Europa w centrum uwagi

Europa w centrum uwagi
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2013-02-18 (12:09)

Wspomnienie urodzin prezydenta Waszyngtona w USA sprawia, iż w poniedziałek uwaga rynków skupi się na sytuacji w Europie. Nie oznacza to wcale, iż nie należy bynajmniej zignorować japońskiego jena, który w tym tygodniu nadal pozostanie dość zmienny.

Dzisiaj o godz. 15:30 rozpocznie się wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego przed Komisją Gospodarczą i Monetarną Parlamentu Europejskiego – to może „ustawić” rynki przed zaplanowanymi na ten tydzień danymi makroekonomicznymi – kluczowe będą odczyty ZEW i IFO z Niemiec, oraz europejskie PMI. Kluczowa będzie też polityka – za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich na Cyprze, która pokazała, iż rozstrzygający będzie dopiero 24 luty. Dla rynków ważniejsze będzie jednak rozdanie parlamentarne we Włoszech, zaplanowane na 24-25 lutego.

Zdaniem niemieckiego członka ECB, Jensa Weidmanna, największa europejska gospodarka powinna odnotować wyraźne odbicie w I kwartale 2013 r., po słabej końcówce ub.r. Optymistą jest też jego kolega – Joerg Asmussen, którego zdaniem sytuacja w strefie euro jest obecnie lepsza, niż jeszcze 12 miesięcy temu. Rynek nie zareagował jednak na te słowa, gdyż większe znaczenie miała wypowiedź francuskiego ministra finansów. Pierre Moscovici stwierdził, iż konieczna może okazać się rewizja założeń do tegorocznego budżetu, które zakładały wzrost PKB na poziomie 0,8 proc. Dodał jednocześnie, iż wzrost gospodarczy powinien utrzymać się w 2013 r. na lekkim plusie. Jeżeli jednak korekta w dół będzie znacząca, to może to wznowić spekulacje nt. ewentualnego kolejnego cięcia francuskiego ratingu, a także skuteczności lewicowej polityki firmowanej przez Francois Hollande’a. To jednak temat na dłuższe rozważania, chociaż widać w tym ryzyko utrwalenia się w strefie euro gospodarek różnych prędkości.

Dzisiejsze wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego o godz. 15:30 będzie uważnie śledzone przez inwestorów z kilku powodów. W ubiegłym tygodniu Mario Draghi wyraził pewne obawy związane z gorszymi perspektywami dla krajów Południa, gdyby euro pozostało dość mocne. Otrzymaliśmy też słabsze dane makroekonomiczne za IV kwartał, które wznowiły spekulacje nt. ewentualnego poluzowania polityki pieniężnej przez ECB w najbliższych miesiącach. Jednocześnie wiceprezes ECB (Vitor Constancio) przyznał, iż bank centralny jest technicznie przygotowany na wprowadzenie ujemnej stopy od depozytowej. W efekcie wystarczy, aby dzisiaj Mario Draghi pozostawił trochę „niedomówień” w kontekście wpływu zbyt mocnego euro na gospodarkę, aby inwestorzy znaleźli pretekst do przeceny wspólnej waluty. Ruch ten mógłby być kontynuowany w najbliższych dniach. Zwłaszcza, że wtorkowy odczyt indeksu analityków ZEW, czy też piątkowe szacunki nastrojów biznesu (IFO), oraz czwartkowe wstępne odczyty indeksów PMI dla Niemiec i pozostałych krajów Eurolandu, mogą przynieść sporo emocji. W piątkowych raportach zwracałem uwagę, iż powtórzenie tak dobrych wyników ze stycznia (zwłaszcza dla Niemiec) może być dość trudne i tym samym rynek będzie miał pretekst do osłabienia wspólnej waluty.

Kolejnym elementem „rynkowej układanki” może okazać się niepewność związana z wynikami wyborów parlamentarnych we Włoszech, a także perspektywami dla Cypru w kontekście wyboru prezydenta i perspektywy marcowego bailoutu. Pierwsze rozdanie dało wprawdzie duże poparcie dla konserwatywnego kandydata Nicosa Anastasiadesa (45,46 proc.) wobec lewicowego Stavrosa Malasa (26,91 proc.), to jednak dużą zagadką jest to, jak zachowają się wyborcy Yorgosa Lillikasa, który jako niezależny kandydat zyskał 24,93 proc. Nie jest żadną tajemnicą, iż europejscy politycy (zwłaszcza niemieccy) są dość negatywnie nastawieni wobec konieczności udzielenia finansowego wsparcia Cyprowi.

Na dziennym wykresie EUR/USD nadal widać dzisiaj kolejną próbę odreagowania w górę. Być może spróbujemy zaatakować poziom 1,3392, co nie udało się w piątek po południu. Liczmy się jednak z możliwą przeceną po popołudniowych słowach szefa ECB. Na wyraźniejsze spadki trzeba będzie jednak poczekać do pierwszych rozczarowań danymi makroekonomicznymi ze strefy euro, ewentualnie sondażami z Włoch. Duże znaczenie mogą mieć też publikowane w środę wieczorem zapiski z ostatniego posiedzenia FED, które mogą wzmocnić dolara. Reasumując ryzyko silnych spadków EUR/USD w tym tygodniu nadal pozostaje duże. Pierwszy cel to rejon 1,3290, ale liczmy się ze złamaniem średnioterminowej wzrostowej linii trendu, która przebiega na poziomie 1,3250. To dałoby perspektywę spadku do 1,3145-1,3168 (kluczowe szczyty z drugiej połowy ub.r.).

Po tym jak komunikat po szczycie G-20 okazał się dość łagodny względem tych krajów, którzy swoimi działaniami bardziej aktywnie wpływają na kurs waluty (co zresztą wynikało z publikowanych wcześniej przecieków), rynek uznał to jako pretekst do dalszego osłabienia jena. Może jednak okazać się, iż wyraźna dynamika ruchu, jaka miała miejsce jeszcze w piątek, jest przejawem nie siły średnioterminowego trendu, a tylko elementem budującej się korekty, której wynikiem będzie umocnienie się JPY. Zdaniem japońskiej prasy jeszcze w tym tygodniu powinniśmy poznać nazwisko nowego szefa Banku Japonii, na co największe szanse na Toshiro Muto, który kilka lat temu był zastępcą szefa BOJ. Zwraca się jednak uwagę na to, iż Muto preferuje bardziej konserwatywne działania, co może sugerować, że może nie popierać idei zakupów zagranicznych obligacji przez BOJ w ramach luzowania polityki pieniężnej, co nie musi sprzyjać dalszemu osłabieniu się jena.
Na dziennym wykresie EUR/JPY widać, że naruszenie bariery 126 może uruchomić wyraźny ruch, który doprowadziłby nas nawet to testowania tegorocznego szczytu na 127,68. To jednak może być trudne, zwłaszcza w sytuacji ukształtowania się dzisiaj czarnej świecy spadkowej. To zwiększyło by szanse wyraźnej zniżki poniżej bariery 123 w kolejnych dniach.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

PLN bez większych zmian

PLN bez większych zmian

09:40 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Polska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?

2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTB
W ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

2025-06-26 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?