Data dodania: 2014-06-16 (11:48)
Jutro rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej. Kluczowy komunikat poznamy w środę o godz. 20:00. Będą mu towarzyszyć też publikacje bieżących projekcji makroekonomicznych, w tym oczekiwań związanych z rozkładem stóp procentowych w średnim i długim terminie. O godz. 20:30 rozpocznie się natomiast konferencja prasowa szefowej FED.
W marcu pojawiła się podczas niej nieoczekiwana wypowiedź sugerująca podwyżkę stóp procentowych w przeciągu 6 miesięcy od wygaszenia programu QE3, która była później tonowana. Niemniej rynek nie będzie do końca pewny, co usłyszy w środę, stąd też dolar do tego czasu może się delikatnie umacniać…
Charlie Bean z Banku Anglii o wcześniejszych podwyżkach, GBP/USD chwilowo powyżej 1,70
Zamieszanie w Iraku ma ograniczony wpływ na umocnienie się jena
EUR/USD konsekwentnie realizuje scenariusz obsuwania się w stronę 1,3450 w tym tygodniu
Rzut oka na wykres koszyka BOSSA USD pokazuje, że rynek będzie ignorował fakt, że ostatnie 2 świece tygodniowe cechowały długie podażowe knoty. Za dość prawdopodobny należy uznać scenariusz w którym spróbujemy naruszyć maksimum z ubiegłego tygodnia na 68,53 pkt., a także wcześniejsze na 68,70 pkt.
Charlie Bean z Banku Anglii o wcześniejszych podwyżkach, GBP/USD chwilowo powyżej 1,70
Słowa jednego z członków Banku Anglii dały dzisiaj rano impuls do naruszenia bariery 1,70 przez GBP/USD. Ważny opór to rejon 1,7041 – maksima z sierpnia 2009 r. Ich naruszenie może nie być takie łatwe. Wprawdzie słowa Beana są niejako potwierdzeniem oczekiwań, jakie padły w czwartek wieczorem ze strony samego Marka Carney’a, ale jednocześnie nic ponad to. Bean odchodzi z BOE w końcu lipca, a jego słowa o tym, że wcześniejsza podwyżka byłaby symbolicznym ruchem sygnalizującym powrót na drogę do normalności w polityce monetarnej, jest tylko manifestem „jastrzębia”, który musi być poparty przez dane makro. Tymczasem ten tydzień przyniesie wiele istotnych danych, które mogą wpłynąć na nastroje. Jutro – majowa inflacja CPI, która wcale nie musi rosnąć, pojutrze protokół z ostatniego posiedzenia BOE, który być może pozwoli ocenić siłę „jastrzębiej” frakcji i wreszcie w czwartek, dane nt. sprzedaży detalicznej za maj. Dlatego też popyt na GBP/USD po naruszeniu bariery 1,70 szybko znikł i powróciliśmy w okolice 1,6975. Na dziennym wykresie pojawił się zalążek formacji spadkowej 2B- naruszenie szczytu z maja na 1,6995, ustanowienie nowego na 1,7009 i cofnięcie się w dół. Jeżeli dzisiaj nie uda się powrócić ponad 1,6995, to kolejne dni mogą przynieść wyraźne cofnięcie w dół. Celem mogą okazać się okolice 1,6790-1,6845 na zasadzie ruchu powrotnego po złamaniu lokalnych oporów w ubiegłym tygodniu.
Zamieszanie w Iraku ma ograniczony wpływ na umocnienie się jena
Wygląda na to, że zamieszki w Iraku nie są aż tak istotne w tzw. globalnym rozrachunku. Nie widać zbytniego zainteresowania się z tego tytułu japońskim jenem, który należy do tzw. grupy „bezpiecznych przystani”. I może słusznie. Wydaje się, że rynek w najbliższych tygodniach będzie chciał rozegrać dwie kwestie. Pierwsza to debata dotycząca zwiększenia udziałów w rynku akcji przez państwowy fundusz emerytalny – pojawiają się głosy, że może dojść do tego na jesieni. Oczywiście znacznie wcześniej odbije się to w wycenie indeksu Nikkei, który jest wyraźnie dodatnio skorelowany z jenem. Druga ma związek z tym, że być może pojawi się chęć do rozegrania tematu zwiększenia skali programu skupu aktywów przez Bank Japonii na jesieni, jeżeli rynek uzna, że ostatnie wzrosty inflacji były tylko skokowym wynikiem wzrostu stawki VAT.
