
Data dodania: 2014-04-29 (09:53)
Dolar nadal słaby, inwestorzy zdają się nie przejmować wydarzeniami rozgrywającymi się na Ukrainie. Kluczowe wydarzenie tygodnia wciąż przed nami. Jutro decyzja Rezerwy Federalnej. Dziś uwaga rynków będzie skupiona na publikacjach ze strefy euro – danych o podaży pieniądza oraz wstępnym odczycie inflacji CPI za kwiecień z Niemiec.
Złoty zyskał po wczorajszej przecenie, ale nadal może zachowywać się relatywnie słabo.
Amerykański dolar słabo zachowywał się na początku obfitującego w szereg ważnych wydarzeń tygodnia. Waluta Stanów Zjednoczonych osłabiła się wobec większości odpowiedników z krajów rozwiniętych. Kurs EUR/USD z przytupem rozpoczął sesję przełamując opór na 1,3840. Kurs w szybkim ruchu dotarł w okolice kwietniowych maksimów (1,3880) i utrzymał się w tym rejonie do końca dnia. Na bazowych rynkach obligacji niewielkie wzrosty cen papierów. W Polsce stabilnie. Na rynek nie napłynęły żadne istotne informacje zmieniające obraz sytuacji na walutach.
Inaczej powinno być dziś. Od rana publikowane będą wstępne odczyty inflacji CPI w dużych landach Niemiec, jako preludium do danych dla całego kraju zaplanowanych na 14.00. Z kolei na podstawie tej informacji możliwe będzie oszacowanie dynamiki wzrostu cen konsumpcyjnych dla strefy euro. Flaszowy odczyt Eurostat ma podać do widomości jutro o 11.00. Kształtowanie się wskaźnika CPI to informacja o fundamentalnym znaczeniu dla przyszłości polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Podobnie jak większość ekonomistów, EBC spodziewa się wyraźnego wzrostu inflacji w kwietniu. Ma to nastąpić, między innymi, dzięki czynnikom o charakterze kalendarzowym, tj. 3-tygodniowego przesunięcia Świąt Wielkanocnych w 2014 r. w stosunku do roku ubiegłego. W dużej mierze od wyniku inflacji za kwiecień prezes Banku M. Draghi uzależnił konieczność zastosowania dodatkowych działań łagodzących politykę monetarną. Słabszy od prognoz wzrost CPI w Niemczech (mediana: 1,4 proc.), a tym bardziej w całym regionie, zwiększy prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na jednym z dwóch posiedzeń EBC zaplanowanych na II poł. roku. Taki rozwój wydarzeń daje asumpt to przeceny euro w krótkim terminie. Zainicjowanie dodatkowych działań ekspansji monetarnej w eurolandzie nie wydaje się być scenariuszem do końca zdyskontowanym przez rynek. Wspólna waluta utrzymuje się w rejonie 2,5-letnich szczytów w relacji do waluty USA, gdzie bank centralny systematycznie wycofuje nadzwyczajne środki łagodzenia.
Mniej istotne, ale również bacznie obserwowane przez Radę Prezesów dane – o dynamice kredytu dla sektora prywatnego w marcu – napłyną z samego EBC przed południem. Od dwóch lat kurczy się wielkość udzielanych pożyczek (ujęcie rok do roku), co jest jednym z głównych czynników oddziałujących negatywnie na inflację w długim i średnim terminie. W lutym zaobserwowano niewielki spadek tempa kontrakcji kredytu. Drobna poprawa w jednym miesiącu to jednak za wcześnie by na tej podstawie wyciągać daleko idące wnioski. Szczególnie, że przed rokiem, w tym samym okresie zaobserwowano bliźniacze zmiany, co nie przeszkodziło by dwa miesiące później nastąpił silny regres w tej dziedzinie (nowe, niechlubne rekordy spadku). Publikacje ze strefy euro pozostają więc w centrum uwagi świata finansów we wtorek i środowe popołudnie, by w dalszej części dnia oddać palmę pierwszeństwa Stanom Zjednoczonym, gdzie o 20.00 polskiego czasu opublikowana zostanie decyzja i uzasadniający ją komunikat Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie wielkości pieniędzy przeznaczanych na zakup aktywów w ramach QE.
EURPLN: Kurs wzrósł do docelowego poziomu 4,2150, co zostało wykorzystane do sprzedaży w krótkim terminie. Poranne kwotowania przynoszą wyraźne spadki kursu na 4,2000. Rejon 4,1950 to w obecnym układzie rynku kluczowa linia sygnalna. Wzmocnienie złotego dziś może być kontynuowane aż do tego poziomu. Nie spodziewamy się, by rynek został sprowadzony na niższe ceny. Wspomniana cen będzie dobrą okazją do odnowienia długich pozycji.
