
Data dodania: 2014-04-16 (09:54)
Ani dane z Chin, ani wystąpienia J. Yellen czy doniesienia z gospodarki USA nie są w obecnej sytuacji tak istotne, jak to, co dzieje się na Ukrainie. Sparaliżowany brakiem legalnie wybranych władz kraj nie jest w stanie skutecznie bronić się przed agresją z zewnątrz.
Dziś kolejna seria danych z USA. Ostatnie wskazują na zwiększoną presję na kolejne cięcia programu skupu aktywów Fed.
Kluczowym czynnikiem determinującym zachowanie złotego pozostaje sytuacja na Ukrainie. Niebezpieczeństwo wybuchu regularnej wojny rośnie. Przy powalającej wręcz bierności Zachodu dokonywana jest próba aneksji części kraju, który wobec braku demokratycznie wybranej władzy wykonawczej nie wykazuje większej determinacji przeciwstawienia się groźnemu sąsiadowi. Unia Europejska poszerza listę osób objętych niewiele znaczącymi sankcjami i wciąż zapowiada, że w przypadku eskalacji konfliktu, wystosuje poważniejsze restrykcje. Ujawniają się największe słabości europejskich instytucji – brak możliwości podejmowania strategicznych, szybkich decyzji. System oparty na długotrwałych uzgodnieniach i konsensusie sprawdza się w czasie pokoju, ale powoduje całkowity paraliż w sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu. Rozwój wydarzeń za naszą wschodnią granicą to wciąż kluczowy czynnik dla złotego i rynków finansowych.
Jak dotąd, nie widać natomiast negatywnych efektów napiętej sytuacji na Wschodzie w wynikach polskiej gospodarki. Aktywność przyspiesza, co przekłada się na wyraźną poprawę sytuacji w budżecie. Po pierwszym kwartale 2014 r. deficyt w kasie państwa był niższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku o 7 mld zł. Wpływy z podatków pośrednich (VAT, akcyza) zwiększyły się aż o 13 proc. Jest to ewidentnym potwierdzeniem, że konsumpcja przyspiesza i staje się podstawowym elementem odpowiadającym za tworzenie PKB w naszym kraju w 2014 r. Jednocześnie dynamika wzrostu cen utrzymuje się na niskim poziomie. GUS podał, że w marcu inflacja utrzymała się na poziomie z lutego (0,7 proc. r/r). Przy systematycznie szybciej rosnących wynagrodzeniach tworzona jest solidna baza pod dalszą odbudowę wydatków na konsumpcję. Polski PKB urośnie tym roku o ok. 3,5 proc. Wszystko przy założeniu braku eskalacji konfliktu na linii Moskwa-Kijów i poważniejszych implikacji tych wydarzeń na sferę realną gospodarki.
Z USA napływają natomiast kolejne doniesienia zwiększające presję na bank centralny. Inflacja konsumencka wzrosła wyraźnie w marcu przewyższając medianę prognoz ekonomistów. Podskoczył zarówno wskaźnika cen ogółem, jak i z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii. Presja inflacyjna pozostaje niska, ale dane zaczynają wskazywać na odwrócenie dominującej tendencji spadku dynamiki cen. Rezerwa Federalna nie będzie w tej sytuacji dłużej niż zapowiadano utrzymywać ultra łagodnej polityki monetarnej i zakończy program łagodzenia ilościowego jesienią br. Kolejnym etapem będą podwyżki stóp procentowych (wiosną 2015 r.).
Dziś, obok śledzenia doniesień z Ukrainy, w centrum uwagi będzie odczyt produkcji przemysłowej z USA. Wynik lepszy od prognoz to potencjalnie pozytywna informacja dla dolara. Wcześniej dane z rynku nieruchomości, a wieczorem raport Fed o ogólnej kondycji gospodarki – tzw. Beżowa Księga.
EURPLN: Złoty jest z każdą sesją nieco słabszy. Wczoraj poważnie przetestował poziom 4,19. Późnym popołudniem, tradycyjnie w ostatnim czasie, duża część wzrostów kursu została zniesiona. Od pierwszych godzin handlu spodziewamy się kontynuacji wzrostowej tendencji kursów. Celem pozostaje poziom 4,20/4,205, gdzie można będzie dokonać pierwszych sprzedaży. O dalszych losach zdecydują już poświąteczne sesje i nastawienie inwestorów przed zaplanowanym na koniec kwietnia posiedzeniem Fed.
EURUSD: Korekcyjne odbicie wyniosło kurs w okolice 1,3830. Zakres możliwych, dalszych wzrostów jest już niewielki. Wkrótce rynek powinien ponownie skierować się na południe. Dane napływające z USA wspierają scenariusz regularnych cięć na każdym z posiedzeń Fed oraz pierwszych podwyżek stóp procentowych w około pół roku po zakończeniu programu łagodzenia ilościowego. Pozostajemy pozytywnie nastawieni do dolara. Dopiero trwałe wybicie powyżej obszaru 1,39-140 może zachwiać scenariuszem aprecjacji amerykańskiej waluty w średnim terminie.
