
Data dodania: 2013-09-30 (10:39)
Nadchodzący tydzień przyniesie wiele istotnych wydarzeń na rynkach i może spowodować odwrócenie dominującej od kliku tygodni tendencji aprecjacji euro. Spodziewam się powrotu kursu EUR/USD poniżej 1,3450. Złoty będzie w tym scenariuszu słabszy. Dziś jeszcze spokojna sesja, kursy w granicach konsolidacji.
Miękkie dane z gospodarki strefy euro wskazują na dalsze, stopniową poprawę nastrojów w regionie. Wskaźnik koniunktury ekonomicznej Komisji Europejskiej (KE) wzrósł we wrześniu, piąty miesiąc z rzędu, osiągając najwyższy poziom od sierpnia 2011 r. i przewyższając prognozy ekonomistów. Poprawę zaobserwowano we wszystkich obszarach gospodarki, choć nie wszystkie z nich okazały się wyższe niż się spodziewano. Najgorzej w dalszym ciągu kształtuje się zaufanie konsumentów. Nie jest to specjalnie zaskakujący fenomen biorąc pod uwagę kształtowanie się stopy bezrobocia w krajach 17-tki. Generalnie jednak raport KE należy uznać jako pozytywny.
Nieco mniej optymistyczny obraz koniunktury ryzuje się po analizie danych o inflacji, która w zależności od wskaźnika i według wstępnych szacunków Eurostatu, nieznacznie spadła (CPI), bądź utrzymała się na poziomie z sierpnia (HICP) w ujęciu rok do roku. Zachowanie cen konsumpcyjnych potwierdza utrzymywanie się popytu na niskim poziomie i brak sygnałów trwałej poprawy sytuacji w tym zakresie. Niska presja inflacyjna daje wciąż ogromne pole manewru Europejskiemu Bankowi Centralnemu by w razie zaostrzenia sytuacji dokonać dalszego złagodzenia polityki pieniężnej, na przykład poprzez uruchomienie kolejnego programu wsparcia płynności LTRO. Rozwiązaniem jest również dalsze cięcie stóp procentowych lub działania zbliżone do tych podejmowanych przez Rezerwę Federalną czy Bank Anglii (utrudnione ze względów politycznych).
Wobec tego, oczekiwanie, w dającej się przewidzieć przyszłości, na ruchy w kierunku zacieśnienia polityki pieniężnej w strefie euro, są nieuzasadnione. Należy raczej zakładać utrzymanie przez prezesa EBC oraz poszczególnych członków Rady Gubernatorów, skrajnie akomodacyjnego nastawienia i gołębich komunikatów podczas wypowiedzi. Spodziewam się, że na najbliższym posiedzeniu EBC, w środę, M. Draghi może wręcz brzmieć, nadspodziewanie łagodnie. Większości obserwowanych przez Włocha indykatorów gospodarczych za ostatni miesiące raczej osłabiła nadzieje na rychłą i trwałą poprawę koniunktury w regionie. Draghi nie może więc dopuścić do dalszego umacniania się euro, co mogłoby jedynie pogorszyć sytuację w silnie proeksportowo nastawionej gospodarce. Po tym jak amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała się utrzymać skalę programu QE na dotychczasowym poziomie stało się to niewątpliwie trudniejsze niż wcześniej.
Tydzień zapowiada się bardzo interesująco, choć poniedziałek powinien jeszcze upłynąć w spokojnej atmosferze. We wtorek opublikowane zostaną wskaźniki PMI, w środę (wyjątkowo!) obradował będzie EBC oraz RPP. Pod koniec tygodnia Departament Pracy powinien przedstawić raport o liczbie stworzonych miejsc pracy poza rolnictwem oraz bezrobociu w USA we wrześniu (wspomina się o możliwości przesunięcia publikacji, gdyby nie doszło do porozumienia w sprawie budżetu w USA). Szczególnie to ostatnie wydarzenie może stać się przyczyną wzrostu zmienności na rynkach.
EURPLN: Złoty pozostaje stabilny. Kurs porusza się w ramach konsolidacji między 4,2100 a 4,2350. W piątek miała miejsce kolejna, nieśmiała próba przebicia się powyżej górnej linii trendu bocznego. Zakończyła się niepowodzeniem. Tydzień rozpoczyna się mniej więcej w połowie przedziału wahań. Okolice 4,2200 to, w naszej ocenie, dobra okazja do zakupów euro. Jeszcze dziś sesja upłynie względnie spokojnie, ale od jutra, w związku z ważnymi wydarzeniami dla rynku (posiedzenia banków centralnych, publikacje PMI, decyzja w sprawie przyszłości fiskalnej w USA) zmienność powinna ulec zwiększeniu.
