Data dodania: 2013-11-13 (09:46)
Eurodolar skorygował silne spadki z końcówki ubiegłego tygodnia, co korzystnie przełożyło się na notowania złotego. Na parze EUR/PLN wsparcie na 4,2050 powstrzymało niedźwiedzie. Daje to realne podstawy by oczekiwać odbicia w kierunku 4,2200/300. EUR/USD dziś stabilnie między 1,3360-13460.
We wrześniu sprzedano zagranicę wyprodukowane w Polsce towary za blisko 14 mld EUR. Jest to drugi, najlepszy wynik w historii. Wcześniej, jedynie w październiku ubiegłego roku eksport okazał się wyższy (14,6 mld EUR). Import do naszego kraju również zwiększył się we wrześniu, ale w mniejszej skali i od blisko trzech lat pozostaje na zbliżonym poziomie 12-13 mld EUR. Zanotowano szósty, kolejny miesiąc nadwyżki handlowej Polski. Wrzesień był pod tym względem również rekordowy. Jeszcze nigdy wcześniej przewaga eksportu nad importem nie była tak duża.
Z powodu dużych przepływów wypłat zysków zagranicznych firm, nastąpiło pogorszenie sytuacji na rachunku obrotów bieżących (1,02 mld EUR deficytu wobec 0,78 mld EUR w sierpniu). Niemniej, Polska ma coraz bardziej zbilansowaną sytuację, jeśli chodzi o finansowanie zewnętrzne. Między innymi dzięki temu złoty jest, i w najbliższym czasie pozostanie, odporny na gwałtowne wahania wartości w sytuacji nagłych zmian postrzegania sytuacji w zakresie apetytu na ryzyko.
W związku z odradzaniem popytu wewnętrznego (w szczególności konsumpcyjnego) należy się spodziewać stopniowego pogarszania sytuacji w bilansie handlowym. Import będzie się zwiększał, zaś eksport w najlepszym wypadku przestanie przyspieszać w dotychczasowym tempie. Prawdopodobna jest jego stabilizacja bądź niewielki spadek. Stanie się tak, ponieważ bardziej opłacalne będzie dla niektórych firm kierowanie towarów na rynek wewnętrzny, niż do odbiorców spoza naszego kraju. Jest to jednak dopiero pespektywa przyszłego roku. Do końca bieżącego można zakładać utrzymanie pozytywnych tendencji z niewielkim tylko pogorszeniem w grudniu. Stopniowe odwracanie korzystnych trendów w wymianie w 2014 r. może, z fundamentalnego punktu widzenia, oddziaływać niekorzystnie na wycenę polskiej waluty.
Na wczorajszej sesji zwraca uwagę dalszy wzrost rentowności polskiego długu. Jest to szczególnie widoczne na dłuższym końcu krzywe. Oprocentowanie 10-latek ponownie zbliża się do poziomu 4,50 proc. (szczyty z października). Korekta w notowaniach sprowadziła rynek blisko prognozowanego poziomu 4,00 proc. Obecnie kapitał na powrót odpływa z polskiego rynku. Podobnie jak i z innych rynków wschodzących. Wyhamowała natomiast krótkoterminowa wyprzedaż złotego wobec dolara.
Wczoraj na rynek nie napłynęły żadne informacje, które mogłyby zmienić postrzeganie sytuacji na rynkach finansowych. Dziś będzie podobnie. Dopiero czwartkowa seria odczytów dynamiki PKB w Europie i Azji może rzucić więcej światła na stan aktywności w III kw. oraz perspektywy na najbliższe kilka miesięcy. Również w czwartek przesłuchanie w Senacie będzie miała przyszła szefowa Fed J. Yellen. Być może pojawią się jakieś wskazówki na temat tego, jaka będzie przyszłość polityki pieniężnej w USA. Moment rozpoczęcia ograniczania skupu obligacji oraz dalsze losy programu QE3 to kluczowy czynnik determinujący wahania na rynkach.
EURPLN: Kurs wykonał oczekiwany ruch w kierunku przełamanego wcześniej oporu (obecnie kluczowego wsparcia) na 4,2050, gdzie rozpoczyna się dzisiejsza sesja. Rynek dał więc okazję do krótkoterminowych zakupów euro po nieco lepszych niż na poświątecznym otwarciu cenach. Wzrosty zostaną wznowione. Pierwszą sprzedaż wykonam w rejonie 4,2200/300 i w zależności od rozwoju sytuacji będą to być może również ceny do zabezpieczenia przyszłych wpływów we wspólnej walucie.
