Chwilowy przystanek z możliwością kontynuacji poniedziałkowego impulsu

Chwilowy przystanek z możliwością kontynuacji poniedziałkowego impulsu
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2013-01-08 (11:42)

Po poniedziałkowym osłabieniu się dolara względem głównych walut, najbardziej prawdopodobny scenariusz na wtorek to konsolidacja notowań i oczekiwanie na istotniejsze impulsy – część inwestorów może się już pozycjonować pod czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego.

Dzisiejsze dane ze strefy euro (sprzedaż detaliczna i bezrobocie za listopad, oraz grudniowe wskaźniki nastrojów), jakie poznamy o godz. 11:00, mogą zostać zignorowane. Podobnie jak dane nt. listopadowych zamówień w niemieckim przemyśle o godz. 12:00. W godzinach wieczornych i nocnych euro zostało wsparte przez informacje o planach powrotu Irlandii na rynek długu po kilkuletniej przerwie (plany samodzielnych emisji), a także zapowiedzi zakupów obligacji emitowanych przez ESM (Europejski Mechanizm Stabilizacyjny) przez Japonię. Warte uwagi były też nocne dane z Australii – niemniej pomimo wzrostu deficytu handlowego w listopadzie do najwyższego poziomu od marca 2008 r. – nie widać zbyt nerwowej reakcji w notowaniach AUD. Zwraca się uwagę, iż dane za grudzień mogą być już wyraźnie lepsze, gdyż w listopadzie o 5 proc. wzrósł eksport do Chin, a aż o 15 proc. zwiększyła się sprzedaż kluczowych rud żelaza.

Pierwsze dane makroekonomiczne ze strefy euro pojawiły się już rano i mogły być powodem nieznacznej przeceny EUR/USD (chociaż nie udało się wrócić poniżej 1,31, co jest dość dobrym prognostykiem, jeżeli zakładamy możliwość kontynuacji zwyżki). Opublikowany o godz. 8:00 słabszy bilans handlowy w Niemczech za listopad (14,6 mld EUR) mógł być pewnym zaskoczeniem, chociaż jest to w większym stopniu wynik spadku dynamiki importu (o 3,7 proc. m/m wobec 2,5 proc. m/m zwyżki w październiku), niż eksportu (-3,4 proc. m/m). Ujemnie nie zaskoczyły natomiast dane z Francji (godz. 8:45), chociaż tradycyjnie już nie ma tu zbytnio powodów do radości – w przeciwieństwie do Berlina, Paryż cały czas notuje strukturalny deficyt – tym razem w wysokości 4,3 mld EUR. O godz. 11:00 poznamy jeszcze dane nt. detalicznej sprzedaży (oczek. 0,3 proc. m/m i -2,7 proc. r/r) za listopad, oraz stopę bezrobocia za ten sam okres (szacowany jest wzrost do 11,8 proc. z 11,7 proc.). O tej samej porze Komisja Europejska opublikuje też swoje wskaźniki nastrojów gospodarczych za grudzień i tutaj spodziewana jest nieznaczna poprawa. Szacuje się, że główny indykator wzrósł do 86,3 pkt. z 85,7 pkt. Jeżeli oczekiwania się potwierdzą, to może to pomóc wspólnej walucie. Innymi słowy – rynek będzie bardziej zwracał uwagę na pozytywy, niż negatywy. Zwłaszcza, że nie oczekuje się, aby w czwartek Europejski Bank Centralny zdecydował się na jakiekolwiek zmiany w poziomie stóp procentowych, a inwestorzy będą też oczekiwać od Mario Draghiego nieco większego optymizmu, co do perspektyw gospodarczych na drugą połowę 2013 r. Chociaż, to czy go rzeczywiście zobaczą, nie można być pewnym. Dlatego też w drugiej połowie tygodnia istnieje ryzyko odwrócenia się rysującego się od wczoraj trendu na EUR/USD. Zwłaszcza, że dodatkowo w piątek mamy głosowanie w Grecji nad pakietem ustaw podatkowych, kluczowych z punktu widzenia wypłat transz pomocy finansowej. Na koniec warto na chwilę odnieść się do opublikowanych w ostatnim czasie informacji nt. Irlandii. To, że kraj ten jako pierwszy z grupy PIIGS, która otrzymała pomoc finansową, może powrócić na rynek finansowy (na powrót emitować dług, który będą kupować inwestorzy) nie jest żadnym zaskoczeniem dla tych, którzy uważnie śledzą rynki finansowe. Tym samym wczorajsze wieczorne informacje, były tylko krótkoterminowym pretekstem do wygenerowania ruchu na EUR/USD. Analogicznie jest z planami zakupów obligacji emitowanych przez ESM w wydaniu japońskiego rządu – czy to w jakiś sposób rozwiązuje strukturalne problemy z europejskim długiem? Można też odnieść wrażenie, iż decyzja ta wynika zwyczajnie z atrakcyjności papierów emitowanych przez Europejski Mechanizm Stabilizacyjny.