Na wykresie USD/JPY na razie tkwimy w konsolidacji ograniczonej ważnymi wsparciami – to rejon 101,50 i minima z zeszłego tygodnia na 101,59. Od góry opory to 102,00-102,10. Nie można wykluczyć, że jeszcze przed środą dojdzie do próby naruszenia w/w oporu. W średnim terminie USD/JPY nie będzie w stanie złamać okolic 102,70 bez wsparcia ze strony wspomnianego ruchu na indeksie Nikkei.
EUR/USD konsekwentnie realizuje scenariusz obsuwania się w stronę 1,3460 w tym tygodniu
Opublikowane dzisiaj ostateczne dane nt. inflacji HICP w maju potwierdziły szacunkowe odczyty na poziomie 0,5 proc. r/r. Dla rynku nie ma to jednak większego znaczenia. Dzisiaj ważniejsze będą publikacje makro z USA – regionalny indeks FED z Nowego Jorku o godz. 14:30, oraz dane nt. produkcji przemysłowej za maj o godz. 15:15. Warto będzie też zerkać na indeks nastrojów wśród pośredników nieruchomości NAHB o godz. 16:00. Zachowanie się rynku w ubiegłym tygodniu pokazuje, że nawet nieco słabsze odczyty nie są w stanie zaszkodzić dolarowi dłużej, niż na kilka godzin. To pokazuje, że kluczowe pozostaje pozycjonowanie się pod komunikat FED w środę.
Analiza techniczna pokazuje, że EUR/USD konsekwentnie realizuje scenariusz spadkowy. Silne opory to rejon 1,3540-45. Wsparcia to lokalne minima z ubiegłego tygodnia (1,3512-18), oraz dołek po posiedzeniu ECB na 1,3502. O wiele ważniejsze poziomy to poziomy z lutego b.r., czyli rejon 1,3480 i dwuletnia linia trendu wzrostowego przy 1,3460.
Charlie Bean z Banku Anglii o wcześniejszych podwyżkach, GBP/USD chwilowo powyżej 1,70
Zamieszanie w Iraku ma ograniczony wpływ na umocnienie się jena
EUR/USD konsekwentnie realizuje scenariusz obsuwania się w stronę 1,3450 w tym tygodniu
Rzut oka na wykres koszyka BOSSA USD pokazuje, że rynek będzie ignorował fakt, że ostatnie 2 świece tygodniowe cechowały długie podażowe knoty. Za dość prawdopodobny należy uznać scenariusz w którym spróbujemy naruszyć maksimum z ubiegłego tygodnia na 68,53 pkt., a także wcześniejsze na 68,70 pkt.
