
Data dodania: 2013-10-02 (09:15)
Spadek inflacji, fatalne dane o dynamice kredytów oraz ogólne wytracenie trajektorii przez gospodarkę strefy euro spowoduje, że dzisiejsze wystąpienie M. Draghiego będzie bardzo gołębie. Spodziewam się, że wpłynie to negatywnie na wycenę wspólnej waluty. Notowania wobec dolara zaatakują dolną barierę konsolidacji na 1,3450.
Zamieszanie wywołane niewydaniem, przed rozpoczęciem nowego roku fiskalnego, zgodny na wydatki rządu USA tylko na chwilę zachwiało pozycją dolara. Kurs wzrósł w okolice 1,3590 po czym szybko powrócił w granice konsolidacji (1,3456-1,3560). Wzrost popytu na wspólną walutę można tłumaczyć tym, że kosztowne batalie w Kongresie mogą oddalić perspektywę ograniczenia skali zakupów aktywów przez Rezerwę Federalną przed końcem 2013 r. Coraz bardziej realne staje się przesunięcie publikacji kluczowych dla rynku piątkowych danych o liczbie nowych zatrudnionych i bezrobociu w USA. W tym kontekście pierwszą „ofiarą” zamknięcia federalnych instytucji za oceanem była publikacja informacji o wydatkach na inwestycje budowlane w sierpniu. Wczorajsze rozmowy w Senacie ponownie nie przyniosły rezultatów. Przymusowe urlopy większość pracowników federalnych instytucji przedłużą się, więc co najmniej do środey..
Ważniejsze od losów budżetu w Stanach Zjednoczonych, jest dzisiejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i na nim skupi się uwaga rynku. Zmiana stóp procentowych jest mało prawdopodobna. Spodziewam się jednak, że komunikat oraz wypowiedzi M. Draghiego podczas konferencji prasowej będą brzmieć wyjątkowo łagodne. Ostatnie dane z gospodarki strefy euro nie wskazały na umacnianie tendencji odradzania aktywności w regionie pod koniec III kw. Inflacja konsumencka spadła, a wielkość udzielonych kredytów dla sektora prywatnego zanotowała w sierpniu najgorszy wynik od początku kryzysu (-2,0 proc. r/r). Pozostałe wskaźniki, nawet jeśli nie zawiodły oczekiwań, nie dały podstaw do optymizmu. EBC nie może być zadowolony z rozwoju sytuacji i ma zielone światło by podejmować kolejne kroki łagodzące politykę pieniężną. Mogą one przybrać formę ogłoszenia planów kolejnej rundy wsparcia płynności – LTRO lub możliwości dalszej redukcji stóp procentowych. Nie można wykluczyć, że pojawi się wzmianka, iż dyskutowano właśnie o takiej propozycji. Summa summarum zakładam, że Draghi po raz kolejny tak umiejętnie pokieruje swoimi wypowiedziami, że nie pozwoli na dalsze umocnienie euro w relacji do dolara. Tym bardziej, że zagrożenie przeciągnięcia się dyskusji wokół budżetu i limitów fiskalnych w USA, może zachęcać do otwierania pozycji przeciwko amerykańskiej walucie. W mojej ocenie jednak, potencjał wzrostowy kursu EUR/USD został wczoraj wyczerpany. Kolejne sesje przyniosą wzrost wartości dolara.
Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie powinno przynieść żadnych przełomowych rozstrzygnięć. Stopy w Polsce co najmniej do końca roku pozostaną na obecnym poziomie, a kolejnym ruchem będą podwyżki w okolicach połowy 2014 r. Wpływ na rynek komunikatu po spotkaniu i wypowiedzi M. Belki podczas konferencji prasowej będzie znikomy. Złoty osłabi się na bazie pogorszenia nastrojów na rynkach i oczekiwanych spadków na parze EUR/USD.
EURPLN: Kolejna spokojna sesja na złotym. Dziś podobnej stabilizacji raczej spodziewać się nie można. Notowania obiorą określony kierunek i w mojej ocenie będzie to wzrost wartości europejskiej waluty. Przebywanie kursu w rejonie 4,2200 wykorzystam do dalszej akumulacji euro. Celem dla rynku na najbliższe kilka godzin handlu jest powrót w okolice kluczowego oporu na 4,2350. Następny target to 4,2500.
