
Data dodania: 2014-06-16 (09:20)
Ujawniona właśnie afera podsłuchowa pokazuje, że nie doczekaliśmy się jeszcze prawdziwie niezależnego banku centralnego. Stawia w bardzo złym świetle M. Belkę i relacje w gronie Rady Polityki Pieniężnej. Złoty słabnie i może dalej tracić. Potwierdza się nasza wcześniejsza teza, że polska waluta nie weszła w trwały trend aprecjacji.
Tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania kompromitujące polskie państwo. Na jednym z nich prezes NBP M. Belka w rozmowie z byłym ministrem B. Sienkiewiczem proponuje wsparcie rządu w zmniejszaniu deficytu budżetowego w zamian za dymisje ministra finansów J. Rostowskiego. W obraźliwy sposób wypowiada się o Radzie Polityki Pieniężnej i niektórych jej członkach (J. Hausnerze). Nagrania całkowicie dyskredytują szefa NBP. Tym bardziej, że zarysowany w przeprowadzonych blisko rok temu rozmowach schemat został zrealizowany. W tej sytuacji prawdopodobna jest dymisja Belki. Złoty reaguje na aferę wyraźnym osłabieniem. Spodziewamy się kontynuacji tej tendencji przez większą część tygodnia. Scenariusz powrotu kursu EUR/PLN w okolice poziomu 4,20 staje się bardzo realny. Zakupy dokonane, czekamy na lepsze ceny do sprzedaż i zabezpieczania eksporterów.
Inflacja w Polsce nie przestaje zaskakiwać, choć biorąc pod uwagę procesy zachodzące na gruncie Europy spadek dynamiki cen w maju nie jest specjalnie zaskakujący. Wskaźnik CPI za maj wyrównał niechlubny rekord z czerwca 2013 r. (0,2 proc. r/r) i okazał się nawet niższy niż nasza, sytuująca się na skraju przedziału szacunków ekonomistów, prognoza (0,3 proc.). W reakcji na publikację Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) stawki rynku na przyszłą stopę procentową (FRA) ponownie niemal w pełni zdyskontowały obniżkę oprocentowania Narodowego Banku Polskiego o 25 pb. do września. Wcześniej, na początku ubiegłego tygodnia, rynek również tak wysoko szacował prawdopodobieństwo cięcia, jednak w reakcji na dość jastrzębio brzmiące wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej (RPP), mocno je zredukował. Cięcie stóp zaczyna być scenariuszem bazowym wielu graczy. Lipcowe posiedzenie wyrasta do miana jednego z najważniejszych w tym roku. RPP zapozna się na niej z najnowszymi projekcjami makroekonomicznymi NBP. Jeśli na tym spotkaniu nie dojdzie do zmiany parametrów polityki pieniężnej, kolejna ku temu okazja to dopiero wrzesień (w sierpniu posiedzenie się nie odbywa). Wtedy znane już będą wyniki inflacji (deflacji?) za lipiec oraz szacunek dynamiki cen za sierpień w strefie euro. Osiągnięcie nowego rekordu słabości CPI od początku transformacji, może stać się argumentem za sprowadzeniem stóp do historycznego minimum. Nie będzie to z pewnością informacja pozytywna dla złotego.
Pozostałe piątkowe dane z Polski bardzo dobre. Nadwyżka handlowa i na rachunku obrotów bieżących naszego kraju osiągnęły nowy rekord. W tym drugim przypadku wynik niemal dwukrotnie przekroczył oczekiwania. Z fundamentalnego punktu widzenia, jest to oczywiście informacja korzystna dla złotego. Większa różnica między eksportem a importem to większa podaż walut na rynku. Jak jednak pokazuje praktyka, choć omawiany czynnik należy wziąć pod uwagę, nie jest to najistotniejszy element rynkowej układanki. Nie zmienia to faktu, że po publikacji piątkowych danych złoty przestał się osłabiać i zakończył tydzień poniżej ważnego poziomu 4,1250, co osłabia pro-wzrostowy, techniczny obraz sytuacji na parze EUR/PLN.
