Data dodania: 2013-11-05 (10:29)
Euro ustabilizowało się po silnych spadkach, jakie miały miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia. O dalszych losach wspólnej waluty zadecyduje skala i charakter działań podjętych bądź zapowiedzianych przez EBC w czwartek.
Wzrostowa korekta EUR/USD może przedłużyć się nawet do 1,3650, ale rynek nie zdyskontował jeszcze w pełni ewentualnej obniżki stóp procentowych przed końcem roku.
Poniedziałkowa sesja przyniosła uspokojenie nastrojów po dynamicznej przecenie euro z końca ubiegłego tygodnia. Kurs EUR/USD utrzymał się powyżej wsparcia na poziomie 1,3450. Słabość odbicia (wczorajsze maksimum to 1,3425) wskazuje jednak, że spadkowa tendencja jeszcze się nie zakończyła. Rynek z pewnością nie zdyskontował w pełni ewentualnej obniżki stóp procentowych w strefie euro, którą Europejski Bank Centralny może wykonać jeszcze przed końcem roku, czy innej formy złagodzenia polityki pieniężnej. Konieczność działań ze strony EBC nie podlega dyskusji. Ostatnie dane wskazują, że trwające ożywienie ma w dalszym ciągu bardzo słabe podstawy. Dlatego zasadnym jest oczekiwanie, że kierowana przez M. Draghiego instytucja już na najbliższym posiedzeniu zapowie podjęcie kroków wspierających aktywność ekonomiczną w Europie.
Wskaźniki aktywności w przemyśle strefy euro (PMI) w październiku nie zawiodły oczekiwań ekonomistów. W większości dużych krajów (z wyjątkiem Francji), jak i na poziomie całego regionu, indeksy utrzymały się powyżej granicznego poziomu 50 pkt. sugerując rozwój. Jednak tempo poprawy kondycji sektora jest w dalszym ciągu bardzo wolne. Nawet w przypadku najsilniejszej gospodarki Niemiec, wskaźnik PMI utrzymuje się na poziomie wyraźnie niższym niż w szczycie ożywienia aktywności w 2010 r. czy w latach bezpośrednio poprzedzających kryzys.
Warto mieć na uwadze, że dane instytutu Markit, który przeprowadza ankiety, jakkolwiek istotne, są jedynie wskaźnikami opartymi na subiektywnych odczuciach menadżerów logistyki. Tzw. twarde dane publikowane przez Eurostat czy EBC w dalszym ciągu sugerują, że kryzys jest daleki od rozwiązania. W strefie euro brakuje przyspieszenia akcji kredytowej i/lub wzrostu szybkości obiegu pieniądza w gospodarce. Jedynie te czynniki mogą zapewnić stabilność wzrostu PKB na poziomie zgodnym z potencjałem. Podobnych sygnałów nie brakuje natomiast w Stanach Zjednoczonych, choć i tam gospodarstwa domowe pozostają w fazie ograniczania zadłużenia. Lepsza struktura demograficzna, większa konkurencyjność firm i niższe koszty energii, pozwalają zdecydowanie optymistyczniej patrzeć w przyszłość, jeśli chodzi o zachowanie tamtejszej gospodarki.
Rynek spokojnie wyczekuje więc kluczowych wydarzeń bieżącego tygodnia, którymi są czwartkowe posiedzenie EBC oraz publikacja najnowszych danych o liczbie stworzonych miejsc pracy poza rolnictwem u USA (w piątek). Do tego czasu nie ma zaplanowanych żadnych publikacji, które mogłyby znacząco wpłynąć na notowania.
EURPLN: Kurs skorygował wzrosty notowań, które miały miejsce na niepłynnym rynku w piątek. Rynek zamknął się poniżej poziomu 4,1850 po raz kolejny dokonując nieudanej próby przebicia się powyżej kluczowego oporu. Techniczny obraz rynku nie wygląda najlepiej dla sprzedających. Każda próba przebicia się powyżej obszaru 4,1800/200 kończy się niepowodzeniem. Złoty pozostaje mocną walutą, o czym świadczy fakt, że silne spadki eurodolara przekładają się jedynie na wzrost notowań pary USD/PLN. EUR/PLN pozostaje stabilny. Szanse na wzrosty w rejon 4,2300 nieco zmalały. Nie jest to jednak scenariusz niemożliwy do realizacji w horyzoncie najbliższych kilku sesji.
EURUSD: Rynek przetestował poziom 1,3470 kasując nagromadzone poniżej tej ceny zlecenia zamykające stratne pozycje, po czym zaczął zwyżkować. Zakres wzrostów notowań nie był póki co duży. Maksimum notowań wyznaczył poziom 1,3525. Korekcyjne odbicie może się przedłużyć nawet do okolic 1,3650. O dalszych losach tej pary zadecyduje komunikat po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w czwartek. Zapowiedź odważnych działań łagodzących politykę pieniężną spowodują dalszą przecenę euro. Tylko nieznaczne złagodzenie komunikatu będzie sygnałem do powrotu kursu w okolice 1,3700.
