Data dodania: 2013-09-19 (10:16)
W środę wieczorem Rezerwa Federalna USA zatrząsnęła rynkami finansowymi odkładając start procesu ograniczania ekspansji monetarnej na późniejszy termin. W opinii banku centralnego nie posiada on wystarczająco silnych dowodów na solidność ożywienia gospodarczego, co przez ostatnie tygodnie wielokrotnie podkreślałem.
Ale dla większości rynku decyzja była sporym zaskoczeniem, gdyż konsensus oczekiwań mówił o redukcji na poziomie 10 mld USD. Tak więc brak ograniczania tempa skupu aktywów to sygnał przedłużenia ultra-łagodnej polityki monetarnej skutkujący szeroką przeceną USD. W odniesieniu do pozostałych głównych walut dolar stracił od wczoraj 1,2%, co jest największym jednodniowym spadkiem od ponad dwóch lat. Amerykańska waluta dodatkowa jest ciągnięta w dół przez silny spadek rentowności obligacji skarbowych – 10-latki handlowane są obecnie w okolicach 2,7%, 15 pb niżej niż przed decyzją Fed. Wygranymi przetasowań na rynku finansowym pozostają aktywa ryzykowne, w szczególności te z rynków wschodzących. Silnie przecenione na przełomie sierpnia i września waluty Indii, Indonezji, Turcji, czy RPA od wczoraj zyskują ponad 2% względem USD. Na powrocie apetytu na ryzyko korzysta także złoty, który względem dolara jest najmocniejszy od lutego.
Minie jeszcze kilka, jeśli nie kilkanaście godzin nim opadnie kurz po burzy, jaką rozpętał Fed. Pozwala to oczekiwać, że zapoczątkowane wczoraj wieczorem trendy mogą się utrzymać w krótkim terminie. Jednak patrząc dalej w przyszłość trzeba pamiętać, że to, co zostało wczoraj odroczone przez Fed, w końcu nastąpi, a rynek przejdzie do dyskontowania ograniczania skupu aktywów dużo wcześniej. Powrót dobrych danych z amerykańskiej gospodarki może już w najbliższych tygodniach ponownie podsycać oczekiwania na hamowanie ekspansji monetarnej przez bank centralny. Bo skoro wrześniowa decyzja zaczęła być uwzględniana w cenach aktywów jeszcze w maju, to grudniowy start redukcji QE3 może spokojnie być dyskontowany od początku października.
Dzisiejsze kalendarium publikacji prezentuje się bogato. O 9:30 poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych Narodowego Banku Szwajcarii, jednak nie oczekuję zmiany kosztu pieniądza, ani podniesienia limitu na EUR/CHF. Zwrócenie uwagi w komunikacie na poprawę perspektyw wzrostu gospodarki nie będzie wspierać CHF, który bardziej sterowany jest wyceną premii za ryzyko wokół strefy euro. Odczyt sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii (10:30) może być newralgiczny dla GBP – nisko ustawiony konsensus na poziomie 0,4% m/m daje szanse na pozytywne zaskoczenie. O 14:00 NBP opublikuje zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, jednak tutaj nie należy spodziewać się niespodzianek, gdyż Rada jasno deklarowała brak zmian poziomu stóp procentowych przynajmniej do końca roku. Spośród serii danych z USA (wnioski o zasiłek o 14:30, sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz indeks Fed z Filadelfii o 16:00) trudno oczekiwać, aby któryś z raportów mógł dziś wyraźnie poprawić pozycję USD. Po zakończeniu ‘blackout period’ do wystąpień publicznych wracają członkowie Fed – na początek nieposiadająca prawa głosu w tym roku Sandra Pianalto z Fed z Cleveland.
