
Data dodania: 2014-08-08 (09:52)
Złoty wciąż w odwrocie z uwagi na wzrost napięcia na Wschodzie, brak przyszłych wpływów spowodowanych embargiem oraz wycofywanie kapitału z ryzykownych aktywów. Dalsze przecena jest wciąż bardzo prawdopodobna. W wypowiedziach M. Draghiego da się odczuć zadowolenie z tendencji, w które w ostatnim czasie wkroczyły rynki.
EBC będzie starał się je podtrzymywać.
Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny (EBC) pozostawił w czwartek stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 0,15 proc. Utrzymał również symboliczne opłaty w wysokości -0,10 proc. rocznie za depozyty na swoich rachunkach. Nie dokonano również żadnych innych zmian parametrów polityki pieniężnej. Nie zainicjowano dodatkowych działań łagodzących.
Na konferencji prasowej prezes EBC M. Draghi mówił, że balans ryzyk dla wzrostu gospodarczego utrzymuje się po stronie jego osłabienia. Wśród nich rośnie znacznie czynników geopolitycznych. EBC jest w fazie ewaluacji wpływu wprowadzonych ostatnio sankcji na gospodarkę. Ogółem, ożywienie w strefie euro jest w dalszym ciągu słabe i nierówne. Dane napływające w ostatnich tygodniach wskazały na osłabienie jego dynamiki. EBC dostrzega, iż tzw. „miękkie” dane są na ogół lepsze niż „twarde”. Oceniamy, że jest to sytuacji typowa dla początkowej fazy ożywienia, kiedy konsumenci i firmy oczekują poprawy koniunktury w przyszłości, podczas gdy bieżące i opóźnione wskaźniki wciąż oscylują wokół wartości recesyjnych lub stagnacyjnych.
Jeśli chodzi o inflację jest i pozostanie ona niska. Spadek wskaźnika CPI w lipcu był spowodowane niższymi cenami energii. W 2015 i 2016 r. inflacja przyspieszy i osiągnie z czasem poziom 2 proc. W krótkim terminie EBC spodziewa się spadku oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych. W dłuższym horyzoncie są one stabilne. Stopy procentowe pozostaną na niskim poziomie przez dłuższy czas. Draghi nie wykluczył kolejnych kroków zmierzających do złagodzenia warunków kredytowych. W grę wchodzą łagodzenie ilościowe oraz skup aktywów zabezpieczonych kredytami (asset-backed securities, ABS). W przypadku wprowadzonych już instrumentów (Targeted Long-Term Refinancing Operations, TLTRO) EBC spodziewa się, że sprowokują one znaczący wzrost akcji kredytowej w regionie. Draghi oczekuje wzmożenia popytu ze strony banków na pożyczki w ramach tego programu. Włoch szacuje, że łączna kwota tanich kredytów wyniesie od 450-850 mld EUR.
Odnosząc się do podjętych w czerwcu działań, Włoch ocenił, że wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej okazało się sukcesem. Nastąpiło osłabienie napływu krótkoterminowego kapitału na rynku krajów regionu. EBC zauważa również znaczący wzrost krótkich pozycji we wspólnej walucie. Rynki zaczęły dostrzegać różnice w kierunkach polityki pieniężnej w USA i strefie euro. Draghi dodał, że taka sytuacja będzie się utrzymywać przez długi czas.
W swoim wystąpieniu prezes EBC starał się przede wszystkim uwypuklić, potwierdzić i utrwalić tendencje zachodzące na rynkach finansowych w ostatnich kilkunastu tygodniach – spadek popytu na obligacje peryferyjnych państw, deprecjację euro, dywergencję w zakresie kierunku polityki pieniężnej między strefą euro (łagodzenie) a Stanami Zjednoczonymi (zacieśnienie). Kontynuowanie tego procesu służy ściśle realizacji celu Banku przywrócenia inflacji „blisko, ale poniżej 2 proc.”. I tak należy widzieć politykę EBC w najbliższych miesiącach: utrzymywanie gotowości do dalszych działań, ale w ostateczności brak ich wprowadzania oraz podtrzymywanie trendów, które wykształciły się na rynkach ma przełomie II i III kw. Dopiero trwałe osłabienie koniunktury wraz z pogorszeniem perspektyw inflacji w średnim terminie, skłonie Bank do zastosowania ostatecznych środków – niestandardowych narzędzi łagodzenia polityki pieniężnej podobnych do tych, wprowadzonych w USA, Wielkiej Brytanii i Japonii.
EURPLN: Tymczasem złoty nie przestaje tracić. Wieczorem i w nocy polska waluta straciła blisko 3 gorsze w relacji do euro. Kurs ustanowił właśnie nowe, 5-miesięczne maksima. USD/PLN pozostaje na tegorocznych szczytach. Rynek wciąż daje dobre ceny do bieżącej, odkładanej wcześniej sprzedaży. Nie można jednak wykluczyć, że wzrosty kursu EUR/PLN przedłużą się o kolejne kilka groszy. Najbliższym oporem jest poziom 4,24. Jeśli natomiast zaogni się sytuacja na Ukrainie, złoty może stracić nawet kolejne kilkanaście groszy.
