
Data dodania: 2014-07-30 (14:47)
Analitycy różnie przedstawiają dzisiejsze posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Pojawia się pytanie, czy Rezerwa pod wodzą Janet Yellen ośmieli się namieszać zapowiedziami politycznymi o zabarwieniu nieco bardziej lub dużo bardziej jastrzębim, czy też będzie wolała w miarę możliwości uniknąć zamieszania aż do września.
W tym drugim przypadku bankierzy mogliby kierować się ogromną ociężałością rynków tego lata, która może inwestorom uniemożliwić przyjęcie ewentualnych znacznych zmian w uporządkowany sposób, gdy tylu uczestników rynku wyjechało na wakacje.
Ponadto dzisiejszemu posiedzeniu nie towarzyszą żadne dodatkowe elementy: nie będzie konferencji prasowej pani prezes, ani też prognoz gospodarczych czy politycznych. Dostaniemy tylko nowy komunikat. Niektórzy twierdzą, że posiedzenie wrześniowe jest bardziej odpowiednim momentem na wprowadzenie zmian; poza tym Fed będzie miał wtedy do dyspozycji dwa kolejne cykle (z początku sierpnia i września) najważniejszych danych na temat inflacji, zatrudnienia i wzrostu ogółem.
Pamiętajcie, że wstępny wynik PKB poznamy jeszcze dzisiaj, przed ogłoszeniem decyzji Komitetu. Często jednak w kolejnych miesiącach wskaźnik ten ulega mocnym rewizjom, tak jak w przypadku PKB za pierwszy kwartał, który we wstępnej wersji wyniósł +0,1% w ujęciu rocznym, po czym skorygowano go w dół aż do -2,9%.
Poniżej przedstawiam czynniki, które są przed tym posiedzeniem istotne, a które przyczyniły się do umocnienia USD w ostatnim czasie (chociaż spowodowały jedynie niewielkie zmiany w faktycznych oczekiwaniach rynku co do polityki Rezerwy).
Analitycy przekonani, że Fed dokona zmian wcześniej, niż na to obecnie wskazują oczekiwania rynku (maj-czerwiec przyszłego roku, ze stopami procentowymi na poziomie ok. 0,75% pod koniec 2015 r.), przypisują duże znaczenie stwierdzeniu, które padło niedawno z ust Yellen przed Kongresem, że jeśli wskaźniki rynku pracy „nadal będą ulegać poprawie” szybciej, niż to przewiduje Rezerwa, wówczas stopy procentowe wzrosną wcześniej i gwałtowniej, niż to sugerują oczekiwania uwzględnione w cenach.
W długim dokumencie zawierającym pisemną wersję wspomnianych półrocznych zeznań Yellen w sprawie stanu gospodarki i polityki pieniężnej (przedstawionych dwa tygodnie temu) znalazły się wyraźniejsze aluzje do rosnących obaw Rezerwy o stabilność finansową: wyceny akcji w konkretnych sektorach giełdowych, jak np. biotechnologia czy media społecznościowe, określono jako „przesadzone”.
Możliwe scenariusze na wieczór oraz moje szacunki co do prawdopodobieństwa ich realizacji przedstawiają się następująco:
Nastawienie od bardzo do zasadniczo gołębiego (30%). Najbardziej gołębi scenariusz co do charakteru dzisiejszego komunikatu FOMC przewiduje jedynie minimalne zmiany w opisie gospodarki i brak większych ingerencji w sformułowania użyte w sekcji poświęconej polityce.
Próbujemy mieć ciastko gołębie i zjeść ciastko jastrzębie (50%). To scenariusz podstawowy – zakłada on zaostrzenie sformułowań dotyczących zatrudnienia i inflacji, a także dodanie niezwykle subtelnych aluzji sugerujących, że ręka, która w końcu sięgnie po lewarek stóp procentowych, już zaczyna drżeć.