Kluczowym czynnikiem determinującym zachowanie złotego pozostaje sytuacja na Ukrainie. Niebezpieczeństwo wybuchu regularnej wojny rośnie. Przy powalającej wręcz bierności Zachodu dokonywana jest próba aneksji części kraju, który wobec braku demokratycznie wybranej władzy wykonawczej nie wykazuje większej determinacji przeciwstawienia się groźnemu sąsiadowi. Unia Europejska poszerza listę osób objętych niewiele znaczącymi sankcjami i wciąż zapowiada, że w przypadku eskalacji konfliktu, wystosuje poważniejsze restrykcje. Ujawniają się największe słabości europejskich instytucji – brak możliwości podejmowania strategicznych, szybkich decyzji. System oparty na długotrwałych uzgodnieniach i konsensusie sprawdza się w czasie pokoju, ale powoduje całkowity paraliż w sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu. Rozwój wydarzeń za naszą wschodnią granicą to wciąż kluczowy czynnik dla złotego i rynków finansowych.
Jak dotąd, nie widać natomiast negatywnych efektów napiętej sytuacji na Wschodzie w wynikach polskiej gospodarki. Aktywność przyspiesza, co przekłada się na wyraźną poprawę sytuacji w budżecie. Po pierwszym kwartale 2014 r. deficyt w kasie państwa był niższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku o 7 mld zł. Wpływy z podatków pośrednich (VAT, akcyza) zwiększyły się aż o 13 proc. Jest to ewidentnym potwierdzeniem, że konsumpcja przyspiesza i staje się podstawowym elementem odpowiadającym za tworzenie PKB w naszym kraju w 2014 r. Jednocześnie dynamika wzrostu cen utrzymuje się na niskim poziomie. GUS podał, że w marcu inflacja utrzymała się na poziomie z lutego (0,7 proc. r/r). Przy systematycznie szybciej rosnących wynagrodzeniach tworzona jest solidna baza pod dalszą odbudowę wydatków na konsumpcję. Polski PKB urośnie tym roku o ok. 3,5 proc. Wszystko przy założeniu braku eskalacji konfliktu na linii Moskwa-Kijów i poważniejszych implikacji tych wydarzeń na sferę realną gospodarki.
Z USA napływają natomiast kolejne doniesienia zwiększające presję na bank centralny. Inflacja konsumencka wzrosła wyraźnie w marcu przewyższając medianę prognoz ekonomistów. Podskoczył zarówno wskaźnika cen ogółem, jak i z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii. Presja inflacyjna pozostaje niska, ale dane zaczynają wskazywać na odwrócenie dominującej tendencji spadku dynamiki cen. Rezerwa Federalna nie będzie w tej sytuacji dłużej niż zapowiadano utrzymywać ultra łagodnej polityki monetarnej i zakończy program łagodzenia ilościowego jesienią br. Kolejnym etapem będą podwyżki stóp procentowych (wiosną 2015 r.).
Dziś, obok śledzenia doniesień z Ukrainy, w centrum uwagi będzie odczyt produkcji przemysłowej z USA. Wynik lepszy od prognoz to potencjalnie pozytywna informacja dla dolara. Wcześniej dane z rynku nieruchomości, a wieczorem raport Fed o ogólnej kondycji gospodarki – tzw. Beżowa Księga.
EURPLN: Złoty jest z każdą sesją nieco słabszy. Wczoraj poważnie przetestował poziom 4,19. Późnym popołudniem, tradycyjnie w ostatnim czasie, duża część wzrostów kursu została zniesiona. Od pierwszych godzin handlu spodziewamy się kontynuacji wzrostowej tendencji kursów. Celem pozostaje poziom 4,20/4,205, gdzie można będzie dokonać pierwszych sprzedaży. O dalszych losach zdecydują już poświąteczne sesje i nastawienie inwestorów przed zaplanowanym na koniec kwietnia posiedzeniem Fed.
EURUSD: Korekcyjne odbicie wyniosło kurs w okolice 1,3830. Zakres możliwych, dalszych wzrostów jest już niewielki. Wkrótce rynek powinien ponownie skierować się na południe. Dane napływające z USA wspierają scenariusz regularnych cięć na każdym z posiedzeń Fed oraz pierwszych podwyżek stóp procentowych w około pół roku po zakończeniu programu łagodzenia ilościowego. Pozostajemy pozytywnie nastawieni do dolara. Dopiero trwałe wybicie powyżej obszaru 1,39-140 może zachwiać scenariuszem aprecjacji amerykańskiej waluty w średnim terminie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).