Sankcje, ostrzejsza retoryka Fed wsparciem dla dolara

Sankcje, ostrzejsza retoryka Fed wsparciem dla dolara
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2014-07-17 (09:21)

Wzrost napięcia na linii Waszyngton-Moskwa oraz przybliżająca się perspektywa podwyżek stóp procentowych w USA wspierają notowania dolara, który powraca w rejon tegorocznych maksimów w relacji do euro. Złoty stabilny wobec wspólnej waluty, traci do dolara. Taka tendencja będzie dziś kontynuowana.

Zachowanie dolara na przestrzeni ostatnich kilku sesji wskazuje, że rynek wreszcie zaczyna obawiać się nieuniknionego – zaostrzenia retoryki Rezerwy Federalnej i bliższego niż się oczekuje momentu zacieśnienia polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych. Choć w swoich wystąpieniach J. Yellen wciąż stara się utrzymywać możliwie wyważony ton wypowiedzi, czytając między wierszami także w słowach raczej gołębio nastawionej prezes Fed, da się odczuć pierwiastek restrykcyjności. Yellen dopuszcza możliwość wcześniejszego niż się oczekuje rozpoczęcia procesu normalizacji polityki pieniężnej. Jeśli pozytywne tendencje obserwowane na rynku pracy w I poł. roku będą się utrzymywać, podwyżki stóp nastąpią wcześniej niż w III kw. 2015 r. – stwierdza prezes Fed. Potwierdza się więc to, o czym donosimy od wielu miesięcy. Amerykańska gospodarka rozwija się szybko, następuje uzdrowienie sytuacji na rynku pracy, a sektor nieruchomości ponownie łapie wiatr w żagle. Polityka pieniężna Fed jest na tę chwilę zbyt akomodacyjna. To że nie ma już odwrotu od dalszych decyzji o cięciu QE to truizm. Kluczowy jest fakt, że rynki wciąż w pełni nie dyskontują wzrostu stopy funduszy federalnych i nie następują odpowiednie przetasowania w portfelach. Chodzi o większe zaangażowanie w aktywa denominowane w dolarach (powrót do bezpiecznej przystani) kosztem instrumentów krajów wschodzących. Wcześniej czy później takie dostosowania będą miały miejsce, a kiedy proces ten na dobre się rozpocznie, przejściowo może dojść do silniejszych zawirowań na rynkach finansowych. W tej sytuacji istnieje spore ryzyko krótkotrwałej, silniejszej przeceny złotego, do pewnego stopnia powodowanej odpływem kapitału z rynku długu.

Wczorajsze dane makro z USA niespecjalnie wskazały na konieczność szybszych podwyżek. Inflacja PPI lekko spadła, produkcja przemysłowa wzrosła słabiej niż się spodziewano, a wykorzystanie wytwórczych pozostało na poziomie z maja. Mimo to dolar zyskiwał wczoraj w ciągu dnia w tempie zbliżonym do wtorkowego, a zakres spadków od początku tygodnia przekroczył 100 pipsów. Ważniejsza od danych była wspomniana wcześniej sugestia prezes Fed jako pewien sygnał wysłany w kierunku rynków, by nie oczekiwać, że najpotężniejszy bank centralny będzie z uporem maniaka wspierał płynność i w nieskończoność utrzymywał historycznie niskie stopy procentowe.

Dodatkowo, wieczorna decyzja Białego Domu o wprowadzeniu nowych sankcji przeciw Rosji, jako wzrost napięcia geopolitycznego, spowodowała utrzymanie wysokiego popytu na amerykańską walutę do końca sesji. W dalszym ciągu widzimy potencjał do kontynuowania aprecjacji dolara.
Dziś kolejna seria publikacji. Z Polski, strefy euro i USA. Najważniejsze z nich to odczyty z sektora nieruchomości ze Stanów (pozwolenia i rozpoczęte budowy domów). Obok rynku pracy to kluczowe ogniwo amerykańskiej gospodarki. W dużej mierze decyduje o zachowaniach konsumentów.

EURPLN: Złoty utrzymuje się na stabilnym poziomie wobec tracącego w relacji do dolara euro. Kurs oscyluje wokół 4,14. Wzrosty notowań kontynuuje para USD/PLN. Bez zmian, jeśli chodzi o obraz rynku. Zyskujący na świecie dolar będzie z czasem przekładał się na łagodne osłabienie złotego wobec najważniejszych walut. Wciąż widzimy potencjał do wzrostów kursu EUR/PLN w rejon 4,17.

EURUSD: Kurs dotarł do linii trendu wyprowadzonej z minimów latem 2012 r. i przechodzącej przez dołki z lipca ub. r. Są to również ceny obserwowane ostatnio w szczycie krótkoterminowego umocnienia dolara z czerwca br. Czy dojdzie do przełamania poziomu 1,35? A jeśli tak czy wygeneruje to sygnał kontynuowania spadkowej tendencji w dłuższym horyzoncie? Fundamentalnie dolar pozostaje niedowartościowany, dlatego taki jest najbardziej prawdopodobny scenariusz. Dziś czeka nas lekki, korekcyjne odbicie kursu w rejon 1,3550/70.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę

Chiński juan przebija psychologiczną barierę

2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Po raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS Brokers
Wczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin

Mocne wsparcie z Chin

2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Ludowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI

EURUSD w dół przez PMI

2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ludowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.