Data dodania: 2014-05-22 (09:35)
Wizja deflacji w Polsce latem, która roztacza prezes M. Belka pozytywnie wpływa na nastroje na rynku długu oraz złotego. Wzrost popytu na polską walutę to również pokłosie lepszego od prognoz odczytu indeksu PMI z Chin. Przed południem podobne dane dla strefy euro. Minutes bez zaskoczeń. Retoryka Fed pozostaje łagodna.
Z opublikowanego wczoraj sprawozdania z kwietniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej (Fed) wynika, że w gronie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) rozpoczęły się dyskusje na temat możliwych procedur związanych z podnoszeniem stóp procentowych. Członkowie FOMC byli jednak zgodni, że nie należy oczekiwać, iż podwyżki będą miały miejsce w najbliższym czasie. W ocenie Fed, realizowany program stymulacyjny, którego celem jest obniżenie stopy bezrobocia w USA, nie powinien doprowadzić do niepożądanego wzrostu inflacji. W zapiskach ze spotkania Rezerw stwierdza, że ożywienie w amerykańskiej gospodarce nabiera tempa po spowolnieniu z początku roku. Zagrożeniami dla scenariusza dalszego przyspieszenia są niepewna sytuacja na rynku nieruchomości, spowolnienie gospodarcze w Chinach oraz konflikt na Ukrainie.
Minutes Fed nie przyniosły więc nic nowego. Bank powtórzył w większości to, co już wcześniej słyszeliśmy z ust prezes J. Yellen lub innych członków Komitetu. Nastawienie i retoryka Fed postają bardzo łagodne. Pozytywnie na publikację zareagowały amerykańskie giełdy. Dolar tylko nieznacznie się osłabił, co zwiększa szanse na wznowienie spadków kursu EUR/USD w nadchodzących godzinach handlu. Pozostajemy pozytywnie nastawienie do dolara oczekując jego dalszej aprecjacji.
Z wartych odnotowania informacji, wczorajsza sesja charakteryzowała się wyraźnym umocnieniem polskich obligacji. Rentowność 2-letnich papierów spadła przez chwilę do najniższego poziomu od 11 miesięcy (2,77 proc.). Papiery z dłuższego końca krzywej również zyskiwały, ale z uwagi na wcześniejszą wyprzedaż, ceny nie zdołały osiągnąć nowych maksimów. W ślad za zmianami na długu, aprecjonował złoty, szczególnie wobec tracącego na świecie euro.
Wzrost popytu na polskie obligacje można wiązać z wypowiedzią prezesa NBP M. Belki, który nie wykluczył, że latem w Polsce zanotujemy deflację. Jak sądzimy, w domyśle zarówno w ujęciu miesiąc do miesiąca – bowiem ma miejsce niemal każdego roku w związku ze spadkiem cen żywności – jak i rok do roku – co nie zdarzyło się w naszym kraju jeszcze nigdy od transformacji ustrojowej. Wypowiedź Belki zwiększa prawdopodobieństwo, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zacznie śmielej rozważać temat obniżki stóp procentowych. Jak dotąd żaden z członków RPP nie wskazywał, że może dojść do cięcia stóp. W wypowiedziach skupiano się raczej na wydłużaniu okresu stabilnych stóp daleko poza 2014 r. Nie było mowy o łagodzeniu parametrów.
Podtrzymywano, że oprocentowania jest na właściwym poziomie. Jednak uporczywie niska inflacja wraz z oczekiwaniami na dalsze cięcia w strefie euro dają przestrzeń do łagodzenia. Pozostajemy jednak sceptyczni, jeśli chodzi o ten scenariusz. Podtrzymujemy stanowisko, że stopy nie ulegną zmianie do końca I kw. 2015 r. Zmiana podejścia nastąpi w sytuacji odczuwalnego umocnienia złotego w następstwie decyzji EBC lub nasilenia napięcia na linii Moskwa-Kijów – czynniki, które stworzyłby ryzyka dla wzrostu PKB. Ewentualna decyzja o cięciu nie nastąpi jednak wcześniej niż we wrześniu (w sierpniu nie ma posiedzenia Rady), kiedy znane już będą dane o inflacji za lipiec. Wówczas również w pełni ocenić będzie można ewentualny wpływ działań EBC na kurs walutowy.
EURPLN: Pozytywne nastroje na rynku długu wraz z lepszym odczytem indeksu PMI dla przemysłu Chin sprzyjają złotemu. Kurs nie zdołał przebić się powyżej 200-sesyjnej średniej i oddalił wyraźnie od oporu na 4,1950. Poranne kwotowania dają ceny poniżej majowych minimów (4,1750). Rośnie prawdopodobieństwo kontynuowania spadków kursu aż do linii kwietniowych dołków z rejonu 4,1600. Krótkoterminowa percepcja rynku zmienia się na pro-spadkową. W horyzoncie końca miesiąca spadki na eurodolarze powinny przełożyć się na ograniczenie popytu na złotego.