EURUSD: Choć z rana we wtorek rynek poważnie przetestował górne ograniczenie konsolidacji, próba przebicia się powyżej 1,3550 zakończyła się niepowodzeniem. Sesja rozpoczyna się nieco powyżej 1,3500. Pozostajemy przy strategii, w której notowania wybijają się dołem z konsolidacji i trwale powracają poniżej 1,3400. Cel na dziś to powrót na niższe poziomy w ramach trendu bocznego (1,3550-1,3450). Retoryka wypowiedzi M. Draghiego będzie służyć aprecjacji dolara względem euro.
Ważniejsze od losów budżetu w Stanach Zjednoczonych, jest dzisiejsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i na nim skupi się uwaga rynku. Zmiana stóp procentowych jest mało prawdopodobna. Spodziewam się jednak, że komunikat oraz wypowiedzi M. Draghiego podczas konferencji prasowej będą brzmieć wyjątkowo łagodne. Ostatnie dane z gospodarki strefy euro nie wskazały na umacnianie tendencji odradzania aktywności w regionie pod koniec III kw. Inflacja konsumencka spadła, a wielkość udzielonych kredytów dla sektora prywatnego zanotowała w sierpniu najgorszy wynik od początku kryzysu (-2,0 proc. r/r). Pozostałe wskaźniki, nawet jeśli nie zawiodły oczekiwań, nie dały podstaw do optymizmu. EBC nie może być zadowolony z rozwoju sytuacji i ma zielone światło by podejmować kolejne kroki łagodzące politykę pieniężną. Mogą one przybrać formę ogłoszenia planów kolejnej rundy wsparcia płynności – LTRO lub możliwości dalszej redukcji stóp procentowych. Nie można wykluczyć, że pojawi się wzmianka, iż dyskutowano właśnie o takiej propozycji. Summa summarum zakładam, że Draghi po raz kolejny tak umiejętnie pokieruje swoimi wypowiedziami, że nie pozwoli na dalsze umocnienie euro w relacji do dolara. Tym bardziej, że zagrożenie przeciągnięcia się dyskusji wokół budżetu i limitów fiskalnych w USA, może zachęcać do otwierania pozycji przeciwko amerykańskiej walucie. W mojej ocenie jednak, potencjał wzrostowy kursu EUR/USD został wczoraj wyczerpany. Kolejne sesje przyniosą wzrost wartości dolara.
Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie powinno przynieść żadnych przełomowych rozstrzygnięć. Stopy w Polsce co najmniej do końca roku pozostaną na obecnym poziomie, a kolejnym ruchem będą podwyżki w okolicach połowy 2014 r. Wpływ na rynek komunikatu po spotkaniu i wypowiedzi M. Belki podczas konferencji prasowej będzie znikomy. Złoty osłabi się na bazie pogorszenia nastrojów na rynkach i oczekiwanych spadków na parze EUR/USD.
EURPLN: Kolejna spokojna sesja na złotym. Dziś podobnej stabilizacji raczej spodziewać się nie można. Notowania obiorą określony kierunek i w mojej ocenie będzie to wzrost wartości europejskiej waluty. Przebywanie kursu w rejonie 4,2200 wykorzystam do dalszej akumulacji euro. Celem dla rynku na najbliższe kilka godzin handlu jest powrót w okolice kluczowego oporu na 4,2350. Następny target to 4,2500.
EURUSD: Choć z rana we wtorek rynek poważnie przetestował górne ograniczenie konsolidacji, próba przebicia się powyżej 1,3550 zakończyła się niepowodzeniem. Sesja rozpoczyna się nieco powyżej 1,3500. Pozostajemy przy strategii, w której notowania wybijają się dołem z konsolidacji i trwale powracają poniżej 1,3400. Cel na dziś to powrót na niższe poziomy w ramach trendu bocznego (1,3550-1,3450). Retoryka wypowiedzi M. Draghiego będzie służyć aprecjacji dolara względem euro.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.