
Data dodania: 2008-01-09 (10:19)
Wczoraj, w godzinach popołudniowych EUR/PLN przełamał parotygodniowe wsparcie na poziomie 3,60-3,5950, zamykając dzień w okolicach 3,5900. Jak na razie tendencja ta jest podtrzymana. Biorąc pod uwagę zdrowe fundamenty naszej gospodarki, planowany napływ kapitałów z inwestycji bezpośrednich oraz perspektywę wyższych stóp procentowych wydaje się, że złoty może dalej zyskiwać.
Przemawiają za tym także sygnały płynące z analizy technicznej. Wybicie dołem z miesięcznej konsolidacji otwiera drogę w stronę grudniowych dołków wyznaczonych przez poziom 3,5600. Przebicie tego wsparcia mogłoby wywołać dalszą falę aprecjacji złotego nawet do 3,4790.
Wsparciem dla złotego było także dobre zachowanie pozostałych walut naszego regionu. W obliczu braku danych makro z Polski w tym tygodniu, na wartość złotego będą wpływać wydarzenia na rynkach globalnych. Istotnym dniem, zwłaszcza dla posiadaczy funta brytyjskiego, będzie czwartek i ogłoszone tego dnia decyzje monetarne ECB i BOE. GBP/PLN oscyluje wokół swoich minimów w rejonie 4,8100. Kurs USD/PLN zbliża się do grudniowego dołka na poziomie 2,4200. Na odpowiedź czy zostaną one pokonane nie będziemy musieli chyba długo czekać .
Cały wczorajszy dzień i dzisiejsza sesja azjatycka nie przyniosła większych zmian w notowaniach dolara do euro i funta. EUR/USD pozostaje w wąskim przedziale 1,4700-1,4740. Wtorkowe, sporo słabsze od oczekiwań analityków dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro i dzisiejsze z Niemiec nie doprowadziły do spadku wartości waluty europejskiej. Wydaje się, że do czwartkowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego i wypowiedzi jego prezesa, para EUR/USD pozostanie w zakresie 1,4660 - 1,4760. Pierwszym wsparciem na dzisiaj jest 1,4700, następnie 1,4680 a kolejnym, dołek z tego tygodnia na 1,4655. Opory zlokalizowane są odpowiednio na poziomach 1,4735, 1,4760 oraz 1,4800-25. Wsparcie w okolicach 1,4680-1,4700 jest solidne i bardziej prawdopodobne dzisiaj wydaje się być testowanie górnych poziomów.
Kurs GBP/USD wyznaczył nocne minimum na poziomie 1,9685, otwierając sesję europejską na poziomach wczorajszego zamknięcia 1,9715. Po wtorkowym, nieudanym testowaniu istotnego wsparcia horyzontalnego a zarazem dolnego ograniczenia kanału spadkowego zlokalizowanego w rejonie 1,9650-60, kurs funta powinien do czwartkowej decyzji monetarnej Banku Anglii pozostawać powyżej tych poziomów. Spadki na giełdach i wzrost cen złota przyczyniły się do umocnienia jena. Kurs EUR/JPY spadł do 160,00 a USD/JPY testował minima na poziomie 108,85. Aprecjacja jena spowodowana była bardzo złym zakończeniem notowań na giełdzie amerykańskiej. Po tym jak szereg informacji utwierdził inwestorów w przekonaniu, że amerykańska gospodarka nie tylko zbliża się, ale już nawet weszła w fazę recesji inwestorzy panicznie wyprzedawali akcje. Indeks Dow Jones stracił 1,86 proc., zniżkując do 12589,07 pkt, a Nasdaq Composite spadł o 2,36 proc. do 2.440,51 pkt. Statystycznie, początek tego roku jest najgorszym na amerykańskim rynku kapitałowym od lat 70 ubiegłego stulecia.
Z fundamentalnego punktu widzenia nastroje na amerykańskich rynkach finansowych są nadal kiepskie. Oprócz recesji gospodarczej na nowo odżywają pogłoski o trudnej sytuacji i możliwym bankructwie firm związanych z rynkiem kredytów. Wczoraj pojawiły się informacje, że największy w USA kredytodawca hipoteczny Countrywide Financial może ogłosić bankructwo. Mówi się również o problemach finansowych Citibanku, a na dodatek Bank Merrill Lynch ogłosił, że jego zdaniem Stany Zjednoczone weszły już w recesję. Do tego obawy o wzrost inflacji, nawet w perspektywie obniżek stóp proc. wymuszają na inwestorach rezygnację z realokacji kapitału w amerykańskie obligacje skarbowe. Pierwszy raz od dłuższego czasu spadki na giełdach nie przekładają się na wzrost popytu na obligacje, a kapitał uciekający z rynków giełdowych płynie na rynki surowcowe. Stad, m.in. mamy nowe rekordowe ceny złota.
