Aktywa rynków wschodzących wracają do łask

Aktywa rynków wschodzących wracają do łask
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2014-03-27 (10:06)

Złoty pozostaje mocny dzięki zwiększonemu popytowi na aktywna rynków wschodzących. Euro słabnie do dolara wobec wzmożonych oczekiwań na wznowienie działań łagodzących politykę pieniężną przez EBC. W centrum uwagi dane o podaży pieniądza ze strefy euro.

Niewiele nowych informacji, ważnych z punktu widzenia zachowania rynków w krótkiej perspektywie, napłynęło w ostatnich kilkunastu godzinach. Złoty zachowuje się relatywnie lepiej niż pozostałe waluty regionu. Podąża ścieżką obraną przez waluty kluczowych gospodarek wschodzących (Brazylia, Rosja, Indie, Turcja, Meksyk, RPA). Kolejne niechlubne rekordy bije natomiast ukraińska hrywna. Kurs EUR/UAH osiągnął wczoraj poziom maksimów obserwowanych w szczycie wyprzedaży po informacji o zaprzestaniu obrony waluty przez tamtejszy bank centralny (15,40). Generalnie jednak, popyt na aktywa emerging markets (EM) jest na przestrzeni ostatnich kilkunastu sesjach we wzrostowej trajektorii. W związku z gorszymi perspektywami spółek i obligacji krajów rozwiniętych (DM) oraz biorąc pod uwagę relatywnie wyższe oprocentowanie aktywów EM, inwestycje w te instrumenty zaczynają cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. Lepiej zachowują się przede wszystkim giełdy, w tym indeksy w Warszawie. Stabilnie na rynku długu. Zmiany cen polskich papierów są niewielkie. Na krótkim końcu krzywej obligacje tanieją.
Potencjalnie ważne dane w kontekście przyszłości polityki pieniężnej w strefie euro opublikuje dziś Europejski Bank Centralny (EBC) – o podaży pieniądza. Raport o wielkości podstawowych agregatów monetarnych w lutym zawiera informację o kształtowaniu się popytu na kredyt. W ubiegłym miesiącu, po raz pierwszy od lutego 2013 r., dynamika spadku pożyczek dla sektora prywatnego (w ujęciu rok do roku) okazała się niższa niż miesiąc wcześniej. Nadal jednak wielkość udzielanych kredytów jest niższa niż przed rokiem – sytuacja obserwowana nieprzerwanie od kwietnia 2012 r. Dzisiejsze dane dadzą odpowiedź czy rzeczywiście – na co wskazywałby odczyt za styczeń – najgorsze, jeśli chodzi o ten element gospodarki, już minęło. Czy też powtórzy się sytuacja sprzed roku, kiedy również w jednym z miesięcy pojawiła się nadzieja na odrodzenia popytu na kredyt, po czym w połowie roku sytuacja uległa silnemu pogorszeniu. Słaby wynik to informacja negatywna dla wspólnej waluty. Może ona ponownie wzmóc oczekiwania na podjęcie dodatkowych działań łagodzących warunki udzielania pożyczek przez EBC. Część obserwatorów dopuszcza możliwość zastosowania najprostszego z rozwiązań – obniżki stóp procentowych – już na najbliższym posiedzeniu. W naszej ocenie, nawet w przypadku słabego wyniku w dzisiejszych danych oraz dalszego spadku inflacji (wstępny odczyt CPI z Niemiec w piątek, dla całej strefy w poniedziałek), w kwietniu nie dojdzie do cięcia oprocentowania (w tym stopy depozytowej poniżej 0 proc.). Dopiero 2-3 miesiące, widocznego w wielu wskaźnikach, nawrotu tendencji deflacyjnych, da podstawy do podjęcia takiej decyzji. W takim przypadku możliwe jest również wykorzystanie niestandardowych narzędzi polityki pieniężnej (łagodzenia ilościowego), których możliwość zastosowania dopuścił ostatnio prezes Bundesbanku, J. Weidmann. Póki co, jednak ożywienie w strefie euro nabiera rozpędu. Nie ma nowych, negatywnych sygnałów. Polityka monetarna EBC pozostanie akomodacyjna, ale intensyfikacja działań bez istotnego pogorzenia koniunktury jest mało realna.

EURPLN: Kurs spadł wczoraj poniżej wsparcia z okolic 4,1900 i w szybkim ruchu dotarł do kolejnej bariery obrony byków, czyli 4,1750. Złoty wspierany jest w ostatnich dniach wzrostem apetytu na aktywa rynków wschodzących oraz względną stabilizacją sytuacji na Ukrainie. Poziom 4,1750 to potencjalnie ważne wsparcie. Wyznaczają je marcowe minima. Tam przebiega również linia trendu wzrostowego poprowadzona przez dołki z lutego. Spodziewamy się, że w rejonie tej ceny spadki w krótkim terminie zostaną powstrzymane.

EURUSD: Rynek powrócił w okolice minimów z dnia po publikacji komunikatu Rezerwy Federalnej. Ta kluczowa bariera to 1,3760, od której kurs oddalony jest obecnie zaledwie o ok. 10 pipsów. Oczekujemy kontynuacji spadkowej tendencji kursu. Testowanie wspomnianej wyżej ceny jest dziś bardzo prawdopodobne. Niewykluczone, że uda się ją przełamać już podczas tej sesji, choć lepszą ku temu okazją może być jutrzejsza publikacja wstępnych danych o inflacji CPI z Niemiec lub w poniedziałek z całej strefy euro

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.