Data dodania: 2013-01-07 (12:04)
Dzisiaj w kalendarzu mamy wprawdzie wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego na spotkaniu zorganizowanym przez Die Welt w Berlinie, ale jest ono marginalizowane przez większość agencji informacyjnych.
To oznacza, iż kluczem dla notowań wspólnej waluty będzie dopiero regularne posiedzenie ECB w czwartek i poprzedzające je dane makroekonomiczne ze strefy euro: jutro stopa bezrobocia, a w środę dane nt. produkcji przemysłowej w Niemczech. Szanse na cięcie stóp przez ECB są dość niskie, chociaż tego typu spekulacje mogą się pojawiać (zwłaszcza w kontekście obniżki stopy depozytów poniżej zera). W najbliższych dniach warto też będzie zwrócić uwagę na rozpoczynający się sezon wyników spółek w USA, oraz dalszą debatę nt. klifu fiskalnego - w ciągu dwóch miesięcy powinny zapaść decyzje odnośnie cięć wydatków i ewentualnego podniesienia limitu zadłużenia, co może mieć negatywny wpływ na rating USA (ostatnie ostrzeżenia Moody’s). W kalendarzu mamy też ważne dane z Chin (w końcówce tygodnia), a także głosowanie nad ważnymi ustawami podatkowymi w Grecji (piątek). To wszystko oznacza, iż nadchodzący tydzień może być dość zmienny. Można jednak założyć, iż przynajmniej jego pierwsza połowa upłynie pod znakiem większego odreagowania notowań EUR/USD.
Trudno znaleźć jednoznaczne powody rannego spadku notowań EUR/USD. Zwłaszcza, że piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, nie były na tyle dobre, aby stać się wsparciem dla spekulacji, jakie pojawiły się po publikacji grudniowych zapisków z posiedzenia FOMC w czwartek. Tym samym oczekiwania, iż FED mógłby zacząć się przygotowywać do odejścia od polityki QE, wydają się być mocno przedwczesne. Na obecną chwilę z mediany oczekiwań wynika, iż skup obligacji mógłby się zakończyć wraz z pierwszym kwartałem 2014 r., a do pierwszej podwyżki stóp mogłoby dojść w trzecim kwartale 2015 r. Historia pokazała już, iż były one później weryfikowane (ale wprzód, a nie w tył).
Dzisiaj rano głównym tematem jest sytuacja na rynku jena. Zwłaszcza, że widać, iż nowe japońskie władze zaczynają łagodzić swoją wcześniejszą „agresywną” retorykę, co do konieczności zmiany polityki prowadzonej przez Bank Japonii (minister finansów Taro Aso stwierdził, iż komunikacja pomiędzy rządem a BOJ jest dobra, chociaż nie rozwiązuje to wątpliwości, co do nominacji nowego, bardziej uległego rządowi szefa BOJ pod koniec I kwartału, a szef gabinetu premiera Yoshihide Suga dodał, iż ostatnie zmiany na rynku jena są zadowalające). Warto tu też zwrócić uwagę na słowa jednego z największych lobby biznesowych w Japonii, który stwierdził, iż kurs USD/JPY w okolicach 88 jest akceptowalny i oczekuje on w najbliższych miesiącach wahań w przedziale 75-90. Innymi słowy, wiele wskazuje na to, iż na rynku jena mamy do czynienia ze średnioterminowym przesileniem.
EUR/USD: Podwójne dno w rejonie 1,3020 szansą na ruch powyżej 1,31 do połowy tygodnia
O ile w średnim terminie sytuacja na wykresie (zwłaszcza tygodniowym) może preferować dalsze spadki, o tyle w krótkiej perspektywie, wyraźnie rośnie presja na odreagowanie. Zwłaszcza, że dzisiejszy spadek nie doprowadził do zejścia poniżej 1,30, a zatrzymaliśmy się w okolicach 1,3020. Pierwszy poważny opór to rejon 1,3085 (maksimum z piątku), ale jego naruszenie rozpocznie właściwą realizację formacji W z celem +/- 1,3150 (wyznaczanej przez szczyty z września i października, oraz bliskość dolnego ograniczenia konsolidacji z końca grudnia). Zanegowaniem powyższego układu będzie zejście poniżej 1,2980 (średnia 100-sesyjna).