Z dzisiejszych danych makro, istotny będzie odczyt wzrostu PKB w Eurolandzie za trzeci kwartał oraz produkcja przemysłowa z Niemiec. Oczekuje się, że gospodarka strefy euro rosła w tempie 0,7% q/q i 2,7% w ujęciu rocznym. Możliwe również, że zła passa na rynkach kapitałowych zostanie dzisiaj przełamana m.in. dzięki informacjom, że amerykański rząd rozważa podjęcie działań, między innymi wprowadzenie ulg podatkowych, by zapobiec recesji w USA.
Wsparciem dla złotego było także dobre zachowanie pozostałych walut naszego regionu. W obliczu braku danych makro z Polski w tym tygodniu, na wartość złotego będą wpływać wydarzenia na rynkach globalnych. Istotnym dniem, zwłaszcza dla posiadaczy funta brytyjskiego, będzie czwartek i ogłoszone tego dnia decyzje monetarne ECB i BOE. GBP/PLN oscyluje wokół swoich minimów w rejonie 4,8100. Kurs USD/PLN zbliża się do grudniowego dołka na poziomie 2,4200. Na odpowiedź czy zostaną one pokonane nie będziemy musieli chyba długo czekać .
Cały wczorajszy dzień i dzisiejsza sesja azjatycka nie przyniosła większych zmian w notowaniach dolara do euro i funta. EUR/USD pozostaje w wąskim przedziale 1,4700-1,4740. Wtorkowe, sporo słabsze od oczekiwań analityków dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro i dzisiejsze z Niemiec nie doprowadziły do spadku wartości waluty europejskiej. Wydaje się, że do czwartkowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego i wypowiedzi jego prezesa, para EUR/USD pozostanie w zakresie 1,4660 - 1,4760. Pierwszym wsparciem na dzisiaj jest 1,4700, następnie 1,4680 a kolejnym, dołek z tego tygodnia na 1,4655. Opory zlokalizowane są odpowiednio na poziomach 1,4735, 1,4760 oraz 1,4800-25. Wsparcie w okolicach 1,4680-1,4700 jest solidne i bardziej prawdopodobne dzisiaj wydaje się być testowanie górnych poziomów.
Kurs GBP/USD wyznaczył nocne minimum na poziomie 1,9685, otwierając sesję europejską na poziomach wczorajszego zamknięcia 1,9715. Po wtorkowym, nieudanym testowaniu istotnego wsparcia horyzontalnego a zarazem dolnego ograniczenia kanału spadkowego zlokalizowanego w rejonie 1,9650-60, kurs funta powinien do czwartkowej decyzji monetarnej Banku Anglii pozostawać powyżej tych poziomów. Spadki na giełdach i wzrost cen złota przyczyniły się do umocnienia jena. Kurs EUR/JPY spadł do 160,00 a USD/JPY testował minima na poziomie 108,85. Aprecjacja jena spowodowana była bardzo złym zakończeniem notowań na giełdzie amerykańskiej. Po tym jak szereg informacji utwierdził inwestorów w przekonaniu, że amerykańska gospodarka nie tylko zbliża się, ale już nawet weszła w fazę recesji inwestorzy panicznie wyprzedawali akcje. Indeks Dow Jones stracił 1,86 proc., zniżkując do 12589,07 pkt, a Nasdaq Composite spadł o 2,36 proc. do 2.440,51 pkt. Statystycznie, początek tego roku jest najgorszym na amerykańskim rynku kapitałowym od lat 70 ubiegłego stulecia.
Z fundamentalnego punktu widzenia nastroje na amerykańskich rynkach finansowych są nadal kiepskie. Oprócz recesji gospodarczej na nowo odżywają pogłoski o trudnej sytuacji i możliwym bankructwie firm związanych z rynkiem kredytów. Wczoraj pojawiły się informacje, że największy w USA kredytodawca hipoteczny Countrywide Financial może ogłosić bankructwo. Mówi się również o problemach finansowych Citibanku, a na dodatek Bank Merrill Lynch ogłosił, że jego zdaniem Stany Zjednoczone weszły już w recesję. Do tego obawy o wzrost inflacji, nawet w perspektywie obniżek stóp proc. wymuszają na inwestorach rezygnację z realokacji kapitału w amerykańskie obligacje skarbowe. Pierwszy raz od dłuższego czasu spadki na giełdach nie przekładają się na wzrost popytu na obligacje, a kapitał uciekający z rynków giełdowych płynie na rynki surowcowe. Stad, m.in. mamy nowe rekordowe ceny złota.
Z dzisiejszych danych makro, istotny będzie odczyt wzrostu PKB w Eurolandzie za trzeci kwartał oraz produkcja przemysłowa z Niemiec. Oczekuje się, że gospodarka strefy euro rosła w tempie 0,7% q/q i 2,7% w ujęciu rocznym. Możliwe również, że zła passa na rynkach kapitałowych zostanie dzisiaj przełamana m.in. dzięki informacjom, że amerykański rząd rozważa podjęcie działań, między innymi wprowadzenie ulg podatkowych, by zapobiec recesji w USA.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.