
Data dodania: 2013-09-24 (09:24)
Większość członków Fed wskazuje, że poprawa aktywności ekonomicznej jest zbyt słaba by zacząć ograniczać QE. Oczekują potwierdzenia, że ożywienie jest trwałe, a PKB będzie przyspieszał. Na takie stwierdzenia dolar nie zareagował jednak osłabieniem, co zwiększa prawdopodobieństwo przyspieszenia korekcyjnych spadków EUR/USD.
Kursy par zlotowych pozostaną w trendzie wzrostowym. W centrum uwagi dane o sprzedaży detalicznej z Polski oraz nastrojach wśród niemieckich przedsiębiorców (Ifo).
Po czterech miesiącach nieprzerwanych wzrostów wskaźnika aktywności europejskiego przemysłu, które w lipcu, po raz pierwszy od 2 lat, wyniosły PMI powyżej poziomu oddzielającego wzrost od spowolnienia, wrzesień przynosi jego nieznaczny spadek. Nie zmienia on specjalnie postrzegania sytuacji w przemyśle, jednak nakazuje zachowanie ostrożności podczas formułowania prognoz dotyczących przyszłości koniunktury w strefie euro w nadchodzących kwartałach. W obu największych gospodarkach regionu, wskaźniki PMI dla sektora wytwórczego, według niepełnych jeszcze danych, spadły w tym miesiącu. We Francji przemysł utrzymuje się w kontrakcji nieprzerwanie od 26 miesięcy. Znacznie lepiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o opinie formułowane przez menadżerów logistyki z sektora usług. Wskaźnik PMI dla całej strefy euro znalazł się we wrześniu, według wstępnych szacunków, na poziomie najwyższym od czerwca 2011 r. W obu największych gospodarkach regionu wyraźnie zwyżkował sugerując poprawę koniunktury w porównaniu do lipca. Odczyty PMI dla usług przewyższyły prognozy ekonomistów. Ogółem jednak wpływ publikacji firmy Markit na kursy był znikomy.
Rynek pozostawał pod wpływem doniesień z Niemiec, gdzie wkrótce zaczną się rozmowy w celu utworzenia większościowej koalicji oraz wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych. Na konferencji prasowej w Berlinie kanclerz A. Merkel potwierdziła, że będzie szukać porozumienia z socjaldemokratami (SPD). Nie wykluczyła koalicji z Partią Zielonych. Ci pierwsi wejście w koalicję z Chadekami uzależniają od spełnienia konkretnych postulatów. Zapowiadają, że Grecja będzie jednym z kluczowych tematów rozmów. Chcą również przyspieszenia prac w sprawie objęcia instytucji finansowych na terenie strefy euro wspólnym nadzorem (unia bankowa).
Przedstawiciele banków centralnych z USA i strefy euro brzmieli podczas wczorajszych wystąpień jednogłośnie gołębio. M. Draghi powtórzył, że w Europie utrzymuje się niska presja inflacyjna, a dynamika kredytu pozostaje słaba. Ożywienie w gospodarce następuje powoli. Dodał, że łagodne nastawienie w polityce monetarnej utrzyma się dłużej. Zaznaczył, iż EBC gotowy jest wznowić program wsparcia płynności (LTRO), jeśli zajdzie taka potrzeba. Zamierza ułatwić dostęp do kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw. Zaznaczył jednak, że popyt na tego typu finansowanie jest, póki co, bardzo słaby.
Z kolei szef Rezerwy Federalnej z Nowego Jorku, W. Dudley, stwierdził, że amerykańska gospodarka w dalszym ciągu potrzebuje silnie akomodacyjnej polityki pieniężnej. Dodał, że żaden z dwóch warunków, które mogłyby skłonić Fed do ograniczenia skali QE, czyli utrwalenie wzrostu gospodarczego oraz poprawa sytuacji na rynku pracy, nie został spełniony. Dodał, że Fed może czekać bardzo długo zanim zacznie podnosić stopy procentowe, kiedy bezrobocie osiągnie założone 6,5 proc. Inny członek FOMC, D. Lockhard, przyznał, że w ostatnim czasie nastąpiło osłabienie przyrostu nowych miejsce pracy w Stanach Zjednoczonych. W jego ocenie szczególnie niepokojąca jest niska stopa zatrudnienia (najniższa od 40 lat). Na słowa trzech, wypowiadających się niemal równocześnie bankierów centralnych, inwestorzy zareagowali łagodną wyprzedażą euro. Z racji bliskości decyzyjnego posiedzenia gracze zdają się przywiązywać większą wagę do słów szefa EBC.
EURPLN: Kurs utrzymuje się w okolicach ubiegłotygodniowych szczytów z rejonu 4,2300. Spadki notowań w okolice 4,2200, które mogą pojawić się podczas pierwszych godzin handlu, to potencjalnie dobre okazje do krótkoterminowych zakupów euro. Spora dawka zaplanowanych na dziś publikacji powinna sprzyjać zwiększeniu zaangażowania w handel. Zakres wzrostów we wtorek będzie ograniczony poziomem 4,2450.