Kluczowe opory: 1,3065; 1,3085-90; 1,3120; 1,3145-50; 1,3170
Kluczowe wsparcia: 1,3020; 1,3000; 1,2980; 1,2945; 1,2905; 1,2875
EURJPY: Wchodzimy w konsolidację
O ile postawienie prognozy dla innych par powiązanych z JPY może być prostsze, o tyle relacja na EURJPY wymaga zastanowienia, ze względu na wspomniane już możliwe odreagowanie na EUR/USD. Tym samym najbardziej prawdopodobnym układem na najbliższe dni jest konsolidacja pomiędzy rejonem wsparcia 113,60-90, a strefą oporu 115,50-116,00. Układ dziennych wskaźników (MACD, RSI, Stochastic) sugeruje, iż w perspektywie kilku tygodni zejdziemy w okolice +/- 111,50. Zanegowaniem powyższego scenariusza będzie wyłamanie ponad 116,00.
Kluczowe opory: 115,20; 115,50; 116,00
Kluczowe wsparcia: 114,20; 113,90; 113,60; 113,30; 112,50
Trudno znaleźć jednoznaczne powody rannego spadku notowań EUR/USD. Zwłaszcza, że piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, nie były na tyle dobre, aby stać się wsparciem dla spekulacji, jakie pojawiły się po publikacji grudniowych zapisków z posiedzenia FOMC w czwartek. Tym samym oczekiwania, iż FED mógłby zacząć się przygotowywać do odejścia od polityki QE, wydają się być mocno przedwczesne. Na obecną chwilę z mediany oczekiwań wynika, iż skup obligacji mógłby się zakończyć wraz z pierwszym kwartałem 2014 r., a do pierwszej podwyżki stóp mogłoby dojść w trzecim kwartale 2015 r. Historia pokazała już, iż były one później weryfikowane (ale wprzód, a nie w tył).
Dzisiaj rano głównym tematem jest sytuacja na rynku jena. Zwłaszcza, że widać, iż nowe japońskie władze zaczynają łagodzić swoją wcześniejszą „agresywną” retorykę, co do konieczności zmiany polityki prowadzonej przez Bank Japonii (minister finansów Taro Aso stwierdził, iż komunikacja pomiędzy rządem a BOJ jest dobra, chociaż nie rozwiązuje to wątpliwości, co do nominacji nowego, bardziej uległego rządowi szefa BOJ pod koniec I kwartału, a szef gabinetu premiera Yoshihide Suga dodał, iż ostatnie zmiany na rynku jena są zadowalające). Warto tu też zwrócić uwagę na słowa jednego z największych lobby biznesowych w Japonii, który stwierdził, iż kurs USD/JPY w okolicach 88 jest akceptowalny i oczekuje on w najbliższych miesiącach wahań w przedziale 75-90. Innymi słowy, wiele wskazuje na to, iż na rynku jena mamy do czynienia ze średnioterminowym przesileniem.
EUR/USD: Podwójne dno w rejonie 1,3020 szansą na ruch powyżej 1,31 do połowy tygodnia
O ile w średnim terminie sytuacja na wykresie (zwłaszcza tygodniowym) może preferować dalsze spadki, o tyle w krótkiej perspektywie, wyraźnie rośnie presja na odreagowanie. Zwłaszcza, że dzisiejszy spadek nie doprowadził do zejścia poniżej 1,30, a zatrzymaliśmy się w okolicach 1,3020. Pierwszy poważny opór to rejon 1,3085 (maksimum z piątku), ale jego naruszenie rozpocznie właściwą realizację formacji W z celem +/- 1,3150 (wyznaczanej przez szczyty z września i października, oraz bliskość dolnego ograniczenia konsolidacji z końca grudnia). Zanegowaniem powyższego układu będzie zejście poniżej 1,2980 (średnia 100-sesyjna).
Kluczowe opory: 1,3065; 1,3085-90; 1,3120; 1,3145-50; 1,3170
Kluczowe wsparcia: 1,3020; 1,3000; 1,2980; 1,2945; 1,2905; 1,2875
EURJPY: Wchodzimy w konsolidację
O ile postawienie prognozy dla innych par powiązanych z JPY może być prostsze, o tyle relacja na EURJPY wymaga zastanowienia, ze względu na wspomniane już możliwe odreagowanie na EUR/USD. Tym samym najbardziej prawdopodobnym układem na najbliższe dni jest konsolidacja pomiędzy rejonem wsparcia 113,60-90, a strefą oporu 115,50-116,00. Układ dziennych wskaźników (MACD, RSI, Stochastic) sugeruje, iż w perspektywie kilku tygodni zejdziemy w okolice +/- 111,50. Zanegowaniem powyższego scenariusza będzie wyłamanie ponad 116,00.
Kluczowe opory: 115,20; 115,50; 116,00
Kluczowe wsparcia: 114,20; 113,90; 113,60; 113,30; 112,50
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.