EUR/PLN: Inicjacja trybu „risk-on” na rynkach finansowych przynosi gwałtowną aprecjację złotego. Wzrost cen polskich obligacji w ślad za umocnieniem na rynkach bazowych będzie dziś dawał wsparcie walucie. Choć najbliższe wsparcie na EUR/PLN znajduje się dopiero przy 4,12, pozostawałbym ostrożny w oczekiwaniu dalszej, wyraźnej aprecjacji złotego. Rynek jest mocno rozgrzany i podatny na nagłą realizację zysków, szczególnie że przy poziomach niewidzianych od maja możliwa jest wzmożona aktywność krajowych importerów.
EUR/USD: Silna przecena dolara wyciągnęła EUR/USD ponad szczyt z połowy lutego (1,3520) i impet rynku może zaprowadzić kurs ponad 1,36, ale wątpię, aby styczniowe maksimum (1,3710) miało być zagrożone. Najbliższe wsparcie przy 1,3450.
Minie jeszcze kilka, jeśli nie kilkanaście godzin nim opadnie kurz po burzy, jaką rozpętał Fed. Pozwala to oczekiwać, że zapoczątkowane wczoraj wieczorem trendy mogą się utrzymać w krótkim terminie. Jednak patrząc dalej w przyszłość trzeba pamiętać, że to, co zostało wczoraj odroczone przez Fed, w końcu nastąpi, a rynek przejdzie do dyskontowania ograniczania skupu aktywów dużo wcześniej. Powrót dobrych danych z amerykańskiej gospodarki może już w najbliższych tygodniach ponownie podsycać oczekiwania na hamowanie ekspansji monetarnej przez bank centralny. Bo skoro wrześniowa decyzja zaczęła być uwzględniana w cenach aktywów jeszcze w maju, to grudniowy start redukcji QE3 może spokojnie być dyskontowany od początku października.
Dzisiejsze kalendarium publikacji prezentuje się bogato. O 9:30 poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych Narodowego Banku Szwajcarii, jednak nie oczekuję zmiany kosztu pieniądza, ani podniesienia limitu na EUR/CHF. Zwrócenie uwagi w komunikacie na poprawę perspektyw wzrostu gospodarki nie będzie wspierać CHF, który bardziej sterowany jest wyceną premii za ryzyko wokół strefy euro. Odczyt sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii (10:30) może być newralgiczny dla GBP – nisko ustawiony konsensus na poziomie 0,4% m/m daje szanse na pozytywne zaskoczenie. O 14:00 NBP opublikuje zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, jednak tutaj nie należy spodziewać się niespodzianek, gdyż Rada jasno deklarowała brak zmian poziomu stóp procentowych przynajmniej do końca roku. Spośród serii danych z USA (wnioski o zasiłek o 14:30, sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz indeks Fed z Filadelfii o 16:00) trudno oczekiwać, aby któryś z raportów mógł dziś wyraźnie poprawić pozycję USD. Po zakończeniu ‘blackout period’ do wystąpień publicznych wracają członkowie Fed – na początek nieposiadająca prawa głosu w tym roku Sandra Pianalto z Fed z Cleveland.
EUR/PLN: Inicjacja trybu „risk-on” na rynkach finansowych przynosi gwałtowną aprecjację złotego. Wzrost cen polskich obligacji w ślad za umocnieniem na rynkach bazowych będzie dziś dawał wsparcie walucie. Choć najbliższe wsparcie na EUR/PLN znajduje się dopiero przy 4,12, pozostawałbym ostrożny w oczekiwaniu dalszej, wyraźnej aprecjacji złotego. Rynek jest mocno rozgrzany i podatny na nagłą realizację zysków, szczególnie że przy poziomach niewidzianych od maja możliwa jest wzmożona aktywność krajowych importerów.
EUR/USD: Silna przecena dolara wyciągnęła EUR/USD ponad szczyt z połowy lutego (1,3520) i impet rynku może zaprowadzić kurs ponad 1,36, ale wątpię, aby styczniowe maksimum (1,3710) miało być zagrożone. Najbliższe wsparcie przy 1,3450.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.