EURUSD: Eurodolar podobnie, porusza się zgodnie z zarysowanym scenariuszem. Rynek dotarł do oporu na 1,3450. Szanse na dalsze, znaczące wzrosty notowań są mocno ograniczone. W najbliższych kilkunastu godzinach handlu potencjał wzrostowy już się wyczerpał. Z drugiej strony, nie ma co liczyć na poważniejsze spadki. Dziś zmienność nie przekroczy przedziału wahań podczas wczorajszej sesji (1,3360-1,3460).
Z powodu dużych przepływów wypłat zysków zagranicznych firm, nastąpiło pogorszenie sytuacji na rachunku obrotów bieżących (1,02 mld EUR deficytu wobec 0,78 mld EUR w sierpniu). Niemniej, Polska ma coraz bardziej zbilansowaną sytuację, jeśli chodzi o finansowanie zewnętrzne. Między innymi dzięki temu złoty jest, i w najbliższym czasie pozostanie, odporny na gwałtowne wahania wartości w sytuacji nagłych zmian postrzegania sytuacji w zakresie apetytu na ryzyko.
W związku z odradzaniem popytu wewnętrznego (w szczególności konsumpcyjnego) należy się spodziewać stopniowego pogarszania sytuacji w bilansie handlowym. Import będzie się zwiększał, zaś eksport w najlepszym wypadku przestanie przyspieszać w dotychczasowym tempie. Prawdopodobna jest jego stabilizacja bądź niewielki spadek. Stanie się tak, ponieważ bardziej opłacalne będzie dla niektórych firm kierowanie towarów na rynek wewnętrzny, niż do odbiorców spoza naszego kraju. Jest to jednak dopiero pespektywa przyszłego roku. Do końca bieżącego można zakładać utrzymanie pozytywnych tendencji z niewielkim tylko pogorszeniem w grudniu. Stopniowe odwracanie korzystnych trendów w wymianie w 2014 r. może, z fundamentalnego punktu widzenia, oddziaływać niekorzystnie na wycenę polskiej waluty.
Na wczorajszej sesji zwraca uwagę dalszy wzrost rentowności polskiego długu. Jest to szczególnie widoczne na dłuższym końcu krzywe. Oprocentowanie 10-latek ponownie zbliża się do poziomu 4,50 proc. (szczyty z października). Korekta w notowaniach sprowadziła rynek blisko prognozowanego poziomu 4,00 proc. Obecnie kapitał na powrót odpływa z polskiego rynku. Podobnie jak i z innych rynków wschodzących. Wyhamowała natomiast krótkoterminowa wyprzedaż złotego wobec dolara.
Wczoraj na rynek nie napłynęły żadne informacje, które mogłyby zmienić postrzeganie sytuacji na rynkach finansowych. Dziś będzie podobnie. Dopiero czwartkowa seria odczytów dynamiki PKB w Europie i Azji może rzucić więcej światła na stan aktywności w III kw. oraz perspektywy na najbliższe kilka miesięcy. Również w czwartek przesłuchanie w Senacie będzie miała przyszła szefowa Fed J. Yellen. Być może pojawią się jakieś wskazówki na temat tego, jaka będzie przyszłość polityki pieniężnej w USA. Moment rozpoczęcia ograniczania skupu obligacji oraz dalsze losy programu QE3 to kluczowy czynnik determinujący wahania na rynkach.
EURPLN: Kurs wykonał oczekiwany ruch w kierunku przełamanego wcześniej oporu (obecnie kluczowego wsparcia) na 4,2050, gdzie rozpoczyna się dzisiejsza sesja. Rynek dał więc okazję do krótkoterminowych zakupów euro po nieco lepszych niż na poświątecznym otwarciu cenach. Wzrosty zostaną wznowione. Pierwszą sprzedaż wykonam w rejonie 4,2200/300 i w zależności od rozwoju sytuacji będą to być może również ceny do zabezpieczenia przyszłych wpływów we wspólnej walucie.
EURUSD: Eurodolar podobnie, porusza się zgodnie z zarysowanym scenariuszem. Rynek dotarł do oporu na 1,3450. Szanse na dalsze, znaczące wzrosty notowań są mocno ograniczone. W najbliższych kilkunastu godzinach handlu potencjał wzrostowy już się wyczerpał. Z drugiej strony, nie ma co liczyć na poważniejsze spadki. Dziś zmienność nie przekroczy przedziału wahań podczas wczorajszej sesji (1,3360-1,3460).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.