Data dodania: 2013-08-21 (09:16)
Bez wyraźniejszych impulsów z zewnątrz, kurs EUR/USD przełamał 1,34 i ustanowił nowe, 6-miesięczne maksimum (1,3452). Pozytywne nastroje na rynku bazowym wraz z publikacją korzystnych danych o produkcji przemysłowej za lipiec wsparły notowania złotego.
Dziś spodziewam się odreagowania. Również na eurodolarze rośnie zagrożenie silniejszą korektą. W centrum uwagi publikacja sprawozdania z posiedzenia Fed w lipcu.
Ostatni raz euro wyceniane był tak wysoko w relacji do dolara 20 lutego br. Wzrost notowań powyżej ceny, która powstrzymała wzrosty w czerwcu i na początku sierpnia, generuje silny, techniczny sygnał dalszej aprecjacji wspólnej waluty. Czy jednak nie jest to sygnał fałszywy?
Znaczący ruch w przededniu publikacji sprawozdania z posiedzenia Rezerwy Federalnej w lipcu może być efektem oczekiwań na względnie łagodny ton komunikatu oraz dominację gołębich głosów podczas dyskusji bankierów centralnych przed 3 tygodniami. Może być również sygnałem, że Fed nie będzie skłonny zdecydowanie ograniczać skali skupu aktywów podczas wrześniowego spotkania Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Dzisiejsza publikacja sprawozdania wraz z weekendowym sympozjum banków centralnych w Jackson Hole rzuci więcej światła na temat tego, jaki krok 18 września wykona Fed.
Silne wzrosty eurodolara pozytywnie wpłynęły na złotego. Kurs USD/PLN zaliczył najsilniejsze spadki od 16 lipca. Rodzima waluta zyskała ok. 1,5 proc. Wsparciem dla złotego stały się również lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w lipcu. Dynamika wzrostu produkcji osiągnęła najwyższy poziom od stycznia 2012 r. i po raz drugi z rzędu przewyższyła medianę oczekiwań ekonomistów. Raport potwierdził wskazania wcześniejszych indykatorów (m.in. PMI), że polska gospodarka weszła w fazę trwałego ożywienia.
Choć jedne indeksy wskazują na początek fazy odradzania aktywności, inne utrzymują się na relatywnie niskim poziomie lub nadal się pogarszają. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku typowych wskaźników opóźnionych, np. dochodów państwa z podatków. Tak jak zapowiadano, rząd dokonał wczoraj rewizji budżetu na 2013 r. zwiększając deficyt o 16 mld zł oraz dokonując dodatkowych cięć na kwotę 7,7 mld zł. Jak stwierdził premier, taka decyzja była niezbędna by zachować bezpieczeństwo finansów publicznych. Inwestorzy już wcześniej mieli okazję wycenić tę decyzję rządu, dlatego samo jej ogłoszenie nie spowodowało większych zmian na rynku. W dłuższym terminie wpływ rewizji budżetu powinien być neutralny. Odradzająca się aktywność ekonomiczna będzie z czasem sprzyjać poprawie sytuacji po stronie dochodów, co pozwoli zrekompensować obecny niedobór i utrzymać ogólną kondycję finansową kraju na stabilnym poziomie. Nie spodziewam się, by ze względu na pogorszenie sytuacji finansów publicznych doszło w najbliższych kilkunastu miesiącach do negatywnych zmian w ocenie kredytowej Polski.
Poza wspomnianą publikacją sprawozdania Fed, w kalendarzu nie ma dziś żadnych istotnych danych z kraju i z zagranicy. Będzie to sprzyjało kontynuacji dominującej tendencji na parze EUR/USD bądź stabilizacji notowań w okolicach wtorkowych szczytów. Złoty może lekko korygować, ale utrzyma się powyżej poziomów osiągniętych podczas wczorajszej sesji.
EURPLN: Rosnący eurodolar oraz korzystne dane z rodzimej gospodarki wraz z chwilowym ustabilizowaniem sytuacji na rynku obligacji spowodowały, że złoty zyskał wyraźnie na wartości w relacji do euro. Polska waluta zniwelował całość strat, które stały się jej udziałem we wtorek. Brak poważniejszych impulsów dla rynku będzie sprzyjał stabilizowaniu się notowań podczas dzisiejszego handlu. Na początku sesji zakładamy korekcyjne odbicie w okolice 4,2450, a w drugiej części ponowne spadki w rejon 4,2300. Wieczorem rynek będzie poruszał się pod wpływem publikacji sprawozdania z lipcowego posiedzenia Fed.
EURUSD: Euro jest najmocniejsze do dolara od sześciu miesięcy. Kurs EUR/USD przełamał opór na 1,3400. Z technicznego punktu widzenia wygenerowany został silny sygnał dalszych wzrostów. Przebicie 1,3400 nie jest jednak szczególnie przekonujące. Decydujące znaczenie dla dalszego obrazu rynku będzie miało zachowanie kurs po dzisiejszym sprawozdaniu rezerwy Federalnej. Jeśli pojawią się tam jakiekolwiek sugestie, że Fed jest nadal zdeterminowany przed końcem roku wycofywać się z programu skupu aktywów, nastroje na rynku mogą ulec radykalnej zmianie. Powrót kursu poniżej 1,3400 po wcześniejszym, fałszywym wybiciu będzie zapowiedzią silniejszych spadków w rejon 1,3200.
