Rynek liczy na utworzenie rządu większościowego Monti-Bersani, który skupiłby się na kontynuacji reform gospodarczych. Jeśli wyniki wyborów potwierdzą taki stan rzeczy, to będzie z pewnością dobra informacja dla euro. Co więcej, pozytywne wieści napływają z Cypru, gdzie w drugiej turze wyborów prezydenckich wygrał Nikos Anastasiadis. To powinno ułatwić negocjacje w sprawie otrzymania finansowania z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego i oddalić ryzyko bankructwa tego kraju. Ponadto rynek będzie trawił piątkową decyzję agencji ratingowej Moody’s, która zdecydowała się na obniżkę wiarygodności kredytowej Wielkiej Brytanii z poziomu Aaa do Aa1 z powodu słabych perspektyw gospodarczych. W reakcji na tę informację waluta brytyjska silnie traciła na wartości zarówno w stosunku do dolara amerykańskiego, jak i euro oraz znalazła się na nowych tegorocznych minimach w relacji do tych walut.

W nocy zostały opublikowane słabsze dane z Chin odnośnie indeksu aktywności w sektorze przemysłowym. Opracowywany przez HSBC indeks PMI spadł w lutym do 50,4pkt. z 52,3pkt. Niemniej do większej zmienności podczas sesji azjatyckiej przyczyniły się napływające spekulacje odnośnie nominacji na prezesa i wiceprezesa Banku Japonii. Najpoważniejszym kandydatem na nowego szefa BoJ jest Haruhiko Kuroda uchodzący za zwolennika odważnego łagodzenia polityki monetarnej. Z kolei pewnym typem na stanowisko wiceprezesa wydaje się być Kikuto Iwata. Obydwie kandydatury sprzyjają dalszej wyprzedaży waluty japońskiej. USDJPY ustanowił nowy szczyt zbliżając się do trzyletnich maksimów w dniu dzisiejszym.

Bieżący tydzień zapowiada się równie ciekawie jak poprzedni. Większa zmienność może się utrzymać. Oprócz istotnych danych z USA i Europy, które będą napływać w kolejnych dniach warto zwrócić uwagę przede wszystkim na wtorkowe wystąpienie Bena Bernanke przed Kongresem, podczas którego przedstawi on okresowy raport na temat kondycji amerykańskiej gospodarki oraz udzieli wskazówek co do perspektyw polityki monetarnej. Ostatnie wystąpienia Rosengren’a i Powell’a uspokoiły nieco obawy rynków dotyczące wcześniejszego wyjścia w programu skupu aktywów, jednak wobec podejmowanej już drugi raz na posiedzeniu FOMC dyskusji o możliwym szybszym zakończeniu bądź ograniczeniu programów QE istotna będzie retoryka samego prezesa Fed. Dość gołębie stanowisko Bernanke może przyczynić się do odreagowania na EURUSD i ponownego osłabienia waluty amerykańskiej.

EURPLN

Impulsem pro wzrostowym dla złotego okazały się dzisiejsze dane na temat sprzedaży detalicznej w skali roku, które okazały się dużo wyższe niż oczekiwania analityków i stały się niewątpliwie argumentem dla tych członków RPP, którzy widzą małą przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych w Polsce. W reakcji na dane eurozłoty zbliżył się w rejon najbliższego wsparcia na poziomie 4,15. Dopiero przełamanie linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych przyczyni się do dalszych spadków w okolice 4,12-4,13.

EURUSD

EURUSD znajduje się w trakcie korekty wzrostowej. Najbliższy opór w postaci zniesienia 38,2% całości spadków z okolic 1,3435 wyznacza poziom 1,3257. DO pogłębienie korekty wzrostowej na eurodolarze w rejon 1,3310 może przyczynić się jutrzejsze wystąpienie Bernanke. Należy jednak pamiętać, ze techniczny obraz rynku w średnim i długim terminie sprzyja nadal posiadaczom krótkich pozycji w EURUSD.

GBPUSD

Obniżka ratingu Wielkiej Brytanii przyczyniła się do dalszej deprecjacji brytyjskiej waluty. Para GBPUSD powróciła do trendu spadkowego i techniczny obraz rynku wskazuje na możliwość dalszych spadków w rejon 1,50, gdzie znajduje się psychologiczne wsparcie. Dodatkowo słabe dane z brytyjskiej gospodarki oraz poparcie Kinga dla wznowienia programu QE powinny wpływać negatywnie na notowania funta.

USDJPY

Na USDJPY kontynuowany jest trend wzrostowy. Para ustanowiła dzisiaj nowy tegoroczny szczyt tuż poniżej oporu na poziomie 84,80 w postaci projekcji 141,4% całości fali spadkowej z okolic 94,20. Na wykresie dolarjena widoczna jest luka wzrostowa. Silne wsparcie wyznacza rejon 92-92,20.

Źródło: Anna Wrzesińska, Dom Maklerski IDM SA