Nastawienie nieco bardziej jastrzębie, niż w scenariuszu podstawowym (20%). Bardziej jastrzębi charakter komunikatu, niż w scenariuszu podstawowym, jest raczej mało prawdopodobny, ale mogą się pojawić bardziej bezpośrednie wypowiedzi na temat zmiany nastawienia w zakresie polityki pieniężnej. Jak na ironię niewykluczone, że pojawi się coś wyjątkowo mglistego, sformułowanie obliczone na stworzenie wrażenia łagodności, które jednak wywoła więcej niepewności i bardziej intensywną reakcję, odpowiadającą raczej jastrzębim posunięciom, a spowodowaną właśnie wspomnianą niepewnością. Inna ewentualność jest taka, że komunikat nie będzie miał szczególnie jastrzębiego wydźwięku, ale że przynajmniej jeden z członków Komitetu zgłosi sprzeciw.
Oczywiście trzeba jeszcze rozważyć, co jest już w cenach i jak rynek zareagowałby na różne scenariusze? Sądzę, że inwestorzy uwzględniają w wycenach jedynie łagodną wersję scenariusza podstawowego – zapewne obawiają się, że Fed przyjmie w końcu postawę bardziej jastrzębią, ale jeszcze nie teraz. Na krzywej oprocentowania jest jeszcze sporo przestrzeni na znaczne przesunięcia przewidywań co do stóp procentowych Fedu. Gdyby rynek zaczął w równym stopniu spodziewać się podwyżek w marcu 2015 r., byłaby to istotna zmiana.
Pamiętajcie również, że chodzi o dwie kwestie – nie tylko o następstwa w obszarze rentowności obligacji amerykańskich, ale też o reakcję inwestorów pod kątem apetytu na ryzyko. Najbardziej gołębi scenariusz zapewne wywołałby kolejną, silną falę skłonności do ryzykownych poczynań, co osłabiłoby dolara amerykańskiego zapewne we wszystkich parach; wyjątkiem mogłaby być relacja do euro, które może utrzymać się w niższym zakresie cenowym nawet przy takim rozwoju wypadków. W przypadku gołębich rezultatów posiedzenia najsilniejsza zwyżka nastąpiłaby zapewne wśród walut surowcowych, a zwłaszcza w notowaniach dolara nowozelandzkiego, jak też walut rynków wschodzących w relacji do USD.
Realizacja najbardziej jastrzębich scenariuszy miałaby zapewne odwrotny efekt – tzn. umocnienie dolara, zwłaszcza w relacji do walut surowcowych i rynków wschodzących. To właśnie tu jednak do gry wkracza motyw apetytu na ryzyko, gdyż brak większej reakcji na rynku akcji może stłumić wszelkie tego typu następstwa.
To samo dotyczy USD/JPY – scenariuszem zakładającym największe wzrosty dla tej pary byłaby silna reakcja oprocentowania przy jednoczesnym stabilnym poziomie apetytu na ryzyko. Z kolei silna reakcja na przednim krańcu krzywej rentowności amerykańskich obligacji w połączeniu z nieciekawą wyprzedażą ryzykownych aktywów może zdezorientować inwestujących na USD/JPY, gdyż w razie wspomnianej wyprzedaży inne pary krzyżowe jena mogą znaleźć się pod presją.
Po omawianym posiedzeniu najbardziej interesującą dla mnie parą będzie USD/JPY, który już od dawna mocno tkwi w trendzie bocznym. Wcześniej ryzyko przechylało się raczej na stronę spadków, ale długi okres oscylacji w ramach kanału cenowego zneutralizował je, przez co trwamy w zawieszeniu. Przed posiedzeniem kurs tej pary dochodzi do kluczowego oporu na granicy tygodniowej chmury Ichimoku oraz średnich kroczących: 40-tygodniowej (z 200 sesji) i 100-dniowej (nie pokazano jej na poniższym wykresie). Zamknięcie tygodnia np. powyżej poziomu 102,50 będzie argumentem za dalszymi zwyżkami – jednak w najbliższym czasie decyzje FOMC mogą popchnąć tę parę zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.
W innych rejonach
Nie zapomnijcie o opublikowanych rano ważnych informacjach na temat gospodarki hiszpańskiej, jak również o wynikach sondaży zaufania w Szwecji i dynamice PKB w tym kraju – w zeszły piątek EUR/SEK mocno utwierdził się na poziomie wsparcia na 9,15.
