
Data dodania: 2007-08-10 (10:00)
Wczorajszy dzień przyniósł kolejną falę wyprzedaży akcji na całym świecie (druga największa w tym roku), jednak prym wiódł rynek amerykański, który otworzył się nisko po spadkach w Europie. Zwiększona zmienność i skala ruchów spowodowała, że wiele instytucji masowo likwidowało pozycje co dalej zwiększało dynamikę spadków.
Banki centralne antycypując możliwość wystąpienia kryzysu płynności istotnie zwiększyły płynność, niektóre banki w Azji interweniowały w celu podtrzymania wartości ich walut. Powód całego zamieszania był dokładnie ten sam co wcześniej, strach o możliwość pojawienia się kolejnych informacji o bankructwach, bądź problemach finansowych instytucji pośrednio zaangażowanych na rynku kredytów subrime. Strach ten jest spotęgowany faktem, że nie wiadomo, i bardzo trudno jest ocenić jak wielki jest zasięg strat oraz tym, że gwałtowne spadki na rynkach innych aktywów zwiększają prawdopodobieństwo pojawienia się zupełnie nowych problemów np. upadłości kolejnych funduszy hedginowych. Te wszystkie obawy napędzają spadki na rynkach w pewnym stopniu na zasadzie samospełniającej się prognozy. Warto zauważyć, że wyprzedaż dotyczy przede wszystkim aktywów, które najsilniej rosły w ostatnich miesiącach/latach, natomiast aktywa, których wzrost był średni lub niewielki są relatywnie stabilne. Świadczy to o tym, że duża część wcześniejszych wzrostów był tylko bańką spekulacyjną. Silnie wzrosły ceny obligacji i innych bezpiecznych aktywów, umocnił się jen, waluty wysokooprocentowane silnie spadły – szczególnie NZD. Rynek walutowy siedzi obecnie na miejscu pasażera i kieruje się tam, gdzie nakazuje rynek akcji. Obecnie główną rolę na rynku grają emocje, strach przed krachem przeplata się z chciwością, która nakazuje kupować mocno przecenione spółki. Sytuacja obecnie wygląda dramatycznie i trudno być optymistą. Nie będzie dla nas absolutnym zaskoczeniem, jeśli mielibyśmy zakończyć tydzień grubo poniżej poziomu 13000 pkt na DJIA.
EURPLN
Mimo dramatycznych wydarzeń na rynkach zagranicznych osłabienie złotego jest symboliczne. Niewielka atrakcyjność naszej waluty pod względem oprocentowania uchroniła nas przed zmiennością jaką widać na innych podobnych walutach z naszego regionu czy kategorii. Złoty teraz musi przeczekać niepokoje i gdy kurz opadnie z dużym prawdopodobieństwem się ponownie umocni. Tak jak wczoraj przewidywaliśmy zatrzymać umocnienie naszej waluty mogą spowodować spadki cen akcji na giełdach, tak faktycznie się stało, ale złoty osłabił się zaledwie o 1 grosz. Dzisiaj to czy złoty się umocni, czy osłabi zależy tylko od tego, czy spadki cen akcji będą kontynuowane. My uważamy, że będą i w związku z tym oczekujemy, że złoty będzie słabszy. Skala osłabienia pewnie będzie podobna do wczoraj a zatem kurs prawdopodobnie nie przekroczy 3.80.
EURUSD
Słabość EUR do USD wynika praktycznie tylko i wyłącznie z niepokojów jakie ogarnęły rynki akcji i rynki kredytowe na całym świecie. Dolar się umacnia, dlatego, że kapitał powraca do USA z innych rynków, dolar oferuje wysokie oprocentowanie oraz znajdował się w silnym trendzie spadkowym przed rozpoczęciem globalnej korekty. Siła dolara będzie się utrzymywać dopóki rynek giełdowy się nie ustabilizuje, a zatem zgodnie z naszymi oczekiwaniami odnośnie akcji nie rekomendujemy jeszcze zakupów EURUSD. Nie rekomendujemy także sprzedaży ponieważ nie jest to preferowana para walut do wyrażania siły USD a w sytuacji gdy opadną emocje i dolar przestanie być kupowany ze strachu może dojść do jego ponownego osłabienia na tej samej zasadzie co w zeszły piątek i w środę. Tymczasem jednak euro jest pod presją i liczymy się w dniu dzisiejszym z możliwością spadku poniżej 1.36.
GBPUSD
Wczoraj BoE, w przeciwieństwie do innych banków centralnych, nie interweniował w celu zwiększenia płynności systemów finansowych. Obecnie cała uwaga skupia się na rynkach akcji, gdyż w ostatnim czasie obserwujemy silne skorelowanie rynku walutowgo z giełdą. Niepokój na rynkach powoduje, że funt znajduje się pod presją. Obecnie GBPUSD znajduje się odść blisko istotnego wsparcia wynikajacego z 50% zniesienia ostatniego impulsu wzrostowego na poziomie 2,0130. W dniu dzisiejszym spodziewalibyśmy się kontynuacji ruchu spadkowego właśnie w te okolice, jeśli negatywne nastroje na giełdzie utrzymają się. Wsparcie wynikajace z 50-okresowej średniej na wykresie dziennym znajduje się na poziomie 2,0144. Nie rekomendujemy owteirania dużych pozycji przy tak zmiennym rynku.
