
Data dodania: 2014-05-02 (10:06)
Komunikat Fed po ostatnim posiedzeniu bez większych zmian. Euro utrzymuje się na wysokim poziomie wobec dolara po oddaleniu groźby interwencji ze strony EBC. Dziś ważne dane o zatrudnieniu w USA. Oczekujemy, że w kwietniu stworzono co najmniej 200 tys. nowych etatów – wynik wystarczający by potwierdzić, że następuje trwałe uzdrowienie sytuacji na rynku.
Amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała w środę o obniżeniu skali skupu aktywów w ramach programu luzowania ilościowego (QE) o 10 mld dol. do 45 mld dol. miesięcznie. Tym samym Fed będzie teraz skupował obligacje skarbowe (Treasuries) warte 25 mld dol. oraz obligacje zabezpieczone hipotekami (mortgage-backed securities, MBS) warte 20 mld dol. Decyzja była jednogłośna. W komunikacie wydanym po zakończeniu dwudniowego posiedzenia napisano, że ożywienie w gospodarce nabiera tempa po spowolnieniu z początku roku wywołanym częściowo niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W ocenie banku wydaje się, że mocniej rosną wydatki gospodarstw domowych. Sytuacja na rynku pracy poprawia się, ale stopa bezrobocia wciąż pozostaje na podwyższonym poziomie. W sprawozdaniu podano również, iż długoterminowe oczekiwania inflacyjne w USA pozostają stabilne. Fed powtórzył, że w przyszłości podejmując decyzje w sprawie stóp procentowych za kluczowe uzna postęp w osiąganiu założonych celów: inflacji na poziomie 2 proc. oraz maksymalnego zatrudniania. Przyszłość polityki pieniężnej uzależniona będzie od szerokiego spektrum czynników, takich jak: sytuacja na rynku pracy, oczekiwania inflacyjne oraz sytuacja na rynkach finansowych. Bank podtrzymał tym samym zmienione w marcu stanowisko wykluczające numeryczne warunki wzrostu stóp. Wcześniej komunikaty zawierały stwierdzenie, że Fed pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, przynajmniej tak długo, jak bezrobocie będzie się utrzymać powyżej 6,5 proc.
Przekaz ze strony Fed nie uległ większym zmianom. Spodziewaliśmy się, że może on zostać nieco bardziej zaostrzony. W komunikacie pojawiło się co prawda nowe stwierdzenie o tym, że gospodarka nabiera rozpędu, ale nie jest to coś na miarę fundamentalnej zmiany. O rosnącej aktywności, po chwilowej zadyszce na przełomie roku, wiadomo nie od dziś. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Brak nowych, istotnych stwierdzeń spotkał się z wyważoną reakcją rynków. Kurs EUR/USD nie uległ większym zmianom i pozostaje w rejonie 2,5-letnich maksimów tuż poniżej poziomu 1,39. Złoty stabilny. Kurs EUR/PLN w okolicach 4,20, USD/PLN spadł poniżej 3,03
Z danych, które napłynęły na rynek jeszcze w środę najważniejsze to wstępny odczyt inflacji CPI ze strefy euro. Jak się można było spodziewać po wcześniejszej publikacji z Niemiec, dynamika cen w regionie (r/r) wzrosła w kwietniu (z 0,5 do 0,7 proc.), ale wolniej niż się spodziewano (0,8 proc.). Zgodny z prognozami był natomiast wskaźnik bazowy, z wyłączeniem cen energii i żywności (1,0 proc. r/r), dzięki czemu doniesienia Eurostatu nie wskazują jednoznacznie na palącą potrzebę podjęcia działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro. Rynek pozytywnie zareagował na publikację. Prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w strefie euro w maju, choć zwiększyło się w porównaniu do kwietnia, jest wciąż niższe niż pozostawienia oprocentowania na dotychczasowym poziomie. Rosną natomiast szanse na dalsze złagodzenie przekazu ze strony Europejskiego Banku Centralnego (EBC) w słowach prezesa M. Draghiego. Jednak w obecnej sytuacji trudno sobie wyobrazić, na czym miałoby polegać owo złagodzenia. A co jeszcze bardziej istotne, na ile inwestorzy uwierzą w zapewnienia, że Bank poważnie rozważa w najbliższym czasie rozszerzenie ekspansywności polityki monetarnej.
Dane o wzroście PKB w Stanach Zjednoczonych w I kw. okazały się najsłabsze od 5 kwartałów. Gospodarka powiększyła się, według niepełnych jeszcze wyliczeń, zaledwie o 0,1 proc. kw/kw w ujęciu anualizowanym. Na słaby wynik wpływ miały oczywiście fatalne warunki atmosferyczne w wielu regionach USA w styczniu i lutym br. Niemniej, do raportu nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi. Jesteśmy przekonaniu, że przy okazji kolejnych rewizji, za miesiąc i za dwa, dane zostaną ostatecznie zrewidowane. Wzrost PKB z pewnością nie będzie tak szybki, jak w IV kw., ale zdecydowanie przekroczy 1 proc. kw/kw an. Dziś z kolei spodziewamy się solidnego odczytu liczby stworzonych miejsc pracy z wynikiem powyżej 200 tys.
