Data dodania: 2014-05-06 (09:40)
Świąteczny poniedziałek w Wielkiej Brytanii, brak danych z gospodarek oraz nastrój wyczekiwania przed decyzją w sprawie stóp procentowych w Europie, sprzyja stabilizacji notowań na rynkach. Dla złotego kluczowe są doniesienia z Ukrainy. Dziś ponownie powinno być względnie spokojnie. EUR/PLN wokół 4,20, USD/PLN w pobliżu 3,03.
EUR/USD może testować 1,39, raczej nieskutecznie.
Z braku ważnych bieżących publikacji i wydarzeń mogących mieć wpływ na notowania złotego, na pierwszy plan ponownie wysuwają się dramatyczne wydarzenia rozgrywające się na Ukrainie. Wschodnia część kraju pogrążona jest w regularnej walce prorosyjskich separatystów z wojskiem i funkcjonariuszami rządu w Kijowie. Giną kolejni ludzie. Rośnie prawdopodobieństwo wybuchu regularnej wolny domowej, która zapewne spotkałaby się z inwazją zgromadzonych przy zachodniej granicy wojsk Federacji Rosyjskiej. Po chwilowym uspokojeniu wzmaga się wyprzedaż hrywny i rubla. Nieco słabiej zachowuje się również złoty. Polska waluta traci w relacji do silnego na arenie międzynarodowej euro i utrzymuje się na stabilnym poziomie w stosunku do dolara.
Wczorajsza sesja charakteryzowała się jednak względnie niską zmiennością, na co wpływ miało wiosenne, bankowe święto w Wielkiej Brytanii. Wahania kursów ograniczyły się do jednogroszowego pasma. Silniejsze spadki po majowym weekendzie pojawiły się na giełdzie. Zyskiwały natomiast polskie obligacje. Rentowność 10-letnich papierów utrzymuje się w okolicach psychologicznego poziomu 4,0 proc. Dobre nastroje to pokłosie napływu kapitału na rynki obligacji peryferyjnych krajów strefy euro, gdzie ceny papierów skarbowych takich krajów jak Hiszpania, Włochy, Portugalia i Irlandia biją kolejne rekordy. Niska inflacja oraz wątpliwe perspektywy przyspieszenia dynamiki cen konsumpcyjnych w strefie euro, przy jednoczesnym oddaleniu groźby niewypłacalności i poprawiającej się sytuacji budżetowej tych państw, stanowią o względnej atrakcyjności obligacji. To utrzymuje również euro na wysokim poziomie wobec najważniejszych walut.
Dla przyszłości notowań w krótkim terminie kluczowej pozostaną wnioski z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC), którego posiedzenie zaplanowane jest na czwartek. Dziś dwie mniej istotne, choć warte odnotowania informacje ze strefy euro. Eurostat przedstawi dane o sprzedaży detalicznej w marcu (prognoza: 1,0 proc. r/r), a Markit raport o aktywności sektora pozaprzemysłowego oparty o badania nastrojów i kondycji przedsiębiorstw menadżerów logistyki. Wczorajsze informacje niemieckiej organizacji badającej sentyment wśród europejskich firm pokazały, że nastroje obniżyły się w maju – pierwszy raz od grudnia – na co wpływ w dużej mierze miały wydarzenia na Wschodzie. Wyraźnie wzrósł odsetek negatywnie oceniających perspektywy na najbliższe półrocze. Poprawiły się oceny bieżącej sytuacji. Wyniki ankiet wskazują na zaawansowanie procesu ożywienia gospodarczego. Aktualna pozycja przedsiębiorstw ulega systematycznej poprawie, ale przyszłość nie rysuje się już w tak różowych barwach, jak to miało miejsce jeszcze kilka miesięcy temu. Zaostrzenie sytuacji geopolitycznej tylko pogarsza nastroje i rokowania na przyszłość. Z doniesień z USA na uwagę zasługują dziś dane o deficycie handlowym w marcu. Rynek spodziewa się spadku nierównowagi o ok. 2 mld dol. Wpływ publikacji na rynek nie powinien być jednak szczególnie duży. Klucz do rynku w horyzoncie najbliższych kilku tygodni dzierży prezes EBC M. Draghi. Bez jednoznacznej deklaracji, że Bank z niepokojem przyjmuje długotrwałe oderwanie kursu walutowego od fundamentów; nadmierną aprecjację euro, może doprowadzić do konieczności zmierzenia się z sytuacji, w której EUR/USD przetestuje psychologiczną barierę 1,40.
EURPLN: Bankowe święto w Wielkiej Brytanii przyczyniło się do niskiej zmienności kursu w poniedziałek. Rynek utrzymuje się jednak powyżej psychologicznego poziomu 4,20 oraz kluczowego wsparcia zlokalizowanego pół grosza niżej. Spodziewamy się, że notowania utrzymają się dziś w paśmie 4,1950-4,2100. Górna bariera to dobra okazja do pozywania się bieżących nadwyżek, dolna to cen dla tych, którzy potrzebują w najbliższym czasie zakupić euro.