Charlie Bean z Banku Anglii o wcześniejszych podwyżkach, GBP/USD chwilowo powyżej 1,70
Słowa jednego z członków Banku Anglii dały dzisiaj rano impuls do naruszenia bariery 1,70 przez GBP/USD. Ważny opór to rejon 1,7041 – maksima z sierpnia 2009 r. Ich naruszenie może nie być takie łatwe. Wprawdzie słowa Beana są niejako potwierdzeniem oczekiwań, jakie padły w czwartek wieczorem ze strony samego Marka Carney’a, ale jednocześnie nic ponad to. Bean odchodzi z BOE w końcu lipca, a jego słowa o tym, że wcześniejsza podwyżka byłaby symbolicznym ruchem sygnalizującym powrót na drogę do normalności w polityce monetarnej, jest tylko manifestem „jastrzębia”, który musi być poparty przez dane makro. Tymczasem ten tydzień przyniesie wiele istotnych danych, które mogą wpłynąć na nastroje. Jutro – majowa inflacja CPI, która wcale nie musi rosnąć, pojutrze protokół z ostatniego posiedzenia BOE, który być może pozwoli ocenić siłę „jastrzębiej” frakcji i wreszcie w czwartek, dane nt. sprzedaży detalicznej za maj. Dlatego też popyt na GBP/USD po naruszeniu bariery 1,70 szybko znikł i powróciliśmy w okolice 1,6975. Na dziennym wykresie pojawił się zalążek formacji spadkowej 2B- naruszenie szczytu z maja na 1,6995, ustanowienie nowego na 1,7009 i cofnięcie się w dół. Jeżeli dzisiaj nie uda się powrócić ponad 1,6995, to kolejne dni mogą przynieść wyraźne cofnięcie w dół. Celem mogą okazać się okolice 1,6790-1,6845 na zasadzie ruchu powrotnego po złamaniu lokalnych oporów w ubiegłym tygodniu.
Zamieszanie w Iraku ma ograniczony wpływ na umocnienie się jena
Wygląda na to, że zamieszki w Iraku nie są aż tak istotne w tzw. globalnym rozrachunku. Nie widać zbytniego zainteresowania się z tego tytułu japońskim jenem, który należy do tzw. grupy „bezpiecznych przystani”. I może słusznie. Wydaje się, że rynek w najbliższych tygodniach będzie chciał rozegrać dwie kwestie. Pierwsza to debata dotycząca zwiększenia udziałów w rynku akcji przez państwowy fundusz emerytalny – pojawiają się głosy, że może dojść do tego na jesieni. Oczywiście znacznie wcześniej odbije się to w wycenie indeksu Nikkei, który jest wyraźnie dodatnio skorelowany z jenem. Druga ma związek z tym, że być może pojawi się chęć do rozegrania tematu zwiększenia skali programu skupu aktywów przez Bank Japonii na jesieni, jeżeli rynek uzna, że ostatnie wzrosty inflacji były tylko skokowym wynikiem wzrostu stawki VAT.
Na wykresie USD/JPY na razie tkwimy w konsolidacji ograniczonej ważnymi wsparciami – to rejon 101,50 i minima z zeszłego tygodnia na 101,59. Od góry opory to 102,00-102,10. Nie można wykluczyć, że jeszcze przed środą dojdzie do próby naruszenia w/w oporu. W średnim terminie USD/JPY nie będzie w stanie złamać okolic 102,70 bez wsparcia ze strony wspomnianego ruchu na indeksie Nikkei.
EUR/USD konsekwentnie realizuje scenariusz obsuwania się w stronę 1,3460 w tym tygodniu
Opublikowane dzisiaj ostateczne dane nt. inflacji HICP w maju potwierdziły szacunkowe odczyty na poziomie 0,5 proc. r/r. Dla rynku nie ma to jednak większego znaczenia. Dzisiaj ważniejsze będą publikacje makro z USA – regionalny indeks FED z Nowego Jorku o godz. 14:30, oraz dane nt. produkcji przemysłowej za maj o godz. 15:15. Warto będzie też zerkać na indeks nastrojów wśród pośredników nieruchomości NAHB o godz. 16:00. Zachowanie się rynku w ubiegłym tygodniu pokazuje, że nawet nieco słabsze odczyty nie są w stanie zaszkodzić dolarowi dłużej, niż na kilka godzin. To pokazuje, że kluczowe pozostaje pozycjonowanie się pod komunikat FED w środę.
Analiza techniczna pokazuje, że EUR/USD konsekwentnie realizuje scenariusz spadkowy. Silne opory to rejon 1,3540-45. Wsparcia to lokalne minima z ubiegłego tygodnia (1,3512-18), oraz dołek po posiedzeniu ECB na 1,3502. O wiele ważniejsze poziomy to poziomy z lutego b.r., czyli rejon 1,3480 i dwuletnia linia trendu wzrostowego przy 1,3460.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.