Poznamy też najnowszą dynamikę inflacji konsumenckiej w Niemczech oraz wyniki raportu ADP z amerykańskiego rynku pracy za lipiec, nie mówiąc już o pierwszym szacunkowym wyniku PKB za drugi kwartał, który zapewni nam rozrywkę przed główną atrakcją wieczoru.
Nie będzie mnie do 22 sierpnia – moje wakacje niemal zawsze zbiegają się z okresem większej zmienności na rynku; miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem, gdyż dla najważniejszych walut już od zbyt dawna panuje za duży spokój.
Bardziej dogłębną analizę głównych trendów na rynku walutowym znajdziecie w opublikowanej wczoraj wieczorem Tabeli walutowej. Opracowałem też krótki przewodnik z wyjaśnieniem, o co w tej Tabeli chodzi; znajdziecie go w załączniku do wspomnianego posta.
Najważniejsze dane ekonomiczne
Japonia – wstępne dane dotyczące produkcji przemysłowej w czerwcu pokazały spadek o -3,3% m/m i wzrost o +3,2% r./r.; przewidywano odpowiednio -1,2%/+5,2%, a w maju odnotowano +1,0% r./r.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Szwecja – zaufanie konsumentów/zaufanie w przemyśle w lipcu (07:00)
Hiszpania – PKB w II kw. (07:00)
Szwajcaria – wskaźnik wyprzedzający KOF w lipcu (07:00)
Hiszpania – wstępna dynamika CPI w lipcu (07:00)
Szwecja – PKB w II kw. (07:30)
Strefa euro – wskaźniki zaufania w gospodarce, przemyśle, w usługach i wśród konsumentów w lipcu (09:00)
Niemcy – wstępny wskaźnik CPI w lipcu (12:00)
Stany Zjednoczone – wskaźnik zmiany zatrudnienia w lipcu wg ADP (12:15)
Stany Zjednoczone – wstępny PKB w II kwartale (12:30)
Kanada – indeks cen produktów przemysłowych/surowców w czerwcu (12:30)
Stany Zjednoczone – ogłoszenie decyzji/komunikat FOMC (18:00)
Wielka Brytania – wskaźnik zaufania konsumentów wg GfK w lipcu (23:05)
Australia – liczba lokali oddanych do użytku w czerwcu (01:30)
Japonia – zarobki gotówkowe z tytułu pracy (Labor Cash Earnings) w czerwcu (01:30)
Ponadto dzisiejszemu posiedzeniu nie towarzyszą żadne dodatkowe elementy: nie będzie konferencji prasowej pani prezes, ani też prognoz gospodarczych czy politycznych. Dostaniemy tylko nowy komunikat. Niektórzy twierdzą, że posiedzenie wrześniowe jest bardziej odpowiednim momentem na wprowadzenie zmian; poza tym Fed będzie miał wtedy do dyspozycji dwa kolejne cykle (z początku sierpnia i września) najważniejszych danych na temat inflacji, zatrudnienia i wzrostu ogółem.
Pamiętajcie, że wstępny wynik PKB poznamy jeszcze dzisiaj, przed ogłoszeniem decyzji Komitetu. Często jednak w kolejnych miesiącach wskaźnik ten ulega mocnym rewizjom, tak jak w przypadku PKB za pierwszy kwartał, który we wstępnej wersji wyniósł +0,1% w ujęciu rocznym, po czym skorygowano go w dół aż do -2,9%.
Poniżej przedstawiam czynniki, które są przed tym posiedzeniem istotne, a które przyczyniły się do umocnienia USD w ostatnim czasie (chociaż spowodowały jedynie niewielkie zmiany w faktycznych oczekiwaniach rynku co do polityki Rezerwy).
