
Data dodania: 2013-08-13 (09:48)
Kolejne bardzo dobre informacje o sytuacji na rachunku obrotów bieżących utrzymują złotego w okolicach 3-miesiecznych maksimów. Rosną szanse na lepszy od mediany prognoz odczyt PKB za II kw. Dziś jednak w centrum uwagi dane ze świata – indeks nastrojów w Niemczech (ZEW) oraz raport o sprzedaży detalicznej z USA.
Oceniam, że okażą się wsparciem dla eurodolara, który będzie zmierzał w kierunku 1,3350.
Pomimo odczuwalnych spadków eurodolara, złoty oparł się wczoraj silniejszej wyprzedaży. EUR/PLN oscylował w rejonie 4,19, a USD/PLN wzrósł w pobliże przełamanej linii czerwcowych minimów na poziomie 3,16. Rynek kapitałowy również pozostawał we względnej stabilizacji. Rentowność polskich 10-latek utrzymała się poniżej 4,20 proc., a indeks WIG20 kontynuował wzrosty w kierunku 2450 pkt.
Narodowy Bank Polski opublikował, ponownie bardzo optymistyczny, raport o sytuacji na rachunku obrotów bieżących w czerwcu. Nadwyżka wyniosła blisko 600 mln EUR, co stanowi drugi najlepszy wynik w historii. Pozytywną wymowę danych zmniejsza nieco znacząca korekta danych za poprzedni miesiąc. Majowa nadwyżka okazała się ponad 400 mln EUR niższa niż wynikało ze wstępnych szacunków. W ostatnim miesiącu II kw. utrzymały się pozytywne tendencje, jeśli chodzi o najważniejsze kategorie handlowe. Eksport wzrósł o 3,7 proc. m/m, a import zmniejszył się o 0,5 proc. m/m. Łączny wynik rachunku towarowego był tylko 20 mln EUR niższy od rekordowego pod tym względem kwietnia. Dane nie poprawiły notowań złotego. Rynek nie zareagował na publikację.
Utrzymujące się od początku roku zrównoważenie bilansu handlowego Polski, z fundamentalnego punktu widzenia, jest czynnikiem sprzyjającym naszej walucie. Większa podaż walut ze strony przedsiębiorstw lokujących swoje produkty na rynkach zagranicznych, złagodziło zapewne skutki wyprzedaży złotego, która miała miejsce w maju i czerwcu br. Pojawiła się ona w związku z wyjściem części zagranicznych inwestorów z polskiego rynku obligacji po radykalnej zmianie perspektyw dotyczących polityki pieniężnej w USA (zapowiedź ograniczenia programu QE3) oraz zakończenia cyklu obniżek stóp procentowych przez RPP. Obecnie, w związku z odsunięciem wizji redukcji skali skupu obligacji przez Fed oraz poprawiających się odczytów z gospodarki Polski i strefy euro, złoty powraca w okolice poziomu bliższego wycenie fundamentalnej. W horyzoncie najbliższych kilku tygodni nie widzę zagrożeń dla stabilności polskiej waluty. Seria danych, która napłynie na rynek w tym tygodniu powinna sprzyjać kontynuacji zapoczątkowanej w lipcu tendencji. Spodziewam się, że odczyt inflacji CPI umocni przekonanie inwestorów o zakończeniu cyklu obniżek stóp procentowych, a szacunek PKB w II kw. (obie publikacje w środę) utrwali tezę o rozpoczętej fazie ożywienia gospodarczego. Kolejne raporty (o produkcji przemysłowe, wynagrodzeniach, sprzedaży detalicznej, PMI) potwierdzą przyspieszenie aktywności na początku III kw. br.
Utrzymania pozytywnych trendów należy oczekiwać także w przypadku krajów strefy euro. Dziś ważne publikacje o nastrojach wśród niemieckich ekonomistów i analityków (ZEW) oraz o produkcji przemysłowej w całym regionie. Natomiast jeśli chodzi o odczyty z USA (o 14.30 sprzedaż detaliczna), spodziewał bym się raczej ustabilizowania koniunktury na dotychczasowym lub nieco niższym poziomie. Jednocześnie, z uwagi na rozbudzone oczekiwania i stosunkowo wysoko sytuowane prognozy wskaźników, dane mogą rozczarowywać. Rozdźwięk widoczny między USA a strefą euro, powinien sprzyjać utrzymaniu tendencji aprecjacji euro wobec dolara. Przynajmniej do czasu publikacji sprawozdania z posiedzenia Rezerwy Federalnej we wrześniu.
EURPLN: Kurs utrzymuje się poniżej 4,2000. Każda próba przebicia się przez lokalny opór na 4,1950 kończy się niepowodzeniem. Dziś spodziewam się kolejnej próby ataku na 4,1850. Korzystny odczyt wskaźnika nastrojów w Niemczech (ZEW) będzie wspierał notowania złotego. Po przełamaniu 4,1850 kurs powinien zatrzymać się o okolicach 4,1700/50. Na razie brak sygnałów powrotu notowań powyżej 4,2000.
EURUSD: Kurs zdołał tylko na krótko przebić się poniżej 1,3300, a z rana powraca na wyższe poziomy. Niewykluczone, że spadkowa korekta już się zakończyła. Jedynie bardzo słaby odczyt wskaźnika ZEW oraz znacząco lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w USA mogłyby wywołać silniejszą przeceną europejskiej waluty. Relatywnie wysoko postawiona poprzeczka, jeśli chodzi o prognozy sprzedaży, pozwalają sądzić, że raport okaże się rozczarowaniem. Odczyt ZEW będzie zbliżony do konsensusu.