EURUSD: Kurs pozostaje w rejonie 1,37. Próby przebicia się na niższe poziomy kończą się niepowodzeniem. Z drugiej strony nadal nie widać wzmożonego popytu na wspólną walutę. Dziś w centrum uwagi wstępne odczyty indeksów PMI. Po porannych wzrostach, w dalszej części sesji notowania powinny ponownie skierować się na południe.
Minutes Fed nie przyniosły więc nic nowego. Bank powtórzył w większości to, co już wcześniej słyszeliśmy z ust prezes J. Yellen lub innych członków Komitetu. Nastawienie i retoryka Fed postają bardzo łagodne. Pozytywnie na publikację zareagowały amerykańskie giełdy. Dolar tylko nieznacznie się osłabił, co zwiększa szanse na wznowienie spadków kursu EUR/USD w nadchodzących godzinach handlu. Pozostajemy pozytywnie nastawienie do dolara oczekując jego dalszej aprecjacji.
Z wartych odnotowania informacji, wczorajsza sesja charakteryzowała się wyraźnym umocnieniem polskich obligacji. Rentowność 2-letnich papierów spadła przez chwilę do najniższego poziomu od 11 miesięcy (2,77 proc.). Papiery z dłuższego końca krzywej również zyskiwały, ale z uwagi na wcześniejszą wyprzedaż, ceny nie zdołały osiągnąć nowych maksimów. W ślad za zmianami na długu, aprecjonował złoty, szczególnie wobec tracącego na świecie euro.
Wzrost popytu na polskie obligacje można wiązać z wypowiedzią prezesa NBP M. Belki, który nie wykluczył, że latem w Polsce zanotujemy deflację. Jak sądzimy, w domyśle zarówno w ujęciu miesiąc do miesiąca – bowiem ma miejsce niemal każdego roku w związku ze spadkiem cen żywności – jak i rok do roku – co nie zdarzyło się w naszym kraju jeszcze nigdy od transformacji ustrojowej. Wypowiedź Belki zwiększa prawdopodobieństwo, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zacznie śmielej rozważać temat obniżki stóp procentowych. Jak dotąd żaden z członków RPP nie wskazywał, że może dojść do cięcia stóp. W wypowiedziach skupiano się raczej na wydłużaniu okresu stabilnych stóp daleko poza 2014 r. Nie było mowy o łagodzeniu parametrów.
Podtrzymywano, że oprocentowania jest na właściwym poziomie. Jednak uporczywie niska inflacja wraz z oczekiwaniami na dalsze cięcia w strefie euro dają przestrzeń do łagodzenia. Pozostajemy jednak sceptyczni, jeśli chodzi o ten scenariusz. Podtrzymujemy stanowisko, że stopy nie ulegną zmianie do końca I kw. 2015 r. Zmiana podejścia nastąpi w sytuacji odczuwalnego umocnienia złotego w następstwie decyzji EBC lub nasilenia napięcia na linii Moskwa-Kijów – czynniki, które stworzyłby ryzyka dla wzrostu PKB. Ewentualna decyzja o cięciu nie nastąpi jednak wcześniej niż we wrześniu (w sierpniu nie ma posiedzenia Rady), kiedy znane już będą dane o inflacji za lipiec. Wówczas również w pełni ocenić będzie można ewentualny wpływ działań EBC na kurs walutowy.
EURPLN: Pozytywne nastroje na rynku długu wraz z lepszym odczytem indeksu PMI dla przemysłu Chin sprzyjają złotemu. Kurs nie zdołał przebić się powyżej 200-sesyjnej średniej i oddalił wyraźnie od oporu na 4,1950. Poranne kwotowania dają ceny poniżej majowych minimów (4,1750). Rośnie prawdopodobieństwo kontynuowania spadków kursu aż do linii kwietniowych dołków z rejonu 4,1600. Krótkoterminowa percepcja rynku zmienia się na pro-spadkową. W horyzoncie końca miesiąca spadki na eurodolarze powinny przełożyć się na ograniczenie popytu na złotego.
EURUSD: Kurs pozostaje w rejonie 1,37. Próby przebicia się na niższe poziomy kończą się niepowodzeniem. Z drugiej strony nadal nie widać wzmożonego popytu na wspólną walutę. Dziś w centrum uwagi wstępne odczyty indeksów PMI. Po porannych wzrostach, w dalszej części sesji notowania powinny ponownie skierować się na południe.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.