Poniedziałkowa sesja przyniosła uspokojenie nastrojów po dynamicznej przecenie euro z końca ubiegłego tygodnia. Kurs EUR/USD utrzymał się powyżej wsparcia na poziomie 1,3450. Słabość odbicia (wczorajsze maksimum to 1,3425) wskazuje jednak, że spadkowa tendencja jeszcze się nie zakończyła. Rynek z pewnością nie zdyskontował w pełni ewentualnej obniżki stóp procentowych w strefie euro, którą Europejski Bank Centralny może wykonać jeszcze przed końcem roku, czy innej formy złagodzenia polityki pieniężnej. Konieczność działań ze strony EBC nie podlega dyskusji. Ostatnie dane wskazują, że trwające ożywienie ma w dalszym ciągu bardzo słabe podstawy. Dlatego zasadnym jest oczekiwanie, że kierowana przez M. Draghiego instytucja już na najbliższym posiedzeniu zapowie podjęcie kroków wspierających aktywność ekonomiczną w Europie.
Wskaźniki aktywności w przemyśle strefy euro (PMI) w październiku nie zawiodły oczekiwań ekonomistów. W większości dużych krajów (z wyjątkiem Francji), jak i na poziomie całego regionu, indeksy utrzymały się powyżej granicznego poziomu 50 pkt. sugerując rozwój. Jednak tempo poprawy kondycji sektora jest w dalszym ciągu bardzo wolne. Nawet w przypadku najsilniejszej gospodarki Niemiec, wskaźnik PMI utrzymuje się na poziomie wyraźnie niższym niż w szczycie ożywienia aktywności w 2010 r. czy w latach bezpośrednio poprzedzających kryzys.
Warto mieć na uwadze, że dane instytutu Markit, który przeprowadza ankiety, jakkolwiek istotne, są jedynie wskaźnikami opartymi na subiektywnych odczuciach menadżerów logistyki. Tzw. twarde dane publikowane przez Eurostat czy EBC w dalszym ciągu sugerują, że kryzys jest daleki od rozwiązania. W strefie euro brakuje przyspieszenia akcji kredytowej i/lub wzrostu szybkości obiegu pieniądza w gospodarce. Jedynie te czynniki mogą zapewnić stabilność wzrostu PKB na poziomie zgodnym z potencjałem. Podobnych sygnałów nie brakuje natomiast w Stanach Zjednoczonych, choć i tam gospodarstwa domowe pozostają w fazie ograniczania zadłużenia. Lepsza struktura demograficzna, większa konkurencyjność firm i niższe koszty energii, pozwalają zdecydowanie optymistyczniej patrzeć w przyszłość, jeśli chodzi o zachowanie tamtejszej gospodarki.
Rynek spokojnie wyczekuje więc kluczowych wydarzeń bieżącego tygodnia, którymi są czwartkowe posiedzenie EBC oraz publikacja najnowszych danych o liczbie stworzonych miejsc pracy poza rolnictwem u USA (w piątek). Do tego czasu nie ma zaplanowanych żadnych publikacji, które mogłyby znacząco wpłynąć na notowania.
EURPLN: Kurs skorygował wzrosty notowań, które miały miejsce na niepłynnym rynku w piątek. Rynek zamknął się poniżej poziomu 4,1850 po raz kolejny dokonując nieudanej próby przebicia się powyżej kluczowego oporu. Techniczny obraz rynku nie wygląda najlepiej dla sprzedających. Każda próba przebicia się powyżej obszaru 4,1800/200 kończy się niepowodzeniem. Złoty pozostaje mocną walutą, o czym świadczy fakt, że silne spadki eurodolara przekładają się jedynie na wzrost notowań pary USD/PLN. EUR/PLN pozostaje stabilny. Szanse na wzrosty w rejon 4,2300 nieco zmalały. Nie jest to jednak scenariusz niemożliwy do realizacji w horyzoncie najbliższych kilku sesji.
EURUSD: Rynek przetestował poziom 1,3470 kasując nagromadzone poniżej tej ceny zlecenia zamykające stratne pozycje, po czym zaczął zwyżkować. Zakres wzrostów notowań nie był póki co duży. Maksimum notowań wyznaczył poziom 1,3525. Korekcyjne odbicie może się przedłużyć nawet do okolic 1,3650. O dalszych losach tej pary zadecyduje komunikat po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w czwartek. Zapowiedź odważnych działań łagodzących politykę pieniężną spowodują dalszą przecenę euro. Tylko nieznaczne złagodzenie komunikatu będzie sygnałem do powrotu kursu w okolice 1,3700.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.