
Data dodania: 2013-11-15 (10:01)
Przesłuchanie J. Yellen nie dało jasnych wskazówek na temat przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej. Następczyni B. Bernanke stwierdziła jednak, że ożywienie jest nietrwałe i potrzebne jest dalsze wzmocnienie rynku pracy. Jej postawę można więc uznać za umiarkowanie gołębią. Dolar stabilnie. Złoty mocniejszy, będzie dziś lekko tracić.
Wiceprezes Fed J. Yellen podczas przesłuchania przed senacką komisją broniła decyzji o wprowadzeniu programu skupu obligacji (QE). Stwierdziła, że wsparł on amerykańską gospodarkę, a zyski z zastosowania tego rozwiązania przewyższają koszty. Zapewniła jednocześnie, iż program nie będzie trwał w nieskończoność. Zastrzegła jednak, że błędem byłoby zbyt wczesne wycofanie wsparcia w sytuacji, gdy ożywienie jest nietrwałe. Kluczową kwestią jest monitorowanie ryzyk powodowanych przez QE oraz symptomów formujących się nierównowag (obecnie Yellen takowych nie dostrzega). Konieczna jest natomiast dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy w USA. Trwałe ożywienie pozwoli na ograniczenie aktywności Fed na rynku oraz zapewni w przyszłości powrót do tradycyjnych instrumentów polityki pieniężnej.
Wystąpienie Yellen, jak można się było spodziewać, nie dało jasnych wskazówek dotyczących przyszłości programu QE3. Przyszła szefowa Fed zaprezentowała bardzo wyważone, dyplomatyczne stanowisko. Niemniej, uwaga o konieczności dalszego wzmocnienia rynku pracy przesądza, że dopiero przyszłoroczne posiedzenia Banku będą tymi, na których zapadną decyzje o ograniczeniu skali zakupów aktywów. W tej sytuacji szanse na kontynuację krótkoterminowego trendu aprecjacji dolara, skutkującego przełamaniem poziomu 1,33 na parze EUR/USD wyraźnie zmalały. Dla złotego oznacza to, że do końca roku pozostanie mocną walutą.
Z pozostałych informacji, zgodnie z prognozami, formalnie, recesja w strefie euro zakończyła się w III kw. br. PKB wzrósł, w porównaniu do poprzedniego okresu, drugi kwartał z rzędu. W ujęciu rok do roku europejska gospodarka pozostaje w kontrakcji już blisko dwa lata. Między lipcem a wrześniem tempo tego procesu osłabło. Dynamika spadku PKB r/r była najniższa od I kw. 2012 r.
W Polsce ożywienie nabiera tempa. W III kw. wzrost gospodarczy zbliżył się do poziomu 2 proc. i był najwyższy od II kw. 2012 r. Spowolnienie trwało więc 5, a nie licząc, sztucznie wygenerowanego przyspieszenia z II poł. 2011 r., 9 kwartałów. Wyrównany został tym samym najgorszy wynik z ostatniej dekady. Dane GUS potwierdzają jednak, że polska gospodarka weszła w fazę trwałego, cyklicznego ożywienia. Potrwa ono co najmniej kolejne 4-5 kwartałów. W ostatnich miesiącach tego roku dynamika PKB zbliży się lub osiągnie 2,5 proc., a pod koniec przyszłego wyraźnie przekroczy 3 proc.
Najprawdopodobniej będzie to jednak rozwój bez znaczącej poprawy sytuacji na rynku pracy. Jeszcze długo (co najmniej przez najbliższe 1,5 roku) stopa bezrobocia pozostanie powyżej poziomu 12 proc. Złamanie tej bariery można by uznać za znaczącą poprawę.
W kolejnych kwartałach PKB napędzany będzie przyrostem konsumpcji oraz wzrostem inwestycji. Wyraźnie zwiększy się udział wydatków publicznych (cykl wyborczy). Zostało to już de facto zapowiedziane przez rząd, kiedy nowelizowany był (na 2013 r.) i uchwalany (na 2014 r.) budżet państwa. Obniżeniu ulegnie, natomiast pozytywny wpływ eksportu netto. Dopiero dłuższa faza odrodzenia popytu konsumpcyjnego, za którą podąży wzrost inwestycji, będzie w stanie spowodować odczuwalną poprawę sytuacji na rynku pracy. Z punktu widzenia złotego, wczorajsze, jak i kolejne dane, które będą napływać przez najbliższe kilka miesięcy, powinny wspierać notowania rodzimej waluty. Z drugiej strony, rynek w dużym stopniu zdyskontował już te pozytywne informacje, a kluczowym determinantem jest i pozostanie przyszłość polityki pieniężnej w USA.
EURPLN: Trzeci dzień korekcyjnego umocnienia złotego. Kurs spadł do wsparcia na 4,1850. Polska waluta odzyskała tym samym całość strat, które stały się jej udziałem podczas poniedziałkowej, świątecznej sesji 11 listopada. By scenariusz wzrostu notowań w rejon 4,2200/300 się zrealizował, dziś rynek powinien zacząć piąć się w górę. Przebicie się poniżej 4,1850 zmieni postrzeganie rynku na bardziej pro-spadkowy. Póki rynek utrzymuje się powyżej tej bariery, pozostaję przy prognozie kolejnej, łagodnej fali osłabienia złotego. Dziś dobra okazja do krótkoterminowych zakupów.