Analitycy przekonani, że Fed dokona zmian wcześniej, niż na to obecnie wskazują oczekiwania rynku (maj-czerwiec przyszłego roku, ze stopami procentowymi na poziomie ok. 0,75% pod koniec 2015 r.), przypisują duże znaczenie stwierdzeniu, które padło niedawno z ust Yellen przed Kongresem, że jeśli wskaźniki rynku pracy „nadal będą ulegać poprawie” szybciej, niż to przewiduje Rezerwa, wówczas stopy procentowe wzrosną wcześniej i gwałtowniej, niż to sugerują oczekiwania uwzględnione w cenach.
W długim dokumencie zawierającym pisemną wersję wspomnianych półrocznych zeznań Yellen w sprawie stanu gospodarki i polityki pieniężnej (przedstawionych dwa tygodnie temu) znalazły się wyraźniejsze aluzje do rosnących obaw Rezerwy o stabilność finansową: wyceny akcji w konkretnych sektorach giełdowych, jak np. biotechnologia czy media społecznościowe, określono jako „przesadzone”.
Możliwe scenariusze na wieczór oraz moje szacunki co do prawdopodobieństwa ich realizacji przedstawiają się następująco:
Nastawienie od bardzo do zasadniczo gołębiego (30%). Najbardziej gołębi scenariusz co do charakteru dzisiejszego komunikatu FOMC przewiduje jedynie minimalne zmiany w opisie gospodarki i brak większych ingerencji w sformułowania użyte w sekcji poświęconej polityce.
Próbujemy mieć ciastko gołębie i zjeść ciastko jastrzębie (50%). To scenariusz podstawowy – zakłada on zaostrzenie sformułowań dotyczących zatrudnienia i inflacji, a także dodanie niezwykle subtelnych aluzji sugerujących, że ręka, która w końcu sięgnie po lewarek stóp procentowych, już zaczyna drżeć.
Nastawienie nieco bardziej jastrzębie, niż w scenariuszu podstawowym (20%). Bardziej jastrzębi charakter komunikatu, niż w scenariuszu podstawowym, jest raczej mało prawdopodobny, ale mogą się pojawić bardziej bezpośrednie wypowiedzi na temat zmiany nastawienia w zakresie polityki pieniężnej. Jak na ironię niewykluczone, że pojawi się coś wyjątkowo mglistego, sformułowanie obliczone na stworzenie wrażenia łagodności, które jednak wywoła więcej niepewności i bardziej intensywną reakcję, odpowiadającą raczej jastrzębim posunięciom, a spowodowaną właśnie wspomnianą niepewnością. Inna ewentualność jest taka, że komunikat nie będzie miał szczególnie jastrzębiego wydźwięku, ale że przynajmniej jeden z członków Komitetu zgłosi sprzeciw.
Oczywiście trzeba jeszcze rozważyć, co jest już w cenach i jak rynek zareagowałby na różne scenariusze? Sądzę, że inwestorzy uwzględniają w wycenach jedynie łagodną wersję scenariusza podstawowego – zapewne obawiają się, że Fed przyjmie w końcu postawę bardziej jastrzębią, ale jeszcze nie teraz. Na krzywej oprocentowania jest jeszcze sporo przestrzeni na znaczne przesunięcia przewidywań co do stóp procentowych Fedu. Gdyby rynek zaczął w równym stopniu spodziewać się podwyżek w marcu 2015 r., byłaby to istotna zmiana.
Pamiętajcie również, że chodzi o dwie kwestie – nie tylko o następstwa w obszarze rentowności obligacji amerykańskich, ale też o reakcję inwestorów pod kątem apetytu na ryzyko. Najbardziej gołębi scenariusz zapewne wywołałby kolejną, silną falę skłonności do ryzykownych poczynań, co osłabiłoby dolara amerykańskiego zapewne we wszystkich parach; wyjątkiem mogłaby być relacja do euro, które może utrzymać się w niższym zakresie cenowym nawet przy takim rozwoju wypadków. W przypadku gołębich rezultatów posiedzenia najsilniejsza zwyżka nastąpiłaby zapewne wśród walut surowcowych, a zwłaszcza w notowaniach dolara nowozelandzkiego, jak też walut rynków wschodzących w relacji do USD.