EURPLN: Poranne kwotowania przynoszą dynamiczne osłabienie złotego wobec najważniejszych walut w reakcji na ujawnienie kompromitujących nagrań z udziałem prezesa NBP M. Belki. Kurs EUR/PLN rośnie powyżej 4,14. Spodziewamy się kontynuacji tej tendencji przez większą część tygodnia. Najbliższym celem dla kursu jest 4,1470, kolejnym 4,1550. Coraz bardziej realny staje się również scenariusz powrotu notowań w okolice psychologicznego poziomu 4,20.
EURUSD: Eurodolar stabilnie, nisko. Próby wyniesienia rynku na wyższe poziomy zostają ukrócone w zarodku. W piątek notowania zbliżyły się do 1,3600, a w drugiej połowie dnia dolar ponownie się umocnił. Wydarzeniem tygodnia pozostaje decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Do tego czasu kurs pozostanie w wąskim paśmie między 1,35 a 1,36.
Inflacja w Polsce nie przestaje zaskakiwać, choć biorąc pod uwagę procesy zachodzące na gruncie Europy spadek dynamiki cen w maju nie jest specjalnie zaskakujący. Wskaźnik CPI za maj wyrównał niechlubny rekord z czerwca 2013 r. (0,2 proc. r/r) i okazał się nawet niższy niż nasza, sytuująca się na skraju przedziału szacunków ekonomistów, prognoza (0,3 proc.). W reakcji na publikację Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) stawki rynku na przyszłą stopę procentową (FRA) ponownie niemal w pełni zdyskontowały obniżkę oprocentowania Narodowego Banku Polskiego o 25 pb. do września. Wcześniej, na początku ubiegłego tygodnia, rynek również tak wysoko szacował prawdopodobieństwo cięcia, jednak w reakcji na dość jastrzębio brzmiące wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej (RPP), mocno je zredukował. Cięcie stóp zaczyna być scenariuszem bazowym wielu graczy. Lipcowe posiedzenie wyrasta do miana jednego z najważniejszych w tym roku. RPP zapozna się na niej z najnowszymi projekcjami makroekonomicznymi NBP. Jeśli na tym spotkaniu nie dojdzie do zmiany parametrów polityki pieniężnej, kolejna ku temu okazja to dopiero wrzesień (w sierpniu posiedzenie się nie odbywa). Wtedy znane już będą wyniki inflacji (deflacji?) za lipiec oraz szacunek dynamiki cen za sierpień w strefie euro. Osiągnięcie nowego rekordu słabości CPI od początku transformacji, może stać się argumentem za sprowadzeniem stóp do historycznego minimum. Nie będzie to z pewnością informacja pozytywna dla złotego.
Pozostałe piątkowe dane z Polski bardzo dobre. Nadwyżka handlowa i na rachunku obrotów bieżących naszego kraju osiągnęły nowy rekord. W tym drugim przypadku wynik niemal dwukrotnie przekroczył oczekiwania. Z fundamentalnego punktu widzenia, jest to oczywiście informacja korzystna dla złotego. Większa różnica między eksportem a importem to większa podaż walut na rynku. Jak jednak pokazuje praktyka, choć omawiany czynnik należy wziąć pod uwagę, nie jest to najistotniejszy element rynkowej układanki. Nie zmienia to faktu, że po publikacji piątkowych danych złoty przestał się osłabiać i zakończył tydzień poniżej ważnego poziomu 4,1250, co osłabia pro-wzrostowy, techniczny obraz sytuacji na parze EUR/PLN.
EURPLN: Poranne kwotowania przynoszą dynamiczne osłabienie złotego wobec najważniejszych walut w reakcji na ujawnienie kompromitujących nagrań z udziałem prezesa NBP M. Belki. Kurs EUR/PLN rośnie powyżej 4,14. Spodziewamy się kontynuacji tej tendencji przez większą część tygodnia. Najbliższym celem dla kursu jest 4,1470, kolejnym 4,1550. Coraz bardziej realny staje się również scenariusz powrotu notowań w okolice psychologicznego poziomu 4,20.
EURUSD: Eurodolar stabilnie, nisko. Próby wyniesienia rynku na wyższe poziomy zostają ukrócone w zarodku. W piątek notowania zbliżyły się do 1,3600, a w drugiej połowie dnia dolar ponownie się umocnił. Wydarzeniem tygodnia pozostaje decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Do tego czasu kurs pozostanie w wąskim paśmie między 1,35 a 1,36.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Co dalej z tym dolarem?
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
2025-05-05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
2025-05-05 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.