EURUSD: Eurodolar również pozostaje w uśpieniu w rejonie 1,3500. Kluczowym wsparciem dla rynku pozostaje 1,3450, oporem 1,3560. Dziś nie spodziewam się wybicia poza którąkolwiek z barier. Napięta sytuacja wokół kwestii przedłużenia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych oraz czekające rynku w dalszej części tygodnia ważne wydarzenia, zwiększają zagrożenie wzrostu awersji do ryzyka, a co za ty, idzie, wybicia z konsolidacji dołem. Podbicia kursu powyżej 1,3500 będziemy wykorzystam do sprzedaży euro.
Nieco mniej optymistyczny obraz koniunktury ryzuje się po analizie danych o inflacji, która w zależności od wskaźnika i według wstępnych szacunków Eurostatu, nieznacznie spadła (CPI), bądź utrzymała się na poziomie z sierpnia (HICP) w ujęciu rok do roku. Zachowanie cen konsumpcyjnych potwierdza utrzymywanie się popytu na niskim poziomie i brak sygnałów trwałej poprawy sytuacji w tym zakresie. Niska presja inflacyjna daje wciąż ogromne pole manewru Europejskiemu Bankowi Centralnemu by w razie zaostrzenia sytuacji dokonać dalszego złagodzenia polityki pieniężnej, na przykład poprzez uruchomienie kolejnego programu wsparcia płynności LTRO. Rozwiązaniem jest również dalsze cięcie stóp procentowych lub działania zbliżone do tych podejmowanych przez Rezerwę Federalną czy Bank Anglii (utrudnione ze względów politycznych).
Wobec tego, oczekiwanie, w dającej się przewidzieć przyszłości, na ruchy w kierunku zacieśnienia polityki pieniężnej w strefie euro, są nieuzasadnione. Należy raczej zakładać utrzymanie przez prezesa EBC oraz poszczególnych członków Rady Gubernatorów, skrajnie akomodacyjnego nastawienia i gołębich komunikatów podczas wypowiedzi. Spodziewam się, że na najbliższym posiedzeniu EBC, w środę, M. Draghi może wręcz brzmieć, nadspodziewanie łagodnie. Większości obserwowanych przez Włocha indykatorów gospodarczych za ostatni miesiące raczej osłabiła nadzieje na rychłą i trwałą poprawę koniunktury w regionie. Draghi nie może więc dopuścić do dalszego umacniania się euro, co mogłoby jedynie pogorszyć sytuację w silnie proeksportowo nastawionej gospodarce. Po tym jak amerykańska Rezerwa Federalna zdecydowała się utrzymać skalę programu QE na dotychczasowym poziomie stało się to niewątpliwie trudniejsze niż wcześniej.
Tydzień zapowiada się bardzo interesująco, choć poniedziałek powinien jeszcze upłynąć w spokojnej atmosferze. We wtorek opublikowane zostaną wskaźniki PMI, w środę (wyjątkowo!) obradował będzie EBC oraz RPP. Pod koniec tygodnia Departament Pracy powinien przedstawić raport o liczbie stworzonych miejsc pracy poza rolnictwem oraz bezrobociu w USA we wrześniu (wspomina się o możliwości przesunięcia publikacji, gdyby nie doszło do porozumienia w sprawie budżetu w USA). Szczególnie to ostatnie wydarzenie może stać się przyczyną wzrostu zmienności na rynkach.
EURPLN: Złoty pozostaje stabilny. Kurs porusza się w ramach konsolidacji między 4,2100 a 4,2350. W piątek miała miejsce kolejna, nieśmiała próba przebicia się powyżej górnej linii trendu bocznego. Zakończyła się niepowodzeniem. Tydzień rozpoczyna się mniej więcej w połowie przedziału wahań. Okolice 4,2200 to, w naszej ocenie, dobra okazja do zakupów euro. Jeszcze dziś sesja upłynie względnie spokojnie, ale od jutra, w związku z ważnymi wydarzeniami dla rynku (posiedzenia banków centralnych, publikacje PMI, decyzja w sprawie przyszłości fiskalnej w USA) zmienność powinna ulec zwiększeniu.
EURUSD: Eurodolar również pozostaje w uśpieniu w rejonie 1,3500. Kluczowym wsparciem dla rynku pozostaje 1,3450, oporem 1,3560. Dziś nie spodziewam się wybicia poza którąkolwiek z barier. Napięta sytuacja wokół kwestii przedłużenia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych oraz czekające rynku w dalszej części tygodnia ważne wydarzenia, zwiększają zagrożenie wzrostu awersji do ryzyka, a co za ty, idzie, wybicia z konsolidacji dołem. Podbicia kursu powyżej 1,3500 będziemy wykorzystam do sprzedaży euro.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
11:13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
11:06 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.