EURUSD: Kurs się stabilizuje. Dynamika spadków kursu słabnie. Na wciąż bardzo gołębią, podtrzymującą dotychczasowe tendencje na rynkach, retorykę wypowiedzi M. Draghiego rynek zareagował lekkimi spadkami. Środowe dołki nie zostały jednak przełamane. Nadal spodziewamy się korekcyjnego odbicia notowań. Wzrosty powinny wkrótce przekroczyć barierę 1,3400.
Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny (EBC) pozostawił w czwartek stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 0,15 proc. Utrzymał również symboliczne opłaty w wysokości -0,10 proc. rocznie za depozyty na swoich rachunkach. Nie dokonano również żadnych innych zmian parametrów polityki pieniężnej. Nie zainicjowano dodatkowych działań łagodzących.
Na konferencji prasowej prezes EBC M. Draghi mówił, że balans ryzyk dla wzrostu gospodarczego utrzymuje się po stronie jego osłabienia. Wśród nich rośnie znacznie czynników geopolitycznych. EBC jest w fazie ewaluacji wpływu wprowadzonych ostatnio sankcji na gospodarkę. Ogółem, ożywienie w strefie euro jest w dalszym ciągu słabe i nierówne. Dane napływające w ostatnich tygodniach wskazały na osłabienie jego dynamiki. EBC dostrzega, iż tzw. „miękkie” dane są na ogół lepsze niż „twarde”. Oceniamy, że jest to sytuacji typowa dla początkowej fazy ożywienia, kiedy konsumenci i firmy oczekują poprawy koniunktury w przyszłości, podczas gdy bieżące i opóźnione wskaźniki wciąż oscylują wokół wartości recesyjnych lub stagnacyjnych.
Jeśli chodzi o inflację jest i pozostanie ona niska. Spadek wskaźnika CPI w lipcu był spowodowane niższymi cenami energii. W 2015 i 2016 r. inflacja przyspieszy i osiągnie z czasem poziom 2 proc. W krótkim terminie EBC spodziewa się spadku oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych. W dłuższym horyzoncie są one stabilne. Stopy procentowe pozostaną na niskim poziomie przez dłuższy czas. Draghi nie wykluczył kolejnych kroków zmierzających do złagodzenia warunków kredytowych. W grę wchodzą łagodzenie ilościowe oraz skup aktywów zabezpieczonych kredytami (asset-backed securities, ABS). W przypadku wprowadzonych już instrumentów (Targeted Long-Term Refinancing Operations, TLTRO) EBC spodziewa się, że sprowokują one znaczący wzrost akcji kredytowej w regionie. Draghi oczekuje wzmożenia popytu ze strony banków na pożyczki w ramach tego programu. Włoch szacuje, że łączna kwota tanich kredytów wyniesie od 450-850 mld EUR.
Odnosząc się do podjętych w czerwcu działań, Włoch ocenił, że wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej okazało się sukcesem. Nastąpiło osłabienie napływu krótkoterminowego kapitału na rynku krajów regionu. EBC zauważa również znaczący wzrost krótkich pozycji we wspólnej walucie. Rynki zaczęły dostrzegać różnice w kierunkach polityki pieniężnej w USA i strefie euro. Draghi dodał, że taka sytuacja będzie się utrzymywać przez długi czas.
W swoim wystąpieniu prezes EBC starał się przede wszystkim uwypuklić, potwierdzić i utrwalić tendencje zachodzące na rynkach finansowych w ostatnich kilkunastu tygodniach – spadek popytu na obligacje peryferyjnych państw, deprecjację euro, dywergencję w zakresie kierunku polityki pieniężnej między strefą euro (łagodzenie) a Stanami Zjednoczonymi (zacieśnienie). Kontynuowanie tego procesu służy ściśle realizacji celu Banku przywrócenia inflacji „blisko, ale poniżej 2 proc.”. I tak należy widzieć politykę EBC w najbliższych miesiącach: utrzymywanie gotowości do dalszych działań, ale w ostateczności brak ich wprowadzania oraz podtrzymywanie trendów, które wykształciły się na rynkach ma przełomie II i III kw. Dopiero trwałe osłabienie koniunktury wraz z pogorszeniem perspektyw inflacji w średnim terminie, skłonie Bank do zastosowania ostatecznych środków – niestandardowych narzędzi łagodzenia polityki pieniężnej podobnych do tych, wprowadzonych w USA, Wielkiej Brytanii i Japonii.
EURPLN: Tymczasem złoty nie przestaje tracić. Wieczorem i w nocy polska waluta straciła blisko 3 gorsze w relacji do euro. Kurs ustanowił właśnie nowe, 5-miesięczne maksima. USD/PLN pozostaje na tegorocznych szczytach. Rynek wciąż daje dobre ceny do bieżącej, odkładanej wcześniej sprzedaży. Nie można jednak wykluczyć, że wzrosty kursu EUR/PLN przedłużą się o kolejne kilka groszy. Najbliższym oporem jest poziom 4,24. Jeśli natomiast zaogni się sytuacja na Ukrainie, złoty może stracić nawet kolejne kilkanaście groszy.
EURUSD: Kurs się stabilizuje. Dynamika spadków kursu słabnie. Na wciąż bardzo gołębią, podtrzymującą dotychczasowe tendencje na rynkach, retorykę wypowiedzi M. Draghiego rynek zareagował lekkimi spadkami. Środowe dołki nie zostały jednak przełamane. Nadal spodziewamy się korekcyjnego odbicia notowań. Wzrosty powinny wkrótce przekroczyć barierę 1,3400.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.