Realizacja najbardziej jastrzębich scenariuszy miałaby zapewne odwrotny efekt – tzn. umocnienie dolara, zwłaszcza w relacji do walut surowcowych i rynków wschodzących. To właśnie tu jednak do gry wkracza motyw apetytu na ryzyko, gdyż brak większej reakcji na rynku akcji może stłumić wszelkie tego typu następstwa.
To samo dotyczy USD/JPY – scenariuszem zakładającym największe wzrosty dla tej pary byłaby silna reakcja oprocentowania przy jednoczesnym stabilnym poziomie apetytu na ryzyko. Z kolei silna reakcja na przednim krańcu krzywej rentowności amerykańskich obligacji w połączeniu z nieciekawą wyprzedażą ryzykownych aktywów może zdezorientować inwestujących na USD/JPY, gdyż w razie wspomnianej wyprzedaży inne pary krzyżowe jena mogą znaleźć się pod presją.
Po omawianym posiedzeniu najbardziej interesującą dla mnie parą będzie USD/JPY, który już od dawna mocno tkwi w trendzie bocznym. Wcześniej ryzyko przechylało się raczej na stronę spadków, ale długi okres oscylacji w ramach kanału cenowego zneutralizował je, przez co trwamy w zawieszeniu. Przed posiedzeniem kurs tej pary dochodzi do kluczowego oporu na granicy tygodniowej chmury Ichimoku oraz średnich kroczących: 40-tygodniowej (z 200 sesji) i 100-dniowej (nie pokazano jej na poniższym wykresie). Zamknięcie tygodnia np. powyżej poziomu 102,50 będzie argumentem za dalszymi zwyżkami – jednak w najbliższym czasie decyzje FOMC mogą popchnąć tę parę zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.
W innych rejonach
Nie zapomnijcie o opublikowanych rano ważnych informacjach na temat gospodarki hiszpańskiej, jak również o wynikach sondaży zaufania w Szwecji i dynamice PKB w tym kraju – w zeszły piątek EUR/SEK mocno utwierdził się na poziomie wsparcia na 9,15.
Poznamy też najnowszą dynamikę inflacji konsumenckiej w Niemczech oraz wyniki raportu ADP z amerykańskiego rynku pracy za lipiec, nie mówiąc już o pierwszym szacunkowym wyniku PKB za drugi kwartał, który zapewni nam rozrywkę przed główną atrakcją wieczoru.
Nie będzie mnie do 22 sierpnia – moje wakacje niemal zawsze zbiegają się z okresem większej zmienności na rynku; miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem, gdyż dla najważniejszych walut już od zbyt dawna panuje za duży spokój.
Bardziej dogłębną analizę głównych trendów na rynku walutowym znajdziecie w opublikowanej wczoraj wieczorem Tabeli walutowej. Opracowałem też krótki przewodnik z wyjaśnieniem, o co w tej Tabeli chodzi; znajdziecie go w załączniku do wspomnianego posta.
Najważniejsze dane ekonomiczne
Japonia – wstępne dane dotyczące produkcji przemysłowej w czerwcu pokazały spadek o -3,3% m/m i wzrost o +3,2% r./r.; przewidywano odpowiednio -1,2%/+5,2%, a w maju odnotowano +1,0% r./r.
Główne nadchodzące wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
Szwecja – zaufanie konsumentów/zaufanie w przemyśle w lipcu (07:00)
Hiszpania – PKB w II kw. (07:00)
Szwajcaria – wskaźnik wyprzedzający KOF w lipcu (07:00)
Hiszpania – wstępna dynamika CPI w lipcu (07:00)
Szwecja – PKB w II kw. (07:30)
Strefa euro – wskaźniki zaufania w gospodarce, przemyśle, w usługach i wśród konsumentów w lipcu (09:00)
Niemcy – wstępny wskaźnik CPI w lipcu (12:00)
Stany Zjednoczone – wskaźnik zmiany zatrudnienia w lipcu wg ADP (12:15)
Stany Zjednoczone – wstępny PKB w II kwartale (12:30)
Kanada – indeks cen produktów przemysłowych/surowców w czerwcu (12:30)
Stany Zjednoczone – ogłoszenie decyzji/komunikat FOMC (18:00)
Wielka Brytania – wskaźnik zaufania konsumentów wg GfK w lipcu (23:05)
Australia – liczba lokali oddanych do użytku w czerwcu (01:30)
Japonia – zarobki gotówkowe z tytułu pracy (Labor Cash Earnings) w czerwcu (01:30)
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Będzie odwilż z Chinami?