EURUSD: Rynek stabilizuje się w rejonie 1,3450. Wystąpienie J. Yellen nie wpłynęło na wycenę dolara. Scenariusz przyszłych wahań na rynku nie ulega zmianie. Spodziewam się konsolidacji notowań między 1,33 a 1,35. Obecne kwotowania uznaję, więc za dogodne do zajmowania krótkich pozycji na euro. Kurs osunie się w najbliższych kilkunastu godzinach handlu na niższe poziomy.
Wystąpienie Yellen, jak można się było spodziewać, nie dało jasnych wskazówek dotyczących przyszłości programu QE3. Przyszła szefowa Fed zaprezentowała bardzo wyważone, dyplomatyczne stanowisko. Niemniej, uwaga o konieczności dalszego wzmocnienia rynku pracy przesądza, że dopiero przyszłoroczne posiedzenia Banku będą tymi, na których zapadną decyzje o ograniczeniu skali zakupów aktywów. W tej sytuacji szanse na kontynuację krótkoterminowego trendu aprecjacji dolara, skutkującego przełamaniem poziomu 1,33 na parze EUR/USD wyraźnie zmalały. Dla złotego oznacza to, że do końca roku pozostanie mocną walutą.
Z pozostałych informacji, zgodnie z prognozami, formalnie, recesja w strefie euro zakończyła się w III kw. br. PKB wzrósł, w porównaniu do poprzedniego okresu, drugi kwartał z rzędu. W ujęciu rok do roku europejska gospodarka pozostaje w kontrakcji już blisko dwa lata. Między lipcem a wrześniem tempo tego procesu osłabło. Dynamika spadku PKB r/r była najniższa od I kw. 2012 r.
W Polsce ożywienie nabiera tempa. W III kw. wzrost gospodarczy zbliżył się do poziomu 2 proc. i był najwyższy od II kw. 2012 r. Spowolnienie trwało więc 5, a nie licząc, sztucznie wygenerowanego przyspieszenia z II poł. 2011 r., 9 kwartałów. Wyrównany został tym samym najgorszy wynik z ostatniej dekady. Dane GUS potwierdzają jednak, że polska gospodarka weszła w fazę trwałego, cyklicznego ożywienia. Potrwa ono co najmniej kolejne 4-5 kwartałów. W ostatnich miesiącach tego roku dynamika PKB zbliży się lub osiągnie 2,5 proc., a pod koniec przyszłego wyraźnie przekroczy 3 proc.
Najprawdopodobniej będzie to jednak rozwój bez znaczącej poprawy sytuacji na rynku pracy. Jeszcze długo (co najmniej przez najbliższe 1,5 roku) stopa bezrobocia pozostanie powyżej poziomu 12 proc. Złamanie tej bariery można by uznać za znaczącą poprawę.
W kolejnych kwartałach PKB napędzany będzie przyrostem konsumpcji oraz wzrostem inwestycji. Wyraźnie zwiększy się udział wydatków publicznych (cykl wyborczy). Zostało to już de facto zapowiedziane przez rząd, kiedy nowelizowany był (na 2013 r.) i uchwalany (na 2014 r.) budżet państwa. Obniżeniu ulegnie, natomiast pozytywny wpływ eksportu netto. Dopiero dłuższa faza odrodzenia popytu konsumpcyjnego, za którą podąży wzrost inwestycji, będzie w stanie spowodować odczuwalną poprawę sytuacji na rynku pracy. Z punktu widzenia złotego, wczorajsze, jak i kolejne dane, które będą napływać przez najbliższe kilka miesięcy, powinny wspierać notowania rodzimej waluty. Z drugiej strony, rynek w dużym stopniu zdyskontował już te pozytywne informacje, a kluczowym determinantem jest i pozostanie przyszłość polityki pieniężnej w USA.
EURPLN: Trzeci dzień korekcyjnego umocnienia złotego. Kurs spadł do wsparcia na 4,1850. Polska waluta odzyskała tym samym całość strat, które stały się jej udziałem podczas poniedziałkowej, świątecznej sesji 11 listopada. By scenariusz wzrostu notowań w rejon 4,2200/300 się zrealizował, dziś rynek powinien zacząć piąć się w górę. Przebicie się poniżej 4,1850 zmieni postrzeganie rynku na bardziej pro-spadkowy. Póki rynek utrzymuje się powyżej tej bariery, pozostaję przy prognozie kolejnej, łagodnej fali osłabienia złotego. Dziś dobra okazja do krótkoterminowych zakupów.
EURUSD: Rynek stabilizuje się w rejonie 1,3450. Wystąpienie J. Yellen nie wpłynęło na wycenę dolara. Scenariusz przyszłych wahań na rynku nie ulega zmianie. Spodziewam się konsolidacji notowań między 1,33 a 1,35. Obecne kwotowania uznaję, więc za dogodne do zajmowania krótkich pozycji na euro. Kurs osunie się w najbliższych kilkunastu godzinach handlu na niższe poziomy.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.