EURUSD: Euro pozostaje mocne. Przecieki, z których wynika, że prezes EBC M. Draghi jest zadania, że europejska wersja łagodzenia ilościowego to wciąż odległa perspektywa, utrzymują popyt na walutę na wysokim poziomie. Dziś uwaga rynku będzie skupiona na wstępnych odczytach inflacji CPI za kwiecień z Niemiec. Pierwsze, cząstkowe dane z poszczególnych landów poznamy jeszcze przed południem.
Amerykański dolar słabo zachowywał się na początku obfitującego w szereg ważnych wydarzeń tygodnia. Waluta Stanów Zjednoczonych osłabiła się wobec większości odpowiedników z krajów rozwiniętych. Kurs EUR/USD z przytupem rozpoczął sesję przełamując opór na 1,3840. Kurs w szybkim ruchu dotarł w okolice kwietniowych maksimów (1,3880) i utrzymał się w tym rejonie do końca dnia. Na bazowych rynkach obligacji niewielkie wzrosty cen papierów. W Polsce stabilnie. Na rynek nie napłynęły żadne istotne informacje zmieniające obraz sytuacji na walutach.
Inaczej powinno być dziś. Od rana publikowane będą wstępne odczyty inflacji CPI w dużych landach Niemiec, jako preludium do danych dla całego kraju zaplanowanych na 14.00. Z kolei na podstawie tej informacji możliwe będzie oszacowanie dynamiki wzrostu cen konsumpcyjnych dla strefy euro. Flaszowy odczyt Eurostat ma podać do widomości jutro o 11.00. Kształtowanie się wskaźnika CPI to informacja o fundamentalnym znaczeniu dla przyszłości polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Podobnie jak większość ekonomistów, EBC spodziewa się wyraźnego wzrostu inflacji w kwietniu. Ma to nastąpić, między innymi, dzięki czynnikom o charakterze kalendarzowym, tj. 3-tygodniowego przesunięcia Świąt Wielkanocnych w 2014 r. w stosunku do roku ubiegłego. W dużej mierze od wyniku inflacji za kwiecień prezes Banku M. Draghi uzależnił konieczność zastosowania dodatkowych działań łagodzących politykę monetarną. Słabszy od prognoz wzrost CPI w Niemczech (mediana: 1,4 proc.), a tym bardziej w całym regionie, zwiększy prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych na jednym z dwóch posiedzeń EBC zaplanowanych na II poł. roku. Taki rozwój wydarzeń daje asumpt to przeceny euro w krótkim terminie. Zainicjowanie dodatkowych działań ekspansji monetarnej w eurolandzie nie wydaje się być scenariuszem do końca zdyskontowanym przez rynek. Wspólna waluta utrzymuje się w rejonie 2,5-letnich szczytów w relacji do waluty USA, gdzie bank centralny systematycznie wycofuje nadzwyczajne środki łagodzenia.
Mniej istotne, ale również bacznie obserwowane przez Radę Prezesów dane – o dynamice kredytu dla sektora prywatnego w marcu – napłyną z samego EBC przed południem. Od dwóch lat kurczy się wielkość udzielanych pożyczek (ujęcie rok do roku), co jest jednym z głównych czynników oddziałujących negatywnie na inflację w długim i średnim terminie. W lutym zaobserwowano niewielki spadek tempa kontrakcji kredytu. Drobna poprawa w jednym miesiącu to jednak za wcześnie by na tej podstawie wyciągać daleko idące wnioski. Szczególnie, że przed rokiem, w tym samym okresie zaobserwowano bliźniacze zmiany, co nie przeszkodziło by dwa miesiące później nastąpił silny regres w tej dziedzinie (nowe, niechlubne rekordy spadku). Publikacje ze strefy euro pozostają więc w centrum uwagi świata finansów we wtorek i środowe popołudnie, by w dalszej części dnia oddać palmę pierwszeństwa Stanom Zjednoczonym, gdzie o 20.00 polskiego czasu opublikowana zostanie decyzja i uzasadniający ją komunikat Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie wielkości pieniędzy przeznaczanych na zakup aktywów w ramach QE.
EURPLN: Kurs wzrósł do docelowego poziomu 4,2150, co zostało wykorzystane do sprzedaży w krótkim terminie. Poranne kwotowania przynoszą wyraźne spadki kursu na 4,2000. Rejon 4,1950 to w obecnym układzie rynku kluczowa linia sygnalna. Wzmocnienie złotego dziś może być kontynuowane aż do tego poziomu. Nie spodziewamy się, by rynek został sprowadzony na niższe ceny. Wspomniana cen będzie dobrą okazją do odnowienia długich pozycji.
EURUSD: Euro pozostaje mocne. Przecieki, z których wynika, że prezes EBC M. Draghi jest zadania, że europejska wersja łagodzenia ilościowego to wciąż odległa perspektywa, utrzymują popyt na walutę na wysokim poziomie. Dziś uwaga rynku będzie skupiona na wstępnych odczytach inflacji CPI za kwiecień z Niemiec. Pierwsze, cząstkowe dane z poszczególnych landów poznamy jeszcze przed południem.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
10:42 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.