EURPLN: Kurs utrzymuje się w okolicach wsparcia na 4,1950. Poziomy te nadal stanowią w naszej ocenie dobrą okazję do odnowienia długich pozycji w euro. Dopiero przebicie tej bariery może spowodować zmianę tej strategii w krótkim terminie i ruch na nico niższe poziomy. Póki co, nie ma zagrożenia, że realizacji takiego scenariusza.
EURUSD: Mocne wzrosty kursu, które pojawiły się w następstwie publikacji danych o inflacji CPI ze strefy euro utrzymały się do dzisiejszego poranka. Widać, że po wcześniejszym odczycie z Niemiec inwestorzy obawiali się jeszcze niższego wyniku. Dane o inflacji z Europy są ważne w kontekście czwartkowego posiedzenia EBC. Wstępny szacunek nie daje jednoznacznych powodów do złagodzenia polityki pieniężne. Dziś jednak na pierwszy plan wysuwa się publikacja raportu z rynku pracy w USA. Spodziewamy się solidnego wyniku powyżej 200 tys. nowych etatów w kwietniu. Tylko taki rezultat może spowodować silniejsze spadki na parze EUR/USD.
Przekaz ze strony Fed nie uległ większym zmianom. Spodziewaliśmy się, że może on zostać nieco bardziej zaostrzony. W komunikacie pojawiło się co prawda nowe stwierdzenie o tym, że gospodarka nabiera rozpędu, ale nie jest to coś na miarę fundamentalnej zmiany. O rosnącej aktywności, po chwilowej zadyszce na przełomie roku, wiadomo nie od dziś. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Brak nowych, istotnych stwierdzeń spotkał się z wyważoną reakcją rynków. Kurs EUR/USD nie uległ większym zmianom i pozostaje w rejonie 2,5-letnich maksimów tuż poniżej poziomu 1,39. Złoty stabilny. Kurs EUR/PLN w okolicach 4,20, USD/PLN spadł poniżej 3,03
Z danych, które napłynęły na rynek jeszcze w środę najważniejsze to wstępny odczyt inflacji CPI ze strefy euro. Jak się można było spodziewać po wcześniejszej publikacji z Niemiec, dynamika cen w regionie (r/r) wzrosła w kwietniu (z 0,5 do 0,7 proc.), ale wolniej niż się spodziewano (0,8 proc.). Zgodny z prognozami był natomiast wskaźnik bazowy, z wyłączeniem cen energii i żywności (1,0 proc. r/r), dzięki czemu doniesienia Eurostatu nie wskazują jednoznacznie na palącą potrzebę podjęcia działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro. Rynek pozytywnie zareagował na publikację. Prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w strefie euro w maju, choć zwiększyło się w porównaniu do kwietnia, jest wciąż niższe niż pozostawienia oprocentowania na dotychczasowym poziomie. Rosną natomiast szanse na dalsze złagodzenie przekazu ze strony Europejskiego Banku Centralnego (EBC) w słowach prezesa M. Draghiego. Jednak w obecnej sytuacji trudno sobie wyobrazić, na czym miałoby polegać owo złagodzenia. A co jeszcze bardziej istotne, na ile inwestorzy uwierzą w zapewnienia, że Bank poważnie rozważa w najbliższym czasie rozszerzenie ekspansywności polityki monetarnej.
Dane o wzroście PKB w Stanach Zjednoczonych w I kw. okazały się najsłabsze od 5 kwartałów. Gospodarka powiększyła się, według niepełnych jeszcze wyliczeń, zaledwie o 0,1 proc. kw/kw w ujęciu anualizowanym. Na słaby wynik wpływ miały oczywiście fatalne warunki atmosferyczne w wielu regionach USA w styczniu i lutym br. Niemniej, do raportu nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi. Jesteśmy przekonaniu, że przy okazji kolejnych rewizji, za miesiąc i za dwa, dane zostaną ostatecznie zrewidowane. Wzrost PKB z pewnością nie będzie tak szybki, jak w IV kw., ale zdecydowanie przekroczy 1 proc. kw/kw an. Dziś z kolei spodziewamy się solidnego odczytu liczby stworzonych miejsc pracy z wynikiem powyżej 200 tys.
EURPLN: Kurs utrzymuje się w okolicach wsparcia na 4,1950. Poziomy te nadal stanowią w naszej ocenie dobrą okazję do odnowienia długich pozycji w euro. Dopiero przebicie tej bariery może spowodować zmianę tej strategii w krótkim terminie i ruch na nico niższe poziomy. Póki co, nie ma zagrożenia, że realizacji takiego scenariusza.
EURUSD: Mocne wzrosty kursu, które pojawiły się w następstwie publikacji danych o inflacji CPI ze strefy euro utrzymały się do dzisiejszego poranka. Widać, że po wcześniejszym odczycie z Niemiec inwestorzy obawiali się jeszcze niższego wyniku. Dane o inflacji z Europy są ważne w kontekście czwartkowego posiedzenia EBC. Wstępny szacunek nie daje jednoznacznych powodów do złagodzenia polityki pieniężne. Dziś jednak na pierwszy plan wysuwa się publikacja raportu z rynku pracy w USA. Spodziewamy się solidnego wyniku powyżej 200 tys. nowych etatów w kwietniu. Tylko taki rezultat może spowodować silniejsze spadki na parze EUR/USD.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Co dalej z tym dolarem?
08:22 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
08:10 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
07:37 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
07:20 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.