08:51 Raport DM BOŚ z rynku walutŚrodowy ranek przynosi poprawę nastrojów po tym, jak strona amerykańska podała, że w weekend dojdzie do spotkania z przedstawicielami Chin (Pekin ma reprezentować wicepremier He Lifeng), co zostało odebrane jako sygnał, że pomimo mieszanych informacji z ostatnich dni, sprawy idą jednak w dobrym kierunku. Rozmowy mają potrwać dwa dni, a Amerykanie będą reprezentowani głównie przez Scotta Bessenta (Sekretarza Skarbu) i Jamiesona Greera (przedstawiciela ds. handlu).
Fed nie zaskoczy. A co zrobi RPP?
07:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed nie zaskoczy dziś rynku. Pozostawienie stóp na niezmienionym poziomie to scenariusz bazowy. Istnieje wciąż zbyt wiele niepewności związanych ze skutkami polityki celnej USA, dlatego Rezerwa Federalna woli wybrać ostrożniejszy wariant, który oznacza wyższe stopy przez dłuższy czas. Dzisiejsze wieczorne wydarzenie nie powinno zatem stanowić przełomu dla dolara amerykańskiego.
Dzień decyzji RPP i FED!
07:23 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważną sesję na rynkach finansowych, która obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się przede wszystkim na decyzji Narodowego Banku Polskiego oraz amerykańskiego Fed’u. Oczekiwania dotyczące decyzji RPP są dosyć jasne po wyraźnej zmianie komunikacji sprzed miesiąca. Prezes Glapiński komentował, że w 2025 roku możliwe są dwa cięcia po 50 pb i taki scenariusz z nawiązką wycenia rynek kontraktów FRA.
Dzień przed komunikatem FED
2025-05-06 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi dalsze cofnięcie się dolara, choć rynek nie jest jednomyślny. Pośród walut G-10 gorzej wypadają frank, dolar australijski i korona norweska, choć ich osłabienie jest minimalne. Słabość szwajcarskiej waluty w ostatnim czasie nie jest zaskoczeniem, zerowa inflacja za kwiecień podbiła spekulacje, co do tego, czy i kiedy SNB zdecyduje się na powrót ujemnych stóp procentowych. Więcej walut jednak zyskuje dzisiaj w relacji z dolarem - najlepiej radzą sobie dolar nowozelandzki, jen, oraz funt.
Trudne zadanie Fed
2025-05-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu pogarszających się danych makroekonomicznych i nasilającej się presji politycznej ze strony prezydenta Donalda Trumpa, amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) zdecyduje się prawdopodbnie jutro na utrzymanie stóp procentowych. Choć gospodarka USA skurczyła się w pierwszym kwartale 2025 roku, a inflacja PCE spadła do poziomu 2,3 proc. – bliskiego celu inflacyjnego Fed – bank centralny nie planuje jeszcze rozpocząć cyklu obniżek.
RPP i Fed rozpoczynają posiedzenia!
2025-05-06 Poranny komentarz walutowy XTBW tym tygodniu poznamy kilka decyzji banków centralnych i w zasadzie poza Fedem, w każdym wypadku oczekujemy obniżek stóp procentowych. Z perspektywy polskich inwestorów liczyć się będzie oczywiście decyzja RPP, której posiedzenie rozpoczyna się dzisiaj oraz Rezerwy Federalnej, która również jutro po dwudniowym posiedzeniu będzie prezentować swoją decyzję. Czego oczekiwać po decyzjach banków centralnych i jakie ma to znaczenie dla rynku?
Co dalej z tym dolarem?
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
2025-05-05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
2025-05-05 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.