EURUSD: Kurs utrzymuje się na wysokim poziomie, tuż poniżej poziomu 1,39. Zapowiada się spokojna sesja. Konsolidacja notowań przed kluczowym posiedzeniem EBC przedłuży się. O dalszych losach rynku zdecydują decyzje i retoryka wypowiedzi M. Draghiego podczas czwartkowej konferencji. Wspomniana wyżej bariera powinna nadal skutecznie powstrzymywać byki, zaś spadki kursu ograniczą się do poziomu 1,3850.
Z braku ważnych bieżących publikacji i wydarzeń mogących mieć wpływ na notowania złotego, na pierwszy plan ponownie wysuwają się dramatyczne wydarzenia rozgrywające się na Ukrainie. Wschodnia część kraju pogrążona jest w regularnej walce prorosyjskich separatystów z wojskiem i funkcjonariuszami rządu w Kijowie. Giną kolejni ludzie. Rośnie prawdopodobieństwo wybuchu regularnej wolny domowej, która zapewne spotkałaby się z inwazją zgromadzonych przy zachodniej granicy wojsk Federacji Rosyjskiej. Po chwilowym uspokojeniu wzmaga się wyprzedaż hrywny i rubla. Nieco słabiej zachowuje się również złoty. Polska waluta traci w relacji do silnego na arenie międzynarodowej euro i utrzymuje się na stabilnym poziomie w stosunku do dolara.
Wczorajsza sesja charakteryzowała się jednak względnie niską zmiennością, na co wpływ miało wiosenne, bankowe święto w Wielkiej Brytanii. Wahania kursów ograniczyły się do jednogroszowego pasma. Silniejsze spadki po majowym weekendzie pojawiły się na giełdzie. Zyskiwały natomiast polskie obligacje. Rentowność 10-letnich papierów utrzymuje się w okolicach psychologicznego poziomu 4,0 proc. Dobre nastroje to pokłosie napływu kapitału na rynki obligacji peryferyjnych krajów strefy euro, gdzie ceny papierów skarbowych takich krajów jak Hiszpania, Włochy, Portugalia i Irlandia biją kolejne rekordy. Niska inflacja oraz wątpliwe perspektywy przyspieszenia dynamiki cen konsumpcyjnych w strefie euro, przy jednoczesnym oddaleniu groźby niewypłacalności i poprawiającej się sytuacji budżetowej tych państw, stanowią o względnej atrakcyjności obligacji. To utrzymuje również euro na wysokim poziomie wobec najważniejszych walut.
Dla przyszłości notowań w krótkim terminie kluczowej pozostaną wnioski z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC), którego posiedzenie zaplanowane jest na czwartek. Dziś dwie mniej istotne, choć warte odnotowania informacje ze strefy euro. Eurostat przedstawi dane o sprzedaży detalicznej w marcu (prognoza: 1,0 proc. r/r), a Markit raport o aktywności sektora pozaprzemysłowego oparty o badania nastrojów i kondycji przedsiębiorstw menadżerów logistyki. Wczorajsze informacje niemieckiej organizacji badającej sentyment wśród europejskich firm pokazały, że nastroje obniżyły się w maju – pierwszy raz od grudnia – na co wpływ w dużej mierze miały wydarzenia na Wschodzie. Wyraźnie wzrósł odsetek negatywnie oceniających perspektywy na najbliższe półrocze. Poprawiły się oceny bieżącej sytuacji. Wyniki ankiet wskazują na zaawansowanie procesu ożywienia gospodarczego. Aktualna pozycja przedsiębiorstw ulega systematycznej poprawie, ale przyszłość nie rysuje się już w tak różowych barwach, jak to miało miejsce jeszcze kilka miesięcy temu. Zaostrzenie sytuacji geopolitycznej tylko pogarsza nastroje i rokowania na przyszłość. Z doniesień z USA na uwagę zasługują dziś dane o deficycie handlowym w marcu. Rynek spodziewa się spadku nierównowagi o ok. 2 mld dol. Wpływ publikacji na rynek nie powinien być jednak szczególnie duży. Klucz do rynku w horyzoncie najbliższych kilku tygodni dzierży prezes EBC M. Draghi. Bez jednoznacznej deklaracji, że Bank z niepokojem przyjmuje długotrwałe oderwanie kursu walutowego od fundamentów; nadmierną aprecjację euro, może doprowadzić do konieczności zmierzenia się z sytuacji, w której EUR/USD przetestuje psychologiczną barierę 1,40.
EURPLN: Bankowe święto w Wielkiej Brytanii przyczyniło się do niskiej zmienności kursu w poniedziałek. Rynek utrzymuje się jednak powyżej psychologicznego poziomu 4,20 oraz kluczowego wsparcia zlokalizowanego pół grosza niżej. Spodziewamy się, że notowania utrzymają się dziś w paśmie 4,1950-4,2100. Górna bariera to dobra okazja do pozywania się bieżących nadwyżek, dolna to cen dla tych, którzy potrzebują w najbliższym czasie zakupić euro.
EURUSD: Kurs utrzymuje się na wysokim poziomie, tuż poniżej poziomu 1,39. Zapowiada się spokojna sesja. Konsolidacja notowań przed kluczowym posiedzeniem EBC przedłuży się. O dalszych losach rynku zdecydują decyzje i retoryka wypowiedzi M. Draghiego podczas czwartkowej konferencji. Wspomniana wyżej bariera powinna nadal skutecznie powstrzymywać byki, zaś spadki kursu ograniczą się do poziomu 1,3850.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.