EURUSD: Kurs EUR/USD nieznacznie skorygował ostatnie silne wzrosty, poważnie testując dolną linię kanału trendu bocznego zlokalizowaną na 1,35. Bariera nie została sforsowana – sesja rozpoczyna się tuż powyżej 1,35, ale jest mocno naruszona, co sprawia, że dolarowe byki nie powinny mieć większych problemów z osunięciem kursu na niższe poziomy. Najbliższym wsparciem dla rynku stanie się 1,3450. Ten poziom jest celem dla rynku w horyzoncie najbliższych sesji.
Po czterech miesiącach nieprzerwanych wzrostów wskaźnika aktywności europejskiego przemysłu, które w lipcu, po raz pierwszy od 2 lat, wyniosły PMI powyżej poziomu oddzielającego wzrost od spowolnienia, wrzesień przynosi jego nieznaczny spadek. Nie zmienia on specjalnie postrzegania sytuacji w przemyśle, jednak nakazuje zachowanie ostrożności podczas formułowania prognoz dotyczących przyszłości koniunktury w strefie euro w nadchodzących kwartałach. W obu największych gospodarkach regionu, wskaźniki PMI dla sektora wytwórczego, według niepełnych jeszcze danych, spadły w tym miesiącu. We Francji przemysł utrzymuje się w kontrakcji nieprzerwanie od 26 miesięcy. Znacznie lepiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o opinie formułowane przez menadżerów logistyki z sektora usług. Wskaźnik PMI dla całej strefy euro znalazł się we wrześniu, według wstępnych szacunków, na poziomie najwyższym od czerwca 2011 r. W obu największych gospodarkach regionu wyraźnie zwyżkował sugerując poprawę koniunktury w porównaniu do lipca. Odczyty PMI dla usług przewyższyły prognozy ekonomistów. Ogółem jednak wpływ publikacji firmy Markit na kursy był znikomy.
Rynek pozostawał pod wpływem doniesień z Niemiec, gdzie wkrótce zaczną się rozmowy w celu utworzenia większościowej koalicji oraz wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych. Na konferencji prasowej w Berlinie kanclerz A. Merkel potwierdziła, że będzie szukać porozumienia z socjaldemokratami (SPD). Nie wykluczyła koalicji z Partią Zielonych. Ci pierwsi wejście w koalicję z Chadekami uzależniają od spełnienia konkretnych postulatów. Zapowiadają, że Grecja będzie jednym z kluczowych tematów rozmów. Chcą również przyspieszenia prac w sprawie objęcia instytucji finansowych na terenie strefy euro wspólnym nadzorem (unia bankowa).
Przedstawiciele banków centralnych z USA i strefy euro brzmieli podczas wczorajszych wystąpień jednogłośnie gołębio. M. Draghi powtórzył, że w Europie utrzymuje się niska presja inflacyjna, a dynamika kredytu pozostaje słaba. Ożywienie w gospodarce następuje powoli. Dodał, że łagodne nastawienie w polityce monetarnej utrzyma się dłużej. Zaznaczył, iż EBC gotowy jest wznowić program wsparcia płynności (LTRO), jeśli zajdzie taka potrzeba. Zamierza ułatwić dostęp do kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw. Zaznaczył jednak, że popyt na tego typu finansowanie jest, póki co, bardzo słaby.
Z kolei szef Rezerwy Federalnej z Nowego Jorku, W. Dudley, stwierdził, że amerykańska gospodarka w dalszym ciągu potrzebuje silnie akomodacyjnej polityki pieniężnej. Dodał, że żaden z dwóch warunków, które mogłyby skłonić Fed do ograniczenia skali QE, czyli utrwalenie wzrostu gospodarczego oraz poprawa sytuacji na rynku pracy, nie został spełniony. Dodał, że Fed może czekać bardzo długo zanim zacznie podnosić stopy procentowe, kiedy bezrobocie osiągnie założone 6,5 proc. Inny członek FOMC, D. Lockhard, przyznał, że w ostatnim czasie nastąpiło osłabienie przyrostu nowych miejsce pracy w Stanach Zjednoczonych. W jego ocenie szczególnie niepokojąca jest niska stopa zatrudnienia (najniższa od 40 lat). Na słowa trzech, wypowiadających się niemal równocześnie bankierów centralnych, inwestorzy zareagowali łagodną wyprzedażą euro. Z racji bliskości decyzyjnego posiedzenia gracze zdają się przywiązywać większą wagę do słów szefa EBC.
EURPLN: Kurs utrzymuje się w okolicach ubiegłotygodniowych szczytów z rejonu 4,2300. Spadki notowań w okolice 4,2200, które mogą pojawić się podczas pierwszych godzin handlu, to potencjalnie dobre okazje do krótkoterminowych zakupów euro. Spora dawka zaplanowanych na dziś publikacji powinna sprzyjać zwiększeniu zaangażowania w handel. Zakres wzrostów we wtorek będzie ograniczony poziomem 4,2450.
EURUSD: Kurs EUR/USD nieznacznie skorygował ostatnie silne wzrosty, poważnie testując dolną linię kanału trendu bocznego zlokalizowaną na 1,35. Bariera nie została sforsowana – sesja rozpoczyna się tuż powyżej 1,35, ale jest mocno naruszona, co sprawia, że dolarowe byki nie powinny mieć większych problemów z osunięciem kursu na niższe poziomy. Najbliższym wsparciem dla rynku stanie się 1,3450. Ten poziom jest celem dla rynku w horyzoncie najbliższych sesji.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
11:13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
11:06 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.