy od razu do 2,0 proc. nie jest wykluczona.
EURPLN: Kurs nadal w konsolidacji wokół poziomu 4,20. Na przestrzeni wczorajszej sesji złoty nieznacznie zyskał na wartości, od rana traci. Do jutrzejszych decyzji Fed notowania utrzymają się w wąskim paśmie wahań. Okolice 4,2150, o ile tylko się pojawią, będą dobrą okazją do bieżącej sprzedaży wspólnej waluty lub zmniejszenia ekspozycji przed wspomnianym ważnym wydarzeniem, które wiąże się z ryzykiem silnych zmian na rynku. Sesja ze sporą dawką publikacji.
EURUSD: Rynek ma wielkie problemy z dotarciem do psychologicznej bariery 1,30. Już w rejonie 1,2950 pojawiają się chętni do odnawiania krótkich pozycji we wspólnej walucie. Tylko wyraźnie, pozy sytne zaskoczenie w komunikacie, bądź w wypowiedziach J. Yellen na konferencji prasowej, dające nadzieje na wydłużenie okresu obowiązywania niskich stóp poza wiosnę 2015 r. będzie w stanie mocniej przecenić dolara. W przeciwnym wypadku kurs skieruje się na 1,2750
Raporty opublikowane przez Rezerwę Federalną (Fed) pokazały niejednoznaczny obraz aktywności za oceanem w III kw. Produkcja przemysłowa nieoczekiwanie spadła w sierpniu (po raz pierwszy od stycznia) i to wobec mocno na niekorzyść zrewidowanych danych z lipiec (wzrost o 0,2 proc. m/m, a nie 0,4 proc. jak pierwotnie publikowano). Spadło również znacząco wykorzystanie mocy wytwórczych. Wynikiem na poziomie 78,8 proc. ustanowione zostało półroczne minimum. Od momentu publikacji presja na umocnienie dolara osłabła.
Z kolei inny raport – oddziału Fed z Nowego Jorku – podał, że indeks aktywności gospodarczej w regionie wzrósł wyraźnie we wrześniu osiągając najwyższy poziom od października 2009 r. Co warte podkreślenia, w ostatnim dziesięcioleciu omawiany wskaźnik jedynie w dwóch miesiącach pokazał wyższe wartości. Czyżby więc letnie osłabienie widoczne w danych o produkcji było jedynie krótkotrwałą zadyszką, po której przyjdzie silne odbicie? A może rozwój kraju jest niejednolity i niektóre rejony zwiększają aktywność szybko, podczas gdy w innych panuje stagnacja? Obie tezy mogą być prawdziwe. W prosperity, podobnie jak w hossie na giełdzie, niektóre obszary wyprzedzają inne, są liderami wzrostów, by z czasem kolejne przyłączały się do głównego trendu podtrzymując dobre tendencje w skali całego kraju. Odnotowujemy słabszy wynik produkcji w okresie lipiec-sierpień, ale traktujemy go jako przejściowe wychłodzenie.
Polsce, zgodnie z oczekiwaniami, pogłębia się deflacja. W sierpniu ceny dóbr i usług konsumpcyjnych spadały w tempie najszybszym od 2 lat (w ujęciu miesiąc do miesiąca), a w porównaniu do tego samego okresu poprzedniego roku były niższe o 0,3 proc. (zdarzenie bez precedensu w historii III RP). Dane zwiększają presję na obniżki stóp procentowych NBP. Coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz jednorazowego, dużego cięcia oprocentowania o 50 pb. w październiku. Ostatnie wypowiedzi pokazują jednak, że nie wszyscy członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) jednoznacznie opowiadają się z redukcjami. We wczorajszym wywiadzie dla agencji Reuters A. Rzońca zaprezentował się w roli nadrzędnego „jastrzębia” RPP stwierdzając, że obniżki mogłyby być procykliczne. Jednocześnie bardzo pozytywnie wypowiadał się o perspektywach polskiej gospodarki w 2015 r. Poddał także w wątpliwość możliwości i skalę oddziaływania decyzji RPP na gospodarkę. Bez względu na to stanowisko sądzimy, że w październiku znajdzie się w Radzie większość by poprzeć wniosek o obniżkę o 25 pb. Redukcja głównej stopy od razu do 2,0 proc. nie jest wykluczona.
EURPLN: Kurs nadal w konsolidacji wokół poziomu 4,20. Na przestrzeni wczorajszej sesji złoty nieznacznie zyskał na wartości, od rana traci. Do jutrzejszych decyzji Fed notowania utrzymają się w wąskim paśmie wahań. Okolice 4,2150, o ile tylko się pojawią, będą dobrą okazją do bieżącej sprzedaży wspólnej waluty lub zmniejszenia ekspozycji przed wspomnianym ważnym wydarzeniem, które wiąże się z ryzykiem silnych zmian na rynku. Sesja ze sporą dawką publikacji.
EURUSD: Rynek ma wielkie problemy z dotarciem do psychologicznej bariery 1,30. Już w rejonie 1,2950 pojawiają się chętni do odnawiania krótkich pozycji we wspólnej walucie. Tylko wyraźnie, pozy sytne zaskoczenie w komunikacie, bądź w wypowiedziach J. Yellen na konferencji prasowej, dające nadzieje na wydłużenie okresu obowiązywania niskich stóp poza wiosnę 2015 r. będzie w stanie mocniej przecenić dolara. W przeciwnym wypadku kurs skieruje się na 1,2750
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.