Pomimo odczuwalnych spadków eurodolara, złoty oparł się wczoraj silniejszej wyprzedaży. EUR/PLN oscylował w rejonie 4,19, a USD/PLN wzrósł w pobliże przełamanej linii czerwcowych minimów na poziomie 3,16. Rynek kapitałowy również pozostawał we względnej stabilizacji. Rentowność polskich 10-latek utrzymała się poniżej 4,20 proc., a indeks WIG20 kontynuował wzrosty w kierunku 2450 pkt.
Narodowy Bank Polski opublikował, ponownie bardzo optymistyczny, raport o sytuacji na rachunku obrotów bieżących w czerwcu. Nadwyżka wyniosła blisko 600 mln EUR, co stanowi drugi najlepszy wynik w historii. Pozytywną wymowę danych zmniejsza nieco znacząca korekta danych za poprzedni miesiąc. Majowa nadwyżka okazała się ponad 400 mln EUR niższa niż wynikało ze wstępnych szacunków. W ostatnim miesiącu II kw. utrzymały się pozytywne tendencje, jeśli chodzi o najważniejsze kategorie handlowe. Eksport wzrósł o 3,7 proc. m/m, a import zmniejszył się o 0,5 proc. m/m. Łączny wynik rachunku towarowego był tylko 20 mln EUR niższy od rekordowego pod tym względem kwietnia. Dane nie poprawiły notowań złotego. Rynek nie zareagował na publikację.
Utrzymujące się od początku roku zrównoważenie bilansu handlowego Polski, z fundamentalnego punktu widzenia, jest czynnikiem sprzyjającym naszej walucie. Większa podaż walut ze strony przedsiębiorstw lokujących swoje produkty na rynkach zagranicznych, złagodziło zapewne skutki wyprzedaży złotego, która miała miejsce w maju i czerwcu br. Pojawiła się ona w związku z wyjściem części zagranicznych inwestorów z polskiego rynku obligacji po radykalnej zmianie perspektyw dotyczących polityki pieniężnej w USA (zapowiedź ograniczenia programu QE3) oraz zakończenia cyklu obniżek stóp procentowych przez RPP. Obecnie, w związku z odsunięciem wizji redukcji skali skupu obligacji przez Fed oraz poprawiających się odczytów z gospodarki Polski i strefy euro, złoty powraca w okolice poziomu bliższego wycenie fundamentalnej. W horyzoncie najbliższych kilku tygodni nie widzę zagrożeń dla stabilności polskiej waluty. Seria danych, która napłynie na rynek w tym tygodniu powinna sprzyjać kontynuacji zapoczątkowanej w lipcu tendencji. Spodziewam się, że odczyt inflacji CPI umocni przekonanie inwestorów o zakończeniu cyklu obniżek stóp procentowych, a szacunek PKB w II kw. (obie publikacje w środę) utrwali tezę o rozpoczętej fazie ożywienia gospodarczego. Kolejne raporty (o produkcji przemysłowe, wynagrodzeniach, sprzedaży detalicznej, PMI) potwierdzą przyspieszenie aktywności na początku III kw. br.
Utrzymania pozytywnych trendów należy oczekiwać także w przypadku krajów strefy euro. Dziś ważne publikacje o nastrojach wśród niemieckich ekonomistów i analityków (ZEW) oraz o produkcji przemysłowej w całym regionie. Natomiast jeśli chodzi o odczyty z USA (o 14.30 sprzedaż detaliczna), spodziewał bym się raczej ustabilizowania koniunktury na dotychczasowym lub nieco niższym poziomie. Jednocześnie, z uwagi na rozbudzone oczekiwania i stosunkowo wysoko sytuowane prognozy wskaźników, dane mogą rozczarowywać. Rozdźwięk widoczny między USA a strefą euro, powinien sprzyjać utrzymaniu tendencji aprecjacji euro wobec dolara. Przynajmniej do czasu publikacji sprawozdania z posiedzenia Rezerwy Federalnej we wrześniu.
EURPLN: Kurs utrzymuje się poniżej 4,2000. Każda próba przebicia się przez lokalny opór na 4,1950 kończy się niepowodzeniem. Dziś spodziewam się kolejnej próby ataku na 4,1850. Korzystny odczyt wskaźnika nastrojów w Niemczech (ZEW) będzie wspierał notowania złotego. Po przełamaniu 4,1850 kurs powinien zatrzymać się o okolicach 4,1700/50. Na razie brak sygnałów powrotu notowań powyżej 4,2000.
EURUSD: Kurs zdołał tylko na krótko przebić się poniżej 1,3300, a z rana powraca na wyższe poziomy. Niewykluczone, że spadkowa korekta już się zakończyła. Jedynie bardzo słaby odczyt wskaźnika ZEW oraz znacząco lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w USA mogłyby wywołać silniejszą przeceną europejskiej waluty. Relatywnie wysoko postawiona poprzeczka, jeśli chodzi o prognozy sprzedaży, pozwalają sądzić, że raport okaże się rozczarowaniem. Odczyt ZEW będzie zbliżony do konsensusu.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.