Data dodania: 2014-02-27 (10:56)
Wczorajsze informacje o niezapowiedzianych ćwiczeniach rosyjskich wojsk blisko granicy z Ukrainą doprowadziły do ucieczki inwestorów w stronę bezpiecznych aktywów. Zwłaszcza, że niebezpiecznie wzrosło ryzyko militarnego rozwiązania sprawy Krymu zamieszkałego w dużej mierze przez Rosjan, a kluczowego dla Moskwy ze względu na bazy marynarki wojennej.
Wieczorne mocne deklaracje dyplomatyczne ze strony NATO i USA, nieco uspokoiły nastroje, chociaż dzisiaj od rana temperatura konfliktu znów rośnie. Siłowe wtargnięcie do krymskiego parlamentu, informacje nt. kolejnych ruchów rosyjskich wojsk, oraz bardzo ostra retoryka ukraińskich władz, które ostrzegły Rosjan przed naruszeniem integralności terytorium kraju – to wszystko pokazuje, że sytuacja będzie napięta przez jeszcze kilka dni. Mimo tego raczej na pokazie siły się skończy, a rzeczywista interwencja militarna jest mało prawdopodobna. Tym samym za chwilę rynki finansowe „zapomną” o sytuacji na Ukrainie i skoncentrują się na innych kwestiach. Dzisiaj mamy dzień danych o inflacji konsumenckiej w Niemczech – dane poznamy o godz. 14:00, ale odczyty z poszczególnych landów będą napływać wcześniej. Na razie poznaliśmy wyniki z Saksonii, która w lutym wyniosła 1,2 proc. r/r wobec 1,4 proc. r/r w styczniu. Jeżeli dane z Niemiec będą niższe, to wzrosną obawy, że jutrzejszy odczyt HICP dla całego Eurolandu wyniesie poniżej 0,7 proc. r/r. Jednak nawet wtedy warto się zastanowić, czy ECB rzeczywiście zdecyduje się na cięcie stóp procentowych podczas posiedzenia 6 marca (mimo, że najpewniej presja rynku na taki ruch będzie duża). Dzisiaj zagadką może okazać się też zaplanowane na godz. 16:00 wystąpienie szefowej FED w Kongresie. Jeszcze wczoraj zwracałem uwagę, że teoretycznie wystąpienia w Senacie nie mają znaczenia, bo są kalką tego, co słyszymy wcześniej w Izbie Reprezentantów. Niemniej tym razem przerwa to ponad dwa tygodnie (za sprawą srogiej zimy) i odpowiedzi Janet Yellen podczas sesji pytań, która rozpocznie się kilkanaście minut po godz. 16:00, mogą być nieco inne. Wydaje się być mało prawdopodobne, aby Yellen zasugerowała jakąś pauzę w redukcji QE3 w marcu, ale nieraz rynkom wystarczy jedno słowo, do którego natychmiast „doklejana” jest masa interpretacji, często błędnych…
Poza tym o godz. 14:30 poznamy cotygodniowe dane nt. bezrobocia w USA – szacunki sugerują dalszą stabilizację wokół 335 tys., co jest bardzo dobrym (i niedocenianym ostatnio przez rynek wynikiem) – a także dość zmienne dane nt. dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w styczniu (oczekuje się spadku o 1,5 proc. m/m i 1,2 proc. m/m z wyłączeniem wydatków na obronność).
Koszykowy BOSSA USD na fali ucieczki inwestorów w stronę bezpiecznych aktywów naruszył dzisiaj opór na 68,60 pkt. i weszliśmy w szeroką strefę 68,60-68,75 pkt. Jeżeli jednak rynki finansowe przekonają się, że właśnie mamy apogeum emocji ws. ukraińskiego konfliktu, a dzisiejsze dane z USA nie będą najlepsze, co wzbudzi obawy przed publikacjami zaplanowanymi na początek marca, to dolar może nieco stracić. Niemniej układ tygodniowego wykresu BOSSA USD zdaje się sugerować, że potencjalna przecena w najbliższych dniach może nie być duża.
Sytuacja, jaką mamy na koszyku BOSSA EUR każe jednak zastanowić się, jak duże jest prawdopodobieństwo wyraźnego naruszenia strefy wsparcia 1,3645-60 na EUR/USD, o którą się właśnie oparliśmy. Kolejne wsparcia można zlokalizować dopiero przy 1,3625 i 1,3585-95. W przypadku próby odbicia silnym oporem będzie rejon 1,3700-1,3715. Jednak już sam fakt zaistnienia takiej sytuacji (przetestowania w/w okolic) byłby sygnałem, że być może rynek spróbuje wyjść wyżej w przyszłym tygodniu.
Poza tym o godz. 14:30 poznamy cotygodniowe dane nt. bezrobocia w USA – szacunki sugerują dalszą stabilizację wokół 335 tys., co jest bardzo dobrym (i niedocenianym ostatnio przez rynek wynikiem) – a także dość zmienne dane nt. dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w styczniu (oczekuje się spadku o 1,5 proc. m/m i 1,2 proc. m/m z wyłączeniem wydatków na obronność).
Koszykowy BOSSA USD na fali ucieczki inwestorów w stronę bezpiecznych aktywów naruszył dzisiaj opór na 68,60 pkt. i weszliśmy w szeroką strefę 68,60-68,75 pkt. Jeżeli jednak rynki finansowe przekonają się, że właśnie mamy apogeum emocji ws. ukraińskiego konfliktu, a dzisiejsze dane z USA nie będą najlepsze, co wzbudzi obawy przed publikacjami zaplanowanymi na początek marca, to dolar może nieco stracić. Niemniej układ tygodniowego wykresu BOSSA USD zdaje się sugerować, że potencjalna przecena w najbliższych dniach może nie być duża.
Sytuacja, jaką mamy na koszyku BOSSA EUR każe jednak zastanowić się, jak duże jest prawdopodobieństwo wyraźnego naruszenia strefy wsparcia 1,3645-60 na EUR/USD, o którą się właśnie oparliśmy. Kolejne wsparcia można zlokalizować dopiero przy 1,3625 i 1,3585-95. W przypadku próby odbicia silnym oporem będzie rejon 1,3700-1,3715. Jednak już sam fakt zaistnienia takiej sytuacji (przetestowania w/w okolic) byłby sygnałem, że być może rynek spróbuje wyjść wyżej w przyszłym tygodniu.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.