Na wykresie EUR/USD widać, że strefa 1,3080-1,3100 ma szanse stać się solidnym, krótkoterminowym wsparciem. Szanse na pobicie nocnego szczytu na 1,3139 są dość duże. Rynek może mieć jednak spore trudności ze sforsowaniem oporu na 1,3160-70 wyznaczanego przez dolne ograniczenie konsolidacji z końcówki grudnia. Duże znaczenie będą mieć też okolice 1,3145-50. Innymi słowy, dzisiaj handel nie będzie łatwy i upłynie raczej pod znakiem konsolidacji, co może skutkować próbą płytkiej korekty w dniu jutrzejszym. Może się jednak okazać, że w czwartek przed konferencją prasową szefa ECB zobaczymy jeszcze nowy, lokalny szczyt.

EUR/USD
Kluczowe opory: 1,3145-50; 1,3160-70; 1,3200; 1,3225
Kluczowe wsparcia: 1,3080-1,3100;; 1,3065; 1,3020; 1,3000; 1,2980; 1,2945; 1,2905; 1,2875

Kolejne informacje, jakie napływały z Japonii przyczyniły się do kontynuacji zapoczątkowanego wczoraj umocnienia się jena – na co zwracaliśmy uwagę w poniedziałkowym raporcie pisząc o możliwym zwrocie w średnim terminie. Pretekstem do ruchu są kolejne informacje o możliwym spadku presji nowego japońskiego rządu na Bank Japonii, które pojawiają się w japońskiej prasie. Ciekawe opinie, jakoby japońscy oficjele obawiali się zbyt szybkiego tempa spadku (!) wartości jena, można znaleźć natomiast w amerykańskich odpowiednikach. Niemniej umocnienie jena może być w krótkim okresie ograniczone przez oczekiwania, co do publikacji kolejnego pakietu stymulacyjnego dla gospodarki, co ma mieć miejsce w najbliższy piątek. Innymi słowy, na parach powiązanych z JPY zaczynamy budować średnioterminowe sygnały odwrócenia, ale większą dynamikę ruchu najpewniej zobaczymy dopiero w przyszłym tygodniu.

Na wykresie USDJPY widać, iż idealną konfiguracją byłby powrót w okolice 88,20-40, co dałoby możliwość ustanowienia podwójnego szczytu i tym samym głębszego spadku w przyszłym tygodniu – średnioterminowym celem mogą być okolice 84,20. W krótkiej perspektywie mocnego wsparcia należy upatrywać w strefie 86,70-87,30.

USDJPY

Kluczowe opory: 87,75; 88,10; 88,30-40
Kluczowe wsparcia: 86,70-87,30; 86,30; 85,60


Słabsze dane nt. deficytu handlowego w Australii za listopad (poziom -2,64 mld AUD to najgorszy wynik od marca 2008 r.) nie wpłynęły znacząco na notowania AUD/USD, który od kilku dni pozostaje w konsolidacji. Wczoraj po południu zwracałem uwagę, iż zaskakująco mniejszy deficyt mógłby stać się pretekstem do wybicia w górę do 1,0560-80, ale tak się nie stało. Nie oznacza to jednak, iż teraz należy zrezygnować z koncepcji wzrostów na tej parze w tym tygodniu ze względu na słabsze dane. Powód? Nie są interpretowane na rynku zbyt negatywnie, gdyż zwraca się uwagę na aż 15 proc. wzrost eksportu rudy żelaza do Chin, co powinno się już wyraźnie zaznaczyć w grudniowych odczytach. Układ techniczny na AUD/USD nie wyklucza koncepcji wyjścia górą. Niemniej w takiej sytuacji wsparcie należy podnieść do 1,0470-80. Spadek poniżej tego poziomu zaneguje możliwość pozytywnego scenariusza.

AUD/USD

Kluczowe opory:1,0500-1,0520; 1,0525; 1,0560-80
Kluczowe wsparcia: 1,0470-80; 1,0450-60; 1,0420; 1,0400; 1,0350

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

11:46 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

11:46 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne

Jen reaguje na wydarzenia polityczne

10:16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.
Złoty zaczeka na globalne rozdanie

Złoty zaczeka na globalne rozdanie

09:35 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ten tydzień będzie dosłownie naszpikowany istotnymi danymi z USA - poznamy indeksy ISM, oraz dane z rynku pracy, w tym kluczowe odczyty w piątek - mogą one ustawić sentyment, co do dalszych ruchów FED - w tym momencie rynek jest podzielony, co do szans na kolejną 50 punktową obniżkę stóp przez FED w listopadzie. Kluczowe dla złotego notowania EURUSD weszły w konsolidację, a ważny rejon oporu przy 1,12 nie został w ubiegłym tygodniu wybity.
Czy Pekin pomoże złotemu?

Czy Pekin pomoże złotemu?

09:12 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni dzień września na rynkach globalnych rozpoczyna się dość spokojnie. Wyjątkiem jest chiński rynek akcji, gdzie kontynuowane są potężne wzrosty z ubiegłego tygodnia. Czy jest to tylko chwilowy fenomen, czy też początkiem szerszego zainteresowania rynkami wschodzącymi, które dodatkowo umocni złotego? Stymulacja chińskiej gospodarki jest absolutnie tematem numer jeden na rynkach w chwili obecnej.
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024

2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.pl
Na jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena

Wyraźne umocnienie jena

2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera

Jen na fali po wyborze premiera

2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?

Dolar wraca do spadków?

2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).