Ostatni raz euro wyceniane był tak wysoko w relacji do dolara 20 lutego br. Wzrost notowań powyżej ceny, która powstrzymała wzrosty w czerwcu i na początku sierpnia, generuje silny, techniczny sygnał dalszej aprecjacji wspólnej waluty. Czy jednak nie jest to sygnał fałszywy?
Znaczący ruch w przededniu publikacji sprawozdania z posiedzenia Rezerwy Federalnej w lipcu może być efektem oczekiwań na względnie łagodny ton komunikatu oraz dominację gołębich głosów podczas dyskusji bankierów centralnych przed 3 tygodniami. Może być również sygnałem, że Fed nie będzie skłonny zdecydowanie ograniczać skali skupu aktywów podczas wrześniowego spotkania Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Dzisiejsza publikacja sprawozdania wraz z weekendowym sympozjum banków centralnych w Jackson Hole rzuci więcej światła na temat tego, jaki krok 18 września wykona Fed.
Silne wzrosty eurodolara pozytywnie wpłynęły na złotego. Kurs USD/PLN zaliczył najsilniejsze spadki od 16 lipca. Rodzima waluta zyskała ok. 1,5 proc. Wsparciem dla złotego stały się również lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w lipcu. Dynamika wzrostu produkcji osiągnęła najwyższy poziom od stycznia 2012 r. i po raz drugi z rzędu przewyższyła medianę oczekiwań ekonomistów. Raport potwierdził wskazania wcześniejszych indykatorów (m.in. PMI), że polska gospodarka weszła w fazę trwałego ożywienia.
Choć jedne indeksy wskazują na początek fazy odradzania aktywności, inne utrzymują się na relatywnie niskim poziomie lub nadal się pogarszają. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku typowych wskaźników opóźnionych, np. dochodów państwa z podatków. Tak jak zapowiadano, rząd dokonał wczoraj rewizji budżetu na 2013 r. zwiększając deficyt o 16 mld zł oraz dokonując dodatkowych cięć na kwotę 7,7 mld zł. Jak stwierdził premier, taka decyzja była niezbędna by zachować bezpieczeństwo finansów publicznych. Inwestorzy już wcześniej mieli okazję wycenić tę decyzję rządu, dlatego samo jej ogłoszenie nie spowodowało większych zmian na rynku. W dłuższym terminie wpływ rewizji budżetu powinien być neutralny. Odradzająca się aktywność ekonomiczna będzie z czasem sprzyjać poprawie sytuacji po stronie dochodów, co pozwoli zrekompensować obecny niedobór i utrzymać ogólną kondycję finansową kraju na stabilnym poziomie. Nie spodziewam się, by ze względu na pogorszenie sytuacji finansów publicznych doszło w najbliższych kilkunastu miesiącach do negatywnych zmian w ocenie kredytowej Polski.
Poza wspomnianą publikacją sprawozdania Fed, w kalendarzu nie ma dziś żadnych istotnych danych z kraju i z zagranicy. Będzie to sprzyjało kontynuacji dominującej tendencji na parze EUR/USD bądź stabilizacji notowań w okolicach wtorkowych szczytów. Złoty może lekko korygować, ale utrzyma się powyżej poziomów osiągniętych podczas wczorajszej sesji.
EURPLN: Rosnący eurodolar oraz korzystne dane z rodzimej gospodarki wraz z chwilowym ustabilizowaniem sytuacji na rynku obligacji spowodowały, że złoty zyskał wyraźnie na wartości w relacji do euro. Polska waluta zniwelował całość strat, które stały się jej udziałem we wtorek. Brak poważniejszych impulsów dla rynku będzie sprzyjał stabilizowaniu się notowań podczas dzisiejszego handlu. Na początku sesji zakładamy korekcyjne odbicie w okolice 4,2450, a w drugiej części ponowne spadki w rejon 4,2300. Wieczorem rynek będzie poruszał się pod wpływem publikacji sprawozdania z lipcowego posiedzenia Fed.
EURUSD: Euro jest najmocniejsze do dolara od sześciu miesięcy. Kurs EUR/USD przełamał opór na 1,3400. Z technicznego punktu widzenia wygenerowany został silny sygnał dalszych wzrostów. Przebicie 1,3400 nie jest jednak szczególnie przekonujące. Decydujące znaczenie dla dalszego obrazu rynku będzie miało zachowanie kurs po dzisiejszym sprawozdaniu rezerwy Federalnej. Jeśli pojawią się tam jakiekolwiek sugestie, że Fed jest nadal zdeterminowany przed końcem roku wycofywać się z programu skupu aktywów, nastroje na rynku mogą ulec radykalnej zmianie. Powrót kursu poniżej 1,3400 po wcześniejszym, fałszywym wybiciu będzie zapowiedzią silniejszych spadków w rejon 1,3200.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.