USDJPY
Jen był jedną z tych walut, która zyskiwała na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego. Na giełdzie tokijskiej doszło również do silnych spadków, w ślad za silnymi zniżkami giełd w Europie i w USA. W nocy poznaliśmy istotne dane z Japonii. Odczyt indeksu CGPI okazał się zgodny z oczekiwaniami, wydajność pracy wzrosła w lipcu w porównaniu do poprzedniego miesiaca, natomiast wskaźnik zaufania konsumentów uplasował się na poziomie 44,4pkt. Sądzimy, że jen bedzie kontynuował umacnianie sie jak na razie, na skutek wzrostu globalnej awersji do ryzyka. Silnym poziomem wsparcia pozostaje ostatnie minimum w rejonie 117,00. Natomiast istotny opór widzielibyśmy na poziomie 118,60.
EURPLN
Mimo dramatycznych wydarzeń na rynkach zagranicznych osłabienie złotego jest symboliczne. Niewielka atrakcyjność naszej waluty pod względem oprocentowania uchroniła nas przed zmiennością jaką widać na innych podobnych walutach z naszego regionu czy kategorii. Złoty teraz musi przeczekać niepokoje i gdy kurz opadnie z dużym prawdopodobieństwem się ponownie umocni. Tak jak wczoraj przewidywaliśmy zatrzymać umocnienie naszej waluty mogą spowodować spadki cen akcji na giełdach, tak faktycznie się stało, ale złoty osłabił się zaledwie o 1 grosz. Dzisiaj to czy złoty się umocni, czy osłabi zależy tylko od tego, czy spadki cen akcji będą kontynuowane. My uważamy, że będą i w związku z tym oczekujemy, że złoty będzie słabszy. Skala osłabienia pewnie będzie podobna do wczoraj a zatem kurs prawdopodobnie nie przekroczy 3.80.
EURUSD
Słabość EUR do USD wynika praktycznie tylko i wyłącznie z niepokojów jakie ogarnęły rynki akcji i rynki kredytowe na całym świecie. Dolar się umacnia, dlatego, że kapitał powraca do USA z innych rynków, dolar oferuje wysokie oprocentowanie oraz znajdował się w silnym trendzie spadkowym przed rozpoczęciem globalnej korekty. Siła dolara będzie się utrzymywać dopóki rynek giełdowy się nie ustabilizuje, a zatem zgodnie z naszymi oczekiwaniami odnośnie akcji nie rekomendujemy jeszcze zakupów EURUSD. Nie rekomendujemy także sprzedaży ponieważ nie jest to preferowana para walut do wyrażania siły USD a w sytuacji gdy opadną emocje i dolar przestanie być kupowany ze strachu może dojść do jego ponownego osłabienia na tej samej zasadzie co w zeszły piątek i w środę. Tymczasem jednak euro jest pod presją i liczymy się w dniu dzisiejszym z możliwością spadku poniżej 1.36.
GBPUSD
Wczoraj BoE, w przeciwieństwie do innych banków centralnych, nie interweniował w celu zwiększenia płynności systemów finansowych. Obecnie cała uwaga skupia się na rynkach akcji, gdyż w ostatnim czasie obserwujemy silne skorelowanie rynku walutowgo z giełdą. Niepokój na rynkach powoduje, że funt znajduje się pod presją. Obecnie GBPUSD znajduje się odść blisko istotnego wsparcia wynikajacego z 50% zniesienia ostatniego impulsu wzrostowego na poziomie 2,0130. W dniu dzisiejszym spodziewalibyśmy się kontynuacji ruchu spadkowego właśnie w te okolice, jeśli negatywne nastroje na giełdzie utrzymają się. Wsparcie wynikajace z 50-okresowej średniej na wykresie dziennym znajduje się na poziomie 2,0144. Nie rekomendujemy owteirania dużych pozycji przy tak zmiennym rynku.
USDJPY
Jen był jedną z tych walut, która zyskiwała na wartości w stosunku do dolara amerykańskiego. Na giełdzie tokijskiej doszło również do silnych spadków, w ślad za silnymi zniżkami giełd w Europie i w USA. W nocy poznaliśmy istotne dane z Japonii. Odczyt indeksu CGPI okazał się zgodny z oczekiwaniami, wydajność pracy wzrosła w lipcu w porównaniu do poprzedniego miesiaca, natomiast wskaźnik zaufania konsumentów uplasował się na poziomie 44,4pkt. Sądzimy, że jen bedzie kontynuował umacnianie sie jak na razie, na skutek wzrostu globalnej awersji do ryzyka. Silnym poziomem wsparcia pozostaje ostatnie minimum w rejonie 117,00. Natomiast istotny opór widzielibyśmy na poziomie 118,60.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).